Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

2 miechy...( listopad, grudzień) w pazdzierniku przepalałem drewnem po budowie- z automatu na brulim :)) 650 kg groszku bobrka zakupinego u karoke65

 

No ten groszek u karoke65 wychodził u mnie po 950zł / tona więc cieszę się, że z niego zrezygnowałem. Mrozów nie ma więc mniej kaloryczny dostępny w mojej okolicy sprawdza się całkiem nieźle ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ppietzu u mnie aż takie przerwy nie sprawdziły się. Woda stojąca w układzie wychładzała się zbyt mocno. A potem piecyk to co zaoszczędził musiał nadgonić, bo mu na powrocie w tyłku zimno robić się zaczęło. U mnie w tym momencie cykl to: 2 minuty pracy, 6 minut przerwy. No ale poczekać muszę na mrozy, by zweryfikować. Temp CO w okolicach 50deg.

 

U mnie może być inaczej, bo mój dom jest parterowy. Połowa grzejników i tak nie grzeje bo głowice termostatyczne nie puszczają do nich wody. To że kocioł musiałby pochodzić trochę z większą mocą to dla mnie nawet lepiej bo staram się ostatnio nie wychładzać komina. U mnie największe straty ciepła idą w podłodze gdzie poprowadzone są rury od rozdzielacza o długości 10-15m (domek jest trochę rozłożysty). Trzeba to po prostu sprawdzić, bo trudno wyrokować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak na wyczucie to nie - chociaż jak czasami przemyje płytki w garażu to w tym miejscu gdzie biegną rury to woda jakby szybciej odparowuje.

W ogóle to myślałem, że przyziemie będę w zimie grzał ale nie ma takiej potrzeby a jedynie pralnia grzeje się non stąd no i kotłownia - stąd też mam tą instalację trochę skopaną i nie dopracowaną. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam do Was pytanie trochę z innej beczki.

Znacie się na tym lepiej ode mnie.

Czy jest sens przymykać przysłonę na wentylatorze i równocześnie zwiększać siłę nadmuchu sterownikiem wentylatora?

U mnie jest zakres regulacji od 20% do 100%. Przy 100% dmucha jak huragan, a przy 20% tak ledwo sobie. Regulacja sterownikiem jest bardzo płynna. Obecnie mam ustawiony nadmuch na 30% i jest OK. Zastanawiam się tylko, czy opłaca się przymknąć przysłonę np. o połowę i równocześnie zwiększyć moc nadmuchu sterownikiem.

Co o tym sądzicie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie wczoraj wróciłem koło 15 do domu piec wygaszony został w piątek około 17. Szybkie rozpalenie ciągnął dosyć szybko do 45 póżniej pompka ale za jakies 15-20 minut słyszę już że jest w podtrzymaniu. Następnie zapuszczamy pompkę od podłogówki i tu jest już magia 2 godziny żeby sie ustabilizował. Najważniejsze obserwacje póki się palił ciągle zero spieków czyściutki popiołek w popielniku. Gdy już zaczął pracować normalnie niestyty już nie było tak kolorowo mnustwo spieków więc dużo nie myśląc czas pracy w podtrzymaniu z 8 na 4 sekundy przerwa z 10 minut na 12. Jest niby lepiej ale nadal to nie jest to. Teraz macie naświetloną nieco sytuację więc ja czekam na dalsze sugestie. Dodam że zabieg pomnożenia czasu podawania i przerwy przez 2 tj 10/59 przynosi taki efekt że węgiel się nie rozpala do końca.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No panowie wczoraj wróciłem koło 15 do domu piec wygaszony został w piątek około 17. Szybkie rozpalenie ciągnął dosyć szybko do 45 póżniej pompka ale za jakies 15-20 minut słyszę już że jest w podtrzymaniu. Następnie zapuszczamy pompkę od podłogówki i tu jest już magia 2 godziny żeby sie ustabilizował. Najważniejsze obserwacje póki się palił ciągle zero spieków czyściutki popiołek w popielniku. Gdy już zaczął pracować normalnie niestyty już nie było tak kolorowo mnustwo spieków więc dużo nie myśląc czas pracy w podtrzymaniu z 8 na 4 sekundy przerwa z 10 minut na 12. Jest niby lepiej ale nadal to nie jest to. Teraz macie naświetloną nieco sytuację więc ja czekam na dalsze sugestie. Dodam że zabieg pomnożenia czasu podawania i przerwy przez 2 tj 10/59 przynosi taki efekt że węgiel się nie rozpala do końca.

 

jeśli spieki to za długa przerwa podawania albo nadal za dużo powietrza musisz wybrać który parametr korygować. podtrzymanie zostaw na koniec najpierw opanuj pracę kotła. potem będziesz miał czas żeby się bawić stanem postoju tak żeby kocioł miał łatwiejszy start i żar nie schodził za nisko ale potem najpierw wyreguluj pracę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, mam do Was pytanie trochę z innej beczki.

Znacie się na tym lepiej ode mnie.

Czy jest sens przymykać przysłonę na wentylatorze i równocześnie zwiększać siłę nadmuchu sterownikiem wentylatora?

U mnie jest zakres regulacji od 20% do 100%. Przy 100% dmucha jak huragan, a przy 20% tak ledwo sobie. Regulacja sterownikiem jest bardzo płynna. Obecnie mam ustawiony nadmuch na 30% i jest OK. Zastanawiam się tylko, czy opłaca się przymknąć przysłonę np. o połowę i równocześnie zwiększyć moc nadmuchu sterownikiem.

Co o tym sądzicie?

 

Jesli regulacja obrotów działa to nie przymykaj wentyla - szkoda prądu do dmuchawy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli spieki to za długa przerwa podawania albo nadal za dużo powietrza musisz wybrać który parametr korygować. podtrzymanie zostaw na koniec najpierw opanuj pracę kotła. potem będziesz miał czas żeby się bawić stanem postoju tak żeby kocioł miał łatwiejszy start i żar nie schodził za nisko ale potem najpierw wyreguluj pracę

 

Napisałem że spieki są po postoju gdy kocioł normalnie pracował jechał od 20 do 50 nie było spieków do póki nie pojawił się postój.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a teraz jak to wyglada???

zazwyczaj godzina czy 2 ciągłej pracy nie ujawnią problemu dlatego obserwacje powinny trwać kilka godzin tak by kociołek mał czas pracować i odpoczywać.

Jeśli dobrze pamiętam słowa "profesora" to za spieki w podtrzymaniu odpowiada nadmiar powietrza przy przedmuchu. należy więc jego ilość w tej fazie ograniczać.Jeśli nie mam racji to koledzy mnie poprawią

mogłeś również nie widzieć spieków w fazie pracy gdyż wytworzyły się w dolnej części złoża gdzie była wyższa temperatura i potem dopiero zostały wypchnięte wyżej(to mój domysł)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No trochę powiewa mocno wiatrem i przy tych samych temperaturach przy mojej wentylacji grawitacyjnej więcej ciepła ucieka z domu bo kocioł przeszedł mi dzisiaj już dwa razy w tryb grzania raz w południe no i teraz po godz. 16,00 a wczoraj i przed wczoraj poza grzaniem wyżej ciepłej wody ani razu nie wszedł w tryb grzania.

 

http://czp.pl/foto/wykresy/wykres_1.jpg

 

Na powyższym wykresie z dnia dzisiejszego widać, że nawet tryb podtrzymania gdzieś od godz. 6,30 diametralnie się zmienił i kocioł częściej dogrzewał do zadanej 44 st. C - może w kotłowni bardziej też wywiewało ( mam tam nadmuch i kanał wentylacyjny) wygląda tak jakby kocioł szybciej stygł. Zużycie ekogroszku też się trochę w dniu dzisiejszym zwiększyło :(

Edytowane przez czp01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolejne tankowanie i spalanie na tym samym poziomie http://www.czp.pl/cieplnik/ - podniesienie temperatury powrotu poprzez włączenie pompy CWU jako CWU plus mieszająca nie przyniosło widocznych różnic w spalaniu no poza równiejszą pracą kotła. Na razie opcję pompy mieszającej z powrotem wyłączyłem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...