Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

kocioł ma moc 25 kw, regulator firmy TECH model ST-40 Dmuchawa firmy MMplus model WPA06 moc 75 w , zakres do 1 do 100

 

A tu jest temat w którym wszystko jest opisane, proszę poczytaj i poradź coś timon120777

 

http://forum.muratordom.pl/showthread.php?186183-ustawienie-kot%C5%82a-EKO-PLUS-DUO/page3

 

piszę na tamtym wątku do Ciebie:bye:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy od początku mojego użytkowania pieca ,zastanawiania mnie jedna rzecz a mianowicie ustawienia pieca tzn.każdy z was stosuje inne ustawienie np.

- czas 5 s

-przerwa - 15s

-nadmuch-10

inni mają 8s/60/30 i tak można wymieniać jeszcze wiele innych ustawień .

Zastanawiam się czym to jest spowodowane :

- jakością opału

-rożne piece

- oszczędności w spalaniu.

To znaczy jeśli ktoś ma ustawienia z większa przerwą podawania i dłuższy czas podawania to mniej spala . czy nie to nie ma różnicy ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy od początku mojego użytkowania pieca ,zastanawiania mnie jedna rzecz a mianowicie ustawienia pieca tzn.każdy z was stosuje inne ustawienie np.

- czas 5 s

-przerwa - 15s

-nadmuch-10

inni mają 8s/60/30 i tak można wymieniać jeszcze wiele innych ustawień .

Zastanawiam się czym to jest spowodowane :

- jakością opału

-rożne piece

- oszczędności w spalaniu.

To znaczy jeśli ktoś ma ustawienia z większa przerwą podawania i dłuższy czas podawania to mniej spala . czy nie to nie ma różnicy ?

 

Tylko kocioł jest taki sam zaś cała reszta która ma wpływ na spalanie - sprawność oraz ilość spalonego opału już są inne w każdym przypadku.

nawet jeśli będziesz miał 2 identyczne kotły w 2 takich samych domach o takim samym zapotrzebowaniu na ciepło to ich użytkownicy bedą mieli różne preferencje odnośnie komfortu cieplnego oraz zuzycia CWU i juz wyjdą różnice w spalaniu nawet na tym samym opale.

Jest po prostu zbyt wiele zmiennych niezaleznych i dlatego Ci którzy wiedzą co nieco o paleniu podając swoje ustawienia dodają że to nic nie da gdyż one sprawdzają się jedynie u nich.

Najważniejsze zatem jest takie ustawienie kociołka żeby spalał możliwie sprawnie i możliwie całkowicie oraz osiagał zadane temperatury.

Trzeba więc dostarczyć do podanej dawki paliwa w danym okresie czasu taką ilość powietrza żeby spalanie przebiegło w sposób możliwie najbardziej sprawny i całkowity. zbyt mało da efekt niedopalonego eko zaś zbyt dużo da spieki i większą stratę kominową.

To że ktoś ma ustawioną większą przerwę podawania i dłuższy czas nic nie oznacza gdyż nie wiemy ile w tym jest powietrza potrzebnego zeby to wszystko właściwie spalić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Koledzy od początku mojego użytkowania pieca ,zastanawiania mnie jedna rzecz a mianowicie ustawienia pieca tzn.każdy z was stosuje inne ustawienie np.

- czas 5 s

-przerwa - 15s

-nadmuch-10

inni mają 8s/60/30 i tak można wymieniać jeszcze wiele innych ustawień .

Zastanawiam się czym to jest spowodowane :

- jakością opału

-rożne piece

- oszczędności w spalaniu.

To znaczy jeśli ktoś ma ustawienia z większa przerwą podawania i dłuższy czas podawania to mniej spala . czy nie to nie ma różnicy ?

 

To bardzo często zależy od węgla bo np. przy Pieklorzu mam 3/30 [a nawet 3/50 na Cobrze jesienią miałem], natomiast przy brunatnym ze Zgorzelca musiałbym dać z 8/30 [bo się nie spieka, ale spala się szybko].

 

Generalnie: krótki czas podawania/przerwy dla węgli spiekających, dłuższy czas podawania dla niskokalorycznych [niespiekających], nadmuch zależy od ciągu komina, dmuchawy, sterownika [te same % w różnych sterownikach znaczą co innego], węgla.

 

Jeśli spalasz węgiel prawidłowo [bez spieków, niedopału, dużego nadmiaru powietrza] to nie ma znaczenia czy podajesz krótko czy długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i w końcu przyszła zima :) Kociołek przestał się męczyć ;) CWU zostało podłączone pod pumę i jest załączane strefowo na kilka godzin w ciągu dnia (na resztę czasu jest de-aktywowane).

Spalanie z dwóch ostatnich mroźnych dni (w nocy poniżej -15) to 20kg/dobę. Taki wynik bardzo mnie cieszy :)

Temperatura spalin w zakresie 80-110 stopni. Temperatura w domu bez zmian 22-23 stopnie w zależności od pomieszczenia. Odchyłki od zadanej CO to +-/2 stopnie.

Słaby punkt w domu to okna, ale nie ilość szyb, lecz nieszczelności przy uszczelkach. Czuć jak podwiewa chłód. w niektórych miejscach. Z drugiej strony skądś powietrze trzeba brać aby oddychać, wiec jest to do przyjęcia. Rekuperatora nie ma wiec nie ma to w chwili obecnej dużego znaczenia, ale pole do działania jest ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurczakosy a u mnie zimno, myślałem po ociepleniu domu przy -14 przepykać na zadanej CO 45st. i nie daje rady, musiałem podnieść do 48st. W sobotę piec zasypany zobaczymy na ile wystarczy.

Priorytet na ten rok dostawić 3 szybę do okna w pokoju syna, koszt 70zł/m2. Teraz to dopiero czuć zimno od okna. Lepiej nie podchodzić bo się zamarznie ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Darase u mnie podobnie. Dopiero przy mrozach i większych wiatrach czuję jak mi powietrze wnika przez profil w niektórych oknach do pomieszceń. To mnie nie martwi, bo wiem, że zwykłe okna sobie sam poreguluję. Mam jednak 2 okna dachowe" jedno z PCV w łazience, drogie drewniane w pokoju córki. To z PCV jakby niedoregulowane i mocno przez nie zawiewa. Przez to w łazience zimno i kąpać się nie chce. Nie wiem czy okna dachowe podobnie jak te zwykłe można doregulować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Słyszałeś Sebsa o ciepłej ramce w plastykach? Drewniana rama nie ma w środku dziur i jest b.dobrym izolatorem. U mnie nic nie zawiewa :) Jedynie zimno przenika przez dwie szyby, a że zimne powietrze spada na dół to najbardziej chłód odczuwalny jest na parapecie. Okna dachowe to najgorsze rozwiązanie dlatego bo zimno przenika na całej powierzchni. Sebsa dla Ciebie priorytet: coś zrobić z oknami dachowymi rzecz ważniejsza niż brak prądu :)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sebsa - nie wiem czy na tym etapie coś zrobisz z oknem dachowym, niektóre mają delikatną regulację przy zawiasach ale ona się sprawdza tylko wtedy gdy masz idealne przekątne, niestety najlepiej regulacji okna dokonuje sie poprzez kliny podczas montażu. Nie jestem pewien ale w niektórych mozna zamontować dodatkową uszczelkę ale o nią musisz zapytać u producenta twoich okien dachowych.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi nieszczelnościami to są numery - u mnie niestety znowu przy dużym mrozie drzwi wejściowe [CAL dębowe za dobre 5 tys zł, ocieplone] się wygięły i powstały szczeliny na dole i górze, niestety uszczelki nie dają rady już ich pokryć.

 

Drzwi te już raz mi wymienili w ramach gwarancji [chyba 2 lata temu] i do niedawna było znośnie - teraz musiałem dołożyć dodatkową uszczelkę neoprenową [kupiona w PSB Mrówka - 2x3 metry za kilkanaście zł] tam, gdzie są największe szczeliny.

Teraz jest w miarę ok, ale jestem zły, że znany, drogi producent produkuje takie badziewie [i zwala winę na 1-2 mm niedokładności montażu ościeżnicy] - pozostaje mi go "reklamować" na forach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

skoro zwala winę na 2 mm niedokładnści wykonania ościeżnicy to zwala winę na siebie??? chyba że kupiłeś drzwi u kogo innego i ościeżnicę u kogo innego???

reklamuj i niech wymieniają do bólu aż zwiną interes. Płacisz grubą kasę to mają się zamykać. jakbyś chciał mieć szpary to byś sobie sam z desek zbił.

Ja bym nie darował

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi nieszczelnościami to są numery - u mnie niestety znowu przy dużym mrozie drzwi wejściowe [CAL dębowe za dobre 5 tys zł, ocieplone] się wygięły i powstały szczeliny na dole i górze, niestety uszczelki nie dają rady już ich pokryć.

U mnie podobnie, ale drzwi lokalnego producenta. Też już jedne wymienili - inny wzór i podobno felerny. Teraz niby dobry, ale też się wygina i niestety zawiewa.

Może taki już urok drzwi drewnianych? Producent twierdzi że zimą trzeba dociągnąć na zawiasach, tylko od strony zawiasów mi nie wieje.

Chyba też będę musiał wybrać się po jakąś uszczelkę, bo dzisiaj wieje że hej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...