Jak połączyć klasykę z nowoczesnością...?

[persa]

Super , czyli jest szansa że je będziesz mieć

 

Co do koloru soft to już nie pamiętam tej kolorystyki

 

Pozdrawiam

 

 

Dzięki, nie znalazłam, tam sa tylko naturale, a ja chce lapatto

w oglole to jakiegos pecha mam, miałam wypatrzone juz kiedys z forum wnetrza Twoje płytki i Twoją tapetę z jadalni

otóż ją też wycofali z produkcji ;-(

nie zostały Ci jakies resztki do sprzedania?

[admete]

Super , czyli jest szansa że je będziesz mieć

 

Co do koloru soft to już nie pamiętam tej kolorystyki

 

Pozdrawiam

 

 

Dzięki, nie znalazłam, tam sa tylko naturale, a ja chce lapatto

w oglole to jakiegos pecha mam, miałam wypatrzone juz kiedys z forum wnetrza Twoje płytki i Twoją tapetę z jadalni

otóż ją też wycofali z produkcji ;-(

nie zostały Ci jakies resztki do sprzedania?

 

Wiem że tapety już u nas nie ma .

Jedna dziewczyna sprowadzała ją z Niemiec, droższą,ale wiem że tam jeszcze były.

 

Nie mam już nic, zostało mi dosłownie kilka skrawków, które kiedyś będę próbowała jeszcze wykorzystać .

 

[admete]

Wczoraj wpadło mi w oko kolejne wnętrze

Urządzone nowocześnie, nie przeładowane:p ale z fajną nutką klasyki przy użyciu ciekawych kolorów

 

http://i1.fmix.pl/fmi2411/591613460012935152eba6d9/zdjecie.jpg

 

Kolor krzeseł bomba!!!!!

Oświetlenie w formie czarnych kulek - super!!!!!

 

http://i1.fmix.pl/fmi2777/55d211d7000c3b8652eba6dc/zdjecie.jpg

 

To ujęcie podoba mi się najbardziej

 

http://i3.fmix.pl/fmi362/2ba756e9001f71f352eba6e5/zdjecie.jpg

 

http://i3.fmix.pl/fmi425/298aa1320017515352eba6e2/zdjecie.jpg

 

Tapicerka trochę szalona....ale to ciekawy akcent przy czarnej ścianie.........

 

http://i1.fmix.pl/fmi256/721e55d20010279e52eba6f6/zdjecie.jpg

 

http://i1.fmix.pl/fmi327/897f591f0008e9cb52eba6f9/zdjecie.jpg

 

http://i2.fmix.pl/fmi924/0c4ccbd4000cec3252eba734/zdjecie.jpg

 

źródło i więcej zdjęć tu

[Justynka]

Aga, cudności wyszukujesz Ja marzę o takim parkiecie w jodełkę... Pozdrawiam i czekam na więcej

 

A jak sprawuje się Silva? No i jak Wam idą treningi?

[ivy17]

Aga dzięki za mile spotkanko

[Magdzinska]

Aga macham, ale z daleka bo u nas dom skażony zarazkami :P

[admete]

Aga, cudności wyszukujesz Ja marzę o takim parkiecie w jodełkę... Pozdrawiam i czekam na więcej

 

 

Miałam nadzieję że nie tylko mnie się podoba

Moje bieganie po necie już się skończyło, bo od poniedziałku wróciłam do normalnego trybu dnia .

Co nie znaczy że mi choroba przeszła .

Cały czas nie czuję się dobrze, teraz dla odmiany chodze z mega katarem .

Co za diabeł nam sie przyplątał .

 

A jak sprawuje się Silva? No i jak Wam idą treningi?

 

Chodzimy , jest lepiej , pies naprawdę szybko wszystko łapie

Teraz mamy przerwę bo pani wyjechała na ferie

 

 

 

Aga dzięki za mile spotkanko

 

Iwonko ja też strasznie się cieszę że udało nam się spotkać http://forum.barcis.pl/images/smilies/zabawa.gif

 

Aga macham, ale z daleka bo u nas dom skażony zarazkami :P

 

U nas też

 

[admete]

Skrobnę o moim wczorajszym spotkaniu

 

Już 3 raz spotkałam się z panem ogrodowym.

Tym razem omawialiśmy już projekt z poszerzonymi i dodanymi nowymi rabatami.

 

Teraz na spokojnie mam do przestudiowania plan z tysiącem małych i większych kółeczek

 

Ogólnie mi się wszystko podoba, zresztą zanim pan narysował projekt dużo rozmawialiśmy o tym co bym chciała mieć w ogrodzie i co trzeba poprawić.

 

Prace powinny rozpocząć się w maju

Teraz z jeszcze większą tęsknotą czekam na wiosnę

 

 

Zobaczymy w jakim tempie uda mi się studiować rabaty, zatwierdzać, albo wprowadzać zmiany.

Wiem już z doświadczenia że dużo z tego będę chciała ustawić na żywo, ale liczba roślin i przede wszystkim lista głównych dużych drzew musi być zrobiona................dlatego nie wykluczone że zamiast o wnętrzach będę trochę truła o roślinach

 

 

Miłego poranka

[Justynka]

Czekam zatem na "trucie" o roślinkach, bo i ten temat niebawem przede mną A nie mam pomysłu od czego zacząć...

 

No i zdrówka życzę, bo bez tego to marnie..

[admete]

Czekam zatem na "trucie" o roślinkach, bo i ten temat niebawem przede mną A nie mam pomysłu od czego zacząć...

 

 

Wczoraj próbowałam zacząć studiować projekt ale sam na sam z Igorem to trudne przedsięwzięcie

Ale już widzę że temat będzie długi i żmudny

Do roslin i ich doboru podchodzę jak do wnętrz, więc mój "perfekcjonizm: w dobieraniu kompozycji będzie ciężkim orzechem do zgryzienia .

Żeby ogarnąć całą moją przestrzeń na zewnątrz tak żeby to wszystko razem gdzieś tam się łączyło a zarazem żeby utworzyć kilka różnych ciekawych zakątków...........ale takie dobieranie i studiowanie roślin daje mi kupę frajdy więc cieszę się na to całe planowanie .

 

No i zdrówka życzę, bo bez tego to marnie..

 

Oj dziękuję bardzo, bo ja dalej chora .

W sobotę zaplanowałam wyjście do knajpy, loża już zamówiona, goście zaproszeni, a ja dalej bez zmian .

Potężny katar i kaszel cały czas mnie męczą, a po zwykłym wywieszeniu prania jestem cała mokra , ale już za późno żeby to odwoływać

Mam jeszcze dwa dni i liczę na cud ozdrowienny

[admete]

Justynko, ale postaram się na bieżąco pisać o moich pomysłach i sposobie na zrobienie ogrodu ładnego ale w miarę taniego

[Milena7770]

Aga życzę zdrówka

 

Nie mogę się doczekać Twojej relacji ogrodowych. Ja też się na wiosnę biorę za swoje areały, tylko ja mam 10 arów - to co tam mój ogród do Twoich hektarów . Coś tam mi w głowie świta, katalog roślin studiuję cały czas. Ale już mi się w głowie miesza to wszystko. Jakieś zaczątki już mam z przodu domu, ale czy da się tanio czemu to wszystko jest takie drogie

[admete]

Aga życzę zdrówka

 

 

A dziękuję bardzo oj przyda się

 

Nie mogę się doczekać Twojej relacji ogrodowych. Ja też się na wiosnę biorę za swoje areały, tylko ja mam 10 arów - to co tam mój ogród do Twoich hektarów . Coś tam mi w głowie świta, katalog roślin studiuję cały czas. Ale już mi się w głowie miesza to wszystko. Jakieś zaczątki już mam z przodu domu, ale czy da się tanio czemu to wszystko jest takie drogie

 

Tanio chyba niestety się nie da .

Dlatego trzeba będzie kombinować u nas żeby zrobić jak najwięcej, bo nie mamy całej potrzebnej kasy, a pan na projekcie wcale nie szalał z roślinami :9.

A i tak z części będe musiała zrezygnować i zasypywac rabaty korą czy zwirem.

Ale najważniejsze że zrobią mi porządki z rabatami.

Przekopią koparką, wywiozą glinę i kamsztory a w rabatach zostawią dobrą ziemię z kompostem

A ja sukcesywnie w kolejnych latach będę sobie już sama dosadzała

[admete]

Wczoraj miałam swoje małe święto

stuknął mi wiek tzw chrystusowy .

 

Dziś idziemy z całą ekipą moich znajomych potańczyć

Wieczorem udało mi się kupić sukienkę na tą okazję

 

Wszystko byłoby idealnie gdyby nie to że ja dalej jestem chora .

Katar caly czas jest a dziś rano zaczęło mnie boleć gardło.

Oskar gorączkuje od czwartku wieczorem a Igor który miał się już ku dobremu kaszle od wczoraj a dziś znowu ma kipę z nosa.

Także nie będzie to taka zabawa w 100% beztroska , bo pewnie będę myślła o dzieciakach i mamie jak sobie radzi z chorowitkami .

 

Zostawiam zdjątko z wczoraj

 

http://i2.fmix.pl/fmi87/852961800019b23752f5d2cd/zdjecie.jpg

[mmajeczkaa]

Aguś spóźnione, ale tak samo szczere życzenia ...

 

 

STO LAT

 

STO LAT

 

STO LAT KOCHANA

 

 

 

Ufff dawno mnie tu nie było, ale widzę, że nie tylko ja zniknęłam ... gdzie się podziali wszyscy "starzy wyjadacze"

Strasznie się tu zmieniło, nie widać prawie znajomych wątków ... ech

 

 

Kochana piękne zdjątko, wyglądasz na nim jak 18-stka :yes:

A tam wyglądasz ... przecież Ty masz 18-naście

Udanej imprezki życzę,choć widzę, że nie będzie do końca tak udana jakbyś chciała

Oj lubią Was te choroby lubią, mam nadzieję, że pójdą sobie od Was precz:yes:

 

 

Zajrzę w tygodniu to coś więcej skrobnę, dziś już muszę uciekać ...

 

 

Życzenia zdrówka zostawiam ...

Buźka ... :hug:

[Panna Z.]

Zniknęłam na kilka dni, więc - spóźnione - sto lat i ogródkowy torcik

 

http://www.cakepicturegallery.com/d/22293-2/Garden+theme+birthday+cake+with+white+picket+fence+and+ladyug+and+bee.JPG

[Domi87]

Sto lat Aguś, mam nadzieję, że katar mimo wszystko nie przeszkadzał! A i że już zdrowi wszyscy!!!

[Domi87]

i na poprawienie humoru przynoszę coś specjalnie dla CIebie:)

http://www.dacter.pl/siro5.htm

patrz na samym dole... może wymienisz uchwyty kuchenne?

[mariomili]

[admete]

Aguś spóźnione, ale tak samo szczere życzenia ...

 

 

STO LAT

 

STO LAT

 

STO LAT KOCHANA

 

 

 

Ufff dawno mnie tu nie było, ale widzę, że nie tylko ja zniknęłam ... gdzie się podziali wszyscy "starzy wyjadacze"

Strasznie się tu zmieniło, nie widać prawie znajomych wątków ... ech

 

 

Kochana piękne zdjątko, wyglądasz na nim jak 18-stka :yes:

A tam wyglądasz ... przecież Ty masz 18-naście

Udanej imprezki życzę,choć widzę, że nie będzie do końca tak udana jakbyś chciała

Oj lubią Was te choroby lubią, mam nadzieję, że pójdą sobie od Was precz:yes:

 

 

Zajrzę w tygodniu to coś więcej skrobnę, dziś już muszę uciekać ...

 

 

Życzenia zdrówka zostawiam ...

Buźka ... :hug:

 

Maju jak miło Cię widzieć :hug:

 

Dzięki za życzonka

 

A na forum jest tak jak piszesz , naszego starego składu już praktycznie nie ma

I ogólnie na fm nie ma już takiego ruchu jak kiedyś

 

Mam nadzieję że u Was wszystko dobrze i że przede wszystkim zdrówko Wam dopisuje

 

Zniknęłam na kilka dni, więc - spóźnione - sto lat i ogródkowy torcik

 

http://www.cakepicturegallery.com/d/22293-2/Garden+theme+birthday+cake+with+white+picket+fence+and+ladyug+and+bee.JPG

 

Cudowny torcik !!!

Dzięki za życzenia

 

Sto lat Aguś, mam nadzieję, że katar mimo wszystko nie przeszkadzał! A i że już zdrowi wszyscy!!!

 

Katar nie przeszkadzał ..zabawa była super!!!!!

Kaca leczyłam do środy ...tak to jest jak się wyjdzie z wprawy

 

A ze zdrowiem niestety znowu nie jest dobrze

 

i na poprawienie humoru przynoszę coś specjalnie dla CIebie:)

http://www.dacter.pl/siro5.htm

patrz na samym dole... może wymienisz uchwyty kuchenne?

 

Dobre

A nóż przekornie je gdzieś wykorzystam

 

 

.

 

--------------------------------------

 

Nie pisałam bo pierwszy tydzień po urodzinach dochodziłam do siebie

Potem doprowadzałam dom do porządku, bo znowu narobiły mi się zaległości .

 

W sobotę coś mi się zaczęło dziać, dreszcze, ból głowy

W niedzielę to samo, ale próbowałam to ignorować i normalnie funkcjonować,

W weekend byliśmy z dziećmi na spacerach - bo jak tu nie wykorzystać takiej pogody .

Po spacerze w niedzielę Igorowi skoczyła gorączka .

Ja po całym dniu zajmowania się dzieciakami wreszcie o 17 położyłam się pod koc.

W poniedziałek już nie mogłam wstać z łóżka - ból mięśni, dreszcze - okropne że aż wyć mi się chciało .

Wirus który miał Oskar rozwinął się znowu u mnie i Igora .

Wczoraj wzięłam antybiotyk i dziś mogę powiedzieć że wreszcie jest mi lepiej.

 

 

Nie muszę opisywać moich odczuć w tym temacie .

Jednym słowem masakra :sick: .

Nie wiem ktoś rzucił na nas jakiś urok czy coś

 

Oskar poszedł od poniedziałku do przedszkola, jak znowu coś złapie to .

 

 

 

Życzę wszystkim dużo zdrowia!!!!!!!

Pogoda za oknem ładna, ale niestety sprzyja rozwojowi wirusów i bakterii