ppietrz 02.01.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Chodzi Ci o modyfikację parametrów postoju i pracy pompy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppietrz 02.01.2012 21:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 2 miechy...( listopad, grudzień) w pazdzierniku przepalałem drewnem po budowie- z automatu na brulim ) 650 kg groszku bobrka zakupinego u karoke65 No ten groszek u karoke65 wychodził u mnie po 950zł / tona więc cieszę się, że z niego zrezygnowałem. Mrozów nie ma więc mniej kaloryczny dostępny w mojej okolicy sprawdza się całkiem nieźle Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppietrz 02.01.2012 21:20 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Stycznia 2012 Ppietzu u mnie aż takie przerwy nie sprawdziły się. Woda stojąca w układzie wychładzała się zbyt mocno. A potem piecyk to co zaoszczędził musiał nadgonić, bo mu na powrocie w tyłku zimno robić się zaczęło. U mnie w tym momencie cykl to: 2 minuty pracy, 6 minut przerwy. No ale poczekać muszę na mrozy, by zweryfikować. Temp CO w okolicach 50deg. U mnie może być inaczej, bo mój dom jest parterowy. Połowa grzejników i tak nie grzeje bo głowice termostatyczne nie puszczają do nich wody. To że kocioł musiałby pochodzić trochę z większą mocą to dla mnie nawet lepiej bo staram się ostatnio nie wychładzać komina. U mnie największe straty ciepła idą w podłodze gdzie poprowadzone są rury od rozdzielacza o długości 10-15m (domek jest trochę rozłożysty). Trzeba to po prostu sprawdzić, bo trudno wyrokować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 03.01.2012 08:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 U mnie tez największe straty to w przyziemiu, które prawie nie jest ogrzewane - powroty lecą przez całe przyziemie w wylewce w podłodze i wyziębiają sie więcej niż potrzeba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ppietrz 03.01.2012 09:03 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 A czujesz ciepło w podłodze gdzie biegnie instalacja? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 03.01.2012 09:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 No tak na wyczucie to nie - chociaż jak czasami przemyje płytki w garażu to w tym miejscu gdzie biegną rury to woda jakby szybciej odparowuje. W ogóle to myślałem, że przyziemie będę w zimie grzał ale nie ma takiej potrzeby a jedynie pralnia grzeje się non stąd no i kotłownia - stąd też mam tą instalację trochę skopaną i nie dopracowaną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
zyzolek 03.01.2012 17:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Panowie, mam do Was pytanie trochę z innej beczki.Znacie się na tym lepiej ode mnie.Czy jest sens przymykać przysłonę na wentylatorze i równocześnie zwiększać siłę nadmuchu sterownikiem wentylatora?U mnie jest zakres regulacji od 20% do 100%. Przy 100% dmucha jak huragan, a przy 20% tak ledwo sobie. Regulacja sterownikiem jest bardzo płynna. Obecnie mam ustawiony nadmuch na 30% i jest OK. Zastanawiam się tylko, czy opłaca się przymknąć przysłonę np. o połowę i równocześnie zwiększyć moc nadmuchu sterownikiem. Co o tym sądzicie? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borsak1 03.01.2012 17:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 No panowie wczoraj wróciłem koło 15 do domu piec wygaszony został w piątek około 17. Szybkie rozpalenie ciągnął dosyć szybko do 45 póżniej pompka ale za jakies 15-20 minut słyszę już że jest w podtrzymaniu. Następnie zapuszczamy pompkę od podłogówki i tu jest już magia 2 godziny żeby sie ustabilizował. Najważniejsze obserwacje póki się palił ciągle zero spieków czyściutki popiołek w popielniku. Gdy już zaczął pracować normalnie niestyty już nie było tak kolorowo mnustwo spieków więc dużo nie myśląc czas pracy w podtrzymaniu z 8 na 4 sekundy przerwa z 10 minut na 12. Jest niby lepiej ale nadal to nie jest to. Teraz macie naświetloną nieco sytuację więc ja czekam na dalsze sugestie. Dodam że zabieg pomnożenia czasu podawania i przerwy przez 2 tj 10/59 przynosi taki efekt że węgiel się nie rozpala do końca. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 03.01.2012 19:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 No panowie wczoraj wróciłem koło 15 do domu piec wygaszony został w piątek około 17. Szybkie rozpalenie ciągnął dosyć szybko do 45 póżniej pompka ale za jakies 15-20 minut słyszę już że jest w podtrzymaniu. Następnie zapuszczamy pompkę od podłogówki i tu jest już magia 2 godziny żeby sie ustabilizował. Najważniejsze obserwacje póki się palił ciągle zero spieków czyściutki popiołek w popielniku. Gdy już zaczął pracować normalnie niestyty już nie było tak kolorowo mnustwo spieków więc dużo nie myśląc czas pracy w podtrzymaniu z 8 na 4 sekundy przerwa z 10 minut na 12. Jest niby lepiej ale nadal to nie jest to. Teraz macie naświetloną nieco sytuację więc ja czekam na dalsze sugestie. Dodam że zabieg pomnożenia czasu podawania i przerwy przez 2 tj 10/59 przynosi taki efekt że węgiel się nie rozpala do końca. jeśli spieki to za długa przerwa podawania albo nadal za dużo powietrza musisz wybrać który parametr korygować. podtrzymanie zostaw na koniec najpierw opanuj pracę kotła. potem będziesz miał czas żeby się bawić stanem postoju tak żeby kocioł miał łatwiejszy start i żar nie schodził za nisko ale potem najpierw wyreguluj pracę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
SUSPENSER 03.01.2012 21:32 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 3 Stycznia 2012 Panowie, mam do Was pytanie trochę z innej beczki. Znacie się na tym lepiej ode mnie. Czy jest sens przymykać przysłonę na wentylatorze i równocześnie zwiększać siłę nadmuchu sterownikiem wentylatora? U mnie jest zakres regulacji od 20% do 100%. Przy 100% dmucha jak huragan, a przy 20% tak ledwo sobie. Regulacja sterownikiem jest bardzo płynna. Obecnie mam ustawiony nadmuch na 30% i jest OK. Zastanawiam się tylko, czy opłaca się przymknąć przysłonę np. o połowę i równocześnie zwiększyć moc nadmuchu sterownikiem. Co o tym sądzicie? Jesli regulacja obrotów działa to nie przymykaj wentyla - szkoda prądu do dmuchawy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borsak1 04.01.2012 07:41 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 jeśli spieki to za długa przerwa podawania albo nadal za dużo powietrza musisz wybrać który parametr korygować. podtrzymanie zostaw na koniec najpierw opanuj pracę kotła. potem będziesz miał czas żeby się bawić stanem postoju tak żeby kocioł miał łatwiejszy start i żar nie schodził za nisko ale potem najpierw wyreguluj pracę Napisałem że spieki są po postoju gdy kocioł normalnie pracował jechał od 20 do 50 nie było spieków do póki nie pojawił się postój. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.01.2012 16:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 a teraz jak to wyglada???zazwyczaj godzina czy 2 ciągłej pracy nie ujawnią problemu dlatego obserwacje powinny trwać kilka godzin tak by kociołek mał czas pracować i odpoczywać.Jeśli dobrze pamiętam słowa "profesora" to za spieki w podtrzymaniu odpowiada nadmiar powietrza przy przedmuchu. należy więc jego ilość w tej fazie ograniczać.Jeśli nie mam racji to koledzy mnie poprawiąmogłeś również nie widzieć spieków w fazie pracy gdyż wytworzyły się w dolnej części złoża gdzie była wyższa temperatura i potem dopiero zostały wypchnięte wyżej(to mój domysł) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
borsak1 04.01.2012 17:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 No jest ich mniej są mniejsze ale nadal są. Jeśli już teraz przymknę nadmuch to już tempeatury na pewno nie osiągnie Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 04.01.2012 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Stycznia 2012 to nie przymykaj nadmuchu tylko skróć przerwę podawania o 1-2 sek i zostaw niech chodzi kilka godzin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 05.01.2012 17:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Stycznia 2012 (edytowane) No trochę powiewa mocno wiatrem i przy tych samych temperaturach przy mojej wentylacji grawitacyjnej więcej ciepła ucieka z domu bo kocioł przeszedł mi dzisiaj już dwa razy w tryb grzania raz w południe no i teraz po godz. 16,00 a wczoraj i przed wczoraj poza grzaniem wyżej ciepłej wody ani razu nie wszedł w tryb grzania. http://czp.pl/foto/wykresy/wykres_1.jpg Na powyższym wykresie z dnia dzisiejszego widać, że nawet tryb podtrzymania gdzieś od godz. 6,30 diametralnie się zmienił i kocioł częściej dogrzewał do zadanej 44 st. C - może w kotłowni bardziej też wywiewało ( mam tam nadmuch i kanał wentylacyjny) wygląda tak jakby kocioł szybciej stygł. Zużycie ekogroszku też się trochę w dniu dzisiejszym zwiększyło Edytowane 5 Stycznia 2012 przez czp01 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 06.01.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Kolejne tankowanie i spalanie na tym samym poziomie http://www.czp.pl/cieplnik/ - podniesienie temperatury powrotu poprzez włączenie pompy CWU jako CWU plus mieszająca nie przyniosło widocznych różnic w spalaniu no poza równiejszą pracą kotła. Na razie opcję pompy mieszającej z powrotem wyłączyłem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 06.01.2012 21:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Czp nie masz co się martwić trochę większym ale i tak niskim spalaniem Ekogroszek może być różny. Wiatr wywiał zapasy w akumulatorach czyt. ścianach to trzeba dogrzać, dwa częstsze mycie i leci spalanie w górę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 06.01.2012 21:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Faktycznie przy ostatnich większych wiatrach dało się odczuć chwilowe większe zapotrzebowania na ciepło Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Rafał Perkowski 06.01.2012 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Piec 15 KW Defro AKM, powierzchnia do ogrzania 120metrow. srednie spalanie od wrzesnia do dnia dzisiejszego 500kg z czego jestem zadowolony Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 06.01.2012 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Stycznia 2012 Normalnie to super - masz grzanie prawie za darmo jak dobrze rozumiem 500 kg za 4 miesiące to wychodzi po 4 kg dziennie. No chyba, ze 500 kg na miesiąc to wychodzi po 16 kg na dobę czyli do przyjęcia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.