Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

No to nadszedł czas pochwalić się spalaniem w tym sezonie. Ilość może niektórych zaszokować,

Od 1.10.2012 do 6.03.2013 - 6025 kg co daje średnią dobową - 37,66 kg

Ogrzewana powierzchnia - 350m2

Ogrzewana kubatura - 1525m3

Wskaźnik zużycia powierzchniowy na m2: 0,11kg/m2 powierzchni

Wskaźnik zużycia kubaturowy na m3: 0,025kg/m3 kubatury

Edytowane przez zyzolek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to nadszedł czas pochwalić się spalaniem w tym sezonie. Ilość może niektórych zaszokować,

Od 1.10.2012 do 6.03.2013 - 6025 kg co daje średnią dobową - 37,66 kg

Ogrzewana powierzchnia - 350m2

Ogrzewana kubatura - 1525m3

Wskaźnik zużycia powierzchniowy na m2: 0,11kg/m2 powierzchni

Wskaźnik zużycia kubaturowy na m3: 0,025kg/m3 kubatury

 

Powierzchnie Pańskie to i spalanie jak w Pałacu :)

 

Ogrzewana powierzchnia - 350m2 - to pow. po podłogach czy też użytkowa?

Ogrzewana kubatura - 1525 m3 - rozumiem że bez strychu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powierzchnie Pańskie to i spalanie jak w Pałacu :)

 

Ogrzewana powierzchnia - 350m2 - to pow. po podłogach czy też użytkowa?

Ogrzewana kubatura - 1525 m3 - rozumiem że bez strychu?

 

Powierzchnia całkowita 405m2, kubatura całkowita 1725m3.

Ogrzewana i użytkowa po podłogach 350m2, tak jak pisałem. Strychu brak, bo dachy płaskie i wszystkie stropy betonowe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zyzolek

zabiegi termomodernizacyjne dają efekty ogromne

sprawdziłem na własnym obiekcie

1 zima po wprowadzeniu chałupa zupełnie nieizolowana 5,5tony + jakieś 2m3 drewna w kominku

2 zima- już z ocieplonymi ścianami 4,5tony i bez drewna

3 zima wrzucone na strych 10cm wełny na podłogę 3400kg i bez drewna

teraz wychodzi mi więcej ale z temperatur średnich wychodzi że ta zima mimo iż mrozów takich jak w lutym zeszłego roku nie ma to jest ciut mocniejsza. a dodatkowo dołożyłem 15cm wełny na strychu ale nie wszędzie jeszcze.

po mojemu laickiemu liczeniu moje zabiegi pozwoliły mi ograniczyć ilość opału o 40%

WARTO BYŁO

a to jeszcze nie koniec inwestowania celem obniżania spalania

tylko żonka o tym nie wie jeszcze:lol2::lol2::lol2:

 

lepiej porównuj swoje zużycie sprzed modernizacji i po niż z innymi obiektami które są różne pod bardzo wieloma względami

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

timon120777 masz rację.

Porównując listopad-luty tej zimy, do analogicznie poprzedniego sezonu jest o 1.25 tony eko mniej. Mały sukces:)

Ale mimo to, wydaje mi się, że wskaźnik kubaturowy jest bardziej miarodajny do wzajemnych porównań od powierzchniowego.

Jeden dom 100m2 i kubatura powiedzmy 300m3, a drugi też 100m2, ale kubatura już 480m3. Nic więc dziwnego, że spalanie będzie nieporównywalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no będzie nieporównane zwłaszcza jeśli ten o mniejszej kubaturze spali wiecej bo gorzej ocieplony i z WG a ten o większej kubaturze będzie miał WM z reku i ciepłe okna itd itp

za dużo zmiennych

każdy musiałby mieć elaborat w stopce z opisem chałupy. a nawet jak kubatura podobna i izolacja to jeszcze dochodzą preferencje domowników rodzaj opału i moc kotła

- ja tak mogę długo jeszcze wymieniać aż sam się sobie dziwię czasem;)

 

dlatego uważam że ogrzewanie domów jest tak niemierzalne że szkoda na to czasu. wiem ile spaliłem co ociepliłem i jakie tego efekty

reszta mnie nie interesuje.

jakbym patrzył na zużycie które podają inni to bym już dawno swój kocioł sprzedał na żyletki.

a tak pracuje sobie spokojnie wiem że ponizej pewnego poziomu nie zejdę i nie próbuję się oszukiwać tylko doceniam swoje małe sukcesy a opowieści innych traktuję trochę przez palce.

nie dlatego że im nie wierzę - raczej dlatego że się nijak do moich warunkow mają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon, moim zdaniem warto porównywać. Mam nowy dom, nowa instalacja, dobre ocieplenie, a nawet latem przy samym CWU nie potrafię zejść poniżej 6,5kg/doba. A tu czytam o 12kg/doba zimą na CO i CWU i domy po 150m2. Czy takie wpisy traktować z przymróżeniem oka?

 

U mnie np. spalanie się zwiększyło , ale też zwiększyła mi się powierzchnia do grzania.

W sezonie 2011/2012 ogrzewałem około 105m2 powierzchni.

Ocieplenie: Podłoga 10cm , ściany 15 , sufit (wtedy służył za stropodach) - 30cm welny.

W 2012 była adaptacja poddasza i doszło 60m2 po podłogach do grzania , czyli razem 165m2.

W stropie dalej zostało 30cm. Na dach poszło też 30cm wełny , a są miejsca gdzie wełny jest jeszcze więcej bo nawet 45cm (nad jętkami , nad skosami). Dodatkowo zamontowałem rekuperator.

 

W sezonie 2011/2012 podajnik około 100-110kg starczał mi na 10dni. Co 10 dni jak w zegarku dawałem na max opału , nie czekałem aż się skończy.

Więc spalanie bylo około 10-11kg. Przez całą zimę chyba tylko 3-4 razy spalanie było większe a tak zawsze takie same ...

 

W tym sezonie jak rozpocząłem sezon to spalanie wzrosło. Zbiornik starczał od około 9 dni do nawet 6 dni , choć zapewne te najgorsze wyniki były wynikiem moich "testów" ;-). Średnio jednak starcza zbiornik około 100-110kg (też nie czekam do końca , ale jak już widzę że opał jest w "przewężeniu' to dodaje) starcza od 7 do 8,5 dnia.

 

Bałem się że spalanie wzrośnie mi o 60% bo o tyle zwiększyła sie moja powierzchnia ogrzewana. Widzę że tragedii nie ma i spalanie nie wzrosło o 60% :)

 

Ja u siebie każdy załadunek notuje i wiem ile zużyłem :)

 

Co do żuzycia CWU. Mam małe zużycie CWU. Używam głównie prysznica , nie lubię wanny. Wszędzie mam perlatory , mam też głowice termostatyczną prysznicową.

Edytowane przez kaszpir007
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego uważam że ogrzewanie domów jest tak niemierzalne że szkoda na to czasu. wiem ile spaliłem co ociepliłem i jakie tego efekty

reszta mnie nie interesuje.

jakbym patrzył na zużycie które podają inni to bym już dawno swój kocioł sprzedał na żyletki.

a tak pracuje sobie spokojnie wiem że ponizej pewnego poziomu nie zejdę i nie próbuję się oszukiwać tylko doceniam swoje małe sukcesy a opowieści innych traktuję trochę przez palce.

nie dlatego że im nie wierzę - raczej dlatego że się nijak do moich warunkow mają

 

Brawo! To jest jeden z bardziej wartościowych wpisów jakie tutaj przeczytałem. Timon, chyba powinieneś wstawić to do swojego poradnika.

Zrozumienie tego pozwala rozpocząć myślenie i ewentualne czynności związane z optymalizacją pieca i całej instalacji. Brak zrozumienia na to niestety nie pozwala, bo częściej zajmujemy się optymalizacją swojego układu... nerwowego :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon, moim zdaniem warto porównywać. Mam nowy dom, nowa instalacja, dobre ocieplenie, a nawet latem przy samym CWU nie potrafię zejść poniżej 6,5kg/doba. A tu czytam o 12kg/doba zimą na CO i CWU i domy po 150m2. Czy takie wpisy traktować z przymrużeniem oka?
Możesz się na nie patrzeć, ale podobnie jak w przypadku CO nie brać bezpośrednio do siebie. Ja gdzieś wyżej pisałem o wiele większym zużyciu węgla na samo podgrzewanie wody. Potem namierzyłem trzy prawdopodobne przyczyny:

- większe zużycie wody - częściej kąpiel aniżeli prysznic ze względu na masaż

- większa temp. zasobnika - częściej kąpiel aniżeli prysznic, więc ciepłej wody musi być nie tylko więcej ale i cieplejszej

 

Tak więc notuj i obserwuj swój piec i swoją instalację. A to, co piszą inni tylko sprawdzaj i szukaj podobieństw w ich działaniach dotyczących obniżenia spalania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dlatego uważam że ogrzewanie domów jest tak niemierzalne że szkoda na to czasu. wiem ile spaliłem co ociepliłem i jakie tego efekty

reszta mnie nie interesuje.

jakbym patrzył na zużycie które podają inni to bym już dawno swój kocioł sprzedał na żyletki.

a tak pracuje sobie spokojnie wiem że ponizej pewnego poziomu nie zejdę i nie próbuję się oszukiwać tylko doceniam swoje małe sukcesy a opowieści innych traktuję trochę przez palce.

nie dlatego że im nie wierzę - raczej dlatego że się nijak do moich warunkow mają

Ja poszedłem tym samym tropem i jak już wspominałem - we wpisach innych szukam tylko informacji, co oni zrobili dla obniżenia spalania.

 

Mój tracking opiera się na wykresach zużycia ze wszystkich "zamieszkałych" sezonów. Ja widzicie, przez pierwsze 3 sezony skutecznie obniżałem finalne spalanie. Obecny sezon się nie liczy do porównania, bo odpaliłem kominek i tym napędzam grzanie. Ale za rok będzie jak znalazł punktem odniesienia do badania zużycia węgla na potrzeby CWU i CO na czas wyjazdów z domu.

2013-03-11 13-12-55.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie np. spalanie się zwiększyło , ale też zwiększyła mi się powierzchnia do grzania.

W sezonie 2011/2012 ogrzewałem około 105m2 powierzchni.

Ocieplenie: Podłoga 10cm , ściany 15 , sufit (wtedy służył za stropodach) - 30cm welny.

W 2012 była adaptacja poddasza i doszło 60m2 po podłogach do grzania , czyli razem 165m2.

W stropie dalej zostało 30cm. Na dach poszło też 30cm wełny , a są miejsca gdzie wełny jest jeszcze więcej bo nawet 45cm (nad jętkami , nad skosami). Dodatkowo zamontowałem rekuperator.

 

Kaszpir, jaką masz teraz kubaturę ogrzewanej powierzchni?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Timon, moim zdaniem warto porównywać. Mam nowy dom, nowa instalacja, dobre ocieplenie, a nawet latem przy samym CWU nie potrafię zejść poniżej 6,5kg/doba. A tu czytam o 12kg/doba zimą na CO i CWU i domy po 150m2. Czy takie wpisy traktować z przymróżeniem oka?

No niektórzy może ubarwiają ale ani ty ani ja im nie dołożymy ani nie zabierzemy :)

Wracając lata do tyłu opisywałem swoje zużycie, w mrozy było to 42 a nawet 45kg/dobę, w podobną pogodę jak teraz około 25.

Tej zimy sam jestem w mocnym szoku, najwięcej w najchłodniejsze dni kocioł pociągnął max około 16kg, obcecnie przy tym co za oknem Bruli wskazuje 10,1kg/dobę.

Ocieplajcie panowie, ocieplajcie :)

Zasyp 28-go lutego, następny wychodzi na 13 marca, byłem właśnie luknąć do zasobnika czy mnie w konia nie robi ale spokojnie wystarczy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...