Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?

[admete]

Aguś, jak miło się czyta, że imprezka udana

Zresetowałaś się nieco

 

Do świąt duuużo czasu - dacie radę z przeprowadzką.

Wierzę w Ciebie

 

Aniu ja w siebie też wierzę

Ale w Marcinów już nie

Grzebią się - mieli już tydzień temu skończyć górę a oni dalej tam siedzą

I pewnie zejdzie im jeszcze do środy

A gdzie reszta????

Dlatego nawet jak się przeprowadzimy to roboty będą cały czas trwać

 

 

 

cześć. Kurcze te dzieciaki lapia katar i kaszel z szybkością błyskawicy:(

 

może coś na odpornośc mu daj. I chyba zmiana powietrza też dużo robi u maluchow. Mowię to ja krakówka:yes:

 

Fakt taki okres

W zeszłym roku Oskar dużo chorował, ale w tym roku(odpukać) jest lepiej

 

Aga ,napisze tylko -Kuchnia Boska:eek:

Wszystko masz dopracowane w najmniejszych szczegółach...

 

Dziękuję Beatko

 

Wiedziałam, że twoja kuchnia jest duża ale dopiero jak doszły szafki to widać , że ona jest ogromna, zazdroszczę takiej przestrzeni.

 

Potwierdzam jest ogromna

To w końcu moje przyszłe królestwo

 

zdrówka dla młodego

 

Dzięki kochana

 

Zdrowka dla Igiego

Agus widac ze naladowalas akumulatorki to teraz przeprowadzka pojdzie szybko

 

Dzięki za Igiego

Od jutra działam pełną parą

 

 

 

Tak, tak jestem Magda

Miło mi

 

A to miło mi bardzo Madziu

 

 

 

Admete , w tej kuchni jest problem , zbyt dużo odcieni białego obok siebie , złamana biel szfek, inna biel ścian , inna biel stolarki okiennej i jeszcze ten beż na podłodze ..

 

O , a ja nie widzę w tym żadnego problemu

Biel szafek to jedno - grają główne skrzypce, biel okna jak to biel okna, ja w ogóle nie biorę jej pod uwagę i traktuję jako coś co musi tam być

Na parterze jedyną bielą jaka miała być to właśnie na oknach , doszły tylko białe kaloryfery w salonie(musiały być przemalowane)

ale też nie uważam że powinnam cokolwiek do nich dobierać.

Beż na podłodze hmmmmmm...a jakie Twoim zdaniem płytki by lepiej pasowały?

Białe?

Ściany - są białe - złamane - jest to kolor który przechodzi też do jadalni.

Przyznam że z kolorami nie poszalałam

Może dlatego że trochę się bałam dać coś odważniejszego?

Ale póki co zostaje, zobaczymy jak wszystko już będzie skończone, jak te odcienie(bo jednak jakieś są ) będą wyglądać

A podejrzewam że za góra 2 lata i tak wszystko trzeba będzie przemalować bo z małymi dziećmi trudno będzie o czyste ściany

Także może wtedy zaszaleję?

 

 

ogólnie jest ładnie , ale mnie się już nieco przejadły te klasyczne, stylizowane na angielskie kuchnie ( o tym że mnie wstrząsa na widok tych kafli z buziami już wspominałam , ale napiszę raz jeszcze )

 

No cóż mam powiedzieć, moja droga, taka kuchnia marzyła mi się od zawsze - prosta, bez zdobników, bez typowych angielskich wstawek.

Jak jeszcze trafiłam na realizacje frontów w połysku to przepadłam bezgranicznie taką też miłością pałam do buziek - gusta guściki na szczęście są różne i na szczęście mamy czasy że jest w czym wybierać i można realizować swoje marzenia

 

 

 

Aga teraz to dopiero widać, że kuchnia jest ogromna Oj nabiegasz się naokoło tej wyspy ale też masz miejsce żeby ją pięknie wyeksponować

 

Nabiegam się to fakt, w ogóle już zaczynamy się martwić jak damy radę ogarnąć naszych dwóch berbeci.

Myślę że jest szansa że jak się schowają to będę ich szukać z godzinę

 

 

Widzę, że weekendzik się udał, więc bateryjki na pewno podładowane I dobrze, bo już niedługo... już za momencik...

 

Z jednej strony się cieszymy jak nie wiem co, z drugiej martwimy czy Marciny zdążą .

I jak to w ogóle będzie, mieszkać w takiej głuszy, z dala od wszystkiego, sami pod lasem

 

 

============================

 

Dziewczynki moje kochane, jakże się cieszę że ten dzień dobiega końca

Ile można odczuwać skutki imprezowania - ano w moim przypadku dwa dni

Z racji tego że z Igim nie da się wyspać obudziłam się rano jak ciężko potłuczona, dosłownie też bo tańce fruwańce dały o sobie znać

Na szczęście J wziął wolne i udało mi się przespać w dzień 2 h

Załatwiliśmy tylko sprawę żarówek - bo okazało się że do wszystkich potrzebujemy jakiejś przejściówki żeby zmienić napięcie - i trzeba wszystko co już jest zamontowane przerabiać - i jak wiadomo nikt tego za darmo nie zrobi

 

Podjechaliśmy na budowę, zobaczyłam zamontowany kinkiecik nad wejściem

i lampy kulki na górze - powiem Wam że bałam się jak wyjdą, czy nie będą za duże - ale jest super - mnie się podoba

Oczywiście żarówki też nie pasowały i musieliśmy wymienić oczywiście z dopłatą

 

 

Na 16 pojechaliśmy do lekarza z Igim, na szczęście wróciliśmy uspokojeni, w oskrzelach nic się nie dzieje.

To co mu podawałam było ok - po prostu choróbsko trzyma i musimy trochę dłużej powalczyć,

do tego 2 wychodzące na dole czwórki nie pomagają .

Podejrzewam nawet że lejący się katar z nosa jest spowodowany tymi zębami, z buzi też się leje,

dziąsła spuchnięte jak nie wiem co a zębów nie widać.

Pozostaje czekać

 

 

Na środę jesteśmy umówieni na montaż dech, jutro żeby już Marcinów nie ociągać od roboty uprzątnę cały salon.

Jutro będą montowane kaloryfery na górze:)

Pomalutku.............małymi kroczkami.........................

 

 

Pokażę Wam zaraz kinkiecik

[Natalia Stanko]

jak zdróweczko kochanego maluszka?

 

syberia - niestety aparaty straszliwie przekłamują kolory;)

[vesila]

Oj tam kolory... z jednym byłoby nudno okrutnie

czekam na kinkiecik :popcorn:

[admete]

http://i1.fmix.pl/fmi2902/da50d15a00260baa50bcf909

 

 

http://i2.fmix.pl/fmi1439/f2894d19002296da50bcf937

 

Zapomniałam pójść i zobaczyć jak prezentuje się drugi nad tarasem

 

http://i3.fmix.pl/fmi2588/49dfadeb0009050d50bcf9a5

 

 

Kulki pokażę w całej okazałości jak chłopaki uprzątną hol.

Dzisiaj Marcin kończy malować hol a drugi obkłada płytkami wannę.

Miejmy nadzieję jutro będzie skończone

[admete]

jak zdróweczko kochanego maluszka?

 

)

 

Już lepiej , dziękuję

A będzie idealnie jak te cholerne czwórki wyjdą

 

Oj tam kolory... z jednym byłoby nudno okrutnie

:

 

Najbardziej zaszalałam u Igora - miał być delikatniutki niebieski.

A wyszło jakoś tak szpitalnie . - czyli dobrze że na dole nie kombinowałam

 

Ja bym przemalowała, J macha ręką.

Poczekam aż Marcin zdejmie folię z podłogi to zdecyduję

[ivy17]

 

 

Najbardziej zaszalałam u Igora - miał być delikatniutki niebieski.

A wyszło jakoś tak szpitalnie . - czyli dobrze że na dole nie kombinowałam

 

Ja bym przemalowała, J macha ręką.

Poczekam aż Marcin zdejmie folię z podłogi to zdecyduję

aż tak zle wyszło ??? może jak dojdą akcesoria i meble bedzię lepiej ??? ...

[vesila]

O żesz ty, se powiesiła kinkieta astro (zgadłam?)- który bardzo sie mi podoba, poza ceną

Bardzo ładny kinkiet

kochana a pokazałabyś te kulki z dalszej perspektywy jeśli dasz radę, one są w przedpokoju, tak?

[admete]

aż tak zle wyszło ??? może jak dojdą akcesoria i meble bedzię lepiej ??? ...

 

No mam nadzieję

Jak zdejmie folię to zrobię zdjęcie i Wam pokażę, bo żółta zafoliowana podłoga potęguje efekt

 

O żesz ty, se powiesiła kinkieta astro (zgadłam?)- który bardzo sie mi podoba, poza ceną

Bardzo ładny kinkiet

kochana a pokazałabyś te kulki z dalszej perspektywy jeśli dasz radę, one są w przedpokoju, tak?

 

Dzięki za kinkiet , astro

Kulki cyknę jutro, bo burdel taki był na podłodze że szok ,

ściany pozaklejane niebieskimi taśmami bo Marcin kończył malowanie - kulki wyglądałyby na zdjęciach nieciekawie

[vesila]

Najbardziej zaszalałam u Igora - miał być delikatniutki niebieski.

A wyszło jakoś tak szpitalnie . - czyli dobrze że na dole nie kombinowałam

Ja bym przemalowała, J macha ręką.

Poczekam aż Marcin zdejmie folię z podłogi to zdecyduję

 

ja też poszalałam z niebieskim, matko kochana co wyszło:o

więc pokoje przemalowane na szaro, a łazienki na biało i tyle było niebieskiego u nas

[admete]

ja też poszalałam z niebieskim, matko kochana co wyszło:o

więc pokoje przemalowane na szaro, a łazienki na biało i tyle było niebieskiego u nas

 

Jak zobaczyłam ten niebieski to od razu pomyślałam o szarym który dałam u J

 

Ale J mi tu już za uchem gada, że zaraz będzie umazane, nakleję pewnie jakieś naklejki na największą ścianę a za 2 lata się przemaluje

[vesila]

Jak zobaczyłam ten niebieski to od razu pomyślałam o szarym który dałam u J

Ale J mi tu już za uchem gada, że zaraz będzie umazane, nakleję pewnie jakieś naklejki na największą ścianę a za 2 lata się przemaluje

 

A no pewno, u mnie pokój młodych już nadaje sie do ponownego malowania, ja nie wiem co oni robią, łażą po tych ścianach czy co??

[ivy17]

Jak zobaczyłam ten niebieski to od razu pomyślałam o szarym który dałam u J

 

Ale J mi tu już za uchem gada, że zaraz będzie umazane, nakleję pewnie jakieś naklejki na największą ścianę a za 2 lata się przemaluje

 

i chyba ak bedzie najlepiej...jak sama mowisz ze coś tam sie bedzie konczyło to jeszcze sie ubrudzi a dzieciaków nie bedziesz gonila jak będą łapkami sciany macać

[Venus_m]

Mnie różne odcienie bieli nie przeszkadzają, a zanim zamieszkałam miałam bzika na tym punkcie :lol2:

[narendil]

Aga, a policzysz Marcinom za zwłokę?

Może im za dobrze u Was jest?

 

Faaajna kulka.

Czekam na efekty sprzątania

[Kasia1719508754]

Ja nawet nie zauwazylam ze w kuchni jest kilka odcieni bieli:rolleyes: wiec moim zdaniem to znak ze wcale sie to nie rzuca w oczy

A kinkiet nad drzwiami i kulka w korytarzu wyglada super oj Twoi panowie M musza sie troche wziasc szybciej za to wykanczanie bo przeciez zaraz przeprowadzka, a Oni maja jeszcze troszke do skonczenia. Chyba im troche spadlo tempo pracy, a moze tylko ja mam takie wrazenie:rolleyes:

[Joannk]

Aga- kinkiet zewnętrzny wypasiony:jawdrop:Po prostu jestem nim zauroczona....................też taki chcę................

 

Co do ząbków, to mojemu brzdącowi ciągle też jedynki wychodzą i wyjść nie mogą.......co 2 h się budzi......

[monika996]

Aga na szybko , bośpiąca dziś jestem przeokrutnie. bardzodobrze ,że nie kombinowałaś z kolorkami. bialy pasuje do wszystkiego nawet bialego:lol2:

 

a u chlopakow możesz robić eksperymenty. Oni rosną , to koncepcje na pokoje też ewoluują.

 

życzę jutrzejszego dnia już normalnego:lol2:

[agawi74]

Hej Aguś,

super, że odchorowałaś już imprezkę

Kinkiecik prezentuje się pięknie i bardzo podoba mi się kolor Twoich zewnętrznych drzwi:rolleyes:

Co do łączenia odcieni bieli to mam takie samo zdanie jak większość- nic nie razi i wręcz niemożliwe jest dobrać wszystko identyczne:sick:

Dobrej nocki i jutro wpadam na newsy:hug:

[admete]

A no pewno, u mnie pokój młodych już nadaje sie do ponownego malowania, ja nie wiem co oni robią, łażą po tych ścianach czy co??

 

U mnie problem jedzeniowy, Igi cały czas coś dziamie i ma uklejone ręce

Ale to mój błąd bo w mieszkaniu gdzie są ściany które już od dawna wymagają malowania, nie zwraca się na to w ogóle uwagi

A tu trza będzie pilnować - chociaż na początku

 

i chyba ak bedzie najlepiej...jak sama mowisz ze coś tam sie bedzie konczyło to jeszcze sie ubrudzi a dzieciaków nie bedziesz gonila jak będą łapkami sciany macać

 

U Igora będzie luz bluz i jedzenie lepkich rzeczy

 

Mnie różne odcienie bieli nie przeszkadzają, a zanim zamieszkałam miałam bzika na tym punkcie :lol2:

 

Ja jak już wiecie jestem wybredna w wybieraniu kolorów ale dobierać akurat te biele nawet mi nie przyszło do głowy

A potem jest tak jak mówisz, na niektóre rzeczy się już nie zwraca uwagi

 

Aga, a policzysz Marcinom za zwłokę?

 

 

Może im za dobrze u Was jest?

 

 

Też już o tym pomyślałam

Czekają aż się wprowadzę i będę im gotować

 

Faaajna kulka.

Czekam na efekty sprzątania

 

Dziś będę próbować coś ogarnąć

 

Ja nawet nie zauwazylam ze w kuchni jest kilka odcieni bieli:rolleyes: wiec moim zdaniem to znak ze wcale sie to nie rzuca w oczy

A kinkiet nad drzwiami i kulka w korytarzu wyglada super oj Twoi panowie M musza sie troche wziasc szybciej za to wykanczanie bo przeciez zaraz przeprowadzka, a Oni maja jeszcze troszke do skonczenia. Chyba im troche spadlo tempo pracy, a moze tylko ja mam takie wrazenie:rolleyes:

 

Kasiu oni chyba zawsze byli takimi żółwikami-dłubkami - ale za to są bardzo dokładni

 

 

 

Aga- kinkiet zewnętrzny wypasiony:jawdrop:Po prostu jestem nim zauroczona....................też taki chcę................

 

 

Ja też się w nim dosłownie zakochałam

 

Co do ząbków, to mojemu brzdącowi ciągle też jedynki wychodzą i wyjść nie mogą.......co 2 h się budzi......

 

To zazdroszczę, mój jakiś ewenemet bo dziś najdłużej spał godzinę i to z 2 razy

Reszta co 40 - 20 minut pobudka- miałam noc koszmar

Ręce mi już opadają

 

 

 

Aga na szybko , bośpiąca dziś jestem przeokrutnie. bardzodobrze ,że nie kombinowałaś z kolorkami. bialy pasuje do wszystkiego nawet bialego:lol2:

 

 

 

a u chlopakow możesz robić eksperymenty. Oni rosną , to koncepcje na pokoje też ewoluują.

 

 

Co prawda, to prawda

 

życzę jutrzejszego dnia już normalnego:lol2:

 

Wróciłam już do siebie

Wczoraj normalnie czułam się jak na innej planecie

 

 

 

Hej Aguś,

super, że odchorowałaś już imprezkę

 

Kinkiecik prezentuje się pięknie i bardzo podoba mi się kolor Twoich zewnętrznych drzwi:rolleyes:

Co do łączenia odcieni bieli to mam takie samo zdanie jak większość- nic nie razi i wręcz niemożliwe jest dobrać wszystko identyczne:sick:

Dobrej nocki i jutro wpadam na newsy:hug:

 

 

 

Lecę ubierać Oskara do przedszkola

[narendil]

Ale J mi tu już za uchem gada, że zaraz będzie umazane, nakleję pewnie jakieś naklejki na największą ścianę a za 2 lata się przemaluje

Aga, jakie dwa lata?

Ja po miesiącu załamuję ręce, gdy widzę nasze ściany. Nic tylko malować. Nie wiem, z kim ja mieszkam?

A mąż się po cichu w głowę stuka

 

Miłego dzionka!