skibusia 27.01.2013 17:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 U nas na dole 20 stopni a na górze 23. Jak napalimy w kominku to do 25 dobijamy, ale dla mnie i tak jest cały czas za zimno i nawet przy takiej temp. chodzę w polarku i grubych spodniach (z ciepłymi getrami pod spodem). Też mogłabym mieszkać w Egipcie:-) P.S. Yokasta, widzę, że u Was zimny chów i jeszcze w krótkim rękawku-brrrr, ale ja potrafię mieć lodowate stopy i ręce podczas opalania na plaży, więc skrzywiona jestem:-) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 27.01.2013 17:25 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Sofka......hmmmmmmmmmmmmmmmmmmmm zła nie jest. Ale obicie moim zdaniem do zmiany, ale dobrze że na koniec, bo nie ma się z nią co gorączkować. Jakoś na holl bardziej mi zegar mora pasuje niż ta sofka. Jeżeli znajdę sponsora na morę to będę myslała co z sofka Aguś a za ile te obrusy? Ja na Wigilię zamówiłam taki sam z allegro, przyszedł i jest mega! 36 zł kosztował, wykończenie takie same lub podobne ale proste. Nasz 250 cm. Plamoodporny i bardzo fajny gruby materiał Wiesz co te z materiału Sol i Luna za mój 150/325 cm 170 zł, a 150/150 cm 112 Czekam na wycenę z tego drugiego materiału. Nie orientowałam się w obrusach i nie szukałam niczego innego - ten mi się spodobał i zamawiam Jakbym zaczęła oglądac to by mi miesiąc zeszło a chce na moją imprezę urodzinową kupić Mnie też U nas 25 stopni ( ale ja po domu muszę chodzić w krótkich spodenkach i w bluzce na krótki rękaw, inaczej nie potrafię się poruszać ) U naszych znajomych dużo niższa temperatura, każdy kto do nas przychodzi, zawsze zgodnie twierdzi ... " ale u was cieplutko " Dzięki za wymiary ... Buziaki niedzielne zostawiam No to cieplutko u Was 23? 25? Rany, ja bym nie wytrzymała. U nas w nocy 16, w dzień 18. I też w krótkim rękawku chodzę . Dla mnie maks to 20 gdzie da się normalnie oddychać. . Dla mnie zdecydowanie za zimno , ale ja taki zmarzluch że hej Aguś, mi sofka w ogóle nie leży a już na pewno nie w tym kolorze i obiciu. Więc daj gdzie chcesz Sofka jest specyficzna Agnieszka mam pytanko o listwy podłogowe. W twoich wcześniejszych postach pisałaś o wycenie listew 12 zł za mb. To cena z kolorem? Ten stolarz to gdzieś w naszych okolicach? Stolarza mam z Radomia - robi mi praktycznie wszystko do domu dokładnie tak jak u nas ,no chyba ,że jesteśmy w De .to temp.jaką utrzymujemy domu ,waha się w okolicach 16 stopni. U nas poniżej 22 raczej nie spada. Lubimy ciepełko. u nas też w granicach 22-24,5 Czyli te nasze 23 nie są bardzo ponad normę Ale na taka powierzchnię jak mamy, cena za gaz rośnie nieciekawie. Dlatego spróbujemy zjechać do 20 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 27.01.2013 17:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Dla mnie to drogo nam ta Pani/dziewczyna szybciutko uszyła obrus Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 27.01.2013 17:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Adme, prawda jest taka że w zimie wolę zimniej a w lecie cieplej . Nie przegrzewamy się, a jak potem mamy wyjść na dwór na -15 stopni to nie odczuwamy takiej różnicy. Mimo wszystko -15 a +25 to 40 stopni różnicy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 27.01.2013 18:17 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Dla mnie to drogo nam ta Pani/dziewczyna szybciutko uszyła obrus A masz namiar do tej Pani? Adme, prawda jest taka że w zimie wolę zimniej a w lecie cieplej . Nie przegrzewamy się, a jak potem mamy wyjść na dwór na -15 stopni to nie odczuwamy takiej różnicy. Mimo wszystko -15 a +25 to 40 stopni różnicy . Z tą róznicą temperatur masz rację - w ogóle o tym nie pomyślałam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 27.01.2013 18:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Aguś, to tak naprawdę kwestia przyzwyczajenia. Gdyby w domu było cieplej miałabym gwarantowane przeziębienie po wyjściu z domu. 23-25 to po prostu kosmos jakiś . Faktem też jest, że u nas większość gości mówi, ze dość chłodno wtedy bardziej hajcujemy w piecu . Skibuniu, zimny zimny tylko przy maluchu będzie ciutkę cieplej, myślę 19-20 stopni, w łazience troszkę więcej . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Beauty 27.01.2013 18:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Hej Aguś My też lubimy Hawaje w domu:D:Dmamy temp.ok 24 stopni...ale u nas sie tej temperatury nie czuje az tak bardzo...wróciłam własnie od znajomych mieszkajacych w bloku...u nich niby taka sama temperatura panuje ,ale ja sie dusiłam i nogi mi popuchły...;) Sofka ładna ale coś mi w niej nie gra ,,,może tkaninę obiciową bym zmieniła ..np jakies pasy...mam na ich punkci hopla ,wic moe nie jestem obiektywna;) A zegar Mora jakoś mi Aguś do Twoich wnętrz nie pasi...wybacz:yes: Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Natalia Stanko 27.01.2013 19:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Aga - zalinkuj sklep z ghostami:rolleyes: gdzie swoje kupowałas Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
narendil 27.01.2013 19:11 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Halo Sofka wygląda całkiem całkiem. Pomieszkaj z nią i wtedy zdecydujesz. No, i co najważniejsze - porządna kąpiel wskazana. A jak puzzle? Skończyliście? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bogumil 27.01.2013 19:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Hej Aga...ja z tych zimnolubnych w domu...latem uwielbiam słońce, ale w domu wolę raczej chłodniej niż gorąco, inaczej jestem chora!!! Mamy znajomych od których zawsze wracam z bolącą głową....upał nie do zniesienia!!! Nie lubię!!! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 27.01.2013 19:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Madziu umknął mi Twój pościk Ja też zawsze zimne nogi i ręce - moje chłopaki wdali się we mnie - ale oni w ciągłym biegu więc tego tak nie odczuwają Aguś, to tak naprawdę kwestia przyzwyczajenia. Gdyby w domu było cieplej miałabym gwarantowane przeziębienie po wyjściu z domu. 23-25 to po prostu kosmos jakiś . Faktem też jest, że u nas większość gości mówi, ze dość chłodno wtedy bardziej hajcujemy w piecu . Aniu ale obiecaj że dzidziusiowi ciut podgrzejecie Jak się w ogóle czujesz? Hej Aguś My też lubimy Hawaje w domu:D:Dmamy temp.ok 24 stopni...ale u nas sie tej temperatury nie czuje az tak bardzo...wróciłam własnie od znajomych mieszkajacych w bloku...u nich niby taka sama temperatura panuje ,ale ja sie dusiłam i nogi mi popuchły...;) Sofka ładna ale coś mi w niej nie gra ,,,może tkaninę obiciową bym zmieniła ..np jakies pasy...mam na ich punkci hopla ,wic moe nie jestem obiektywna;) A zegar Mora jakoś mi Aguś do Twoich wnętrz nie pasi...wybacz:yes: Masz rację co do tego odczuwania temperatury U nas duża powierzchnia plus rekuperacja więc nie jest duszno i inaczej się to odczuwa niż w mieszkaniu. My mamy teraz mega porównanie z tym jak było w bloku a jest tutaj. Oskar po przeprowadzce od razu przestał kasłać - nie ma dusznego i suchego powietrza. Dlatego teraz mam nadzieję że jego chorobowy kaszel szybciej przejdzie Co do zegara puszcze privka http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif Aga - zalinkuj sklep z ghostami:rolleyes: gdzie swoje kupowałas A prosze bardzo Najciekawsze jest to że mieliśmy przez miesiąc te krzesełka darmo Teraz się dopiero upomnieli o pieniążki link Halo Sofka wygląda całkiem całkiem. Pomieszkaj z nią i wtedy zdecydujesz. No, i co najważniejsze - porządna kąpiel wskazana. A jak puzzle? Skończyliście? Puzzle układają się małymi kroczkami. Mam rozłożone na wyspie, a układankę na stole - jak czekam na gotującą się wodę, albo robię jedzenie to zawsze coś tam ułożę I oskarowi nawet trochę się udało dopasowac puzzelków Hej Aga...ja z tych zimnolubnych w domu...latem uwielbiam słońce, ale w domu wolę raczej chłodniej niż gorąco, inaczej jestem chora!!! Mamy znajomych od których zawsze wracam z bolącą głową....upał nie do zniesienia!!! Nie lubię!!! Moja mama i J tak jak Ty mogliby mieć z 19 st. Ale jak napisałam wyżej powierzchnia domu i rekuperacja robią swoje Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
yokasta 27.01.2013 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 19-20 będzie (teraz w cieplejsze dni też bywa, grzejemy kominkiem więc nie da się dokładnie wyregulować temperatury w domu, zależy od ciśnienia na zewnątrz, temperatury itd. ). W marcu z resztą niżej się nie będzie dało . Powiem Ci, że dzieci mojego rodzeństwa w temp. 18-19 są duuuużo zdrowsze i lepiej się czują niż bratanek męża, notorycznie przegrzewany. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale to tak z obserwacji . Ale ja wiem że każdy lubi inaczej . Czuję się super czyli jakoś się tam kulam jak trzeba . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 27.01.2013 19:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Agnes na pewno mam zaraz poszperam i zaprivkuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 27.01.2013 20:09 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 19-20 będzie (teraz w cieplejsze dni też bywa, grzejemy kominkiem więc nie da się dokładnie wyregulować temperatury w domu, zależy od ciśnienia na zewnątrz, temperatury itd. ). W marcu z resztą niżej się nie będzie dało . Powiem Ci, że dzieci mojego rodzeństwa w temp. 18-19 są duuuużo zdrowsze i lepiej się czują niż bratanek męża, notorycznie przegrzewany. Nie wiem czy to ma znaczenie, ale to tak z obserwacji . Ale ja wiem że każdy lubi inaczej . Czuję się super czyli jakoś się tam kulam jak trzeba . Przegrzewanie na 100% nie jest dobre , ja nigdy nie chuchałam ani nie dmuchałam na dzieciaki - najbardziej nas dotknęły choróbska w pierwszym roku chodzenia Oskara do przedszkola - ale ten rok jest bez porównania Super że zdrówko dopisuje Agnes na pewno mam zaraz poszperam i zaprivkuję Ok to super, bo jak polecasz to z miłą chęcią się skuszę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 27.01.2013 20:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Dziewczyny zastanawiam się nad ta latarenką do wiatrołapu http://i3.fmix.pl/fmi1261/fa8fd7dc001d97555105866e Ma 54 cm wysokości - ja mam koło 280 cm wysokości sufitu - będzie pasować ? nie jest za duża? Czy szukać jakiegoś krótszego kryształowego żyrandolka? np http://i3.fmix.pl/fmi2509/c4455aed001f2e58510586c8 Czy dać plafon jak na holu??? Bosze niby osobne pomieszczenie a już tysiąc pytań Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonna 27.01.2013 20:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Witaj Aga Nie nadążam czytać obrazki pooglądałam i bardzo mi się podoba Ciężki tydzień miałam ale zrobiliśmy schody (bez barierek) kuchnia 75% Spodobały mi się Twoje zakupy i zaczęłam nałogowo siedzieć na Al.... może coś upoluję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jonna 27.01.2013 20:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Może być za długa ta latarenka ale bardzo ładna Aga te kinkiety co miałaś takie małe to widziałam u nas w Leroy tylko większe na 100% Sprawdzę jak będę były żyrandole z takimi kloszami i kinkiety Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Venus_m 27.01.2013 20:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Będzie dobrze z latarenką Jeżeli to co widać na obrazku ma w sumie 54 cm to gooooood Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kamilcia 27.01.2013 20:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Stycznia 2013 Aga u nas zostały tylko królewna śnieżka, puchatek i księżniczki. Wzieliśmy śnieżke. na razie ułozona ramka i troszkę środka - Bartek się wkręcił też, ale Adas za mały on układa takie max 160 el Zygzaka i Myszki Miki nie bło już. temperatura w domu- w bloku mieliśmy ciągle zakrecone kaloryfery a i tak jakieś 22 st było - tak rury i sasiedzi grzali... w nocy ciągle byłam przemęczona -za goraco dla mnie. Teraz mamy na górze 18-19 st, na dole jak kozą grzejemy to więcej - w tym fragmencie obok niej do 24-25 potrafi dojść ! ale to chwilowo, ogólnie max 21 st. 18 do egzystencji dziennej dla mnie ciut za mało -20 wystarcza spokojnie. nie lubię mieć w zimie w domu tak, ze chodze pół-rozebrana, a na dworze zimnica... po to jesty zima, zeby nosić grubsze skarpety i swetry a ja tez jestem zmarzlak ! i to wielki. Wieczorkiem lubię pod kocykiem posiedzieć - jak bym miała stale 24 st to bym nie mogła, bo bym sie ugotowała, hehe lkatarenka fajowa - ale czy za duża - nie wiem, bo ja nie umiem tak oceniać - mam problem sama z tym :/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
admete 28.01.2013 08:01 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Stycznia 2013 Witaj Aga Nie nadążam czytać obrazki pooglądałam i bardzo mi się podoba Ciężki tydzień miałam ale zrobiliśmy schody (bez barierek) kuchnia 75% Spodobały mi się Twoje zakupy i zaczęłam nałogowo siedzieć na Al.... może coś upoluję Przyznaj wciąga to przeglądanie http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif Jak coś upolujesz to sie pochwal Może być za długa ta latarenka ale bardzo ładna Aga te kinkiety co miałaś takie małe to widziałam u nas w Leroy tylko większe na 100% Sprawdzę jak będę były żyrandole z takimi kloszami i kinkiety Czemu u mnie nie ma leroya Nie ma to jak zobaczyć na żywo Będzie dobrze z latarenką Jeżeli to co widać na obrazku ma w sumie 54 cm to gooooood Aga u nas zostały tylko królewna śnieżka, puchatek i księżniczki. Wzieliśmy śnieżke. na razie ułozona ramka i troszkę środka - Bartek się wkręcił też, ale Adas za mały on układa takie max 160 el Zygzaka i Myszki Miki nie bło już. U nas też ramka i trochę środka Mam nadzieję że w 2 tygodnie zdążymy bo muszę mieć pusty stół na imprezę temperatura w domu- w bloku mieliśmy ciągle zakrecone kaloryfery a i tak jakieś 22 st było - tak rury i sasiedzi grzali... w nocy ciągle byłam przemęczona -za goraco dla mnie. Teraz mamy na górze 18-19 st, na dole jak kozą grzejemy to więcej - w tym fragmencie obok niej do 24-25 potrafi dojść ! ale to chwilowo, ogólnie max 21 st. 18 do egzystencji dziennej dla mnie ciut za mało -20 wystarcza spokojnie. nie lubię mieć w zimie w domu tak, ze chodze pół-rozebrana, a na dworze zimnica... po to jesty zima, zeby nosić grubsze skarpety i swetry a ja tez jestem zmarzlak ! i to wielki. Wieczorkiem lubię pod kocykiem posiedzieć - jak bym miała stale 24 st to bym nie mogła, bo bym sie ugotowała, hehe Czyli nasza temperatura tak optymalnie w sumie wychodzi ============== Igi chory , noc kiepska Dzisiaj dzień spędze na przenoszeniu papierów z jednej przychodni i zapisywanie się w drugiej już tutaj na miejscu. Przychodnia i lekarze mają bardzo dobra opinię i jest jeden fajny alergolog - który jeszcze jak byłam mała przyjeżdżał do mnie w nocy do moich wysypek Do tego zakupy, obiad, umówić się do dentysty - bo ząb którego leczenie odwlekałam dał o sobie znac wczoraj Co tam jeszcze , telefony o kolor drzwi, obrusy....i reklamacja nieszczęsnej gałki kryształowej do drzwi Odezwę się w międzyczasie Miłego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.