kbab 05.02.2012 11:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 (edytowane) Wszystko fajnie z metrażem, a co z kubaturą? U mnie jest znacznie większa niż standardowa, bo wyższe pomieszczenia. W moim kalkulatorze ze stopki (ten ostatni arkusz) po wstawieniu dobowego zużycia energii w kWh i średnich temperatur dobowych od razu odczytasz stratę domu (w W/K) i to bez znaczenia jest wielkość, kubatura czy sprawność systemu - arkusz liczy stratę brutto i po określeniu warunków sezonu grzewczego policzy zapotrzebowanie opału jak również zużycie dobowe dla określonej temperatury - to prosty arkusz, ale skuteczny (chyba już prościej nie można). Edytowane 5 Lutego 2012 przez kbab Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 05.02.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Spalanie wzrosło a na forum ucichło Dziś po czterech mroźnych dniach gdzie tem. w nocy była od -24st. do -19st. i w dzień -16st piec spalił 35kg na dzień ekogroszku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 05.02.2012 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Powoli zbliżamy się właśnie do podobnych wyników. Wczoraj wieczorem i dzisiaj zapaliłem w kominku to może mi aż do 35 kg na dobę nie dobije. Zauważyłem jednak, że jak na jeden czy dwa dni mróz spadnie poniżej 15 st C to tego jeszcze tak w budynku nie idzie szybko odczuć ale jak niska temp. w granicach -15 utrzymuje się dłużej to spalanie zaraz rośnie i to w miarę szybko Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 05.02.2012 21:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 moje spalanie z poprzedniego zasypu wyszło 28,8kg na dobę tak ten przecinek może być nie do końca poprawny więc powiedzmy pomiędzy 28 a 29kg.temperatury w nocy w okolicy -20st a w dzień -15.teraz nie wiem ale liczę że będzie mniej. wiedział będę pewnie we wtorek rano ile dokładnie( u mnie jednak nakłada się test sterownika i korekty parametrów wprowadzają czesem trochę zamieszania i mają zapewne wpływ na zużycie eko choć na pewno niezbyt duzy(myślę w granicy 2kg na dobę) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
DanielRomian 05.02.2012 21:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Ja mam lekko przewymiarowany Galmet 25kW i ogrzewam póki co 90m2, 37m2 podłogówki i 140 CWU. Temperatura zadana 60 stopni piec więcej pracuje niż przebywa w nadzorze. Spalanie na poziomie około 30 kg/dobę.Temperatura dobija do 61,8 i potem spada do 58,2 i tak w kółko. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 05.02.2012 21:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Timon z poprzedniego zasypu to miałem 24kg ale tak jak Czp napisał im dłużej trzyma mróz tym spalanie wzrasta, w tamtym roku miałem podobne spalanie od 20 do 28 lutego 2011r. może wiecie jaka była wtedy tem. ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 05.02.2012 21:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Timon z poprzedniego zasypu to miałem 24kg ale tak jak Czp napisał im dłużej trzyma mróz tym spalanie wzrasta, w tamtym roku miałem podobne spalanie od 20 do 28 lutego 2011r. może wiecie jaka była wtedy tem. ? zobacz sobie w archiwum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 05.02.2012 21:46 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Nie miałem czujnika tem. zewnętrznej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 05.02.2012 21:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Timon z poprzedniego zasypu to miałem 24kg ale tak jak Czp napisał im dłużej trzyma mróz tym spalanie wzrasta, w tamtym roku miałem podobne spalanie od 20 do 28 lutego 2011r. może wiecie jaka była wtedy tem. ? Notowałem u siebie graniczne temperatury to najniższa w ub roku w podanym przez Ciebie okresie była minus 14 st C http://www.czp.pl/cieplnik/notowania/2010-2011.html no ale było i na plusie a teraz tylko minusowe temp. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 05.02.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Dzięki Czp, podobnie wygooglowałem, jakiś cały luty znalazłem w pdf-ie. Z tego snuję wnioski że jednak ocieplenie domu trochę pomogło lub więcej pomogło jeśli mam gorszy eko bo różnica tem. jednak jest. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 05.02.2012 22:01 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 czp01 na ciebie zawsze można liczyć normalnie jak na Zawisze Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 05.02.2012 22:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Tem. spalin po czyszczeniu kotła spadła o 20st. Coś odrywa mi się w komorze spalania od blachy, chyba to nie jakaś warstwa ochronna. Pod tym czymś widać chropowaty wymiennik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
czp01 05.02.2012 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Lutego 2012 Ha ha Zawisze - w moim żeliwnym monstrum po czyszczeniu temperatura potrafi spaść o 30 st C - a czyszczę co każdy zasyp czyli co 10 do 6 dni. Mój wniosek jest taki, że czyszczenie wpływa pozytywnie na sprawność kotła przynajmniej w żeliwniaku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 06.02.2012 08:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Tem. spalin po czyszczeniu kotła spadła o 20st. Coś odrywa mi się w komorze spalania od blachy, chyba to nie jakaś warstwa ochronna. Pod tym czymś widać chropowaty wymiennik. odrywa się ten syf który osiadł gdy kociołek pracował na mniejszych mocach. u mnie też takie zjawisko występuje gdy po okresie "kiszenia" aura zmusza kocioł do cięższej pracy. czyszcząc nie zawsze przykładam się do tego z odpowiednią siłą i dokładnością więc coś zawsze zostaje i z czasem twardnieje. jak kociołek dostaje w kość do zaczyna puchnąć i odłazić płatami. Ciesz się bo odsłania się wymiennik czysty i rośnie sprawność wymiany Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 06.02.2012 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Timon to mnie pocieszyłeś, tak to jest dość twarde ale kruche, odchodzi jak w to popukam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
timon120777 06.02.2012 08:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 dokładnie tak, najpierw spuchnie jak naleśnik na patelni robi się bąbel a potem odłazi, można też dalsze kawałki które są obok wykruszyć pukając lekko w nie.widziałem fotki Twoich spieków na drugim wątku, zdecydowanie piękne kalafiory produkujesz-zapewne od nadmuchu zbyt dużego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
darase 06.02.2012 08:49 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Dlatego będę musiał zaktualizować soft i obniżyć nadmuch. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Piotrek42 06.02.2012 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 To jest to, o czym mówiłem wczesniej jak było ciepło,przepalić kociołek na dużej temperaturze i dodać sadpalu -jakbyś tak zrobił to by ci odpadło wczesniej,a tak dopiero teraz jak kociołek wszedł na większa moc. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 06.02.2012 08:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 Podejrzewam, że aktualizacja softu niewiele pomoże. U mnie jak dmuchało za mocno tak dmucha. W pewnych chwilach obroty wchodzą na 90-95% i tak przez godzinę albo i dłużej. Korekta na dmuchawy na minus w takiej sytuacji nic nie daje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
sebsa 06.02.2012 09:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 6 Lutego 2012 A ja mam taki problem. Od momentu jak przyszły większe mrozy i piec idzie z większą mocą. Przy temp spalin 120+ czuć delikatnym dymem w pokoju córki na II piętrze. Jej pokój dolega do komina w którym jest kanał spalinowy. Ze ściany czuć delikatnymi spalinami. Ściana oczywiście ciepła. Gdy temp spalin spada to efekt się "ulatnia". Wkładu kominowego oczywiście nie ma;). Podejrzewam jakieś nieszczelności w budowie komina. Teść jednak twierdzi, że nie ma mowy o tym. Komin był ponoć dobrze stawiany i nawet szlifowany. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.