Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

koledzy jeśli chcecie się posmiać to zapraszam do nas do powietrznych

tylko proszę bez zlośliwosci

 

Ogólnie wesoło. Powiem więcej. Kiedyś napisałem na jakims takim watku o ineresantach, że nie wierze w bajeczki itd itp. To mnie pojechali wszyscy jak to się na niczym nie znam. Mam swój ekogroszek, jak ktoś ma to wie że trzeba się pobrudzić, że idealne to to nie jest , że kotłownia dla co niektórych znaczy pralnia - a jak jest eko to lipa itd itp. Ale mam i pomimo tych wad ( choć przy pomocy małego browarka to i czyszczenie nie takie złe :) ) jestem zadowolony. Bynajmniej nie musze - musiałem - jak większość - walić mega izolacji, kupować rekuperacji (choć sa tacy co twierdzą że dla zdrowia) i nie taniej pompy , podawać ogrzwanych m2 po podłodze aby lepiej wychodziło itd aby mieć ciepło w rozsądnych pieniądzach. Jak czasami czytam te wątki to się zastanawiam ilu tam jest tak naprawde użytkowników a ilu sprzedawców.......... chyba każdy wie :) Swoją droga Malux Ty chyba miałeś EKO i przeszedłeś na pompe. Jak z perspektywy czasu to wychodzi ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

ja mam jeszce pietrówkę

i tam mamy podajnik cichewicza

plus taki zwykły heitza

łącznie 32 kw na 115m2 hehe

po kilku latach 2 razy w roku czyszczenie konkretne

2 kubły niepełne popiolu

sterownik trochę za prosty

przydałaby się różna temperatura zadana pieca w różnych i cwu

ja to zawsze mam wylew co się litują nad ekogrochem a palą w kominkach

sterownik geco plus regulator pokojowe[dobry bajerek]

nie ma kłopotów

ale kotłownia musi być prawdziwa nie na 4 m2

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tej chwili ekogroszek bobrek 28 MJ na kopalni w Bytomiu jest po 696.18 zł 1 tona luzem dla zwykłego użytkownika czyli trochę podrożał.

 

Na jesieni za ekogroszek z KWK Chwałowice 27 MJ płaciłem gdzieś po 660 zł tona luzem.

 

Oczywiście trzeba sobie doliczyć albo zorganizować transport :)

 

Ja teraz za bobka płacę 900 za tonę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

u mnie spalanie przy aktualnyc temperaturach - 2 do -4 st 15-16 kg

 

ps. co to jest PID ? wyjaśni mi ktoś ?

 

Proportional, Integral, Derativate... po naszemu algorytm całkująco-różniczkujący....

 

Różni producenci sterowników wykonują to pod swoja wersję, dodawana jest tez logika rozmyta - Fuzzy Logic itd.

 

 

W ostatnich latach producentów sterowników jest więcej, więc moim zdaniem warto uzywac szerszego pojęcia sterowniki z modulacja mocy.

Link p.Zawijana to jest jego marketingowa wersja, bo poradnik ma na celu reklamę ogniwa i ecoala, więc wśród tekstów słusznych należy oddzielac to co jest papaka reklamową od treści właściwej.

 

Generalnie chodzi o to, że nowoczesny sterownik stara sie modulować mocą kotła dobierając:

albo siłe nadmuchu i pauzę dawki do zapotrzebowania na ciepło

albo pauzę stałego nadmuchu i pauzę podawania paliwa

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Taki sterownik dobierający pauzę stałego ( o stałej sile) nadmuchu i pauzę dawki pracuje u mnie od 2 tygodni. Wyniki są zaskakująco pozytywne. Kocioł nie nadmiernie zabrudzony, kopiec prawidłowy, popiół w normie. Spalanie praktycznie bez różnicy w stosunku do dwustanu, wahania temp. rzędu +- 1 stopień, po zalaniu kotła zimną wodą z płaszczy bojlera po całonocnej przerwie w grzaniu CWU max 4 w dół i 2 ponad zadaną. Ten ster nie dąży do pracy ciągłej, ale tak jakby odstawiał się często ( praktycznie w każdej minucie pracy) i na krótko. Podmucha kilkanaście sekund i rozłącza nadmuch na kilka - kilkanaście sekund w zależności od wyliczonej mocy. Trochę jak PID - bo moduluje mocą i stara się utrzymać zadaną z możliwie najmniejszym błędem. I trochę jak dwustan - bo albo pracuje albo się odstawia. Na początku trzeba go ustawić jak dwustanowy - podanie, przerwę i siłę nadmuchu przy jakich będziemy mieć prawidłowy płomień i kopiec no i pewność, że dojdzie do zadanej.. To jest jego 100% i potem tym się " rządzi "w zależności od zapotrzebowania. Reaguje na dużą zmianę dynamicznie, nie " boi się " dość szybko wejść na chwilę na 100% mocy jak widzi, że " obwąchiwanie " pieca nie daje rezultatów a z drugiej strony po zatrzymaniu spadku prawie od razu moc zmniejsza. Na mojej instalacji - grzejniki z głowicami termostatycznymi + CWU sterowane wyłącznikiem czasowym z gniazdka ( nie chce mi się na razie przepinać na sterownik i jest tak, jak zmontowałem kiedy w poprzednim sterze zdechło sterowanie CWU) chodzi dobrze.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fajnie Kobra,że opisałes swoje doświadczenia z SPP Boleckiego.

Sam go tez miałem u siebie, pracował dobrze.

 

Tam jest pid, ale gdzie jest powiedziane,że pid musi dążyć do ciągłej pracy nadmuchu?

Mozna powiedzieć,że on jakiś rok temu zrobił takie sterowanie pulsacyjne, czy grupowe jak to jest zwane przez Włodka czy Zawijana.

Tyle,że zrobił to spokojnie, na swoim rynku. Zastanawiał się, czy używać pojęcia pid do tego czy pisać adaptacyjne.

 

Wydaje mi się,że zrobił to całkiem fajnie i skutecznie.

Uważam,że dodatki w stylu zużycie węgla, jaki jest zasyp kosza, dane chwilowego spalania a także na belce statusu w dolnej linii podgląd na ilośc opału, który został w koszu - są całkiem fajne.

 

Jak dodamy do tego jego panel domowy PPX, to dla osób pracujących na miejscu i regularnie do domu wracających nic więcej do szczęścia nie potrzeba.

Na wszystko jest wgląd z panelu. In minus, to trzeba sobie samodzielnie kupić kabel i podłączyć, ale dla chcącego nic trudnego.

 

Tutaj także mały producent pokazał,że można zrobić coś fajnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ostatnich latach producentów sterowników jest więcej, więc moim zdaniem warto uzywac szerszego pojęcia sterowniki z modulacja mocy.

Generalnie chodzi o to, że nowoczesny sterownik stara sie modulować mocą kotła dobierając:

albo siłe nadmuchu i pauzę dawki do zapotrzebowania na ciepło

albo pauzę stałego nadmuchu i pauzę podawania paliwa

 

Dla uczciwości warto także poinformować, że od pewnego czasu toczy się wśród użytkowników, konstruktorów i producentów dość intensywna dyskusja n/t, która z opcji jest lepsza - praca ciągła z modulacja mocy, czy praca na dużej mocy z przechodzeniem w stan podtrzymania. Obie te opcje mają licznych zwolenników, argumenty obu stron są godne zastanowienia, porównawczych materiałów badawczych - jak na razie - brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zawijan, taki wpis już mi się bardziej podoba.

 

Może opracowań naukowych brak, ale:

- widać na przykładzie choćby tego forum,że dla osób wprawionych - podam przykład suspensera czy kolegi sebsa czy many - im wychodzi lepiej i mniej jak dostosują bruli/ecoala w pracy ręcznej

 

- ktoś inny napisze,że mu nie pasuje cobra, bo u niego lepiej działa bruli - OK

- jak widac np. po irku odwrotny przykład tez jest, u niego lepiej od ecoala pracowała/pracuje cobra

- kolega bernard uważa za najlepszy rt09pid

 

Dla mnie wniosek jest taki,że dla danego opału, instalacji, dla danego odbioru ciepła raz jeden algorytm chodzi lepiej raz drugi. Więc wszyscy producenci muszą się uderzyć w pierś i dalej pracować (mówiąc oczywiście tylko o sterowniku).

 

to jak dużo zalezy od algorytmu widac tez było na przykładzie kolegi Kaszpir, jak wcześniejszy sterownik walił spaliny po 300st.C a drugi spokojnie sie wyrabia nie wchodząc wielce i chwilowo ponad 200st.C....

 

Widać też, że już 3producentów ciągnie prace nad nieco inna metodą, Ty to nazwałeś grupowe, Włodek pulsacyjne a firma Bolecki zwyczajnie zrobiła i nazwy nie wybrała, zastanawia się czy pisać pid czy adaptacyjne, czy cos innego.

Nie mniej to już 3producentów, którzy szukaja trzeciej drogi....

Edytowane przez Jarecki79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla uczciwości warto także poinformować, że od pewnego czasu toczy się wśród użytkowników, konstruktorów i producentów dość intensywna dyskusja n/t, która z opcji jest lepsza - praca ciągła z modulacja mocy, czy praca na dużej mocy z przechodzeniem w stan podtrzymania. Obie te opcje mają licznych zwolenników, argumenty obu stron są godne zastanowienia, porównawczych materiałów badawczych - jak na razie - brak.

 

ja jestem zwolennikiem drugiej opcji:) a co:) wolny kraj wolni ludzie:) pierwszej opcji nie jestem w stanie sprawdzić bo kociołek przewymiarowany...tak lekko licząc ze 200% :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Tam jest pid, ale gdzie jest powiedziane,że pid musi dążyć do ciągłej pracy nadmuchu?

Mozna powiedzieć,że on jakiś rok temu zrobił takie sterowanie pulsacyjne, czy grupowe jak to jest zwane przez Włodka czy Zawijana.

Tyle,że zrobił to spokojnie, na swoim rynku. Zastanawiał się, czy używać pojęcia pid do tego czy pisać adaptacyjne.

 

Wydaje mi się,że zrobił to całkiem fajnie i skutecznie.

 

chętnie bym zobaczył wykres CO w spalinach przy tego typu sterowniu. Na małej fajce może i nadmiernie nie brudzi, ale w moim tłoku, przy takim dmuchaniu była by masakra. Permanętny stan przejsciowy.

 

co do modulacji

moim zdaniem powyżej umownego progu 30% nominalnej - jeden piorun, róznice będą niewielkie z przewagą dla modulacji

poniżej, tylko on/off i to nie na 100% nominalnej, tylko coś w okolicy 50%.

Poza tym, wystarczy zamontować bufor i wszystkie spory stają sie bezprzedniotowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i 2 T pękło... palę od 15-09-2012 do dziś- wyszło 2T, w domu tak jak było, metrów mi nie przybyło ani nie ubyło:) dla przypomnienia 150m2+40m2garaż ogrzewany do 12-14st,temp w domu 22,5-23 st + cwu,parterówka

 

180m2+ garaż 30m2 od września poszło 1,2T orzecha + 1,1T miału, z tego wyszło 8630 kWh CO + 1400kWh CWU

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chętnie bym zobaczył wykres CO w spalinach przy tego typu sterowniu. Na małej fajce może i nadmiernie nie brudzi, ale w moim tłoku, przy takim dmuchaniu była by masakra. Permanętny stan przejsciowy.

 

co do modulacji

moim zdaniem powyżej umownego progu 30% nominalnej - jeden piorun, róznice będą niewielkie z przewagą dla modulacji

poniżej, tylko on/off i to nie na 100% nominalnej, tylko coś w okolicy 50%.

Poza tym, wystarczy zamontować bufor i wszystkie spory stają sie bezprzedniotowe.

Palę w retorcie 25kW, nie taka znów malutka. Nie mam przyrządów pomiarowych, ale dymu nad kominem nadal nie widzę a sadzy na ścianach kotła nawet jakby ubyło, chociaż nigdy nie miałem jej za wiele. Może dlatego, że na stałe otworzyłem klapkę dmuchawy. Tak sobie myślę, że skoro zużycie mi nie wzrosło przy ustawieniach dla mocy maksymalnej jak poprzednio dla dwustanu, to łączny czas tak pracy jak i podtrzymań musi być bardzo podobny jak poprzednio, tyle że teraz w podtrzymaniu nie mam Stop powietrza, bo jest jeszcze dobieg dmuchawy i ciąg przez dmuchawę po jej zatrzymaniu. A same podtrzymanie na tyle krótkie, że płomień na palniku jest w zasadzie cały czas, zadymić nie ma kiedy. Zaryzykowałbym nawet tezę, że teraz większą szansę na lepsze dopalenie mają produkty odgazowania, które poprzednio w trakcie podtrzymania raczej były tracone ( koks na wierzchu retorty nie przygasa już tak mocno a i tlen jest ). Zresztą to nie są podtrzymania, tylko chwilowe odłączenia dmuchawy połączone z rozciągnięciem pauzy podawania. Fakt - nie mam pojęcia, jakby to chodziło przy tłoku. Ale w fajkowej retorcie jest OK.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...