Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

zależy jeszcze kto jaki ma zasobnik, mój np traci w ciągu doby ok 1,38 KWh ciepła tzn ok 300 gr miału. Jak bym nawet strefami wyciął mu 12h z życia, to zyskał bym 150 gr miału. Oszczędności biorą się przede wszystkim z użycia ciepłej wody, jak ktoś rano myje zęby, wieczorem szybki prysznic, a za dnia trzy talerze opłucze, to faktycznie może spalać mało. U mnie miesięcznie idzie 11m3 wody, a na samo cwu średnio wychodzi niecałe 9 kWh ciepła na dobę. Spalanie ok 4,5 kg / dobę, samo potrzymanie ognia bez cwu ok 2 kg/dobę.

 

Samo podtrzymanie sporo Ci zżera.

 

U mnie strefy dały dużo bo rok temu było znacznie większe zużycie [o ile dobrze pamiętam 3,7 kg/d].

 

Osób u mnie 2+1 [codzienne kąpiele żony i dziecka w sporej wannie], zmywarka na ciepłą wodę, pies mieszka w budzie i się nie wlicza ;)

 

Ekogroszek mam bardzo dobry - Pieklorz bytomski zeszłoroczny.

Teraz testuję Jeret Plusa dla porównania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Compit R510

 

Metoda jest dość prostacka i chamska.... sprawdź sobie w piątek lub sobotę ze spokojem.

 

Podłącz sobie tego Compita w celach testowych pod taki programator z marketu (jego oczywiście w kontakt)

Na tym programatorze zrób godzinę nie pracuje (wyłączy prąd na sterownik i cały ster zgaśnie) i później np. godzinę idzie...

W zależności od węgla żar w szczelnej retorcie potrafi się długo utrzymać.

 

Jak Ci spalanie spadnie, to będziesz wiedział, czy warto inwestować w sterownik ze strefami na CWU.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie ciągle się spala czeski groch jako test. Kupiłem 10.07 120kg za 54,00zł (u Pepików na składzie).Był pełniutki zasobnik. Zostało mi jeszcze troszkę mniej niż połowa zasobnika. także myślę, że wynik finansowy rewelka. W domu dwie kobietki i ja. My z zonką codziennie prysznic. Córka 5-letnia raczej codzienne mycie i 2x tydzień wanna.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No cóż u mnie piec na ekogroszek jest wyłączony od maja ...

Wodę grzeję bojlerem (80L). Grzeję do dość wysokiej temperatury (około 70-75 stopni) aby mieć dużo ciepłej wody (mały bojler).

Rodzina 2+2. Nie ukrywam że wszystkie baterie mają perlatory dzieki którym zużywamy dużo mniej wody. Wanna jest używana sporadycznie. Wolimy prysznic. Bojler działa tylko w 2 taryfie , kilka godzin dziennie.

Zużycie około 100-120Kw czyli około 30-40zł za miesiąc.

 

Mi szkoda męczyć piec w lato. Piec kosztował sporo kasy więc jeśli go używa się także w wiosna/lato to piec skończy swój żywot prawdopodobnie 2x szybciej niż piec tylko używany w sezonie. Dodatkowo piec generuje ciepło które jest niepożądane w lato. Zużywa też prąd ...

 

Ja tam wolę bojlerem nawet jakby było trochę drożej :)

Choć u mnie nie jest drogo.

Do bojlera mam podłączony licznik energii + programator więc widze ile prądu poszło :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Używam nowoczesnego elektrycznego podgrzewacza wody i rachunek z prąd miesięcznie jest wyższy o około 60 zł niż zimą. Kto by mi kazał w lecie zajmować się jeszcze piecem - jak dla mnie to masakra. Nawet gdybym miał zapłacić 120 zł więcej to bym w piecu nie palił. Ale palenie ekogroszkiem w lecie to jeszcze spoko, sąsiedzi rozpalają zwykły piec (tzw. na wszystko), żeby podgrzać wodę i wtedy w piękny lipcowy wieczór siedząc na tarasie można się zachłysnąć świeżym zapachem palonych śmieci. XXI wiek .........
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Metoda jest dość prostacka i chamska.... sprawdź sobie w piątek lub sobotę ze spokojem.

 

Podłącz sobie tego Compita w celach testowych pod taki programator z marketu (jego oczywiście w kontakt)

Na tym programatorze zrób godzinę nie pracuje (wyłączy prąd na sterownik i cały ster zgaśnie) i później np. godzinę idzie...

W zależności od węgla żar w szczelnej retorcie potrafi się długo utrzymać.

 

Jak Ci spalanie spadnie, to będziesz wiedział, czy warto inwestować w sterownik ze strefami na CWU.

W sumie pomysł nienajgorszy, tyle że trzeba by to puścić od załadowania zasobnika, do jego opróżnienia. Po 2 dniach nie jestem w stanie się dowiedzieć ile poszło węgla i czy jest jakiś zysk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sąsiedzi rozpalają zwykły piec (tzw. na wszystko), żeby podgrzać wodę i wtedy w piękny lipcowy wieczór siedząc na tarasie można się zachłysnąć świeżym zapachem palonych śmieci. XXI wiek .........

 

Mi latem tez się nie chce w kotle palić.

 

Sąsiada mam jednak takiego, co w śmieciuchu pali i są momenty,że mam ochotę go jakimś narzędziem bez ostrych kantów zatłuc, bo latem nie można okna otworzyć, bo nie wiesz, kiedy ciul zakopci

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie. Używam nowoczesnego elektrycznego podgrzewacza wody i rachunek z prąd miesięcznie jest wyższy o około 60 zł niż zimą. Kto by mi kazał w lecie zajmować się jeszcze piecem - jak dla mnie to masakra. Nawet gdybym miał zapłacić 120 zł więcej to bym w piecu nie palił. Ale palenie ekogroszkiem w lecie to jeszcze spoko, sąsiedzi rozpalają zwykły piec (tzw. na wszystko), żeby podgrzać wodę i wtedy w piękny lipcowy wieczór siedząc na tarasie można się zachłysnąć świeżym zapachem palonych śmieci. XXI wiek .........

 

Faktycznie masa z tym u mnie pracy - co 2,5 miesiąca muszę dorzucić węgla i opróżnić popielnik [wymiennika nie czyszczę, żeby temp. spalin nie była za niska] - 10 minut roboty.

 

Rok temu sprawdziłem koszt ogrzewania CWU grzałką i było sporo drożej, więc jakoś znoszę te niewygody :cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie masa z tym u mnie pracy - co 2,5 miesiąca muszę dorzucić węgla i opróżnić popielnik [wymiennika nie czyszczę, żeby temp. spalin nie była za niska] - 10 minut roboty.

 

Rok temu sprawdziłem koszt ogrzewania CWU grzałką i było sporo drożej, więc jakoś znoszę te niewygody :cool:

Jakoś dziwnie podobnie i u mnie wychodzi. Grzałem CWU prądem chyba z 15 czy 16 lat także mam małe porównanie jak to jest.

Obecnie 5-te lato grzeję wunglem i nie spieszno mi wracać do tej niewygody finansowej.

A co do żywotności i oszczędzania kotła to ja myślę że jak wydałem już trochę kasy to on ma mi służyć nie ja jemu i jeśli pracuje cały czas to chyba powinien wytrzymać dłużej jak te które zachodzą wilgocią latem i rdzewieją.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A czemu piec ma zachodzić wilgocią i rdzewieć ? Wystarczy otworzyć drzwiczki i zrobić swobodny przepływ powietrza. Raczej większe szkody dla pieca zrobi niska temperatura spalin a to przy ogrzewaniu tylko wody i pracy na super małej mocy jest niemal gwarantowane ...

Dodatkowo może także mieć negatywny wpływ na komin ...

 

Jak ktoś zużywa może mnóstwo wody i musi mieć nonstop gorącą wodę w nieograniczonych ilościach to zapewne grzanie piecem to dobry pomysł.

Tak jak pisałem piec też zużywa prąd , dodatkowo generuje hałas , oddaje niepotrzebne i niepożądane ciepło , śmierdzi a dodatkowo sie bardziej zużywa ...

Dodatkowo czyszczenie pieca i wywalania popiołu.

 

 

U mnie po prostu grzanie piecem w lato się nie opłaca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w sezonie letnim spalam 180 kg na 7 tygodni czyli 100 kg na miesiąc zasobnik viessman 500 litrów prawie 30-letni temperatura w zasobniku 44 stopnie na piecu nie mogę zbić poniżej 60 stopni.co do samego pieca to Klimosz ling duo 25 groszek dobry ładnie się wypala.Od września ubiegłego roku do maja tego roku spaliłem 3 tony i ze 2,5 m3 drzewa w kominku, dom 180 m2 plus kawałek piwnicy garaż i pralnia.Temperatura w domu na parterze to 24-25 stopni a na poddaszu 21-22 stopnie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Tak sobie myślę że do tych rozważań trzeba dodać jeszcze jeden czynnik (oprócz tego kto ile wody zużywa) a mianowicie - cyrkulację.

Tak się ładnie cieszyłem jak po dodatkowym ociepleniu mojego zbiornika 270L, trzyma on ładnie ciepło długo.....dopóki nie włączyłem cyrkulacji i to nawet w określonych porach tylko. Szybko rozprawia się ona z moim zbiornikiem :(

 

Tak więc przy porównaniach jeszcze to bierzcie pod uwagę. Bo może "kolega" mało płaci za CWU ale np cyrkulacji w ogóle nie używa i zagrzana woda na dłużej starcza i rzadziej trzeba ją dogrzewac.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest tak jak piszecie koledzy. U mnie cyrkulacja chodzi od godziny 8 rano do 24. Nocą CWU grawitacyjnie dogrzewa się do 50 deg a rano to już tylko spadek. Ale wychodzę z założenia, że duży dom, rozbudowana sieć CWU to bardziej moralnie jest ponosić koszty komfortu niż bezsensownie zlewać zimną wodę czekając aż w kranie pojawi się ciepła.

Moje wyniki nie są tak imponujące jak niektórych tutaj. Tzn CWU 200L z grawitacją, 5-6 osób ją użytkujących- nawet dość znacznie.

Zasobnik zasypałem do pełna przed wyjazdem na urlop tj 13 lipca, wczoraj dosypałem worek choć pewnie na 1-2 dni by jeszcze starczyło. Zbiornik na węgiel pojemności 200l czyli ok 150-160kg.. Piec w aktualnych warunkach letnich przewymiarowany ok. 40-krotnie tj 38kW

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie myślę że do tych rozważań trzeba dodać jeszcze jeden czynnik (oprócz tego kto ile wody zużywa) a mianowicie - cyrkulację.

Tak się ładnie cieszyłem jak po dodatkowym ociepleniu mojego zbiornika 270L, trzyma on ładnie ciepło długo.....dopóki nie włączyłem cyrkulacji i to nawet w określonych porach tylko. Szybko rozprawia się ona z moim zbiornikiem :(

 

Tak więc przy porównaniach jeszcze to bierzcie pod uwagę. Bo może "kolega" mało płaci za CWU ale np cyrkulacji w ogóle nie używa i zagrzana woda na dłużej starcza i rzadziej trzeba ją dogrzewac.

 

Cyrkulacja ma znaczenie ale u nas nie duze..

Kurcze ja myslałam ze te 80kg to jeszcze duzo i chciałam poprzestawiac ustawnienia by jeszcze taniej było.Ale widze ze chyba nie ma co juz kombinowac

My zuzywamy 80kg na miesiac ...rodzina 3 osobowa..zasobnik 140l ...Odkad mamy zmywarke to mamy stałe 80kg na miesiąc ...bez z zmywarki rok temu było 100kg na miesiac ...

Edytowane przez pati25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Faktycznie masa z tym u mnie pracy - co 2,5 miesiąca muszę dorzucić węgla i opróżnić popielnik [wymiennika nie czyszczę, żeby temp. spalin nie była za niska] - 10 minut roboty.

 

Rok temu sprawdziłem koszt ogrzewania CWU grzałką i było sporo drożej, więc jakoś znoszę te niewygody :cool:

 

dokłądnie zasobnik nam starcza na 3,5 miesiaca...koszt ogrzania wody to cos dla nas60-70zł na miesiac....jak sobie przyomne to czasem zagladam do kotłowni :)Ech szkoda ze tak w zimie nie jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...