Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

Patrząc na zdjęcia, to ten kolega dużoooooo za mocno dmucha.

To idzie zbyt intensywnie.

 

Stąd sugestia do przykręcenia powietrza.

Ja w swoim "slangu" określam taki węgiel jako twardy a taki, aby dopalić i nie spiekać trzeba spalać z małą ilością powietrza. Wszystko jest dobrze, jak palnik ma zapas mocy, bo może się okazać, że małe moce generowane przez palnik tak prowadzony są niewystarczające do wygrzania budynku a wówczas to niestety więcej paliwa i powietrza i godzimy się z jakimiś spiekami lub zmieniamy paliwo.

 

Za mało powietrza to z kolei kopcenie i sadze.... Kolega musi się troszeczkę pobawić, aby się wstrzelić w jakiś kompromis do tego paliwa.

 

Sposób dozowania powietrza przez pumę czy cobrę jest inny, sterowanie jest grupowe.

Co jest lepsze z punktu widzenia Twojej kieszeni - a to już musisz u siebie z danym węglem na danej instalacji przećwiczyć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Co znaczy sterowanie grupowe?

 

90% sterowań na rynku steruje dmuchawą fazowo czy tam napięciowo (którą nazwę wolisz).

 

Ognik, Puma, Cobra sterują grupowo, stwierdzono, że to podobno lepiej dla silnika, że nie obciąża tak kondensatora rozruchowego.

Przez lata rozwoju sterownika dobrano odpowiednie czasy pełnych impulsów prądu.

Sterowanie grupowe umożliwia zejście na niższe obroty niż w przypadku sterowania fazowego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co jest lepsze z punktu widzenia Twojej kieszeni - a to już musisz u siebie z danym węglem na danej instalacji przećwiczyć.

 

A tak trochę bardziej od strony teoretycznej o spalaniu węgla to jak to będzie? Ten sam węgiel, ta sama instalacja, raz spalamy ze spiekami i wyższą temp. spalin a raz z niższa i pięknym popiołem... W którym przypadku kocioł więcej ciepła odbierze z tej samej objętości spalonego węgla?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

andrew01 jak ja prowadziłem kocioł z większą mocą (czyli teoretycznie i z większą sprawnością) to oczywiście i szybciej dochodził do zadanej ale i wpadał od razu w podtrzymanie - czyli: wychłodzenie, sadza, straty ...itd itp

 

Pomijając już podtrzymanie, zastanawiam się tylko czy dążenie do idealnego popiołu i braku spieków jest uzasadnione ekonomicznie, bo może nie warto tak schodzić z mocą do poziomów gdzie więcej stracimy mniejszą sprawnością aniżeli stratą niezupełnego spalania (czy tam niepełnego, wiecznie mi się te dwa pojęcia mylą) w postaci spieków.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomijając już podtrzymanie, zastanawiam się tylko czy dążenie do idealnego popiołu i braku spieków jest uzasadnione ekonomicznie, bo może nie warto tak schodzić z mocą do poziomów gdzie więcej stracimy mniejszą sprawnością aniżeli stratą niezupełnego spalania (czy tam niepełnego, wiecznie mi się te dwa pojęcia mylą) w postaci spieków.

 

popiół i brak spieków to oznaka właściwego- sprawnego spalania. po spaleniu pozostają tylko części niepalne czyli popiół, czyli to co potwierdza najwyższą sprawność. Jeśli pojawiają się spieki to oznacza nadmiar powietrza czyli wyższą stratę kominową i pozostaje w popiele sporo cząści palnych ktore spaleniu nie uległy więc masz większe straty jak występują spieki

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popiół i brak spieków to oznaka właściwego- sprawnego spalania. po spaleniu pozostają tylko części niepalne czyli popiół, czyli to co potwierdza najwyższą sprawność. Jeśli pojawiają się spieki to oznacza nadmiar powietrza czyli wyższą stratę kominową i pozostaje w popiele sporo cząści palnych ktore spaleniu nie uległy więc masz większe straty jak występują spieki

 

Zgoda, mamy sprawne spalanie, ale tu mi też chodzi ile ciepła powstałego ze sprawnego spalania zostanie odebrane przez wymiennik? Wydaje mi się, że jak będzie większa różnica pomiędzy temperaturą spalin i wymiennika to więcej ciepła zostanie spalinom odebrane. Z tego co zauważyłem jak zmniejszam mocno nadmuch to spaliny spadają do powiedzmy 100 stopni, a przy większym nadmuchu (i tej samej porcji paliwa) spaliny idą do np. 160 stopni. Fakt że powstają spieki, tylko cały czas nie wiem co jest bardziej ekonomiczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jeśli masz spieki to w procesie spalania są błędy. W jaki sposób może to być wydajniejsze od przypadku "ładnego" spalania? Jak coś się nie dopala to są straty. Uczepiłeś się tej sprawności, a ona ma znaczenie tylko przy długiej historii obserwacji - kotły na większej mocy chodzą z większa sprawnością, czyli kiedy jest zimniej, a nie okresowo przy dogrzewaniu ;)
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko chyba się zgadza

znaczy im większa różnica temperatur tym większa sprawność wymiany. tylko jaką ilość tego co nie zostaje odebrane przy temperaturze spalin 100st puszszamy w komin a jaką przy temperaturze spalin 160st?? Tu najlepiej by było mieć analizator spalin żeby sprawdzić ile tlenu w tych spalinach przy tych 100st a ile przy 160

Ponieważ może się okazać że skoro nie zmieniasz dawki paliwa i przerwy podawania a tylko ilość dostarczonego powietrza to sprawność moze być wyższa przy 100st o kilkanaście % o ile dokładnie to tylko test chyba pokazać może. oczywiście może być odwrotnie gdyż przy tych 100st powietrza mogło być za mało ale tego też bez analizatora nie wiemy.

więcej by o tym Zawijan mógł powiedzieć albo któryś z kolegów co się na tym zna, ja tylko czytałem o tym i moja wiedza jest szczątkowa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja wiedza w tym temacie też nie jest zbyt obfita.... Często się pisze, że zbyt dużo powietrza wychładza spaliny, ja niestety nie mogę tego zauważyć, a tylko to że im więcej dmucham tym wyższa temperatura. Stąd więc moje kombinacje dotyczące ekonomii, skoro z tej samej objętości węgla mogę mieć cieplejsze spaliny to czemu nie... Tyle, że wiedza nikła stąd i wnioski mogą być nietrafne, zwłaszcza że w kociołku to nie tylko spaliny ale i też promieniowanie, a to już jest wyższa szkoła jazdy. Edytowane przez andrew01
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to sprawność moze być wyższa przy 100st o kilkanaście % o ile dokładnie

 

Tego nie bardzo rozumiem, przyznajesz że przy większej różnicy sprawność wymiany większa a za chwilę, że przy temperaturze niższej sprawność wyższa. Chyba że ta druga sprawność dotyczy sprawności spalania węgla, w takim wypadku to jest to o co mi chodzi, czyli czy ekonomiczniej jest mocniej dmuchnąć i zmniejszyć sprawność spalania aby spaliny były wyższe i tym zwiększyć sprawność wymiany. Możliwe, że kręcę się po omacku w tych moim wywodach ale może kiedyś to zrozumiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sama większa różnica temperatur nie oznacza wyższej sprawności

dlatego napisałem że potrzebny analizator żeby sprawdzić parametry tych spalin przy danej temperaturze.

Ja też mam z tym problem ale wiem że sam poziom temperatury spalin nie mówi nic o sprawności. również zawartość tlenu oraz dwutlenku i tlenku węgla mają znaczenie. Poczytaj Zawijana tam dobrze pisze jak przebiega proces spalania i jakie są straty w zależności od składu spalin i ich temperatury.

nie twierdzę że mam rację. mogę być daleko od prawdy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradnik Zawijan'ów mam w ulubionych :) może to co poruszam to też w okolicach pytania co bardziej ekonomiczne, PID i praca ciągła czy tryb dwustanowy. Wytłumacz proszę bo to jakoś nie może mi do łepetyny wejść, dlaczego przy wyższej temperaturze spalin twierdzisz, że sprawność wymiany spaliny - wymiennik może być mniejsza?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poradnik Zawijan'ów mam w ulubionych :) może to co poruszam to też w okolicach pytania co bardziej ekonomiczne, PID i praca ciągła czy tryb dwustanowy. Wytłumacz proszę bo to jakoś nie może mi do łepetyny wejść, dlaczego przy wyższej temperaturze spalin twierdzisz, że sprawność wymiany spaliny - wymiennik może być mniejsza?

 

Bo - być może - np. produkujesz tak dużą ilość tych spalin, że wymiennik nie daje rady ich odebrać (jest za mały) i z temperaturą 160st.C ucieka ciepło przez komin.

Być może też jeszcze coś innego. To są procesy bardzo złożone. Jeden parametr mówi bardzo niewiele.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

chodzi o to ile z tej wyjściowej temperatury spalin jaka wychodzi z palnika zostanie przekazane wymiennikowi a ile wyleci w komin. nie umiem tego wyjaśnić gdyż moja wiedza nie jest na tyle duża i mógłbym jakieś głupstwo palnąć a niee chcę.

podam Ci co zrobiłem u siebie i jaki był efekt.

temperatura spalin 150st przy jakichś tam nastawach. zakładam zawirowywacze i nie zmieniając nastaw temperatura spada do 110st czyli mimo niższej temperatury spalin mam wyższą sprawność. ponieważ zwiększyłem nie temperaturę a prędkość przepływu tych spalin. Tyle wiem i potwierdzili to mądrzejsi ode mnie.

po więcej wiedzy uderzaj gdzie indziej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli w zasadzie aby coś więcej powiedzieć o wymianie to by trzeba było mieć temperaturę spalin przed wymiennikiem i za? Cały tylko czas rozpatruję przypadek gdy dawka paliwa jest taka sama, wiedząc że spieki żużlowe powstają w dużej mierze przez zbyt dużą dawkę powietrza powinienem nadmuch zmniejszyć. Ale wtedy temp. spalin spada do okolic 100 stopni. Fakt, może właśnie wtedy są bardziej odbierane przez wymiennik, ale nawet w poradniku widać jak bardzo spada sprawność kociołka gdy temperatury oscylują w okolicach 100 stopni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...