Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?


Recommended Posts

Aga, patrzyłam pod matę. Mam ją rok, tyle ile ogród i tam gdzie się rośliny rozrosły, porozcinałam ją teraz, żeby rośliny mogły spokojnie rosnąć dalej. Ogrodnicy powiedzieli, że po kilku latach mata sama się rozłoży, więc ja nie panikuję, że coś się dzieje z korzeniami. Zresztą jak pomyślę o chwastach, które mogłyby wyrosnąć, to powiem ci, że roślin mi mniej żal niż czasu, który musiałabym spędzić na plewieniu. A tak to mam święty spokój, ładnie to wygląda (przysypane oczywiście korą), rośliny bardzo się przez ten rok rozrosły więc jestem zadowolona. Może gdyby mi schły albo kiepsko się rozwijały, to bym ją zlikwidowała, ale na razie nie widzę takiej potrzeby. Grzybki, które u nas wyrosły wyczytałam, że są 2 najdroższymi na świecie (w Polsce są pod całkowitą ochroną) i kosztują 200 zł za 100 g suszonych. U nas tyle ich wyrosło, że z pewnością je wyzbieram i upichcę. :-)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Aga plac zabaw do pozazdroszczenia :) dzieciaki będą miały gdzie szaleć :)

 

 

Dzięki :)

 

Tulipanki zachwycające - u mnie wyszły same liście :( wsadziłam na próbę z 10 - żaden nie zakwitł ... a Mama z tych samych cebulek ma piękne okazy ... więc nie kumam o co chodzi ... muszę doczytać ...

 

Powiem Ci że to bardziej niż dziwne :o

U mnie nie wzeszły te które były przysypane ciapą z gliny i ziemi - nie mogły się tam przebić albo pogniły :(

 

Ja rozkładałam matę gdy zakładam nową rabatkę .... po roku właśnie ściągnęłam z rabatki lawendowej - uważam że to fajny sposób na walkę z chwastami bo na pewno sporo z nich wytępiłam ... teraz zobaczymy czy dam radę to pielić ... :) pod krzewami i tujami mata na razie zostaje ... wszystko doskonale rośnie więc niech będzie ... ale docelowo ma jej tam nie być ...

Na razie chce przetestować czy dam rade czasowo z zielskiem na jednej rabatce :)

miłego dnia ... :)

 

Powiem Ci że to całkiem niezły pomysł :yes:

A ja pomału zdaję sobie sprawę że plewić to ja będe mogła jak moje dzieci będą dorosłe :rotfl: albo przynajmniej w wieku szkolnym ;)

wtedy nie będa potrzebować mamy do zabawy w pirata ;)

 

 

Aga, patrzyłam pod matę. Mam ją rok, tyle ile ogród i tam gdzie się rośliny rozrosły, porozcinałam ją teraz, żeby rośliny mogły spokojnie rosnąć dalej. Ogrodnicy powiedzieli, że po kilku latach mata sama się rozłoży, więc ja nie panikuję, że coś się dzieje z korzeniami. Zresztą jak pomyślę o chwastach, które mogłyby wyrosnąć, to powiem ci, że roślin mi mniej żal niż czasu, który musiałabym spędzić na plewieniu. A tak to mam święty spokój, ładnie to wygląda (przysypane oczywiście korą), rośliny bardzo się przez ten rok rozrosły więc jestem zadowolona. Może gdyby mi schły albo kiepsko się rozwijały, to bym ją zlikwidowała, ale na razie nie widzę takiej potrzeby.

 

Pomału dojrzewam do tej maty - ale jak Mugatka - jako tymczasowa ochrona ;)

Chociaż Twoje postrzeżenia są obiecujące ;)

 

I tak jak piszesz brak czasu - wczoraj nic nie zrobiłam w ogrodzie :bash:

Dzisiaj tez nic bo dzień imieninowo - urodzinowy poza domem w gościach ;)

 

Grzybki, które u nas wyrosły wyczytałam, że są 2 najdroższymi na świecie (w Polsce są pod całkowitą ochroną) i kosztują 200 zł za 100 g suszonych. U nas tyle ich wyrosło, że z pewnością je wyzbieram i upichcę. :-)

 

Zróbże im zdjęcie :lol: i pokaż te perełki - czy już skończyły na patelni? :lol2:

 

Ida :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pasie, Yoka Magda :bye: :hug:

 

Aga, w temacie ogrodowym to mogę tylko stwierdzić, że dla mnie mokra kora śmierdzi :D

 

 

I to jest podejście prawdziwego ogrodnika :rotfl:

 

Ściskam :hug:

 

:hug:

 

 

-------------------------------

 

Jestem przemęczona - znowu - :p, chyba mnie trzyma jeszcze od długiego weekendu ;).

Cały tydzień biegiem wsadzanie roslin w ogrodzie.

Weekend intensywny, zero odpoczynku - dobrze że pada(nie wierzę że to mówię ale to prawda :lol2:)

nadrobię - na siłę- robotę w domu ;)

od środy ponoć wracają upały to z nową energią wrócę do ogrodu :cool:

 

Pozdrawiam i miłego dnia życzę :bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Aguś :hug:

próbuję nadrobić:o

Plac zabaw BOSKI- zazdroszczę Twoim chłopakom:lol2:

Grill fajniutki, a kwiatuchy :jawdrop::jawdrop::jawdrop: Dobrze, ze nornice wszystkiego nie zżarły:yes:

Ja osobiście lubię korę- wolę ją od kamyków. jest bardziej naturalna i pachnie lasem:D

 

U mojej mamy w weekednd zebrałyśmy z kory też wiadro smardzów- nie do końca znamy się na takich grzybach i wszystkie je wyrzuciłyśmy:lol2:

 

Buziaki i miłego popołudnia:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zerwałam równo 100 sztuk i upichciłam na obiad. Mniam:-) Resztę zrobię na weekend z gęsią (bo widziałam taki przepis), ale póki co nie mam gęsi:-)

Yokasta, szukaj reszty, bo one z dnia na dzień się u mnie rozprzestrzeniają. Chociaż ty i tak pewnie nie możesz takich rzeczy jeść.

Sylwia, miej nadzieję, że za rok znów urosną:-)

No dobra, już koniec z tymi grzybami, ale naprawdę cieszyłam się nimi jak dziecko.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga my kamień kupowaliśmy w zwykłym składzie budowlanym, wybraliśmy tylko odpowiednią wielkość i jest git, mogę Ci zdjęcia na maila podesłać. Korę mam drobną bo ta duża mi się nie podoba - ta drobna bardziej naturalnie wygląda (jak ziemia), mi zapach kory przeszkadzał bo go nie lubię , na szczęście wywietrzał ale dosypywanie przede mną. Mata to porażka ale bez niej chyba nie ogarnęłabym ogrodu, u mnie ogród ma dokładnie rok i jak zasilałam rośliny w tym roku i plewiłam korę to niestety wiele roślin ma korzenie w korze w warstwie nad matą, powiększałam otwory i starałam się korzenie poupychać pod matą ale część przy tym uszkodziłam bo nie dało się oddzielić nieinwazyjnie, ja swoją korę muszę plewić bo mi w niej rośnie (kora kupowana w workach), w jednym miejscu mam taką trawę (jeszcze z pieleniem tam nie doszłam), że mogłabym kosiarką wjechać...

 

Aga odpocznij choć odrobinę:hug:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie na korze wokół roślin było ich mnóstwo, ale myślałam, że to "psiaki" i je wywaliłam.

Teraz sprawdziłam na zdjęciach - to były smardze :(

 

:bye:

Może jeszcze urosną ;)

 

 

Hej Aguś :hug:

próbuję nadrobić:o

 

Ostatnio spokojniej na fm - więc i chyba mniej do nadrabiania :hug:.

Ale widziałam że zgrabnie Ci wczoraj poszło :lol2:

Ja caly czas mam zaległości w wątkach :(

 

Ja dziś zerwałam równo 100 sztuk i upichciłam na obiad. Mniam:-) Resztę zrobię na weekend z gęsią (bo widziałam taki przepis), ale póki co nie mam gęsi:-)

Yokasta, szukaj reszty, bo one z dnia na dzień się u mnie rozprzestrzeniają. Chociaż ty i tak pewnie nie możesz takich rzeczy jeść.

Sylwia, miej nadzieję, że za rok znów urosną:-)

No dobra, już koniec z tymi grzybami, ale naprawdę cieszyłam się nimi jak dziecko.

 

100 sztuk wow :o :jawdrop:

Mam nadzieję że dorwiesz jaką kaczkę :lol2:

My z mamą kupujemy ostatnio same nogi do pieczenia ;)

 

 

 

 

 

Aga ja też dziwnie się cieszę, że jest chłodno i pada deszcz:lol2: Tez potrzebuję odpoczynku:yes::D

A kiedy będą jakieś nowe nabytku do domku? Co z tymi dekoracjami okiennymi:P:P?

 

Na nowe nabytki trzeba jeszcze poczekać - krucho z kaską :(

 

A z dekoracji okiennych mogą być moskitiery? :rotfl:

Zdecydowaliśmy że to jednak jest priorytet :yes:

Moskitiery do jednego okna w każdym pokoju i rolety na górę całkowicie osłaniające - chcemy zminimalizować słońce i zwiększającą się temperaturę w pokojach u góry - bo już nie dało się ostatnio wytrzymać - a jeszcze nie było dużych upałów :o

 

Aga my kamień kupowaliśmy w zwykłym składzie budowlanym, wybraliśmy tylko odpowiednią wielkość i jest git, mogę Ci zdjęcia na maila podesłać.

 

Anetko zobaczyłabym te Twoje kamyki :yes:

Wczoraj szukałam w necie i widzę że są rózne rodzaje ;)

 

Korę mam drobną bo ta duża mi się nie podoba - ta drobna bardziej naturalnie wygląda (jak ziemia), mi zapach kory przeszkadzał bo go nie lubię , na szczęście wywietrzał ale dosypywanie przede mną. Mata to porażka ale bez niej chyba nie ogarnęłabym ogrodu, u mnie ogród ma dokładnie rok i jak zasilałam rośliny w tym roku i plewiłam korę to niestety wiele roślin ma korzenie w korze w warstwie nad matą, powiększałam otwory i starałam się korzenie poupychać pod matą ale część przy tym uszkodziłam bo nie dało się oddzielić nieinwazyjnie, ja swoją korę muszę plewić bo mi w niej rośnie (kora kupowana w workach), w jednym miejscu mam taką trawę (jeszcze z pieleniem tam nie doszłam), że mogłabym kosiarką wjechać...

 

 

Anetko dobrze pamiętam Twoją akcję z matą z zeszłego roku, dlatego sama nie chcę jej chyba kłaść - szczególnie że piszesz że i tak masz dużo pielenia :(

 

Na razie zdecydowalismy z ogrodowym , że chcwilę poczekamy, aż ziemia się ubije na tych dopiero co zasypanych od nowa rabatach i zrobimy oprysk, a dopiero potem zdecydujemy czy mata i kora czy sama kora.

 

Okazało się wczoraj że cena za korę która mielismy kupić nie była wliczona w ostatni ogrodowy rachunek - a cała wywrotka kory niestety sporo kosztuje :bash:.

 

Także czekamy ;)

 

Aga odpocznij choć odrobinę:hug:

 

Muszę :yes: :hug:

Szczególnie że od wczoraj znowu bolą mnie plecy :bash: :cry:

Czuję się jak stara babcia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aga, lustra są na W takie Twoje, słoneczkowe :) , ale cena zabójcza :eek: Zdrówka życzę! :stirthepot: A i nie pisałam: plac zabaw i milion tulipanów wymiatają :yes::yes::yes:P.S. Zdradzisz co to za płyteczki w Twojej boskiej łazience? :cool: Spacja mi nie działa:bash:

 

Zaraz spojrzę :yes:

Dziękować za plac i tulipany :lol:

 

O która łazienkę pytasz - tą granatową?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...