Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

Skoro nadmuch wg 1 programu to sterownikiem nic już nie zrobisz

pozostaje zmniejszenie dalsze jego mocy o jeden bieg lub zwiększanie mocy kotła co przy obecnej pogodzie nie ma sensu.

więc nadmuch o 1 bieg w dół i obserwuj

jednocześnie sugeruję zakup i montaż termometru w czopuch. będziesz wiedział jak jeszcze nisko możesz z nadmuchem zejść żeby uniknąć wytrącania kondensatu na ścianach komina i w wymienniku kotła.

teraz sprawa wielkości spalania

jeśli dobrze pamiętam to 220m2 ale grzejesz tylko połowe czyli dół i spalasz 25kg/dobę.

pytanie podstawowe skoro grzejesz dół to czy jest izolacja termiczna pomiędzy dołem a górą??? jeśli tak to jest to b.duże spalanie a jeśli nie ma to tu masz odpowiedź. jakieś 70% ciepła zapitala sobie elegancko przez strop do góry a tam dalej w atmosferę i stąd takie wyniki.

jeśli cofniesz się na 1 stronę to tam podaję swoje spalanie i dom jaki ogrzewam a na moim wątku( jest w sygnaturze) jest jeszcze kilka informacji o spalaniu wcześniej przed ociepleniem domu z zewnątrz oraz stropu.

 

wracając do tematu spalania to jest jeszcze potencjał skoro dmuchawa ma dużą wydajność to jest nadzieja że na biegu 1 oraz 2 jeszcze da radę z jako taką siła dmuchnąć.

zatem w dół i obserwuj powinno się poprawić spalanie -mniej spieków

pisz co wyszło oczywiście

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dzięki za odpowiedź, na razie zmniejszyłem czas pracy podajnika do 5s przerwa nadal 30s i zmniejszyłem szparę w przysłonie płomień wygląda na spokojny ale bez przesad nie jest to ognisko :). Postaram się jutro dorzucić filmik. Co do ocieplenia ciepło zasówa na górę gdyż w salonie mam schody od razu na górę odkręcony mam też tam jeden grzejnik na korytarzu obok schodów. Nie chcę się mądrzyć ale czy mimo ucieczki ciepła na górę to spalanie jak na taką pogodę nie jest zbyt duże. Co do samej izolacji ściany porotcherm na to styropian 15cm (wylewkowy) podłoga 10cm na parterze na poddaszu 5cm. Izolacja od dachu poprzez styropian 15 cm na 2-gim stropie na to wylewka betonowa (nie jestem zwolennikiem konstrukcji drewniachych + wełna). W przyszłości mam zamiar dołożyć wełnę na 2-gi strop mam miejsce pomiędzy blachodachówką a wylewką. W domu prawie 23 stopnie zależy w którym miejscu.

 

Jak patrzę na zdjęcia czp1 http://czp.pl/kociol/nastawy/30.01.2011/index.html to u mnie wygląda to właśnie bardzo podobnie jednak on ma ładnie spalony węgiel w popielniku a ja nie

 

Szybka obserwacja po kilku cyklach coraz dłużej dochodzi do zadanej temperatury niestety kopiec jest juz na całej retorcie i za chwilę pewnie zacznie spadać do popielnika tak się zastanawiam czy nie zrobić odwrotnego zabiegu czyli wydłużyć czasy dajmy na to podawanie 15 sekund i przerwa na jakieś 2 minuty ale obawiam się czy nie zgaśnie. Moje domysły biorą się z tąd że czesto podaje i nie nadąża go dopalać więc może jak wydłużę czas na dopalenie to da rade. Samo wydłużenie czasu przesttoju doprowadzi już chyba do wygaśnięcia przy drobny skoku temperatury na na zewnątz w dół.

Edytowane przez borsak1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tym, że u mnie kocioł jest zawsze długo w podtrzymaniu bo sterownik chodzi w opcji regulatora pokojowego ( to może lepiej wygrzewa ten eko i lepiej się dopala). To jak w domu nagrzane to sterownik tylko utrzymuje kocioł aby nie zgasł .

 

Te fotki powyżej to ze stycznia ostatniego sezonu na ekogroszku Julian i większej retorcie bo PPS 50 - teraz retorta mniejsza bo PPS 25 i ekogroszek bobrek ale efekt spalania podobny http://czp.pl/kociol/nastawy/12.12.2011/index.html.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam podobnie i tak się teraz zastanawiam czego się czepiam. Gdyby nie to spalanie to "grzałyby mnie" spieki. Chociaż twoje są znacznie mniejsze. Idę przestawić kociołek bo już się buja koło 10 minut żeby się dogrzać jednak 5s/30s to za mało 10 minut palenia 11 przestoju trochę słabo.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

trochę w złą stronę idziesz zmniejszając czas podawania z 6 do 5 sek powodujesz że ta sama ilość powietrza jest teraz na mniejszą ilość węgla przeznaczona czyli wzrasta ryzyko powstania spieków. jeśli juz to wydłuż podawanie z 6 do 7 sekund to będzie lepsza droga.

co do czasów pracy to mój kocioł potrafi 20 minut do zadanej dochodzić i mnie to nie przeszkadza. pali z niewielką mocą zużywając mniej eko i to się liczy.

skoro masz otwartą klatkę to tak naprawdę tym c masz odkręcone na dole grzejesz cały dom więc nie 110 a 220m jednak. to ciepło chcesz czy nie grzeje również całą górę. gdybyś zszedł do poziomu 20kg to byłoby moim zdaniem dobrze, czp01 ma spalanie poniżej 19kg na 240m2 ale on ma fajerwerki w kotłowni porobione, dodatkowy odzysk ciepła ze spalin, a ponad to ma dużo lepszy sterownik.

zostaw nastawy 6/30 i obniż moc nadmuchu to da lepsze dopalenie eko a kopczyk który się ładnie zbuduje będzie dłużej oddawał ciepło i kociołek trwał będzie w błogim lenistwie dłużej niż 11minut. ja tez miałem opory przed obnizaniem mocy kotła ale mi przeszło. teraz tylko temperatura spalin mnie ogranicza

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szybka obserwacja po kilku cyklach coraz dłużej dochodzi do zadanej temperatury niestety kopiec jest juz na całej retorcie i za chwilę pewnie zacznie spadać do popielnika tak się zastanawiam czy nie zrobić odwrotnego zabiegu czyli wydłużyć czasy dajmy na to podawanie 15 sekund i przerwa na jakieś 2 minuty ale obawiam się czy nie zgaśnie. Moje domysły biorą się z tąd że czesto podaje i nie nadąża go dopalać więc może jak wydłużę czas na dopalenie to da rade. Samo wydłużenie czasu przesttoju doprowadzi już chyba do wygaśnięcia przy drobny skoku temperatury na na zewnątz w dół.

Zmniejszyłeś bieg wentylatora, to węgiel się dłużej spala. Normalna sprawa. Wydłuż czas przerwy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ok teraz rozumiem zawsze zakładałem że mu brakuje węgla więc zwiększałem czasy podawania. Ja też po woli łamię barierę psychiczną co do użytej mocy kotła. Mnie akurat długi czas osiągania temperatury przeszkadza. Nie mam piwnicy kocioł stoi przez scianę z pokojem córeczki częto przychodzi do nas nocą bo się poprostu budzi z hałasu, w salonie też go słychać ale dniem przeszkadza to nikomu. Co do temperatury spalin na pewno wzrosła poczułem to dziś dotykając czopucha jest znacznie cipelejszy niż kiedyś, kiedyś był letni. Niestety po zmniejszeniu dopływu powietrza nie tylko dochodzi dłóżej ale również pali nierówno tzn, fajny płomyk przez pewien czas później po kilku podaniach coraz mniejszy po czym znów po kilku podaniach wraca do normy tutaj kolejna obawa żę w nocy może już nie wrócić do normy :)

 

Tak w ogóle to dziękuję za pomoc za chęci jak zejdę do 20kg/dobę stawiam piwko. Czytając wasze wypowiedzi doszdłem na pewno do jednego wniosku na wiosnę przeróbka na pewno termostaty przynajmniej na dole naet dla komfortu i może zawór 4D dla ochrony pieca. Jeszcze raz dzięki.

Edytowane przez borsak1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ,podaje moje parametry i prosze o opinie czy to dobrze czy nie-spalanie

Dom nowy,gazobeton +15 cm ocieplenia plus 25 welny na dachu,zamieszkaly od wrzesnia

Powierzchnia calkowita 228m2 ( minus 50m2 garażu i kotlowni nie ogrzewane a i tak cieplo tam ),piwnica w polowie odkryta-skos na dzialce

Piec Skam P-premium 25kw z cobra

Zuzycie okolo worka na dobe tj.25kg

Nie bawilem sie zbytnio z ustawieniami,chodzi na posstawowych parametrach

Co mozna poprawic i jak ,slucham i dziekuje za odpowiedz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pierwszy sezon to dom musi się wygrzać ( jaki by nie był) i na pewno więcej spali. W następnym sezonie na pewno będzie lepiej i bardziej ekonomicznie.

Moim zdaniem na 170 m2 ogrzewanej powierzchni ( ocieplonego domu) to kocioł jest znacznie przewymiarowany i starczyłoby 17 kw.

 

No ale przewymiarowanie kotłów to bolączka większości z nas zwykłych użytkowników - jakimś cudem tak się dzieje, że sprzedawcy wciskają nam większe kotły.

 

U mnie w pierwszym sezonie spaliłem 4500 kg a w drugim 3500 kg na sezon a w tym zobaczymy jak będzie http://www.czp.pl/cieplnik/ - to jest dowód na twierdzenie, że dom musi się wygrzać i basta :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po roku męczarni z moim kociołkiem i pomocy udzielanej mi i na tym forum i przez wiele osób z poza forum w tym wielu fachowców z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że w końcu rozgryzłem mój piecyk i zrozumiałem o co mu chodzi.Kocioł EKR tłok 15KW Grobelny Pleszew.Do tej pory zachowywał sie tak ,że spalał od 20 do 25 kg eko bez względu na pogodę.Czy było +10 czy -20 on palił tyle i koniec.Czasem udało mi się troszkę mniej ale zaraz był tak zasyfiony że wracałem do poprzednich ustawień.W marcu wygasiłem po spaleniu od 15-11-2010 do 15-03-2011 3,5 ton eko i czasem wspomagając się kominkiem.Stwierdziłem ,że to był chybiony zakup i tyle.W tym roku do środy przed świętami cały czas paliłem kominkiem.W środę się wściekłem i rozpaliłem klamota.Na dworze ciepełko mówię sobie spróbuję.Wynik 25 na dobę i piana na na moich ustach.Serwisant Grobelnego w zeszłym roku czytał mi przez telefon instrukcję.Zlał mnie ciepłym moczem.W zeszłym roku trochę pomógł mi Jarecki79.Ale w tym roku opał inny i problemy powróciły.Wpadłem na inny pomysł.Zadzwoniłem do Elekrto-Miz producenta sterownika Ognik Plus Pid.Pan z działu serwisowego wytłumaczył mi dopiero na chłopski rozum o co w tym sterowniku chodzi,jak to poustawiać i co sie dzieje z kociołkiem jak grzebię każdym parametrem.Do tego wytłumaczył mi jak dziecku na czym polega palenie w piecu z podajnikiem.Rozmawiałem z nim przez telefon 3 razy ponad 1,5 godziny.Zastosowałem się do wskazówek.Pierwszy dzień trochę zabawy ale widzę ,że są efekty.Zasypałem do pełna 110 kg eko i na drugi dzień podnoszę pokrywę i myślę ,że się opał zawiesił.Biorę pręt fi 12 kuję delikatnie- nie wisi.Jutro o w południe będzie czwarta doba a ja mam więcej jak połowę zasobnika.Jak się skończy w koszu opał to podam dokładne wyniki.Chatka to 110 metrów +garaż którego nie ogrzewam i 11metrów kotłowni + 4 metry skład opału.Ocieplenie to 12cm wełny na ścianie 24 z porothermu.Skosy i strych 20cm wełny.Strych nieocieplony.Dach odeskowany,opapowany no i dachówka.W domu trochę podłogówki+ grzejniki.Temperatura od 22-23 oC w łazience 26.CWU to bojler 300 litrów z dwoma wężownicami.Jedna do kolektorów druga do CO.CO ogrzewa tylko od połowy w górę czyli trzeba przyjąć ,że 150 litrów.

Wydaje mi się ,że wynik jaki osiągnąłem jest niezły zwłaszcza ,że wiem o tym ,że jeszcze mogę coś poprawić.

Chyba się w Sylwestra napiję.

Edytowane przez bodek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem jednak ,że cały czas jeszcze grzebie w ustawieniach.Mam nadzieje zejść jeszcze niżej.Cieszę się jednak ,że jest niesamowita poprawa.Tłoka ustawia się jednak dużo trudniej jak ślimaka.Jestem jednak teraz optymistą.

Mam jeszcze jedno pytanie.Czy zamontowanie termostatu pokojowego do tego zestawu ma sens i czy to coś pomoże?

Edytowane przez bodek.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

bodek. Ja używam funkcji termostatu pokojowego w brulim ( plus praca cykliczna pompy CO) i jestem zadowolony - no ale na ślimaku no i mam specyficzną instalację bo przebija mi grawitacyjnie i w trybie podtrzymania, więc nawet jak kocioł stoi to coś tam dogrzewa.

 

Moim zdaniem sposób grzania czy z termostatem czy na ciągłej pracy pomp czy w trybie pogodowym ( czy z zaworem n drogowym czy bez) to indywidualna sprawa, którą należy dopasować do istniejącej instalacji i do wymagań czy też preferencji użytkownika. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja właśnie dochodzę do wniosku by unicestwić grawitację w moim układzie CO poprzez założenie zaworu zwrotnego. Gdy kocioł przechodzi w tryb lato, to ciepło z niego ucieka pędzone grawitacją. Kocioł więc zamiast w podtrzymanie co chwilkę dogrzewa by uzupełnić starty i przekroczyć +5deg w stosunku do zadanej. W święta zrobiłem taki mały sprawdzian. Zamknąłem obieg CO zaworem kulowym. Na kotle temperatura zaczęła ładnie trzymać i momentalnie zaczęło mi grawitacyjnie dogrzewać bojler CWU. W ciągu godziny 10-17 licznik pracy podajnika zmienił się o 1 minutę. Normalnie jest to ok 6minut. Przy rozruchu i tak cały układ trzeba dogrzać jednakowo. Tym bardziej, że u mnie w układzie podejrzewam jest bardzo dużo wody.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to po roku męczarni z moim kociołkiem i pomocy udzielanej mi i na tym forum i przez wiele osób z poza forum w tym wielu fachowców z czystym sumieniem mogę powiedzieć ,że w końcu rozgryzłem mój piecyk i zrozumiałem o co mu chodzi.Kocioł EKR tłok 15KW Grobelny Pleszew.Do tej pory zachowywał sie tak ,że spalał od 20 do 25 kg eko bez względu na pogodę.Czy było +10 czy -20 on palił tyle i koniec.Czasem udało mi się troszkę mniej ale zaraz był tak zasyfiony że wracałem do poprzednich ustawień.W marcu wygasiłem po spaleniu od 15-11-2010 do 15-03-2011 3,5 ton eko i czasem wspomagając się kominkiem.Stwierdziłem ,że to był chybiony zakup i tyle.W tym roku do środy przed świętami cały czas paliłem kominkiem.W środę się wściekłem i rozpaliłem klamota.Na dworze ciepełko mówię sobie spróbuję.Wynik 25 na dobę i piana na na moich ustach.Serwisant Grobelnego w zeszłym roku czytał mi przez telefon instrukcję.Zlał mnie ciepłym moczem.W zeszłym roku trochę pomógł mi Jarecki79.Ale w tym roku opał inny i problemy powróciły.Wpadłem na inny pomysł.Zadzwoniłem do Elekrto-Miz producenta sterownika Ognik Plus Pid.Pan z działu serwisowego wytłumaczył mi dopiero na chłopski rozum o co w tym sterowniku chodzi,jak to poustawiać i co sie dzieje z kociołkiem jak grzebię każdym parametrem.Do tego wytłumaczył mi jak dziecku na czym polega palenie w piecu z podajnikiem.Rozmawiałem z nim przez telefon 3 razy ponad 1,5 godziny.Zastosowałem się do wskazówek.Pierwszy dzień trochę zabawy ale widzę ,że są efekty.Zasypałem do pełna 110 kg eko i na drugi dzień podnoszę pokrywę i myślę ,że się opał zawiesił.Biorę pręt fi 12 kuję delikatnie- nie wisi.Jutro o w południe będzie czwarta doba a ja mam więcej jak połowę zasobnika.Jak się skończy w koszu opał to podam dokładne wyniki.Chatka to 110 metrów +garaż którego nie ogrzewam i 11metrów kotłowni + 4 metry skład opału.Ocieplenie to 12cm wełny na ścianie 24 z porothermu.Skosy i strych 20cm wełny.Strych nieocieplony.Dach odeskowany,opapowany no i dachówka.W domu trochę podłogówki+ grzejniki.Temperatura od 22-23 oC w łazience 26.CWU to bojler 300 litrów z dwoma wężownicami.Jedna do kolektorów druga do CO.CO ogrzewa tylko od połowy w górę czyli trzeba przyjąć ,że 150 litrów.

Wydaje mi się ,że wynik jaki osiągnąłem jest niezły zwłaszcza ,że wiem o tym ,że jeszcze mogę coś poprawić.

Chyba się w Sylwestra napiję.

 

 

A możesz trochę się pochwalić przemysleniami/parametrami?

 

Ja walcze ze swoim i już mi ręce opadają imam wkur...a na maxa.

 

Dom 120 m2 a zjada mi 40 kg na dobe.

Skamp-Premium 12kW + Cobra.

 

W sumie tylko 2 parametry do ustawienia a ile z tym kłopotu.

 

teraz będę zmieniał moc dmuchawy w sterowniku. Do tej pory miałem ustawione 85-90% mocy dmuchawy sterownik mógł wykorzystywać, więc jak dochodził do zadanej to dmuchał z całej siły i wydaje mi się że te paliwo co było na retorcie szybka wypalał.

Parametrów próbowałem już 5/0, 7/28 , 8/40

 

Wydaje mi się że z tego co czytam tutaj powinienem uzbierać większy kopiec a powietrze powinno leciutko dmuchać, wtedy z większego kopca będzie więcej energii.

Ale gdzie jest bezpieczna bariera ze schodzeniem w dół z powietrzem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i kiszka zero poprawy co wy na to dziś przed wyjściem do pracy looknłałem szybciutko na kociołek.

 

https://picasaweb.google.com/lh/photo/gdoFv3_uztqfZuIw2B4uQvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=directlink

https://picasaweb.google.com/lh/photo/bhd4MhFYcQ5CFHvXPDd-NvhY2tEdc9Z5x4uffI9b12A?feat=directlink

 

Jakieś sugestie pomysły w którą stronę teraz iść ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...