Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

:lol2: widzisz Aga , czyli ta przestrzeń woła się o sprzęt grający!!!! gra ktoś z was na pianinie?????

 

 

 

:no:

ale mój dziadek grał w orkiestrze więc może jeszcze jakiś talent nam wyjdzie z ukrycia :p

 

coś ty i twoj M odpuścił większy telewizor???? musiałaś jak lwica walczyć:lol2:

 

Nie walczyłam długo bo u siebie w pokoju ma największy jaki dało się kupić :lol2:

 

----------------------------------------------

 

Hej chciałam się dowiedzieć o te drzwi na ścianie obok TV. Czy to produkt firmowy czy tez dzieło stolarza? Pewnie gdzies o tym było, ale jak to odnaleźć? Czy takie drzwi mogą się otwierać zarówno na zewnątrz jak i odwrotnie?

BTW co u Was jest za tmi drzwiami?

Bardzo podoba mi się jadalnia.

 

Te drzwi działają jak każde inne, tylko futrynę mają w ścianie.

A za tymi drzwiami jest nasza przyszła sypialnia a z niej przejście do łazienki.

W tej chwili jest tam plac budowy i sypialnia MM ;)

 

---------------------------------------------

 

 

OK :) ja lubię miec w pozycji siedzącej mniej więcej na wysokości wzroku - stąd pytanie. Wtedy też trochę się chowa ;).

 

Fortepian po zbóju :D.

 

Wiesz co siadłam później z Oskarem jak oglądał bajkę i nie jest niewygodnie :no:.

To i tak taki tv dla dzieci i gości więc bardziej liczyć się miał wygląd i to żeby się komoda zmieściła :lol2:

 

-------------------------------------------

 

 

Czarne, czy w kolorze nóg wyspy jak dla mnie oba kolory będą pasowały, ale może punkt na czarne ;)

 

Czasem z tak długim salonem, faktycznie jest problem, robi się tak jakby druga część....tam by dobrze wyglądał stół z krzesłami, no ale twój już swoje miejsce ma....

Może jakiś szezlong???:rolleyes: by tam postawić:rolleyes:

 

Dzięki za głosik :yes:

A pomysł z szezlongiem mi się spodobał :rolleyes: :hug:

Kiedyś w planach miał być zamiast fotela ale zabrałby za dużo miejsca ;)

 

---------------------------------------------

 

Aga :jawdrop::jawdrop: twoja rezydencja robi ogromne wrażenie! W salonie faktycznie trzeba czymś wypełnić tą pustkę ale czym to chwilowo nie mam pojęcia więc się nie wypowiadam (grypa mnie dopadła siedzę z gorączką ledwie żywa-ale pochwalić musiałam ;))

Gratuluję przeprowadzki :)

 

Dzieki kochana i zdrówka dużo ślę :hug:

 

-----------------------------------------

 

 

Aguś salon super :wiggle:

 

W kwestii podkładek nie będę się spierać, bo owszem mamą nie jestem ale byłam dzieckiem i wiem co moja mama mówiła o mnie i o bracie. Na prlowskich meblościanach stało pełno kryształów, na ławie różne bibeloty nie wskazane do dotykania przez dzieci i wiedzieliśmy że ruszać nie wolno. Teraz do nas co znajomi przychodzą to wszystko trzeba odsuwać, bo dziecko może ściągnąć, dzieci 3 lata w pampersach śmigają....nie ogarniam tego świata :rolleyes::p

 

Dzięki za salon :hug:

 

A w kwestii wychowania dzieci to niestety takie czasy ile matek, ile rodziców tyle różnych sposobów na wychowywanie ;)

 

-----------------------------------------

 

 

 

Aga

wchodzę na FM starszak siedzi koło mnie

,, mamuś zobacz taka sama kanapa jak my mamy

oooo i stół i krzesła

nawet kominek i świeczki( lampiony):o Jak to???',

niezły jest

;)

 

 

:rotfl:

 

Aga salon wygląda super choć jest jeszcze mało przytulnie

myślę że jak dojdzie ta twoja big komoda to tv nie będzie tak źle wyglądał proporcję się zmienią ;)

ta ogromna przestrzeń trochę razi

ale jak dojdą zasłony będzie lepiej

a moze wstawić tam stół do bliard a i jakiś barek?

poki co wstawiłabym tak jakiegoś ogromniastego kwiatka

albo zrób tam ale ogród zimowy dużo kwiatów stoliczek np chromowany i fajny fotel'

a ten pikowany fotel gdzie będzie?

 

ps latarenki ślicznie sie wkomponowały

a co będzie nad kominkiem?

 

Karola ta pustka mnie najbardziej razi :sick:

Powiem nawet że nie lubię tam siedzieć ;)

Ale wiem że to się niedługo zmieni i jak tam siedzę to kombinuję i w głowie wizki robię :)

 

Nad kominkiem myślałam o lustrze, na ścianach obok kominka już wiem że na 100% dam dwa duże obrazy :yes:

Tylko musze je znaleźć a to będzie powolny proces :rolleyes:

 

 

A za latarenki to ja Tobie bardzo dziekuję :hug:, bo przez Ciebie je pokochałam i dzięki Tobie je mam :lol:

 

-----------------------------

 

 

 

Jaaka przestrzeń w salonie! :jawdrop: Jak z 3/4 mojego mieszkania pewnie... :rolleyes:

 

Najbardziej podoba mi się kanapa zwana babciną, która dla mnie w ogóle nie wygląda babcinie :lol2: Fotela nie pikowałabym, jest piękny. Kolor podnóżka tylko troszkę mi uwiera, ale to może tylko kwestia fotki.

 

A, no i nie chwaliłam chyba jeszcze stołu - piękny, solidny... faktycznie aż szkoda przykrywać podkładkami, ale rozumiem powody ;)

 

No i miło słyszeć, że szybko się zadomowiliście i dajecie radę mimo, że nie wszystko jeszcze skończone.

Buziaki niedzielne :hug:

 

Dropku dzieki serdeczne za wszystkie pochwały :hug:.

Wreszcie jest co pokazać, po tylu miesiącach dyskusji i wybierania :lol2:

 

Fotel w rzeczywistości nie daje tak po oczach kolorem :)

 

---------------------------------------------

 

Aguś kiedy ja u Ciebie byłam ...

 

Po pierwsze gratuluje przeprowadzki, niech Wam się dobrze mieszka :hug:

 

 

Maju kupe lat :lol2:

 

dzięki :hug:

 

Po drugie bardzo proszę o zrobienie dla mnie tysiąc ujęć Twojego stołu ...

 

jest cuuuuuuuuuuuuuudny :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

 

nic nie poradzę, że uwielbiam stoły na takich właśnie prostych nogach :rolleyes: :rolleyes: :rolleyes:

 

Widząc pierwsze ujęcie stołu pomyślałam ... to jest stół dla mnie :yes:

 

 

Wszystko pięknie ( kanapy, fotele, meble ) choć jeszcze tak surowo, no ale to zrozumiałe po przeprowadzce :yes: Choć mnie zawsze ten moment pustki ogromnie drażni :sick:

 

 

Uwielbiam taką przestrzeń, chyba dlatego, że sama jej nie mam ;)

 

 

Buziaki zostawiam :hug: :hug: :hug:

 

Maju jak stół sie podoba to pan. Karol ma blisko do Ciebie to zrobi Ci po sąsiedzku :lol:

Pustka jest - aż echo niesie ;)

 

Buziaki :hug:

 

---------------------------------------

 

hejka,

stół i krzesełka robią wrażenie :jawdrop: swoim ogromem

pięknie to wygląda, ale na co dzień w części dziennej to bym tak za cholerę nie chciała, mycie bądź odkurzanie wokół taakiej ilości nóg, z moim zamiłowaniem do czystości, byłoby codziennym koszmarem

 

Vesilko 4 krzesła w tą czy w tą nie robią różnicy :no:

Ja lubię sprzątać i już wiem że ogarnięcie - tzn odkurzenie podłogi na dole i na górze nie zajmuje mi całego dnia - także dam radę :)

 

nie obraź sie, nie podoba sie mi ta opaska z płytek na podłodze w salonie oraz zastawienie różnych kanap, czesterek jest przepiekny, babcina kanapa też ładna, i fotel fajny, ale czester masywny i ciężki a kanapa taka delikatna, no nijak mi sie to nie podoba, czemu nie wzięłaś dwóch czesterów, fotel z podnóżkiem w innym stylu byłby wtedy świetnym przełamaniem, lub gdyby kanapa i fotel były w tym samym stylu, to też lepiej by wyglądało, a tak są trzy różne formy zestawione...każde z osobna - super, zestawione razem - nie super :no: ale to tylko moje zdanie;) najważniejsze by wam sie podobało :D

 

Kochana nie obrażę się :)

Każdy ma swoje zdanie i każdemu podoba się co innego.

Zawsze chciałam mieć dwie różne kanapy.

Chester był pewnikiem.

Nie powiem, rozważałam dwa chestery, ale i tak by się czymś różniły od siebie i na pewno były by wtedy w dwóch różnych kolorach.

Takie było założenie - żadnego kompleciku :)

Ja jestem zadowolona z efektu :yes:

 

Płytki to mój bardzo stary pomysł i nie podlegał od początku żadnym zmianom :)

 

--------------------------------

 

 

Agus - niesamowita przestrzeń :jawdrop:

 

Meble robia ogromne wrażenie mimo, że to kompletnie nie moja bajka :no:

Podkładki na stole doskonale rozumiem :yes:

 

 

Wolna przestrzeń w drugiej częsci salonu ewidentnie prosi się o COŚ :yes: Moze nie fortepian a pianino ....? A nóż widelec, któryś z chłopców pokocha i na Twoje stare lata będzie Ci wygrywał etiudy umilając długie zimowe wieczory prze kominkiem ;)

 

Co do bramek to naprawde spoko, nawet gdyby "wasza" nie miałą tych podkładek gumowych to nie problem samemu takie zrobić.

 

Ps

spróbuj tak:na dolnym pasku po prawej stronie masz znaczek PL i obok znaczek klawiatury. Kliknij na nia i zaznacz Polski programisty

 

Kiniu fajnie że Ci się podoba mimo że to nie Twój styl :wiggle:

 

Może bym i chciała fortepian, ale J na bank się nie zgodzi ;) - nawet kiedyś pokazywałam mu wyszperane piękne sprzeciki w necie :rolleyes:

 

A propo laptopa - mamy ustawione to co napisałaś - gamon musiał cuś innego przełączyć - ale resecik pomógł - to najwazniejsze :lol2:

 

----------------------------

 

 

Ja przy odwróconym Z i Y po prostu uruchamiam komputer ponownie :lol2:

 

 

Że też nie wpadłam na ten pomysł przez cały dzien ;)

Ale żeby nie było że przez to że blondynka to J też nie wpadł :lol2:

 

--------------------------------

 

Aga sofki cudowne

kominek, salon i kuchnia pierwsza klasa, a właśnie co jest za tymi drzwiami?:p

baby piszcie trochę większymi literami, człowiek wieczorem kurzej ślepoty dostaje

 

Dzieki słoneczko :hug:

 

Za drzwiami jest nasza przyszła sypialnia - w tej chwili jest sypilanią MM a za nią duża łazienka

 

-----------------------------------

 

Aguś, co do klamek ...nie wiem które :rolleyes:

 

No to mi Pani pomogła :lol2:

Ale oddałaś głos na hoker :hug:

 

-----------------------------------

 

Ok zmykam bo moja godzinka nadeszła :p

Do jutra :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Za to posty ci się dublują :lol2:

 

 

No mam jakieś wyjątkowe atrakcje z netem :lol2:

 

Kochana, BOSKO JEST:hug:

 

Ktoś wspomniał o szezlongu w wolnej przestrzeni - bardzo mi się ten pomysł podoba:yes: Szezlong, mały stoliczek, gazetnik i lampa podłogowa na wysięgniku pod wielkim pięknym oknem - o taaaak:yes:

 

Madziu dziekuję :hug:

Czekałam na Ciebie :rolleyes: i Twoją opinię mojego jeszcze łysego salonu :)

 

To ja tylko powiem ze jest absolutnie pieknie i kuchnia jest:jawdrop:

GRATULUJE;)

 

Dziękować :lol:

 

 

 

Aguś, no ale dwa razy nam nie trzeba powtarzać :D

 

 

 

:p

 

Nie ktoś, tylko ja jestem taka genialna :lol:;)

 

Jesteś :yes: :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjelka czyli jak rozłożysz koc na kanapie bo szkoda, że dzieci zniszczą i dam o-pe-er to mnie będziesz tak szantażować? :p

 

nieładnie tak kuliżanko!

 

A nie położę koca, bo se specjalnie skórzane kupiła :p i se wyciera wilgotną szmatką raz na jakiś czas:rolleyes:

 

Justyś, no ja też do podkładek nie pałam miłością, też dostałam ochrzan za nie od Ciebie i nawet je zdjęłam :p

 

Ostatnio mój synuś trzymał zimny ogień, akurat nad stołem i wypalił dwie kropki :sick: i tym sposobem podkładki wróciły na stół :wtf:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimny ogień nad stołem / stolikiem :lol2: ile matek tyle teorii na wychowanie dziecka :lol2: Marjelka może rozłóż ten koc od brzegu do brzegu bo jeszcze skórka się zniszczy :rotfl:

 

Akurat ile ojców :p, ja w tym czasie w kuchni gotowałam , a tatuś z dziećmi się bawił :p

 

A to nie ty myślałaś czasem o wymianie zasłon bo Ci kocią sierścią obłażą?? :p

:rotfl::rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ktoś, tylko ja jestem taka genialna :lol:;)

 

Ach, no Pani-Genialna wybaczy:hug::lol2:

 

Tak to jest jak się najpierw czyta,apotem 3 godz.później odpisuje ;) Coś dzwoni, ale nie wiadomo w którym kościele ;)

 

Aguś naprawdę jest pięknie:yes: Kontynuuj to dzieło, bo patrzy się z przyjemnością na efekty :):hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zimny ogień nad stołem / stolikiem :lol2: ile matek tyle teorii na wychowanie dziecka :lol2: Marjelka może rozłóż ten koc od brzegu do brzegu bo jeszcze skórka się zniszczy :rotfl:

 

Ja mam sofy materiałowe i na codzień leżą narzuty z h&m dopasowane do poduszek:P:P Oczywiście znikają przy większych okazjach:P Niestety przy małym dziecku, nie wiem jak ostrożnym, jest to nieuniknione jeśli chce się mieć rzeczy w dobrym stanie:P Człowiek ma tylko jedną parę oczu i nie zawsze dziecko upilnuje:P Venuska Ty masz sofy materiałowe i mimo, że się nie znamy to Ci gwarantuję że jak będziesz mieć kiedyś dzidziusia to też narzuty, albo podkładki zagoszczą u Ciebie (przynajmniej na codzień) Chyba, że będziesz gustować w poplamionych rzeczach i pocharowanym stole:P:P:hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjelka ale na co dzień mają się prezentować dobrze, a nie od wielkiego dzwonu :p więc jest różnica.

 

Lubicie podkładki, to sobie je miejcie, ja nie lubię, nie mam - proste ;) Magdzinska a ja Tobie gwarantuję, że można mieć dzieci i żyć bez podkładek, kap i serwetek i mówię to na przykładzie mojej siostry i jednej pary znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Marjelka ale na co dzień mają się prezentować dobrze, a nie od wielkiego dzwonu :p więc jest różnica.

 

Lubicie podkładki, to sobie je miejcie, ja nie lubię, nie mam - proste ;) Magdzinska a ja Tobie gwarantuję, że można mieć dzieci i żyć bez podkładek, kap i serwetek i mówię to na przykładzie mojej siostry i jednej pary znajomych.

 

Dobra kuniec :p

 

Albo jeszcze coś :p;)

 

Nie uważam, żeby nasze domki straciły na swej urodzie przez kilka podkładek na stole, nie dajmy się zwariować :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Venuska ja za podkładkami też nie przepadam :p ale przy moim lakierowanym stoliku nie ma innego wyjścia, no chyba że chciałabym go wymienić bardzo szybko;) Rysuje się (MArjeka miałaś rację;) Narzuty mam dopasowane do wnętrza, nie są to jakieś kwieciste koce:p więc na co dzień mam nawet komfort psychiczny że jeśli mały coś poplami to kanapy aż tak bardzo nie ucierpią ;);)

Nie odbieraj to jako ataku:hug::hug: Uważam tylko, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia (korzystając ze starego powiedzenia):p:P

Mam nadzieję, że nadal mnie "lubisz":P:hug::hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja ja ja ja http://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gif

 

moje dzieciaki jedzą tylko w kuchni gdzie używam podkładek blat mam dębowy i nie wyobrażam sobie postawić na nim czegoś gorącego:o

 

Czasem pozwalam starszakowi zjeść posiłek w salonie i cooo zawsze coś wyleje ( w kuchni nigdy)

przez chwilkę zdjęłam podkładki ze stołu w salonie i w bardzo szybkim czasie mam 2 plamy odbarwione od gorąca

moje młodsze dziecko lubi sobie stukać sztucami po stole:o:o

 

ja jestem pedantyczna

staram sie nie pozwalać dzieciakom biegać z jedzeniem i zabawkami gdzie popadnie

ale jestem tylko człowiekiem i czasem czymś sie zajmę np dobieram telefon , wkładam naczynia do zmywarki a w tym czasie młody grasuje;)

 

Morał z tego taki że nia ma opcji żeby dzieci upilnować zwłaszcza 2 małych

no chyba że przez 24 h za nimi biegać

 

Mój starszak 5 letni jest również pedantyczny ale zdaża mu się coś upuścić czy wylać i zawsze niechcący

 

Nie dajmy się zwariować

wolę mieć podkładki niż poobijany i podbarwiany stół

 

A tym które nie mają dzieci życzę z całego serca aby trafiły im się idealne niebrudzące, niewylewające egzemplarze:rolleyes:

 

 

 

 

Aga

z tą pustką na pewno sobie poradzisz na spokojnie

a co do tych obrazów to może za nim znajdziesz odpowiednie okazy

to powieś tam jakies superowe foty chłopaków

przecież masz mnóstwo pięknych zdjęć

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To i ja ja ja ja http://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gif

 

moje dzieciaki jedzą tylko w kuchni gdzie używam podkładek blat mam dębowy i nie wyobrażam sobie postawić na nim czegoś gorącego:o

 

Czasem pozwalam starszakowi zjeść posiłek w salonie i cooo zawsze coś wyleje ( w kuchni nigdy)

przez chwilkę zdjęłam podkładki ze stołu w salonie i w bardzo szybkim czasie mam 2 plamy odbarwione od gorąca

moje młodsze dziecko lubi sobie stukać sztucami po stole:o:o

 

ja jestem pedantyczna

staram sie nie pozwalać dzieciakom biegać z jedzeniem i zabawkami gdzie popadnie

ale jestem tylko człowiekiem i czasem czymś sie zajmę np dobieram telefon , wkładam naczynia do zmywarki a w tym czasie młody grasuje;)

 

Morał z tego taki że nia ma opcji żeby dzieci upilnować zwłaszcza 2 małych

no chyba że przez 24 h za nimi biegać

 

Mój starszak 5 letni jest również pedantyczny ale zdaża mu się coś upuścić czy wylać i zawsze niechcący

 

Nie dajmy się zwariować

wolę mieć podkładki niż poobijany i podbarwiany stół

 

A tym które nie mają dzieci życzę z całego serca aby trafiły im się idealne niebrudzące, niewylewające egzemplarze:rolleyes:

 

 

 

 

Aga

z tą pustką na pewno sobie poradzisz na spokojnie

a co do tych obrazów to może za nim znajdziesz odpowiednie okazy

to powieś tam jakies superowe foty chłopaków

przecież masz mnóstwo pięknych zdjęć

 

Karolku PODPISUJĘ się obiema rękoma pod tym co napisałaś:wiggle::wiggle::wiggle:

Ja też z tych pedantycznych więc się asekuruję, żeby potem nie "płakać";)

:bye::bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyny ja swoich wniosków nie biorę z kosmosu :rolleyes: podkładek używam ale tylko do jedzenia, mój komfort psychiczny polega na tym, że jak wchodzę do salonu po pracy to nie mam stołu pełnego podkładek ani koca na kanapie. Zjemy, chowam itp Gorący kubek też stawiam na podkłace. W kwestii wylewania pamiętam jak młodsza siostra koleżanki wywaliła gołąbka z sosem na dywan :lol2: to dopiero była akcja.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Madziu

life is brutal

 

dobrze że się zgadzamy:bye:

przecież maluchy mają daleko w nosie to ze ich mamusia strzeliła see pikny dizajnerski stoliczek

ważne żeby fajnie się autkami jeździło

 

i mimo że ja nie pozwalam na znoszenie zabawek

po to są ich pokoje

to czasem zdarzy im sie coś przemycić

 

Moi znajomi przeważnie dzieciaci przychodzą z dziećmi nie które sa malutkie i nie wlezą na górę więc znosimy im zabawki

i co wtedy? mam stac nad nimi niczym kat?

dopiero mi dupę obrobią że sobie muzeum z domu zrobiła:P

z rezsta uwagę powinni zwrócić rodzice

przynajmniej ja tak robię jeśli jestem w goscich a mój maluch biegnie z szynką w łapce:o

to są najnormalniejsze rzeczy na świecie

 

Ja nie znam takiego domu w którym sa dzieci

a nie ma było kocyka na kanapie;):lol2:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Karolku PODPISUJĘ się obiema rękoma pod tym co napisałaś:wiggle::wiggle::wiggle:

 

 

 

i ja ja ja ja http://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gifhttp://forum.barcis.pl/images/smilies/jaja.gif

 

Ps. ja mam jeden egzemplarz idalny

drugi hmmm......., powiem tak, nadrabia za dwoje ;)

i juz sie nie mądrzę tak jak 13 lat temu kiedy widziałam gdzieś nieusłuchane dziecko ;)

bo wiem, że bozia daje rózne egzemplarze. Nawet tym samym rodzicom ;) :rotfl:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...