artecki 02.02.2013 22:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 ... Ja tam chłop ze wsi i nie malej postury dałem tej jesieni 22mm OSB na strychu krokwie róznie bo to stara buda. no tak, ja jestem egzemplarz z pochodzenia miejski - teraz dopiero pracuję nad tężyzną worki z eko dźwigając Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 02.02.2013 22:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 Nie zgodnie z tematem ale mam nadzieję, U siebie na stropie drewnianym mam rozstaw belek 80-90cm,dałem płytę OSB 18mm i bez problemu,bez ugięcia spokojnie można tam chodzić. W sumie w temacie bo wpływa na bieżące zużycie ekogroszku i przynajmniej wiadomo, że trzeba rozstaw z 75 cm aby śląski chłop się nie zapadł Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 02.02.2013 23:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Lutego 2013 To co pisałem kiedyś, że CWU bardzo determinuje zużycie ekogroszku. Dzisiejsza mijająca doba to sobota i wiadomo więcej ciepłej wody użytkowej i wzrost zużycia ekogroszku widoczny z 15,47 wczoraj na 16,35 kg za dobę dzisiaj Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 03.02.2013 19:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Jak wy to ważycie z taką dokładnością? Wagą aptekarską? Ja kiedyś napełniłem podajnik do pełna. Były to 3 worki po ok. 30-33 kg. Udało mi się zważyć to na domowej wadze. Czyli jak dzisiaj sypię za każdym razem 3 worki to zakładam że wsypałem ok. 100 kg. Jak mi to starczy na 5 dni to wiem że dzienna średnia wychodzi 20 kg, ale żeby tak do drugiego miejsca po przecinku? Dokładnie to będę wiedział jak spalę te 3 tony co je kupiłem na początku sezonu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 03.02.2013 19:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 podejrzewam, że nie chodzi o ważenie, ale o wskazania na sterowniku. Ja mam zwykły sterownik dwustanowy i tez żeby wiedzieć dokładnie, musiałbym wazyc. Choć w sumie to wsypuję 6 worków po 25kg (pakowane na składzie) - przyjmuje, że jest te 25 kilo i póżniej dzielę przez ilość dni na ile opał wystarczył. Wychodzi w przybliżeniu. Też byłbym w szoku, jakby ktoś wazył opał z taką dokładnoscią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 03.02.2013 19:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Nie no --- sterownik podaje dokładnie na podstawie czasu pracy ślimaka o tutaj można się tym pobawić http://ebruli.czp.pl/ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 03.02.2013 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 oprogramowanie liczy automatycznie z przybliżonej wartości i jest obarczone błędem wynikającym z podawania objętościowego a nie wagowego.wyliczenia zatem nie są aż tak dokładne jak na to wygląda.ja u siebie wsypuję 100kg i za każdym razem z licznika czasu prac wychodzi inna wartość z takiego zasypu, jak w zasobniku jest więcej dużych frakcji to wychodzi podawanie na minutę w okolicy 280-300g a jak jest dużo drobnicy to dochodzi do 330g eko na minutę. można sobie określić przybliżone zużycie dobowe na podstawie ilosci wsypanego opału i czasu pracy podajnika ale i tak jedynym w 100% odzwierciedlającym wynikiem będzie zużycie w całym sezonie. takie liczenie nawet przybliżone i obarczone błędem zużycia dobowego daje obraz tego ile potrzeba do ogrzania danej powierzchni przy konkretnych temperaturach zewnętrznych a to pozwala np zaplanować przyszłe wydatki na opał jeśli nie wiemy czy wystarczy na cały sezon lub ograniczona powierzchnia nie pozwala na składowanie dużych ilosci eko.wiedząc w przybliżeniu ile spalamy możemy określić kiedy się opał skończy i zakupić z wyprzedzeniem bez niespodzianek i z zapasem czasu na ewentualne dosuszenie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bobasxx 03.02.2013 20:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 Ja np. wiem że tego ekogroszku, który spalam, pod klapę wchodzi równo 100 kg. Zakupiłem trzy tony luzem i sam workowałem, dziwnym trafem wyszło mi 60 worków po 50kg. Pewnie nie w każdym jest równo po 50 kg, ale kilka razy ważyłem przed zasypem i odchyłki wychodzą +/- 2 kg na worku. Jak chcesz to Ci podeślę na maila, kalkulator który stworzyłem w excelu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
artecki 03.02.2013 21:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Lutego 2013 a żeby było na temat to zużycie się bada - zasypałem wczoraj "czystym" czechem (50kg) - jutro spodziewam się ujrzeć ślimak no to wyszło 30kg/dobe przy podobnych temp. zewnętrznych kamiennego eko pożerał 25kg Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
polonos 04.02.2013 12:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 bobasxx ja bym chccial ten kalkulatordzieki[email protected] Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Xerses 04.02.2013 15:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 Wsypałem tego groszka co to go ostatnio Suspenser chwalił......... i powiem Wam że spala się naprawde całkiem dobrze , zobaczymy jak wyjdzie popiół po całym zbiorniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
pionan 04.02.2013 17:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Lutego 2013 u mnie jutro z rana koniec zasypu. Zasobnik 150kg wystarczył tym razem na równo 10 dób. Zasyp to 100kg Ekogrosza, czyli ruska z Liroja i 50kg Ledvic z Czech. W sumie jestem zadowolony. Koszt takiej mieszanki to około 90 złotych, czyli wychodzi 9 złotych/doba z CWU przy temp. wewn. +22 - +23 stopnie. Teraz zasypię samymi Ledvicami, a następny zasyp będzie samym Ekogroszem i zobaczymy co z tego wyjdzie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 08.02.2013 06:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Co taka cisza? Palicie jeszcze? U mnie niezmiennie 18-20kg/d. Kombinuję i podpiąłem pompkę od podłogówki pod zwykły sterownik czasowy w gniazdku. Ponad połowę doby (jak nas nie ma) podłogówka nie pracuje. Jakoś nie specjalnie przełożyło się to na zużycie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Jarecki79 08.02.2013 07:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Co taka cisza? Palicie jeszcze? U mnie niezmiennie 18-20kg/d. Kombinuję i podpiąłem pompkę od podłogówki pod zwykły sterownik czasowy w gniazdku. Ponad połowę doby (jak nas nie ma) podłogówka nie pracuje. Jakoś nie specjalnie przełożyło się to na zużycie. Tu Ci powiem,że znajomy ma instalację mieszaną, gdzie jest podłogówka i grzejniki, on całkowicie wyłączył pętle podłogowe, zostawił tylko w łazience, bo ma ciepło w domu od grzejników. W takim wypadku zużycie mu spadło. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
animuss 08.02.2013 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Tu Ci powiem,że znajomy ma instalację mieszaną, gdzie jest podłogówka i grzejniki, on całkowicie wyłączył pętle podłogowe, zostawił tylko w łazience, bo ma ciepło w domu od grzejników. W takim wypadku zużycie mu spadło. Mógł się zmienić komfort cieplny ,mieszkanie jest teraz niedogrzane i z stąd oszczędności ,ale mogła być też przyczyna słabo zaizolowanej płyty grzejnej podłogówki od ścian zewnętrznych i gruntu . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 08.02.2013 08:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Ale powiem wam że cały październik grzałem bez podłogówki, jak w listopadzie włączyłem podłogówkę (ok 50 m.kw) to zużycie poszło o 30% w górę.Możliwe że wystarczyły by tylko grzejniki ale fajna jest ta ciepła podłoga. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
daniel5 08.02.2013 08:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Ale powiem wam że cały październik grzałem bez podłogówki, jak w listopadzie włączyłem podłogówkę (ok 50 m.kw) to zużycie poszło o 30% w górę. Możliwe że wystarczyły by tylko grzejniki ale fajna jest ta ciepła podłoga. Podłogówka ma dużą bezwładność cieplną i aby przekonać się jakie jest faktyczne zużycie opału po właczeni podłogówki trzeba pozwolic aby popracowała około tygodnia bo dopiero po takim czasie podłoga się wygrzeje i ustabilizuje się zużycie opałau. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
tomasziolkowski 08.02.2013 09:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 To może robię błąd że ją wyłączam na 12 godzin dziennie, może powinna pracować równo całą dobę? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kobra64 08.02.2013 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 Witam. Tomasz, podłogi studzić nie warto. Jak masz taką skłonność do eksperymentów, to raczej zostaw podłogę na stałe a grzejniki załącz do tego czasowego. Ustaw start grzania na godzinę przed powrotem do domu i zobacz, co wyszło. Podłoga moim zdaniem ma za dużą bezwładność do zabaw z wielogodzinnym wyłączaniem. Jak zdąży wystygnąć wylewka, to raczej taka zabawa wg. mnie może straty przynieść niż zyski. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kaszpir007 08.02.2013 09:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Lutego 2013 To może robię błąd że ją wyłączam na 12 godzin dziennie, może powinna pracować równo całą dobę? Podłogówka bardzo długo się rozgrzewa i bardzo długo stygnie. Osobiście uważam że nie ma sensu kombinować z podłógówką. Ona ma działać cały czas. Jak za ciepło w domu to po prostu skręcić za zaworze czterodrogowym. Także uważam że kombinowanie z z obniżaniem temperatury na grzejnikach nie ma dużego sensu , bo dom wymaga pewnej ilości energii któą należy dostaraczyć. Jak wychłodzisz pomieszczenie to potem piec mus się namęczyć aby szybko nagrzać i pójdzie dużo więcej opału niż idzie jak tylko piec uzupełnia straty ciepła. To co "zyskasz" na obniżeniu temp. później stracisz przy dogrzewaniu ... Jak masz zupełnie nowy dom to najpierw musisz pozbyć się wilgoci i rozgrzać mury , dopiero wtedy spalanie zacznie spadać. To niestety zajmuje dużo czasu i ... opału ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.