admete 04.12.2012 19:44 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Drugi kinkiecior z dalszej perspektywy http://i3.fmix.pl/fmi1232/803e91d30019147150be4fe2 Zima na działce z kwadratowymi zamarzniętymi bajorami - czy ktokolwiek daje chociaż minimalna szansę na przeżycie moim cebulkom? - chyba raczej nie http://i3.fmix.pl/fmi1490/892040a50015976250be5058 Kulki ................tylko nie patrzymy na podłogę http://i2.fmix.pl/fmi2771/9afd926f00299e1350be50a7 http://i2.fmix.pl/fmi84/384da13f001004e750be50e4 http://i2.fmix.pl/fmi668/74e330710015d1e150be510d Dzisiaj panowie zakładali kaloryfery u góry, kibelek i baterię prysznicową w górnej łązience U J http://i3.fmix.pl/fmi2872/314c1d69000f17ec50be5135 U Oskara - idealnie gra z Rosją na mapie http://i1.fmix.pl/fmi2493/85d21dfa0014264050be51dc U Igora lampka nie gra z kaloryferem Ściany brzydkie niebieskie Trzeba zagracić zabawkami to może nie będzie widać Muszę go jeszcze dopracować Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
TwoOfUs 04.12.2012 20:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Lampki kulki fajne wcale nie wydają się takie duże po powieszeniu. ALe ten widok za oknem cudny Grzejnik u Oskara też fajny, taki energetyczny, ale ten u J. podoba mi się bardziej Cebulek szkoda marne mają szanse, ale może w innych miejscach przetrwają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kasia1719508754 04.12.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Tyle mialas pracy przy tych cebulkach mam nadzieje ze jednak przetrwaja zime... Kaloryfery mi sie podobaja, a ten na ceglanej scianie wyglada super kulki rewelacja! Agus co zostalo do zrobienia MM? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skibusia 04.12.2012 21:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Aguś, kaloryfery rewelacyjne. Drenaż was niestety czeka na wiosnę, inaczej nie masz co sadzić. Szkoda kasy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
vesila 04.12.2012 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Fajnie kulki wyglądają kurcze, szkoda tych cebulek i twojej pracy, ale nadzieje trza mieć i czekać do wiosny Trzymaj sie, ja trzymam kciuki za waszą bezproblemową i sprawną przeprowadzkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 04.12.2012 21:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 miłej nocki i dobrego snu dla malucha Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 04.12.2012 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Aga, kulki obłędne! Kaloryfery też. A co do tego: Potrzebny mi jest teraz, żeby pomóc przewozić pudła. W tygodniu w którym planuje urlop od 17 to już wszystko ma być przewiezione - czyli odwalona robota prze ze mnie to, wyobraź sobie, miałam tak samo Oni naprawdę są przewidywalni. Chociaż mój miał jeszcze jeden genialny pomysł na ten urlop - wyjazd nad morze Ale kilka ciepłych słów i szanowny małżonek pakował i nosił pudła aż furczało Czego i Tobie życzę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
karolek59 04.12.2012 21:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Aga dawno nie byłam bo ostatnio sporo mam na głowie a u Ciebie jak zawsze z 20 stron naklepane kuchnia miodzio już się nie mogę doczekać finału grzejniczki estra kinkiecik kuleczkowy sufit tez fajowy A co do zmęczenia materiału to chyba każda z nas to przechodziła pamiętasz jak było u mnie ? z jeden strony radość i podniecenie z drugiej jakieś dziwaczne lęki i obawy jak to ogarnę dałam rade dasz i ty;) z przeprowadzka spokojnie się ogarniesz ja samiusieńka nas przeprowadzałam bo M wiecznie w robocie wiec nie bój żaby będzie oki :yes::hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
agawi74 04.12.2012 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2012 Hej Aguś, kuleczki piękne, kaloryfery też, ściana ceglana do schrupania- mniam:rolleyes: Widoki za oknem BOSKIE:jawdrop: Nie martw się tymi cebulkami- jak wkopałaś je odpowiednio głęboko, to może coś przetrwa:wiggle: ale moim zdaniem te kwietniki są do przerobienia na wiosnę- musisz je podnieść ponad poziom ziemi, bo inaczej zawsze będzie tam stała woda... No chyba, ze zasadzisz jakieś trawy, byliny...to może bardziej przetrwają Kochana życzę Ci dużo sił i energii- dasz radę zobaczysz. Już niedługo będziesz się wylegiwać przed kominkiem z lampkę winka i w objęciach M.:hug:Warto się dlatego jeszcze ciut pomęczyć.... Buziaki:hug: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 05.12.2012 05:20 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 (edytowane) Two Kasiu Madziu Vesilko Narendilku Karola Aguś dziękuję za komplementa tego co właśnie zawisło na sufitach i ścianach Wreszcie coś widać (czas najwyższy ) - a miałam kiedyś wizję że miesiąc lystopad spędzę na powolnym dokładnym myciu i układaniu wszystkiego - jednym słowem na bezstresowej przeprowadzce - a tu chyba nas czeka tydzień u mamusi . Ale dobra teściowa nie jest zła - w razie W przeżyjemy. A chodzi mi tylko i wyłącznie o dzieciaki - musi tam przeschnąć, musi się wywietrzyć, nie wprowadzę się do takiego domu z alergikiem . Ale spokojnie jest jeszcze nadzieja........ustawiam wszystkie prace, MM wczoraj pogonieni, dane do myślenia żeby zostawali na weekendy Ja też się biorę do roboty, przewożę dalej. graty i działam w samym domu. Mały Marcin powinien dziś skończyć łazienkę - umyję, wypucuję i zaimprgnuję fugi Jak skończą podłogę w salonie wezmę się za fugi na całym dole. Two Kasiu Vesilko ja taką mam nadzieję że chociaż parę cebulek przeżyje - zawsze coś by cieszyło oko. Kasiu pytasz co tam jeszcze....ano Marcin płytkowy ma pomalować górną łazienkę, mam nadzieję że wczoraj skończył fugowanie Łazienka mała na dole idzie jako następna, płytki w garażu, płytki w spiżarni, płytki w schowku (taras i balkon niestety już po zimie jeżeli z tego co napisałam zrobi mała łazienkę to będzie dobrze Działka dużego M zabudować geberit w małej łazience, podwiesić sufit. Wczoraj miała kończyć malowanie górnego holu. Cały salon i dolny hol do pomalowania , zrobić zanim przyjedzie pan od schodów zabudowę ze sztukateriami na holu, bo jak założą szybę to się nie dostanie w jeden róg. Pomalować wiatrołap. Dupereli pewnie jeszcze jakichś by się uzbierało Chłopaki też mają położyć listwy. Założyć karnisze...itd....itp........ Jak widzicie my może z J moglibyśmy sobie spać i działać w domu kiedy Marciny by kończyli - ale z dziećmi już nie da rady Mają 2,5 tyg - raczej marne szanse żeby się wyrobili Madziu drenaż jest musowy, aż się boję tej rozpierduchy na wiosnę A miało już być tak pięknie Ivy dziękować - spałam marnie , ale powiem Ci że już chyba adrenalina działa, bo czuję we krwi że mam full energii Aniu pokrzyczałam pokrzyczałam, i pewnie bez skutku . Sama później byłam zła na siebie że mi nerwy puściły. Zobaczymy jak się będzie sprawował - później zrobię podsumowanie Pomysł wyjazdu nad morze genialny Karola dobrze pamiętam Twój kryzys i Hazelkowej i dobrze pamiętam co Wam wtedy pisałam, nie wierzyłam, że jak to możłiwe nie cieszyć się non stop kolor z przeprowadzki do nowego domu A jednak - mam nadzieję że już się to nie powtórzy. Aguś na pewno coś z tymi kwietnikami jak i z całą kolistą rabatą trzeba będzie zrobić - to już ich problem, ma działać ma być dobrze, my zapłacimy tylko za ewentualny drenaż - a cal rozpierducha i doprowadzenie działki do normalnego stanu będzie ich zadaniem Aguś dziękuję za podtrzymanie na duchu do obrazka mnie i J na kanapie dorzucamy jeszcze laptopa na stoliku Edytowane 5 Grudnia 2012 przez admete Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
monika996 05.12.2012 08:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Aga ale masz widok:jawdrop: dość ,że w lesie to jeszcze na górce. a co w tych kwadratach jest na ogrodzie? woda? bardzo mi się podoba ta ściana z cegły u J.\\\\a kaloryfery super, bardzo fajne. Biały. a kolorowy u Oskara bardzo fajny. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
skibusia 05.12.2012 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Aguś, nie wiem, czy znasz, ale mi łazienki (zwłaszcza kafle) najlepiej czyściło się płynem z octem (mam taki gotowy z lidla). Impregnuje teraz fugi, bo ja tego nie zrobiłam przed przeprowadzką i do dziś nie jest to zrobione. Buziakimiłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mirela99 05.12.2012 09:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Kaloryfek pomarańczowy super . Widoki ... matko nawet nie wspominam . Zachwycające. Z drenem współczuję. A jako żona i koleżanka powiadam... Aguś przystopuj proszę.Zlicz sobie o ile dni będziesz krócej w tym domku mieszkać, o ile dni skrócisz sobie życie ? I swojemu mężowi ? Aga ... WYLUZUJ. Świat się nie zawali. Są większe problemy uwierz mi. Zadbaj o związek i o siebie a nie tylko w dzieci i dom kochana. Pamiętasz nasze rozmowy z dziewczynami u Ali ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 05.12.2012 09:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Admete dawno nie zaglądałam, czasu brak na wszytsko. Łączę się z toba w bólu nieogarniania - masakra, ile musze popakowac, poprzeglądac - a jeszcze inne zobowiazania mam w międzyczasie, w tym dwa razy urodzinki moich chłopaków ( obaj z grudnia ). Nam się przed świętami przeprowadzic nie uda - jest szansa duża na po świetach przed Nowym Rokiem, o ile ogarne się bardziej :/ Niestety bedziemy pewnie mieszkać częściowo " na budowie" bo nie udało mi sie odświeżyć/odnowić większości mebli, które planowałam kuchnia wyszła super ! jaka ona wielka ! u mnie jedynie malutka 7 m klitka... ale i tak ją lubię miłego dnia zycze i siły na pakowanie ! pomyśl przy nim, ze w jeszcze jedna ma to samo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ivy17 05.12.2012 10:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 jestem pewna ze jakos organizacyjnie dacie radę...moze naszykuj J. kartony i nie wiczorem śmignie pare razy na zasadzie transportu zebys potem miala co rozkladać w ciąu dnia ?? i dobra rada osoby która sie przeprowadzała kilka razy ...wywalaj wszytsko nad czym sie zastanawiasz czy bedzie potrzebne...jesli sie zastanawiasz do czego znaczy ze nie jest Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
1976pinacolada 05.12.2012 12:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Aga ceglana ściana i ten (szary?) kaloryfer u J sa boskie Kulki fajne i widok zajebisty Powiem Ci szczerze , że Ty i tak masz cierpliwośc do tych swoich Marcinów. Ja już bym ich dawno ....sie pozbyła. Nie wiem, ale jak dla mnie to masakrycznie długo to trwa. Ja tez miałam dokładnych fachowców ale..... No nic, miejmy nadzieje, że ten mały OPEER cos da i się chłopaki sprężą. A Ty się nie stresuj bo nam sie wykonczysz kochana Pakuj, przewoź sukcesywnie a w weekend sprzedaj dzieci mamie i zapędź J do roboty. Razem zrobicie 2x tyle. Ty w mieszkaniu pakujesz, on w między czasie przewozi. Opisuj sobie pudła - bedzie łatwiej przy rozpakowywaniu Buziak zostawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
anio123 05.12.2012 13:51 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Admete:hug: wiem co czujesz....Też myślałam, że przeprowadzka, to będzie sama radość. A rzeczywistość okazała się zupełnie inna. Zawalone terminy, wszechobecny bałagan w obecnym i przyszłym domu, brak czasu na cokolwiek, złość, kłótnie, pot i łzy... No prawie:rolleyes: Dzisiaj pojechałam do domku podrzucić część rzeczy i jadąc przez osiedle patrzyłam jak z kominów leci dym, ktoś w oknie zawiesił wianek z bukszpanu itp i jak zajechałam pod swój dom, to się poryczałam, że ja jeszcze tak nie mam. A przecież miało być tak pięknie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Natalia Stanko 05.12.2012 18:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Aguś - kaloryfery są bosskie, ten na tle ceglanej ściany jest :jawdrop: Może cebulki nie przemarzną, ale odwodnienie czeka Cię na bank;) skibusia - co to za płyn z octem, jak się nazywa? Ja jeszcze swoich nie umyłam:rolleyes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Ola.U 05.12.2012 18:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Kaloryfery świetne (oczywiście wybieram szary ),ale ten widok ,oddawaj działkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 05.12.2012 19:34 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2012 Cześć dziewczynki Strasznie mi miło i J pewnie też(bo podczytuje wieczorami ) że jego kaloryfer się tak podoba I powiem Wam że bardzo długo dumaliśmy nad wyborem koloru - i tym bardziej cieszy że tak ładnie się zgrał z cegiełką Co do cegły, daliśmy kawałeczek fugi na samym dole, miała być białą - wyszła szara - i J zdecydował że zostaje tak jak jest - i im dłużej patrzę na tą ścianę utwierdzam się że faktycznie nic jej nie brakuje Moniko widok jest niezły - ale póki co tylko dlatego że nie mamy praktycznie sąsiadów - jak się wybudują może to zdecydowanie gorzej wyglądać Ale tym się nie przejmuję bo mamy las tylko dla siebie W kwadratach jest stojąca już dłuższy czas a teraz zamarznięta woda Madziu a wiesz że wczoraj stałam z Lidlu z tym płynem w ręku i się zastanawiałam czy go nie wziąć Jak będę to kupię Mirelko rozmowy pamiętam bardzo dobrze, Wasze słowa utkwiły mi w głowie i naprawdę dały do myślenia Ale wiesz że rzeczywistość jest inna i gdy przychodzi taki dzień jak ja miałam wczoraj czasami zapomina się o wszystkim . Już się pozbierałam i jestem naładowana do działania Cześć Kamilciu W takim razie życze i mnie i Tobie i wszystkim przeprowadzającym się o siłę i cierpliwość, przecież kiedyś musi być wreszcie koniec przeprowadzania Kiedy chłopaki mają imprezy? Ivy, kartony już zawsze wieczorkiem czekają na J Garderoba się zapełnia a w mieszkaniu nie widać żeby coś ubywało Co do wywalania, małymi kroczkami.......ale zdecydowanie przydałaby mi się pomoc Obawiam się że mimo że nie chciałam, za dużo rzeczy zostawiam na do przemyślenia na później - i jadą sobie spokojnie do nowego domku Kinu ano cierpliwość do MM miałam do wczoraj. Dzisiaj skręcało mnie że nie mogę sobie jeszcze niczego do roboty tam znaleźć Ale jutro mimo głośnych sprzeciwów małego M zapowiedziałam że od 11 jestem i myję łazienkę a potem impregnuję - może się tak spręży że do rana już to zrobi w obawie żebym ja broń Boże się za to nie brała (nie to że nie dam rady ) Co do dzieciaków - mamy z tym mały problem Moja mama mieszka w kawalerce, nie mam jak oddać dwójki(nie ma gdzie uśpić Igiego) Mieliśmy jednego dać do teściowej, ale już zapowiedziała że nie ma czasu Anio ściskam gorąco damy radę - musimy!!!!! Natalko może kilka cebulek przeżyje , za parę miesięcy się przekonamy Olu działki nie oddam Ale zapraszam nawet i na tydzień Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.