Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

U mnie nie dobija do 50* czyli do zadanej. Tragedia, nie wiem jak to ogarn

 

SORRY, pisze z telefonu, sprawdź czy nie masz pompek na zbyt wysokim biegu. Według mnie zalewasz kocioł za szybko zimną wodą i i nie może się pozbierać. I nie ma opcji by się pozbierał. Wyłącz na chwile pompki lub daj na taki bieg by kocioł sie nie udławił i stopniowo zwiększaj. Rozważ zamiast niskiej temp. na podłogę i wysoki bieg niski bieg i wyższą temperaturę. Ja bym zwiększył jeszcze zadaną na 65C przy takich mrozach. Nie mniej jednak wszelkie kombinacje przy tych temperaturach - hmm... Jesli piszę głupoty proszę o wybaczenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U mnie nie dobija do 50* czyli do zadanej. Tragedia, nie wiem jak to ogarn

Śruba, tak mi jeszcze przyszło do głowy.

Zakładam ze palisz porządnym opałem.

Może problem masz jeszcze po stronie komina?

U siebie mam RCK i przy -25C i przy ok. 50% mocy kotła, klapka była uchylona ciągle na ok. 2 cm, jak wchodził na wyższą moc to jeszcze bardziej.

W stanie podtrzymania klapka jest calkiem zamknięta.

Potrafię sobie wyobrazić ze przy braku RCK mógłbym mieć podobny problem jak Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sytuacja po nocy się uspokoiła. Poszedłem za radą jednego z naszych forumowiczów - Kobra64, który także na etapie budowy domu pomógł mi poskładać kotłownię.

 

Powyłączałem wszystkie priorytety cwu, co itd. Ustawiłem pracę pieca na 12-16kw. Histerezy CO na 0,1* i praca kotła się unormowała. Na podłogi puściłem 37* i wszystko już gra. Teraz będę jedynie odejmował po 1 oczku z dmuchawy i obserwował co się dzieje.

 

Foto http://www.tinypic.pl/4jcfx4wif5to

 

Dziękuję Wam za pomoc i uwagę. Bóg zapłać i błogosławionej niedzieli!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie nie dobija do 50* czyli do zadanej. Tragedia, nie wiem jak to ogarnąć.

 

Sytuacja z temp zadaną zaczęła się zmieniać 5 stycznia (można sprawdzić u mnie w historii) gdy zaczęło się robić zimno...

 

5 też włączyłem grzejniki w garażu i nie wiem, wpadło mi do głowy, że może były zapowietrzone i instalacja się zapowietrzyła i porzez to nie osiągam temp zadanej?

 

Kurcze sam nie wiem już co robić z tym fantem.

 

Wzrosło zapotrzebowanie a nie zwiększyłeś mocy kotła - ot co.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U siebie takze zaobserwowalem takie zjawisko. Jak w nocy dowala mróz to około południa zauważam wzrost w spalaniu i tak sobie wzrasta jeszcze ładnych pare godzin. Pewnie dlatego że budynek wewnatrz odczuwa zmiany temp po przeniknieciu mrozu przez ocieplenie i wychladzaniu scian. Chyba:bash:
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość TwojPan
Temperatura to nie wszystko, dużo zależy od słońca i wiatru.

 

U mnie około 25 kg/24h nie jest źle bo nie ma wiatru.

Coś tu chyba nie gra.

Spalasz 24kg/doba w nowym domu?Jaki metraż,ile osób do CWU?

Ja spalam teraz od 30 do 33kg.Ale ja mam iglo...

To niemożliwe,chyba że spalasz pelet albo miał...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to rozważam pod kontem dobowego spalania codzienie rano 6-8 spisuje licznik i wrzucam do excela. I nie pierwszy raz zauważyłem że w cieplejszy dzień potrafi więcej spalić niż zimniejszy.

 

Bo na spalanie ma wiele czynników, jak choć by wiatr. U mnie jest 100% podłogówka i wystarczy że w jeden dzień porządnie dogrzeje podłogi to w drugi zużycie jest nawet połowę mniejsze mimo że następny dzień jest zimniejszy. Także najlepszym rozliczeniem jest minimum rozliczenie tygodniowe lub nawet miesięczne. U mnie jak na razie największe zużycie to 23,5kg/24h ale już ostatnie 7 dni to 19.5kg/24h.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jak suchy i popiołu ma nie więcej jak max 15%, to te 21 - 22 powinien mieć. A że zeżarło go trochę - no zima była. Swoją drogą dzisiaj jakaś masakra - w ciągu ostatnich 1,5 godziny temperatura zewnętrzna mi wzrosła o 9 stopni. Aż byłem sprawdzić czy mi jakiś zwierz czujnika nie zżera.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...