Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie ma sensu znowu dyskutować o gazie.

 

Powiedzcie mi, jaka praca kotła jest lepsza?

Czy praca ciągła bez przechodzenia w podtrzymanie, czy z większą mocą i z przechodzeniem w podtrzymanie?

Też zauważyłem u siebie, że po przejściu w podtrzymanie temperatura delikatnie wzrasta, a potem po wzbudzeniu gwałtownie spada o 6 stopni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powiedzcie mi, jaka praca kotła jest lepsza?

Czy praca ciągła bez przechodzenia w podtrzymanie, czy z większą mocą i z przechodzeniem w podtrzymanie?

 

Poruszyłeś ciekawą kwestię jak wiadomo kotły ogniwo ze sterownikiem ecoal sa wykonywane własnie do pracy "ciągłej" owszem takie coś sprawdza się w kotle który masz kupiony "na wymiar" woda się grzeje jest stały odbiór ciepła i dzięki temu kocioł osiąga dużą sprawność (pomijajac kwestię ekologiczną) ale w instalalacjach gdzie prawie 90% to kotły przewymiarowane czy taka praca jest efektywna?? a czy ekonomiczna? tutaj już bym dyskutował... praca ciągła- kocioł pracuje nonstop chodzą pompki,chodzi dmuchawa,pracuje podajnik- czyli jest też zapotrzebowanie na energię elektryczną ,w przypadku prac yw podtrzymaniu kocioł dość szybko osiąga zadaną temp wyłącza podajnik, dmuchawe, częsć pompek- masz juz na tym oszędności w przypadku energii elektrycznej, następna sprawa to podawanie, w podtrzymaniu kocioł dozuje sobie tylko tyle paliwa żeby nie zgasł, a wypadku pracy tyle ile w aktualnej chwili jest mu potrzebne,czyli chodzi mniej wiecej jak w trybie lato....następna sprawa to instalacja, w jednej instalacji praca ciągła jest mile widziana, ale w wypadku np bufora, już nie, czyli kazdemu wg potrzeb:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tytułem posta Jareckiego. Tez odnoszę takie wrażenie, iż w przypadku jeśli kocioł jest przewymiarowany to lepsza będzie praca dwustanowa. Kiedyś praktycznie każdy kupował kotły mocno przewymiarowane i jakoś ludzie z tym żyją, użytkują i potrafią dojść do całkiem przyzwoitych wyników. Czekam więc na ten nowy soft w Ecoal, bo choć mam bruliego w kotłowni to szkoda mi czasu przepinać te wszystkie kable na 2 tygodnie i później robić to samo z powrotem.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Egzemplarz, który mam jest pożyczony tylko na testy. Cała koncepcja legła w gruzach w momencie gdy ogłosili, iż to samo wprowadzą do Ecoali. A że leniwa ze mnie osoba;) nie mam zamiaru robić 2 razy tego samego. Zobaczymy,jak to będzie wyglądało w Ecoalu. Przypadnie to akurat na dobry czas. Miesiące marzec/kwiecień raczej super mrozami nie straszą. Więc ewentualne wpadki nie grożą eksmisją;) Będzie czas na naukę i obserwację. Widziałem już pracę mojego kotła w cieplejsze dni i żal było patrzeć jak się męczył. Dlatego zauważ, że przebąkiwałem już o Brulim w ubiegłym roku- to się niektórzy dziwowali.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... A w sypialni to już w ogóle aż 18 stopni:) ...

 

Az tyle?

 

Poczytaj sobie w jakiej temp najlepiej jest spać. Oczywiście to kwestia mocno indywidualna ale zasadniczo nawet w niższej lepiej sie wyśpisz. U nas te 18 to raczej maks. Jak córce robię więcej to w nocy sapie, kręci się, coś gada przez sen i solidnie zasnąć nie może. Z żoną lubimy oddychać chłodnym powietrzem i wtulić się w ciepła kołderkę, nawet piżamek nie używamy bo za gorąco się robi :) Jak jest za ciepło to rano boli mnie głowa i te 18 to maks maksów :)

 

Wyniki z google w kolejności po wpisaniu "idealna temperatura sypialni"

 

"Temperatura w sypialni

 

Odpowiednia temperatura i wilgotność w sypialni jest jednym z podstawowych czynników wpływających na zdrowy sen. Najlepsza temperatura dla zapewnienia odpowiedniego wypoczynku wynosi 16 - 18 °C. "

 

"w sypialni – podczas snu – niespełna 17-19 stopni Clesjusza. "

 

"W sypialni wystarczy gdy jest 16 - 18°C. Dzięki obniżonej temperaturze będziemy lepiej spali, nie będzie też duszno."

Edytowane przez piotrulex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest najlepsze:)) to powiedzcie po jakiego grzyba ludzie jeżdzą latem na morze? i wygrzewają się na słoneczku??

 

Bo lubią być opaleni?

 

My uwielbiamy smażyć się na jakiś południowych plażach i możemy to robić godzinami. Uwielbiamy również saune gdzie jakieś 15 minut spędzamy w temp 90 stopni lub większych jak są naparzania. Zwykle mamy z 3 takie sense podczas jednego wieczoru. Śpimy jednak w niskich temp bo tak nam dobrze

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale z tych co mają w sypialniach po 23 stopnie przeca nikt się nie nabija. Proszę wiec nie kpić i nie nazywać sknerami tych co przykręcają kurki i mają w sypialniach po 18 stopni ;) my tak śpimy od wielu, wielu lat i czujemy się nieźle :) Zresztą z jakiegoś powodu piszą, ze taka temp jest optymalna. Jak wysiądą mi stawy to na pewno będzie to wina Tuska :) Uwielbiam za to gorące kąpiele, gorące prysznice, gorące sauny, gorące plaże, gorące zupy, gorące kobiety itd :)

 

Byliśmy w weekend u ciepłolubnych znajomych gdzie w każdym pomieszczeniu maja regulatory a na nich poustawiane 22 stopnie bo tak lubią. Moja młoda najpierw zaczęła sapać a później się zapytała czy może zdjąć bluzkę i bawić się na koszulce.

 

Każdy inny - Wszyscy RÓWNI :)

Edytowane przez piotrulex
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mieszkałem całe życie(no prawie ponieważ od grudnia 2009 na swoim) w blokach

tam temperatury spadały poniżej 22st tylko za komuny jak było sztywno powiedziane że sezon grzewczy od 15 października. więc jak wcześniej było chłodno na dworze to w mieszkaniu temperatura spadała do okolic 21st ale wtedy zaradni rodzice pyk kuchnię gazową na 4 fajery i temperatura szła do góry.

potem zimą było już tylko gorzej. 24 i więcej dopóki nie zmienili kaloryferów oraz nie założyli głowic termostatycznych.

ale nie każdy oszczędzał więc bywało że sąsiedzi nam nieświadomie podnosili w domu temperaturę powyżej poziomu jaki lubiliśmy czyli 22st.

po przeprowadzce do innego bloku okazało się że tam termostatów niet a zawory zamalowane zatem pełen przepływ i sauna w domu- 6 sezonów cierpiałem. nawet żona ciepłolubna chodziła po domu kusząc 14na dobę sobą nieświadomie pewnie nawet:rolleyes:

i wreszcie mam co chcę - 22st w domu i ja decyduję o tym że tyle ma być. żona nie marznie co znaczy że jest komfortowo wszystkim domownikom.

jak ktoś lubi 18 ok akceptuję

Ale potem rodzą się kłótnie że to niemożliwe że tak niskie spalanie u kogoś nawet przy dyskusji o paliwach stałych. wielu jednak zapomina że aby ogrzać domek z tych 18 do moich 22 to trzeba dużo energii dodatkowo. Vlad by policzył ile. Tych różnic nie bierzemy pod uwagę często a one też na spalanie wpływ mają.

stąd biorą się niepotrzebne pytania jak to możliwe a okazuje się że możliwe jeśli w danym domu 2-4 stopnie mniej niż w naszym

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

teraz jadę na dwustanowym...ale ciągle szybko mi się kocioł wychładza. Palenisko pięknie rozpalone...próbowałem z dawkami i przerwami i nadmuchem..i doszedłem do takich ustawień że pięknie się pali ale ciągle szybko mi się kocioł wychładza a w domu ciągle 20 stopni. Już sam nie wiem jak ustawić pompy, zawór 3D na powrocie. Nie wiem może podłogówka za bardzo wychładza. Pisaliście coś o modyfikacjach ...nie wiem cegłę włożyć do pieca w kanał przepływowy...sam nie wiem..:(
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli dobrze kojarzę galmeta to masz poziomy wymiennik i potem na samej górze kanały przelotowe do czopucha-

na półki wymiennika zawirowywacze, do kanałów też i coś na tym ugrasz może. zwiększy się sprawność trochę i temperatura spalin spadnie. To dziwne że takie cuda Ci się dzieją przy kotle przewymiarowanym. powinien z palcem ..dać radę. może coś z instalacją nie teges????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli dobrze kojarzę galmeta to masz poziomy wymiennik i potem na samej górze kanały przelotowe do czopucha-

na półki wymiennika zawirowywacze, do kanałów też i coś na tym ugrasz może. zwiększy się sprawność trochę i temperatura spalin spadnie. To dziwne że takie cuda Ci się dzieją przy kotle przewymiarowanym. powinien z palcem ..dać radę. może coś z instalacją nie teges????

 

zaczynam też tak podejrzewać że może coś z instalacją. Ale zakładał mi zaufany hydraulik co jest chwalony. Zawór na powrocie 3D, wstawiony na większość wody z powrotu z obiegu. Podłogówka może zbytnio wyziębia...mam grubą wylewkę...daje 48 stopni ...na podłodze mierzyłem pirometrem jest 27-29 stopni na powrocie około 20....Grzejniki teraz poprzykręcałem na wylocie (2 obroty w lewo na 7 możliwych) Grzejniki panelowe 2 sztuki 1800x600 , jedna sztuka 1600x600, drabinka w toalecie i w sieni 1 sztuka 900x 500....i nie wiem co się dzieje....

Galmet ma w środkowej wyczystce poziomą półkę, górnej dwie poziome półki i kanały przelotowe do czopucha ...wspominałeś coś o zawirowywaczach...co z nimi...ja ich nie mam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

podaj nastawy bo nie pamiętam jakie masz może coś nie halo z mocą i dlatego nie nadąża grzać- zbyt nisko ustawiona??? teraz to domysły snuję ale można wszystko prawie sprawdzić i zmienić tylko po kolei.

jak chcesz to przeskocz z tym tematem do wątku o galmecie żebyśmy tutaj nie robili bałaganu????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...