Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Mi przy ostatnim zasypie czyli ok 102kg wytrzymał niecałe 4 doby z tym że, fachowcy którzy robią poprawki w domu bardzo wyziębiali dom, powierzchnia ogrzewana ok 120m2 piec tłokowy. Wychodzi ok 27kg/doba więc trochę dużo. Zastanawiam się czy powodem takiego zużycia oprócz wyziębień domu może być też to że to nasza 1 zima?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No niestety wielkie chaty macie więc spalanie duże macie ;)

 

Ale mi się zrymowało :)

 

Spalanie warto podawać zawsze z metrażem aby mieć choć jakieś porównanie.

Dodatkowo są rejony gdzie jest zimniej i cieplej i to też ma wpływ ma spalanie.

 

No tak inaczej będzie na wschodzie inaczej na zachodzie :) Swoją drogą do tej pory i tak zima była łagodna więc nie ma co narzekać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mi tak jak poprzednio ok 50-55kg/24h no i nic na to nie poradzę, k....wa mać. Jak tak dalej pójdzie to będę zarabiał na węgiel i będę musiał dzieciom na śniadanie podawać spieki z tego ekogroszku.

 

A jaki masz zestaw do połykania ekogroszku ?

 

Ja jeszcze nie zszedłem poniżej 35 kg /24h

A mróz srogi cały czas trzyma diabelsko w dzień -10 do -14 a w nocy -12 do -17 codziennie tak mam :(

Edytowane przez animuss
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hmmm.. spalnie z 30 dni to 14,99kg/doba ale już z ostatnich 7 dni to 17,30 kg/doba

 

Piotrek jak Ty już podajesz swoje wyniki to człowieka ... ściska :bash: Chyba się pompą jakąś wspomagasz :)

 

U mnie ostatni zasyp to średnio 20,8 kg.dobę ale poprzednie 2 były na poziomie 25kg. A mrozy takie że ho ho, nawet -6 w nocy było! :jawdrop:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piotrek jak Ty już podajesz swoje wyniki to człowieka ... ściska :bash: Chyba się pompą jakąś wspomagasz :)

 

U mnie ostatni zasyp to średnio 20,8 kg.dobę ale poprzednie 2 były na poziomie 25kg. A mrozy takie że ho ho, nawet -6 w nocy było! :jawdrop:

 

Co sie stresujesz - to już stary wyjadacz jest i z nie jednego piec chleb jadł :) U mnie ostatnio wychodzi podobnie około 20 kg - czasami 18 - teraz przy - 10 to około 20 kg pójdzie jak nic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co sie stresujesz - to już stary wyjadacz jest i z nie jednego piec chleb jadł :) U mnie ostatnio wychodzi podobnie około 20 kg - czasami 18 - teraz przy - 10 to około 20 kg pójdzie jak nic.

Ja się nie stresuję, ja podziwiam i zazdroszczę! Jak mnie teściu zapytał ostatnio ile już spaliłem to pokazał taaaakie :jawdrop: oczy. Przed sezonem martwił się że grzejniki takie malutkie 900x600 i na parterze nie mógł się ich nawet doszukać. No ale on ma dom ze 2x większy z beztroskim ociepleniem i spala co najmniej 7 ton miału na sezon.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak czytytam to próbuję byc spokojny i się nie denerwowac.

u mnie teraz spalanie 43kg/doba czecha z komoran.

Tak się zastanawiam jak to u was wychodzi kosztowo, u mnie ostatnio tona z przywózką wyszła 524 zł, więc doba grzania teraz wychodzi jakieś 22,53 zł

Zobaczymy jak to teraz wyjdzie, może u mnie takiej tragedii nie ma :)

Edytowane przez blaste
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jak u mnie pali teraz 20,5 kg na dobę - eko luzem z przywozem ( bobrek) wyszedł po 706 zł za 1 tonę to doba kosztuje 14,47 zł za ekogroszek.

 

Czeski jest mniej kaloryczny to już z tego powodu spala się go więcej. Mój ekogroszek ma podane na fakturze zakupu: Pieklorz - Ekogroszek KWK Bobrek 5-25 mm, wartość op. 28-30 MJ/kg.

Edytowane przez czp01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy, zarówno czp 01 jak i Piotrek 42 palą dobrym towarem, więc porównania zużytych kilogramów czecha, ruska czy innego badziewia nie mają sensu. Porównania kosztów jak najbardziej i mam nadzieję, że ich wpisy + Wasze obserwacje przekonają Was w końcu do tego co próbuję powiedzieć odkąd piszę na tym forum - dobrym jest taniej. Taniej i łatwiej. U mnie ostatni zasyp 160 kg poszedł w 8 dni bez 2 godzin - grzeję średnio ocieplone 235 m2 na 22 - 23stC + 25 m2 garaż 14 - 15 stC + 60 m2 piwnic do około 18 stC od kotła i kilku nieizolowanych rurek. Zużycie w związku ze znaczną obniżką temperatury zewnętrznej trochę mniejsze niż przewidywałem ( spodziewałem się dna kosza w 7-mym dniu) i teraz nie wiem, czy to spowodowała zmiana sterowania grzania CWU ( padł przekaźnik od pompy CWU w moim ST 37 i teraz CWU sobie chodzi z wyłącznika czasowego za 3 dyszki) czy przeprowadzone przed zasypem gruntowne czyszczenie wymiennika - takie absolutnie dokładne szczotkowanie zawsze robię przed sezonem, w połowie sezonu ( czyli teraz) i po nim. Po drodze co zasyp czyszczę przez drzwi i górną wyczystkę. Pozdrawiam - Jacek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy, zarówno czp 01 jak i Piotrek 42 palą dobrym towarem, więc porównania zużytych kilogramów czecha, ruska czy innego badziewia nie mają sensu.

 

Wiesz , czp1 ma dobry opał w cenie mojego ruska.

Ja też płaciłem 700zł za tonę ...

 

Oczywiście wolałbym lepszy opał niż jakiś nie wiadomo ruski czy kazachski czy jeszcze inny z wielką niewiadomą ...

 

Ale nie zapłacę 1000-1100zł za oryginalnie pakowany z kopalni , bo na lokalnych składach nie wiadomo co się dostanie ,a wcale bym się nie zdziwił że wielu co kupiło "polski węgiel" dostało ruski ...

 

Gdybym miał pewność że stosując opał za 1000-1100zł spalę go o 50% mniej to bym wziął , a jeśli różnica była by symboliczna, to po co przepłacać?

 

Mowa tu o węglu kamiennym a nie węglu brunatnym ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy, zarówno czp 01 jak i Piotrek 42 palą dobrym towarem...

 

Sory nie mogłem się powstrzymać, takie skojarzenie.

 

Jak nas przyciśnie mróz to wrzucę sobie dwa worki Wesołej na próbę, potem dam Ekoreta, a potem Chwałowice i porównam z ruskiem.

I jak wielu już ludzi myślę nad zorganizowaniem grupy która weźmie cały transport w dobrej cenie. Może będzie taniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy, zarówno czp 01 jak i Piotrek 42 palą dobrym towarem, więc porównania zużytych kilogramów czecha, ruska czy innego badziewia nie mają sensu. Porównania kosztów jak najbardziej i mam nadzieję, że ich wpisy + Wasze obserwacje przekonają Was w końcu do tego co próbuję powiedzieć odkąd piszę na tym forum - dobrym jest taniej. Taniej i łatwiej. Pozdrawiam - Jacek

 

Dokładnie !! tu jest sedno całej wypowiedzi:) czasami drożej przy zakupie wyjdzie taniej całościowo, nie mówiac juz o takich detalach jak np mało popiołu,czy mniej zasypów, nie mowię ze wszyscy maja kupować eko za 1000zł ale.....np 1 T na mrozy dobrego ekogroszku ,(choćby ekoret pakowany przez kopalnie) a na okresy przejściowe jakiś badziew np czeski, czy inny i wtedy mozna obliczyć koszty, generalnie korzystam również ze stref (dzienna nocna które generują oszczędności) następna sprawa mam dom parterowy, wiec ogrzewam 1 kondygnacje...2,70cm regips,10 cm powietrza i 25cm wełny,podłogówka również generuje oszczędności ( jak nagrzeja się te masy betonu to i trzymają ciepło) więc małe spalanie to wypadkowa kilku czynników, nie mówiąc o tym ze instalacjia CO+CWU jest jedną z najlepiej wykonanych i przemyślanych rzeczy w moim domu..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Koledzy, zarówno czp 01 jak i Piotrek 42 palą dobrym towarem, więc porównania zużytych kilogramów czecha, ruska czy innego badziewia nie mają sensu. Porównania kosztów jak najbardziej Pozdrawiam - Jacek

 

Masz rację najlepsze zużycie w kasie mi wychodzi teraz 20 zł/24h a nastawy jeszcze delikatne przy -10 do -17 daje jeszcze radę bo 6sek. podawanie i 55sek. postój .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir, cenowo spalenie 700 kg kupionego po 1000PLN = spalenie tony tego po 700 PLN. Spalenie 20 kg tańszego na dobę = spalenie 14 kg droższego. Nie trzeba mieć aż o połowę taniej. A takie wyniki są absolutnie osiągalne. Masz dom o 1/3 mniejszy od mojego ( nie liczę u siebie piwnic i garażu, a ich nawet kiepskie grzanie też ma wpływ na zużycie), zapewne lepiej ocieplony ( u mnie 10 cm styro + siding na ścianach i 25 cm, wełny w dachu) i zużywasz z tego co piszesz tyle samo ( w kilogramach) co ja. Dodatkowo kubatura mojego budynku jest sporo wyższa, niż wynikałoby z metrażu - na poddaszu skosy od 2,2 m do 4,5 m, na parterze pokój dzienny bez stropu - skos od 2,6 m aż do kalenicy. Kocioł tez mam dość spory - 28 kW. Kosz 160 kg. Jaretu przy temp. zewnętrznej ok.-10 starcza na 4 - 5 dni. Kosz Wesołej na 7 - 8. Piszę o Jarecie celowo, bo jest porównywalny z ruskiem z Barteru.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...