Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

Aga, nasze pierwsze leczenie odbywało się na moich kolanach.

Ja na fotelu, Jakub na mnie.

Chyba potrzebował wsparcia, bo sam o to poprosił.

 

Mam nadzieję, że uda się Wam wpaść kilka razy do gabinetu przez leczeniem.

 

A, i mogę Ci sprzedać naszą bajeczkę :lol2:

 

W ząbkach mieszkają robaczki ;)

Robaczki żywią się pastą do zębów.

Jeśli mają jej za mało (bo przykładowo źle/za rzadko myjemy zęby), zaczynają zjadać ząbki.

I po to właśnie są plomby, żeby nakarmić robaczki. Bo ząbki są potrzebne dziecku.

A wiertarka to dla robaczków to jak dla dziecka karuzela/huśtawka/łaskotki (czyli coś przyjemnego).

Trzeba wiercić, żeby robaczkom było miło. Były długo głodne, więc należy im jakaś rekompensata.

 

Wiem, że to okrutne bzdury, ale na Jakuba działa :rotfl:

 

niezły bajer :) u nas robaki też są złe.

 

Swoją droga co sie dziwić dzieciakom, że jak dorastają to przestają dorosłym wierzyć, jak ich karmia takimi historyjkami :rotfl: :rotfl: :rotfl: ( nie to, żebym ja święta była i historyjek nie opowiadała ;) )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

hej, a jaką pastą myją zęby chłopaki?

Ja jak moja pociecha miała ze 4 lata poszłam do stomatologa i pani doktor zalakowała zęby (więc jak zaczęły wypadać to wszystkie zdrowe..aż szkoda) plus od początku pasta elmex. Kiedyś w sklepie chciałam kupić coś tańszego i zaoszczędzić bo to wydatek koło 13 zł na małą tubkę, ale usłyszałam od pociechy "nie zawsze tańsze oznacza lepsze" ;) i kupiłam elmex ;)

pozdrawiam i życzę uśmiechu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki już się staje normą że piszę "tak na szybko" :( :hug:

Wczoraj jak napisała Ania padłam :lol2: - wieczorem grabię ten mój trawniczek - dopóki mogę ;) .

Wyjęłam też wory z ubraniami letnimi i piorę od wczoraj ;)

 

Dzisiaj idę z Oskarem do laryngolog, więc pewni pól dnia nam to zajmie - korki, czekanie na wizytę

- idę do szpitala - więc wiadomo nie prywatnie=czekanie :sick:

 

Zaraz będę się szykować do wyjazdu po mamę - tylko pan od bramy spróbuje dojść dlaczego tylko mnie się zacina :mad:

Uwierzycie w takie cuda?Tylko jak jadę z dziećmi, śpieszy mi się, dzieciaki zapiete w fotelikach - brama wjazdowa ładnie się otworzy ja wyjadę,

ale już się nie zamyka :mad:.

Musze zamykać ręcznie :mad: dzieciaki denerwują się w samochodzie, ale chyba najbardziej ja :sick:.

Jak J wraca z pracy jemu brama się ładnie otwiera i zamyka :o

 

Chce podjechać do Lidla bo mają być moskitiery - wymiarami pasują mi na okno tarasowe - okazało się że przez rolety zewnętrzne nie da się zamontować normalnej moskitiery :(.

 

Czekamy na wycenę i zamawiamy do kilku okien w domu bo już się robi niebezpiecznie :(

(Aniu jak wycena roletek? będzie na dziś :bye: :lol:)

Przedwczoraj z mamą ganiałyśmy po pokojach za dwoma wielkimi bąkami :o

 

Także widzicie, że jest wesoło :)

Do komputerka na dłużej pewnie siądę dopiero wieczorkiem.

 

ŻYCZĘ WSZYSTKIM UDANEGO MIŁEGO DNIA :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczynki jestem :hug:

Wypompowana jak zwykle, ale mam łupy z tikeja :cool:http://forum.barcis.pl/images/smilies/chytry.gif

Mozna zwrócić więc przytachałam, jak zostaną zatwierdzone przez głównego inwestora to będę szczęsliwa :lol:

 

U lekarza poszło szybko a Oskar chciał koniecznie wrócić do przedszkola więc miałam 2, 5 h wolnego "na mieście".

Nie opłacało mi się wracać do domu ;)

Podjechałam do 2 ogrodniczych pooglądać sobie roslinki.

Na parkingu przed uchlała mnie osa :mad: - żyję :lol2:

 

Oglądałam róże na pniu - bo mam chrapkę na takie 4 sztuki obok warzywniaka.

Cena 35 zł za sztukę jest ok?

Były tylko w jednym, więc nie mam wielkiego porównania - ale wyglądały na ładne okazy :yes:

 

Podjechałam do tikeja i kupiłam - gipsowe obrazki :cool:

Cykne zdjęcie to powiecie co sądzicie :rolleyes: - będą świetnym nawiązaniem do tapety, płytek w kuchni i łazience - ale że to coś zupełnie innego, inna forma więc myślę że będą fantastyczną ozdobą na ścianę - chyba w holu :)

 

Byłam w paru sklepach ciuchowych w galerii - ale tak wyschłam że bluzki nr S są na mnie za duże :bash:

A robota jaka mnie czeka w ogrodzie plus dom nie wróżą mi szybkiego przytycia :lol2:

Wiem że to nie problem, ale.......................;)

 

 

Po przedszkolu obiecana nagroda mcdonald a potem droga do domu w korkach

 

 

 

 

aga no tez tak myśle, że 4 tys na łózko dla dziecka - które i tak nie jest "do dorosłości" bo wiadomo, że nastolatek ma swoje fochy ;) to troche dużo... Poza tym porządne drewniane czy metalowe +dobry materac też się super sprawdzi :)

 

 

Dlatego odpuszczam temat i pozostawiam tą decyzję jak moje dzieciaki podrosną :yes:

 

odnosnie lapisowania jeszcze dodam "na pocieszenie dla Igiego" - to jest jedyny raz, kiedy dentysta ZALECA natychmiastowy zakup lizaka po wyjściu z gabinetu ;) Co prawda nie zapamiętałam juz w jakim celu, ale fakt pozostaje ;)

 

 

Moje dzieciaki weszły na tą ostatnią wizytę do dentysty z lizakami w buziach - mina dentysktki bezcenna :lol2:

A to mój sposób na w miarę bezbolesne i szybkie wsadzenie ich do samochodu ;)

 

ja zasadziłam własnie siewki dyniowe i cukiniowe - masakra jaki u nas dziś wiatr !

 

Kamilko a pokazałabyś mi jakiej wielkości masz te siewki?

Mam dynię i się zastanawiam czy już ją mogę wsadzać.

Jaką ziemię im sypałaś?

Wieczorem wkleję moje, to spojrzysz czy już się nadają????

:hug:

 

Agus popieram decyzje w sprawie okraglego lozka :yes: 4 tys to strasznie duzo:bash:

Mam nadzieje ze jednak bedziesz miala szybko zaslony, a maz tylko zartowal :hug:

Ogrodnicy Ci sie trafili beznadziejni :eek: powinni sie spieszyc z pracami u Ciebie, a Oni jeszcze to przekladaja:mad:

 

Kasiu wydatki ciągle rosna, ciągle coś nowego trzeba kupić - teraz rozglądamy się za grillem - idzie sezon - weekend majowy świetnie się zapowiada więc trzeba mieć na czym usmażyć te tony miesa i kiełbas dla gości :lol2:

Kiedy będą zasłony będziemy wiedziec po długim weekendzie :yes:

 

Ogrodnicy :mad: - mam nadzieję że się w sobotę pojawią.

Mamy kupę rzeczy do omówienia, potrzebują nawodnienia kropelkowego żeby nie latać wieczorami z konewką :bash:

 

 

 

Aga, nasze pierwsze leczenie odbywało się na moich kolanach.

Ja na fotelu, Jakub na mnie.

Chyba potrzebował wsparcia, bo sam o to poprosił.

 

Mam nadzieję, że uda się Wam wpaść kilka razy do gabinetu przez leczeniem.

 

A, i mogę Ci sprzedać naszą bajeczkę :lol2:

 

W ząbkach mieszkają robaczki ;)

Robaczki żywią się pastą do zębów.

Jeśli mają jej za mało (bo przykładowo źle/za rzadko myjemy zęby), zaczynają zjadać ząbki.

I po to właśnie są plomby, żeby nakarmić robaczki. Bo ząbki są potrzebne dziecku.

A wiertarka to dla robaczków to jak dla dziecka karuzela/huśtawka/łaskotki (czyli coś przyjemnego).

Trzeba wiercić, żeby robaczkom było miło. Były długo głodne, więc należy im jakaś rekompensata.

 

Wiem, że to okrutne bzdury, ale na Jakuba działa :rotfl:

 

Aniu bajka rewelacyjna :yes:

Na pewno skorzystam :hug:.

 

Moja dentystka mówiła o takiej wersji że znieczulenie jest pieczątką, że wiertełko jest długopisem do wyganiania robaczków, że lekarstwo jest jedzonkiem dla robaczków żeby nie musiały jeść ząbków - także zrobię miks opowiastkowy :lol:

 

Aniu - fajna bajka:lol2:

 

U nas też były robaczki, ale one były ZŁEEE i trzeba je było wyganiać z ząbków szczoteczką:lol2:

 

A u dentysty pomogło, jak ja miałam wizytę przed nim i pooglądał sobie jak mnie dentystka leczy:lol2:

 

Też fajny sposób Asiu :yes:

Ale naprawdę? bo mój by się zanudził i zaczął kombinować w trakcie mojego leczenia :lol2:

 

 

 

robaczki :lol2::lol2:

 

Aguś,autkowe łóżko fajowe :wiggle:.Ale rzeczywiście ,pokój jest tak duży ,że spokojnie ,w przyszłości może tam stanąć coś większego :yes:

A czy Twój J się przypadkiem z moim mężem nie zmówił ???:lol2::lol2:.Bo mój mi ostatnio oznajmił ,że teraz nie żadna szafo-ściana z forniru ,tylko traktorek do trawy :p:P.Z niechęcią ,ale przyznałam mu rację ;)Szafa na jesień;)bo po drodze jeszcze ogrodzenie :bash:

 

Olu no widzisz to są takie rzeczy których nie da się przesunąć na później :sick:.

A niestety kosztują :bash:.

Na dobrą kosiarkę to i czekam :p bo chcę żeby trawka była jak najładniejsza - widze że będę miała niezłego hopla na punkcie ogrodu :wiggle:

Ale to też czasochlonne ;)

 

hej, a jaką pastą myją zęby chłopaki?

Ja jak moja pociecha miała ze 4 lata poszłam do stomatologa i pani doktor zalakowała zęby (więc jak zaczęły wypadać to wszystkie zdrowe..aż szkoda) plus od początku pasta elmex. Kiedyś w sklepie chciałam kupić coś tańszego i zaoszczędzić bo to wydatek koło 13 zł na małą tubkę, ale usłyszałam od pociechy "nie zawsze tańsze oznacza lepsze" ;) i kupiłam elmex ;)

pozdrawiam i życzę uśmiechu

 

Eola od początku tylko elmex :yes:

:bye: pozdrawiam :)

 

autkowe łóżko wygląda jak zabaweczka w kącie :lol2: aż nie mogę uwierzyć, że Ci synek chce w nim spać, skoro ono jest idealne, żeby się w nim bawić w wyścigi samochodowe :lol2::lol2:

 

Na żywo jest trochę większe :p

Ale na pewno chłopaki będą je do takich zabaw wykorzystywać :lol2:

 

 

 

Aguś, padłaś dzisiaj?

 

:yes: :lol2:

I dzisiaj tez tak skończę.

Skończę posta , naszykuję J obiad i idę grabić ;)

 

 

 

Świetne łóżeczko mały z pewnością zadowolony

 

Dziękuję :)

Wbrew pozorom jest duże :yes:

Ja spokojnie lezę na nim z Oskarem i czytam mu bajkę na dobranoc.

Sama tez bym się na nim wyspała :yes:

 

 

--------------------------------

 

Wrócę wieczorkiem :bye: :hug:

Edytowane przez admete
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę że prowadzę dzisiaj monolog od rana :lol2:

 

Fotorelacja :)

 

Gadżet z lidla do mocowania obrusu na stole - były tez inne wzory - jedyne 12 zł :p

 

http://i2.fmix.pl/fmi191/d61b9ac0000dcdce51796d1d

 

http://i2.fmix.pl/fmi605/367e02730009bd0b51796d3a

 

Obrazeczki :lol:

Jutro po przymierzam do wolnych ścianek na holu - może koło ściany z marmurem za schodami???

Trzeba je przemalować bo jedna jest obdrapana (Narendilku może w lipcu podziałamy razem :lol:)

 

Co sądzicie?

 

Jak wiecie mnie nie są straszne tego typu rzeczy :lol2:

Ale nawiązanie niezłe, co? :p

 

http://i2.fmix.pl/fmi1901/2f05e12e000b20ed51796ce1

 

-----------------------

 

Prace ogrodowe - wiem że w wątku powinno być wnętrzarsko, ale ogród chyba mnie pochłonie :cool:

i w najbliższym czasie pochłonie to moje myśli i czas ;)

 

póki nie ma kaski na duże obsadzenia działam jak mogę :)

i pokazuję moje małe kroczki :)

 

Donice przed domem do obsadzenia - póki co będę w nich działać :)

 

http://i2.fmix.pl/fmi1266/222236470019f1435178e96d

 

I druga mniejsza donica

 

http://i2.fmix.pl/fmi2500/67bc2545002c8a505178eab1

 

Rosnie w niej póki co kila cebulek :wiggle:

 

http://i3.fmix.pl/fmi1804/b0a64c42001d62d35178eacb

 

Donice są prawie cały dzień w cieniu.

Jeśli ktoś miałby jakaś propozycję z chęcią się dowiem :)

 

----------------------

 

Moje siewki :lol:

Te u góry po lewej to dynie.

I pytanko do Kamilci - czy Twoje były tej wielkości?

Mam je już wsadzać, jeśli czekac to do kiedy?

 

http://i3.fmix.pl/fmi1676/fbe4b7d2000ae8f75178e98e

 

Część rośnie lepiej - jak poniżej, a z części powyrastały np tylko 2 - 3 :(

 

http://i3.fmix.pl/fmi1074/5ed08cd6001d1efa5178e9ae

 

Wsadzone w zeszłym roku krzewy puszczaja pąki.

Dzisiaj przyjrzałam się wszystkim drzewkom owocowym i tez mają pączki :wave:

 

http://i2.fmix.pl/fmi1387/7f04c5a10009afff5178e9ea

 

-------------------------------------

 

Moje zmagania z trawą ;)

Po lewej już wygrabione, po lewej wstrętna uschnieta i podgnita pod spodem trawa :sick:

 

http://i1.fmix.pl/fmi142/61e6a562000de9a45178ea0f

 

http://i1.fmix.pl/fmi1028/092c1466001e97c75178ea2f

 

Tu miejsce na plac zabaw - dzisiaj już więcej odgrabione :)

 

http://i2.fmix.pl/fmi1746/e4968f81000e3d6e5178eaed

 

Wychodza hiacynty :lol:

 

http://i3.fmix.pl/fmi498/7937fa4300148bb95178ea72

 

I w tyle mój różanecznik z Obi ;)

 

http://i2.fmix.pl/fmi1464/66fbbf8c000e09f35178ea91

 

 

cdn.......................

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Aguś :hug:

 

Po pierwsze, dobra decyzja w speawie okrągłego łóżka ;) :yes:

I ja broń Boże nie maiałam nic przeciwko niemu samemu, ale cena spoooora, a jak macie jeszcze pilniejsze wydatki, to tym bardziej :yes:

 

Łóżeczko Oskara jest duze :yes: , widziałam podobne "na żywo" ale pokój jest ogromny i dlatego wydaje się mniejsze ;)

 

 

Aga podziwiam Twoje sadzoneczki :eek:

Ja jestem tak leeewa ogrodowo,że wstyd się przyznać :oops:

średnio tez takie prace lubię ;) ale kto wie moze mi się zmieni :p

 

Piaskownica fajna :D

 

podział tych wszystkich Twoich rabat niezmiennie mnie zachwyca :yes:

 

Kochana mam nadzieję,że ogrodnicy w końcu Ci pomogą z tym trawnikiem i nie będziesz musiała sama walczyć...

 

Buziaki :hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agus bardzo mi sie podoba obrazek z ustami :cool: i sama bym taki sobie kupila:cool:

Chlopcy widac ze szczesliwi na podworku :D

Nie pomoge z roslinkami ktore moga rosnac w cieniu poniewaz sie nie znam... ale popieram zasadzenie malin, ktore uwielbiam i zawsze na wakacjach u Rodzicow siedze przy krzaczkach :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga moje dynie i cukinie to dopiero siewki - jeszcze nawet nie wykiełkowały ;) Ale dostałam przykaz, że do gruntu to po zimnej Zośce ;) żeby nie pomarzły.

 

ogród masz ogromny ! jest z czym zaszaleć - i w takim układzie to kompostgownik MUSI być :) ja kombinuje, gdzie u siebie upchnąć, ale moja działeczka to maleństwo

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cześć Aguś :hug:

 

Po pierwsze, dobra decyzja w speawie okrągłego łóżka ;) :yes:

I ja broń Boże nie maiałam nic przeciwko niemu samemu, ale cena spoooora, a jak macie jeszcze pilniejsze wydatki, to tym bardziej :yes:

 

 

Hej :bye:

Cena nawet bez innych wydatków jest :bash:.

Szkoda bo fajny pomysł :(

 

Łóżeczko Oskara jest duze :yes: , widziałam podobne "na żywo" ale pokój jest ogromny i dlatego wydaje się mniejsze ;)

 

 

 

:yes:

 

Aga podziwiam Twoje sadzoneczki :eek:

Ja jestem tak leeewa ogrodowo,że wstyd się przyznać :oops:

średnio tez takie prace lubię ;) ale kto wie moze mi się zmieni :p

 

 

No trzeba mieć cierpliwość do takiej dłubaniny :lol2:

Nie mówię że Ty jej nie masz, ale Ty lubisz i umiesz ogarniać wielkie sprawy - w liczbie mnogiej na raz - czego Ci strasznie zazdroszczę :lol:

Może jak będziesz mieć wreszcie jakąś chwilkę, posadzisz sobie parę jednorocznych ? :rolleyes:

 

Piaskownica fajna :D

 

podział tych wszystkich Twoich rabat niezmiennie mnie zachwyca :yes:

 

 

Dzięki :)

 

Kochana mam nadzieję,że ogrodnicy w końcu Ci pomogą z tym trawnikiem i nie będziesz musiała sama walczyć...

 

Buziaki :hug:

 

No ja mam nadzieję :hug:

Bo mnie już rozrywa od środka, jak się nie zjawią w sobotę to inaczej będziemy rozmawiać :mad:

 

 

buziaki :hug:

 

 

 

 

Aguś :jawdrop::jawdrop::jawdrop::jawdrop: Twój ogród jest mega olbrzymi :yes:

Będziesz miała co robić :D

 

Niestety to najprawdziwsza prawda :lol2:

Sama sobie taki los zgotowałam :lol:

 

A tej trawy to panowie ogrodowi nie zniszczą Ci jak beda dzialac w ogrodzie , jest sens grabić ?

 

 

Myślę że ma sens, bo trzeba to cholerstwo usunąć. im szybciej tym lepiej bo mnie denerwują te wstrętne placki :(

 

Co do prac związanych z odwodnieniem nie powinni aż tak bardzo zaszkodzić - jak popsują, to naprawią :mad: - mam nadzieję :(

 

U Ciebie alejki jak w Łazienkach :lol2:

 

:rolleyes:

 

 

 

Agus bardzo mi sie podoba obrazek z ustami :cool: i sama bym taki sobie kupila:cool:

 

Reszta trochę przerażająca? :lol2:

 

Chlopcy widac ze szczesliwi na podworku :D

Nie pomoge z roslinkami ktore moga rosnac w cieniu poniewaz sie nie znam... ale popieram zasadzenie malin, ktore uwielbiam i zawsze na wakacjach u Rodzicow siedze przy krzaczkach :D

 

Ja też zawsze u mamy buszuję po krzaczkach :yes: - nie ma to jak owoc prosto z gałązki :lol: :cool:

 

Aga moje dynie i cukinie to dopiero siewki - jeszcze nawet nie wykiełkowały ;) Ale dostałam przykaz, że do gruntu to po zimnej Zośce ;) żeby nie pomarzły.

 

 

aaaaaaaaaaaaaaa

czyli moje tez mogę już w ziemię? :popcorn:

 

ogród masz ogromny ! jest z czym zaszaleć - i w takim układzie to kompostgownik MUSI być :) ja kombinuje, gdzie u siebie upchnąć, ale moja działeczka to maleństwo

 

Musi, musi, kolejna rzecz do listy zrobić, przemyśleć gdzie ;)

 

Kupiłam wczoraj nasionka bazylii, estragonu, roszponki, sałaty masłowej koperki i drzewka kawowego - trzeba też tym zająć :lol:

 

Zapowiada się kolejny piękny dzień :)

Udanego poranka :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany Aguś - jak patrzę na Twój ogród, to sama nie wiem, czy czuję więcej zazdrości czy ulgi:lol2:

 

Najbardziej zazdroszczę miejsca na maliny, groszek zielony i poziomki:lol2: Te rośliny w pierwszej kolejności bym uprawiała: maliny są drogie a pozostałe w zasadzie nie do dostania w sprzedaży.

 

Kompostownik u Was powinien być na samym początku listy zakupów i to taki potrójny:

http://pinterest.com/pin/137078382378279181/

 

A przy wejściu osobiście bym wsadziła:

- jakiegoś iglaka o pokroju kolumnowym, np.: jałowiec sky rocket;

- bluszcz (ale ja bardzo lubię obrośnięte ściany);

- ze trzy sztuki jakiejś cieniolubnej bylinki w rodzaju barwinka, dąbrówki rozłogowej, jasnoty plamistej, paproci czy funkii (te ostatnie lubią dużo wody, o co będzie trudno w tym kącie)

 

Jeśli chcesz kwiatów, to obok w donicy postawiłabym tawułki lub funkie - i na zimę bym chowała:yes:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O rany Aguś - jak patrzę na Twój ogród, to sama nie wiem, czy czuję więcej zazdrości czy ulgi:lol2:

 

 

:rotfl:

 

Najbardziej zazdroszczę miejsca na maliny, groszek zielony i poziomki:lol2: Te rośliny w pierwszej kolejności bym uprawiała: maliny są drogie a pozostałe w zasadzie nie do dostania w sprzedaży.

 

 

Groszku nie mam :(, a poziomki już sobie rosną :yes:

 

Kompostownik u Was powinien być na samym początku listy zakupów i to taki potrójny:

http://pinterest.com/pin/137078382378279181/

 

 

Ale czaderski :jawdrop:

 

A przy wejściu osobiście bym wsadziła:

- jakiegoś iglaka o pokroju kolumnowym, np.: jałowiec sky rocket;

- bluszcz (ale ja bardzo lubię obrośnięte ściany);

- ze trzy sztuki jakiejś cieniolubnej bylinki w rodzaju barwinka, dąbrówki rozłogowej, jasnoty plamistej, paproci czy funkii (te ostatnie lubią dużo wody, o co będzie trudno w tym kącie)

 

Jeśli chcesz kwiatów, to obok w donicy postawiłabym tawułki lub funkie - i na zimę bym chowała:yes:

 

Myślałam o jakimś jałowcu :yes:

Bluszczu tutaj bym nie chciała :no:, ale gdzieś na murze czy siatce - pomyślę :yes:

Funkie będą :yes:, resztę muszę sprawdzić co to za jedne :lol2:

 

Dzięki Asiu :hug:

 

 

A ja przyszłam sie pochwalić ze wczoraj tez posadzilam pierwsze cebulki jakichś tam kwiatków :) ;)

 

Brawo psze Pani :lol:

Będą cieszyć oko jak moje :wiggle:

U tulipanków zaczyna być widać kwiaty :wiggle:

 

Hej Aga przyszłam się przywitać :bye: Nie nadrabiam bo zabieram się za sprzątanie i z dzieciątkiem na dwór :D

Pozdrawiam :hug:

 

:bye:

Korzystaj z pieknej pogody :yes:

 

Ja na forum i to tylko u siebie :oops::oops::oops: jak jem albo piję kawę - i to w biegu bo czas goni :bash:

A codziennie chcę zrobić jak najwięcej :cool:

 

Dziś w planach sprzątanie tarasu żeby można było w weekend grillować :stirthepot::cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...