Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

pisząc o przerobieniu myślałem że dom stary i stara instalacja

jeśli dom nowy to spuszczenie wody nie będzie problemem - spadki są tylko pewnie niewielkie i bez poziomicy trudno stwierdzić- musiałby byc du... nie instalator żeby nie zrobić zgodnie ze sztuką instalacji

o wygaśnieciu piszę w kontekście ewentualnego spadku temperatury w domu poniżej zera. jeśli będą źle dobrane parametry to żar w palniku zgaśnie lub zostanie przerzucony do popielnika. może się to zdarzyć kilka godzin po uruchomieniu a może ostatniego dnia przed przyjazdem właściciela

ale jak pisze kolega jeśłi dom ocieplony i nowy do tego to musiałyby byc duże mrozy aby wychłodzić poniżej zera cały domek.

zapalić się da ponownie ale nie zrobisz tego zdalnie- trzeba tam paluchy z zapałką lub innym źródłem ognia wsadzić niestety.

jeśli są termostaty na kaloryferach to można je ustawić na zamarzanie i na kotle w okolicy 45st i wtedy będzie pilnować temperatury dodatniej w pomieszczeniach i tyle, wtedy spalanie znacząco spadnie. niestety zanim zostawi się kocioł na tydzień to musi być najpier dobrze wyregulowany aby nie było za dużo możliwości przerwania procesu spalania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Witam. Kolego Łukasz, jak to są takie góry jakie ja znam, to nie liczcie na to, że może się uda.Wystarczy, że na kilka godzin zabraknie prądu i kocioł zgaśnie. Na przykład 4 godziny po wyjeździe właściciela. Jak akurat będzie po -25 czy -30 nocami, a w dzień z -15 to chata zamarznie w 3 dni. Możecie bardzo dokładnie spuścić wodę i zakręcić zasilanie z sieci wodociągowej - ale wtedy zamiast przeprowadzki na wiosnę to remont może być, bo chata po całej zimie tak przemarznie i się zawilgoci, że bez tego ani rusz. Ja spuściłbym wodę, zalał instalację mieszaniną glikolu, zakupił dobry UPS, poprzednich właścicieli poprosił o namiar na skład w którym kupili węgiel ( o ile nie mieli z nim problemu) i palił tym węglem co oni dotąd i według ich ustawień pieca po obniżeniu temp. w domu do jakichś 15 stopni, chociażby głowicami na kaloryferach. Tylko sprawdziłbym najpierw, jak piec się zachowuje przy wydłużonych podtrzymaniach i na ile mu starcza pełny kosz przy większych mrozach. Koszt w porównaniu do inwestycji jaką jest zakup domu czy chociażby remont instalacji niewielki, a głowa nieco spokojniejsza. Zapewniłbym sobie też dozór ze strony jakiegoś sąsiada, pewnie za jakąś symboliczną kwotę i przy pomocy ze strony dotychczasowych właścicieli dałoby się znaleźć kogoś, komu można dać klucze od kotłowni. A jak nie - to Karoka Wam internetowy sterownik z licznikiem paliwa założy, ustawi i będziecie mieć kontrolę nad piecem i instalacją 24h na dobę - o ile tam internet jest. Odradzam lekceważenie tematu i polskie myślenie pt. jakoś to będzie. Pozdrawiam - Jacek Edytowane przez kobra64
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wklejam w ramach porownania zuzycie pradu dla pompy ciepla za grudzien 2012. Dom 230m2 grzanych podlog. Temp wewnatrz 22*C

 

-------- Okres: 2012-12-01 do 2012-12-31 23:59:59 (31,00 [d]) ---------

Czas pracy CO: 226,87 [h] (88,5%)

Czas pracy CWU: 29,52 [h] (Cykli: 91) (Średnio dziennie: 2,9)

Suma pracy PCi: 256,4 [h]

Startów: 109 (Średnio dziennie: 3,5)

Czas pracy śr CO: 7,32 [h/d]

Czas pracy śr CWU: 0,95 [h/d]

Czas pracy śr: 8,3 [h/d]

Szacowane zużycie: 882 [kWh] Średnio: 28,5 [kWh/d]

CWU: 145 [kWh] Średnio: 4,7 [kWh/d]

CO: 737 [kWh] Średnio: 23,8 [kWh/d]

CO/100m2: 10,3 [kWh/(d*100m2)]

Koszt [3/97%]: 294 zł w tym CO [3/97%]: 242 zł CWU [6/94%]: 52 zł

------------------------------------------------------------------------

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziękuje za odpowiedź kobra64 .Dopiero kilka godzin temu przypomniało mnie się ,że przecież kilak tygodni temu w podobnym miejscu (kilka kilometrów dalej ) rodzice zalali grzejniki Glikolem .Tak trzeba będzie zrobić i u niego. Takich głowic nie ma na grzejnikach w niektórych pokojach są takie komputerki do sterowania w nich temperaturą. W domu tym nie ma ani telefonu ani internetu .Ma być zakładany na wiosnę po przeprowadzce. Nie wiem jak w tej wiosce , ale w miejscu gdzie rodzice mają dom właśnie numery z brakiem prądu się zdarzają .z poprzednim właścicielem jest o tyle problem ,że osoba , która nadzorowała budowę , załatwiała opał itp. nie żyje. Została tylko wdowa , która jest załamana i na niczym w tym domu się nie zna.

 

 

I teraz pytanie , które wprawia mnie w osłupienie. Moi rodzice wybudowali sobie dom , jak pisałem kilka kilometrów dalej. I teraz to ja jestem przerażony spuścili z niego wodę z instalacji zostawili tylko glikol w grzejnikach.Czasem tam przyjeżdżają przegrzać trochę , ale prawie nic to nie daje. Dlatego tez nie spędziliśmy tam Świąt i sylwestra (poza tym woda spuszczona a jej ponowne napełnienie nie jest takie proste potrzeba m.in kompresora). Z tego co piszesz to wcale nie rozwiązuje wszystkich ich kłopotów. Czy to wszystko naprawdę może aż tak bardzo zaszkodzić domu?

 

Widzę ,że z tego jest nie taki mały problem a wręcz problem rośnie coraz bardziej .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu się raczej porównuje ile grochu komu kocioł wciąga o prądzie są wątki przecież.

Mi Kocił spalił średnia z ostatnich 8 dni to ok. 27,5kr/24h

 

Ale mnie berdziej interesuje porownanie kwotowe.

 

Piszesz srednio 27,5kg. To bedzie jakies 19-20 zl pewnie.

U mnie wyszlo 24,8 kWh. To jest niecale 8 zl.

 

Jak duzy dom ogrzewasz? Bo jesli tyle co w nicku (280m2), to wegiel nie wychodzi wcale tak tanio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Łukasz, no jak dom nieogrzewany całą zimę przestoi, to na pewno na dobre mu nie wyjdzie. Tynki, wymalowania, tapety, panele, stolarka, meble - wilgoć i mróz raczej im szkodzą. Takie "przegrzać trochę" nic nie daje - jak przyjdą mrozy to po takim przegrzaniu woda po ścianach popłynie. Poza tym - chyba nie czystym glikolem zalewali, tylko mieszaniną? Większość armatury CO nie lubi glikolu w mieszankach powyżej 50%. Powiem z chamska ale zdrowo - jak mnie stać na dom, to i na jego ogrzanie też musi mnie być stać. Jakby się decydować na rozwiązanie z internetem, to jego brak nie jest problemem - na takich wioskach zawsze jakiś lokalny przedsiębiorca radiowo daje, albo któraś z sieci komórkowych ma zasięg. Pozdrawiam - Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podejrzewam Cię o sprzedaż pomp :) Ale że jesteś w jakiś sposób powiązany z ekontechem np mogłeś popełniłeś jakiś sofcik dla ekontechu ... można pracować w firmie nie tylko jako sprzedawca.

 

Ja nie czuję się dotknięty :)

 

Nie, nie jestem powiazany. Kupilem od nich jedynie urzadzenie.

 

Pisales cos o "niesmaku" wiec myslelem, ze poczules sie dotkniety :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

 

Często na różnych wątkach piszemy o bieżącym zużyciu ekogroszku to może uda wymienić się te doświadczenia i obserwacje w jednym miejscu. Wiadomo, że w sumie nic z tego nie wynika, bo czynników wpływających na zużycie opału jest wiele, ale początkowy użytkownik będzie miał przynajmniej dzięki takim informacjom jakieś pojęcie w tej materii :)

 

Tak więc ogrzewam 240 m2 po podłogach licząc razem z pralnią i kotłownią. Palę w kotle na zwykłym palniku pancerpola PPS 25 kw ekogroszkiem bobrek o wartości opałowej 28-30 MJ/kg i ostatnia średnia statystyczna z 10 dni palenia do 25 listopada wyniosła 18, 64 kg na dobę. Teraz zanosi się, że będzie to trochę więcej :)

 

Przypomnę tylko, że u podstaw założenia tego wątku legło "bieżące zużycie ekogroszku" aż tyle i tylko tyle - tak więc proszę wszelkie porównania innych źródeł ogrzewania przenieść na właściwe ku temu miejsca :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

pyxis

nie zauważyłem żeby ktoś się smiał

tylko jeden taki epitety rzucał bo mu brakło argumentów czyli twój poziom- dolne źródło bym powiedział

 

Doczytaj sobie. Po tym jak podwinales ogon i uciekles zostawiles niezatarte wrazenie w ludzkiej pamieci. Takie "okazy" jak Ty nader rzadko sie spotyka.:D

 

BTW:

Dolnym zrodlem moze byc tez powietrze. :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą następne tankowanie :)

 

Około 100kg starczyło na 8dni , czyli tym razem spalanie wyszło około 12,5kg na dobę.

 

Powierzchnia grzana - 165m2 po podłogach.

 

PS. Teraz spróbuję trochę miału . Sam jestem ciekawy jak poradzi sobie piec z drobnicą ..

 

No to u Ciebie juz to wychodzi jakos "do przelkniecia" widze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed chwilą następne tankowanie :)

 

Około 100kg starczyło na 8dni , czyli tym razem spalanie wyszło około 12,5kg na dobę.

 

Powierzchnia grzana - 165m2 po podłogach.

 

PS. Teraz spróbuję trochę miału . Sam jestem ciekawy jak poradzi sobie piec z drobnicą ..

 

Jak masz zwykłą retortę to z miałem może być gorzej a jak lepsza retorta to pewnie palenie miałem opanujesz bez problemu :) No no wynik elegancki :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...