strik5000 10.12.2007 07:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Witam To i ja wrzucę swoje doświadczenia Posiadam piec ELEKTROMET 15KW dom 130m2 użytkowa plus garaże około 60m2. (czyli garaże + piętro + poddasze) Piec po różny próbach mam ustawiony następująco Podawanie groszku - 12sekund (d=22) Przerwa podajnika - 48sekund (b=60) Ilość cykli 3 (L=3) długość cyklu podtrzymania 15 minut (o=15) wentylator prędkość U=20 przesłona otwarta na około 1-1,5 cm czopuch lekko przysłonięty INSTALACJA mam około 14 grzejników instalacja w miedzi grzejni purmo, instalacja rozprowadzona jest pionami nie mam żadnych rozdzielaczy do pieca podłączona jest tylko jedna pompka główna która tłoczy wodę zarówno do grzejników jak i do bojlera ciepłej wody. Nie posiadam zaworu mieszającego na razie też brak głowic termostatycznych. Piecem steruje termostat pokojowy dzień 22 noc 20,5. Piec spala mi cały zasobnik w 7-8dni zasobnik ma 120kg przy czym nigdy nie zasypuję całego po fajery. popiół wybieram raz na 3-4tygodnie i wtedy też przed wybraniem popiołu przeczyszczam piec z sadzy usuwam z półek zalegające resztki sadzy. Przy tak ustawionym piecu i tak zrobionej instalacji praktycznie grzejniki są zawsze dosyć ciepłe piec jak na razie rzadko kiedy włącza się w tryb pracy gdyż ilość ustawionych cykli wystarcza że w domu jest ciepło temperatura na piecu około 52-56stopni. Jak temp dojdzie do 22 piec włącza się w podtrzymanie i wtedy cała instalacja działa grawitacyjnie jak na razie jest pięknie muszę. Ciepła woda ma temp około 50 stopni jak chcę mieć np w sobotę wyższą temp do kąpieli wieczornej to podnoszę tylko ilość cykli więcej czyli ustawiam L=4 albo L=5 temp podnosi się do około 57-64 stopnie i wtedy woda jest około 55 stopni w zasadzie wystarczy około 2 godzin aby po zwiększeniu ilości cykli temp wody wzrosła z 49 do 55 BOJLER MAM 120litrów. To tyle moich wywodów Ja jestem bardzo zadowolony z mojego pieca raz tylko kawałek patyka zablokował mi podajnik teraz zasypując mniej więcej patrzę co się sypie i kilka razy udało mi się wyłapać kawałki drewna. Super że latam do niego raz na tydzień według mnie to najlepsze rozwiązanie mam gaz ale chyba by mnie puścił z torbami. Kupiłem 3,2tony groszku palę o 1 października nawet połowy nie spaliłem jak na razie i z moich obliczeń wynika że jak tak będzie spalał to powinno mi do marca spokojnie starczyć ale zobaczymy Pozdrawiam i powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 10.12.2007 09:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Qrcze !! poza niewielkimi wyjątkami widzę, że te oszczędne piece na eko-groszek wcale nie są takie oszczędne. Wyjątkiem może być piec Leszka ale nie wiemy czy ogrzewa wodę jak duży ma domek itp. Ja chciałem dodać że na wszystkich kaloryferkach mam termostaty. W domu mam około 20 C i kaloryferki prawie nie grzeją. Napiszcie proszę jak macie wyregulowany piec. Ile powietrza jakie przerwy pracy, jaką tempereturę pieca macie ustawioną, do ilu podgrzewa wam wodę itp. ??? Pozdrawiam U mnie też prawie nie grzeją około 10cm, wodę CWU mam ciepłą całą dobę średnio 45st, piec od prywatnego gościa z Pleszewa 19KW nastawiony na 49s. Włącza się średnio może co 50min chodzi około średnio 7-8min. Czasem włącza się co godzinę czasem 40min zależy od poboru ciepłej wody, czy tam pracy głowic na grzejnikach. 14s podawanie 53s przerwa 2 his 9/12 wentylator przysłonięty na 80% retorta-palnik poziomy. Reguluje sobie tak że popoiołu nie ma wogóle tylko lekka szlaka i tego popiołu (szlaki)mam średnio 12litrowe wiadro ze 180kg groszku. Widocznie zdaje to egzamin . Przy okazji zrobię zdjęcie z popiołu w popielniku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piott 10.12.2007 20:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 10 Grudnia 2007 Qrcze !! poza niewielkimi wyjątkami widzę, że te oszczędne piece na eko-groszek wcale nie są takie oszczędne. Wyjątkiem może być piec Leszka ale nie wiemy czy ogrzewa wodę jak duży ma domek itp. Ja chciałem dodać że na wszystkich kaloryferkach mam termostaty. W domu mam około 20 C i kaloryferki prawie nie grzeją. Napiszcie proszę jak macie wyregulowany piec. Ile powietrza jakie przerwy pracy, jaką tempereturę pieca macie ustawioną, do ilu podgrzewa wam wodę itp. ??? Pozdrawiam U mnie też prawie nie grzeją około 10cm, wodę CWU mam ciepłą całą dobę średnio 45st, piec od prywatnego gościa z Pleszewa 19KW nastawiony na 49s. Włącza się średnio może co 50min chodzi około średnio 7-8min. Czasem włącza się co godzinę czasem 40min zależy od poboru ciepłej wody, czy tam pracy głowic na grzejnikach. 14s podawanie 53s przerwa 2 his 9/12 wentylator przysłonięty na 80% retorta-palnik poziomy. Reguluje sobie tak że popoiołu nie ma wogóle tylko lekka szlaka i tego popiołu (szlaki)mam średnio 12litrowe wiadro ze 180kg groszku. Widocznie zdaje to egzamin . Przy okazji zrobię zdjęcie z popiołu w popielniku. a moglbys tez zrobic zdjecie plomienia? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 11.12.2007 08:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 U mnie nowy dom z poddaszem użytkowym (po podłogach ~230m2) i piwnicą 60m2. Podłoga - styropian 5, ściany - styropian 15 poddasze - wełna 15. Grzejniki stalowe z termostatami ustawionymi na 3-4 a w łazienkach na 4-5 (na powrocie z drabinek podłogówka). Nie posiadam termometra w domu, ale jest ciepło, co podkreślająteż odwiedzający. Okna PCV i dachowe - drewniane. Wentylacja grawitacyjna (kratki bez przysłon) w kuchni, łazienkach i salonie oraz otwarte maksymalnie wywietrzniki w oknach dachowych (7 sztuk). Nawiew świeżego powietrza spod kominka - bez żadnych przysłon.Palę kilka razy w tygodniu, popołudniami, w kominku z DGP resztkami drewna z budowy.Piec KTM 25kW, zbiornik CWU 300l, wspólna pompa obiegowa dla CO i CWU pracuje praktycznie cały czas na najniższym biegu.W październiku i listopadzie paliłem miałem. Była to ciągła walka. Był miał w popiole, zasypywanie ognia, zaglądanie przynajmniej dwukrotnie w ciągu doby, masa popiołu. Zużycie wynosiło ok. 100kg/tydzień.Dwa tygodnie temu przeszedłem na ekogroszek.Obecne nastawy na ekogroszek to:Temperatura na wyjściu 45°C,Przerwa 5min,Praca 10s, (co daje podawanie opału co 5*5*60/10=150min, lub gdy temperatura spadnie poniżej zadanej)Ponowne podawanie opału po 15min (dzieje się to wtedy, gdy pomimo podania opału i pracy nie zostanie osiągnięta zadana temperatura),Obroty dmuchawy 40%.Zużycie to ok. 60kg/tydzień. Popiołu nie wyrzucałem od dwu tygodni. Jest go mniej niż połowa pojemnika. Zaglądam do pieca zo 2-3 dni, ale przktycznie nie wymaga obsługi (w porównaniu z miałem). Nastęny tydzieńByło cały czas lekko poniżej zera i nie paliłem wcale w kominku. Zużycie to około 75kg ekogroszku na tydzień. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2007 10:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 U mnie nowy dom z poddaszem użytkowym (po podłogach ~230m2) i piwnicą 60m2. Podłoga - styropian 5, ściany - styropian 15 poddasze - wełna 15. Grzejniki stalowe z termostatami ustawionymi na 3-4 a w łazienkach na 4-5 (na powrocie z drabinek podłogówka). Nie posiadam termometra w domu, ale jest ciepło, co podkreślająteż odwiedzający. Okna PCV i dachowe - drewniane. Wentylacja grawitacyjna (kratki bez przysłon) w kuchni, łazienkach i salonie oraz otwarte maksymalnie wywietrzniki w oknach dachowych (7 sztuk). Nawiew świeżego powietrza spod kominka - bez żadnych przysłon. Palę kilka razy w tygodniu, popołudniami, w kominku z DGP resztkami drewna z budowy. Piec KTM 25kW, zbiornik CWU 300l, wspólna pompa obiegowa dla CO i CWU pracuje praktycznie cały czas na najniższym biegu. W październiku i listopadzie paliłem miałem. Była to ciągła walka. Był miał w popiole, zasypywanie ognia, zaglądanie przynajmniej dwukrotnie w ciągu doby, masa popiołu. Zużycie wynosiło ok. 100kg/tydzień. Dwa tygodnie temu przeszedłem na ekogroszek. Obecne nastawy na ekogroszek to: Temperatura na wyjściu 45°C, Przerwa 5min, Praca 10s, (co daje podawanie opału co 5*5*60/10=150min, lub gdy temperatura spadnie poniżej zadanej) Ponowne podawanie opału po 15min (dzieje się to wtedy, gdy pomimo podania opału i pracy nie zostanie osiągnięta zadana temperatura), Obroty dmuchawy 40%. Zużycie to ok. 60kg/tydzień. Popiołu nie wyrzucałem od dwu tygodni. Jest go mniej niż połowa pojemnika. Zaglądam do pieca zo 2-3 dni, ale przktycznie nie wymaga obsługi (w porównaniu z miałem). Gratuluję wyników to wychodzi ci około 9kg na dobę co umnie takie zużycie wychodziło w październiku, teraz 12kg/doba niektórzy forumowicze nie dowierzali mojemu zużyciu, a teraz na Ciebie kolej Dodam że u ciebie jest ciepło, ponieważ nie masz termometra , podam ci co kiedyś doświadczyłem w moim starym domu:mieszkaliśmy kilka lat w starym domu i nie mieliśmy termometra, wszystkim domownikom było ciepło i było fajnie, do puki nie kupiłem termometra, powiesiłem go, a tu 20stopni, odrazu wszystkim ciarki przeszły i zrobiło się odrazu zimno-musiałem więcej dokładać do pieca. Każdy tylko zerkał na termometr i marudził że mu zimno. Nie wieszajcie termometrów bo to działa na psychikę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 11.12.2007 10:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Na zużycie węgla może też wpływać przepalanie w kominku. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2007 10:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Na zużycie węgla może też wpływać przepalanie w kominku. Sorry chyba przegapiłem w twoim poście linijkę z kominkiem Przy okazji dodam że kominka nie mam i nie chciałem, ponieważ w starym domu miałem piec w mieszkaniu i miałem dośc gonienia z opałem po mieszkaniu.Jakoś kominek nie przyniósłby mi satysfakcji, przepraszam jeżeli kogoś uraziłem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2007 11:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Qrcze !! poza niewielkimi wyjątkami widzę, że te oszczędne piece na eko-groszek wcale nie są takie oszczędne. Wyjątkiem może być piec Leszka ale nie wiemy czy ogrzewa wodę jak duży ma domek itp. Ja chciałem dodać że na wszystkich kaloryferkach mam termostaty. W domu mam około 20 C i kaloryferki prawie nie grzeją. Napiszcie proszę jak macie wyregulowany piec. Ile powietrza jakie przerwy pracy, jaką tempereturę pieca macie ustawioną, do ilu podgrzewa wam wodę itp. ??? Pozdrawiam U mnie też prawie nie grzeją około 10cm, wodę CWU mam ciepłą całą dobę średnio 45st, piec od prywatnego gościa z Pleszewa 19KW nastawiony na 49s. Włącza się średnio może co 50min chodzi około średnio 7-8min. Czasem włącza się co godzinę czasem 40min zależy od poboru ciepłej wody, czy tam pracy głowic na grzejnikach. 14s podawanie 53s przerwa 2 his 9/12 wentylator przysłonięty na 80% retorta-palnik poziomy. Reguluje sobie tak że popoiołu nie ma wogóle tylko lekka szlaka i tego popiołu (szlaki)mam średnio 12litrowe wiadro ze 180kg groszku. Widocznie zdaje to egzamin . Przy okazji zrobię zdjęcie z popiołu w popielniku. a moglbys tez zrobic zdjecie plomienia? Jeżeli mówisz serio to może da się koniec tygodnia bo pożyczyłem aparat znajomym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 11.12.2007 11:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Na zużycie węgla może też wpływać przepalanie w kominku. Sorry chyba przegapiłem w twoim poście linijkę z kominkiem Przy okazji dodam że kominka nie mam i nie chciałem, ponieważ w starym domu miałem piec w mieszkaniu i miałem dośc gonienia z opałem po mieszkaniu.Jakoś kominek nie przyniósłby mi satysfakcji, przepraszam jeżeli kogoś uraziłem Ja w tym kominku palę 3-4 razy w tygodniu, tyle ile jednorazowo mogę przynieść desek z piwnicy (2-3 podłożenia). Mam wybór kominek albo oglądanie filmów z rzutnika. Niestety razem nie jest to możliwe, bo gorące powietrze gromadzi się przy suficie i projektor wyłącza się (nie wydala z chłodzeniem). Obserwując wypowiedzi powyżej, mogę stwierdzić, że w instalacji z kotłem na paliwo stałe dobry jest duży bufor. U mnie jest to 300l zbiornik CWU. Nie muszę pamiętać, aby podwyższać temperaturę w przypadku kąpieli większej ilości osób. Przejmuje też energię z pieca podczas palenia w kominku, gdy głowice zamykają przepływ w grzejnikach. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2007 13:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Poczytałem…. Węgiel ma wartość opałową ok. 27 MJ/kg. ... To te 35kg to by było...no, jakoś tak...945MJ...czyli 945000000 watów/sek Tak "przyjaźniej" to około 262,5kWh na dobę. Jak to podzielimy 24 godziny to da 10,94 kWh na godzinę co oznacza potrzebną moc dysponowaną na poziomie 10,94kW. Dom tak z 150m2, to wychodzi po 72,9 W/m2 A JESZCZE NIE MA MROZÓW!!! kasilas Wniosek prosty = MASZ DOM Z BLACHY FALISTEJ! Planujesz jakiś remont? Masz jakiś hygrometr? Co pokazuje? "Z torbami" pójdziesz, jak go nie kupisz i nie pooglądasz... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 11.12.2007 13:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Węgiel ma wartość opałową ok. 27 MJ/kg. ... Ale to nie znaczy, że tyle ciepła z jego spalenia pozostanie w domu. Część idzie w komin - zbyt wysokie obroty dmuchawy a część w popielnik - niecałkowite spalanie - było tego trochę u mnie. Pozostała reszta wydzieli się w domku. Część w kotłowni (piec + boiler CWU), część w ścianach i podłogach (transport) no i końcówka w grzejnikach. Stamtąd (z domku) już sobie wylatuje przez ściany, okna i wentylację. Są to sprawy dość oczywiste. Ja zmieniłem paliwo (z maiłu na groszek aby ograniczyć pierwsze dwa źródła strat) i bawiłem się nastawami pieca. Teraz działa względnie dobrze i nic nie ruszam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2007 13:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Czytałeś, że kładą łapę na czopuchu... Da się i nie za bardzo parzy.. Co by nie myślał - to buda do remontu! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
cemik1 11.12.2007 14:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 U mnie się nie da. Ale nie mam za to plam na kominie, zacieków i smrodu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2007 14:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Czytałeś, że kładą łapę na czopuchu... Da się i nie za bardzo parzy.. Co by nie myślał - to buda do remontu! Adam M. Da się da się , nawet fabryczna farba się na nim błyszczy. Wcześniej miałem inny piec (tradycyjny) to mogłem na czopuchu placki piec Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piott 11.12.2007 15:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Ja czopuch mam ledwo letni, a zuzycie na 70m^2 25 kg/dobe. moze powinienem dac wiecej powietrza zeby byl jednak cieplejszy? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2007 16:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Ja czopuch mam ledwo letni, a zuzycie na 70m^2 25 kg/dobe. moze powinienem dac wiecej powietrza zeby byl jednak cieplejszy? Czopuch trochę może "pomóc" w rozwiązaniu pewnych problemów.Możliwe że też może być mało powietrza i przez to też może być wysokie zużycie ekogroszku. U mnie wentylator jest ustawiony na 9 z 12, jest to może dla niektórych za duża siła nadmuchu, z mojego punktu myślenia trzeba dopasować ilość powietrza z dawką węgla, powietrzem musze regulować żeby wydusić z tego jak najlepsze wyniki, Pewnie ktoś mi powie żebym się puknął, może będzie lepiej jak dam przykład: spróbujcie przytkać filtr powietrza w samochodzie, na pewno będzie słabszy, a paliwa spali więcej.Tak jest podobnie w przypadku naszych piecy. Myślę że przyznacie mi rację. : Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
hes 11.12.2007 17:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 A wychładzanie spalin nadmierną ilością powietrza to w przyrodzie nie istnieje ? Spalanie węgla wymaga ściśle określonej ilości powietrza. Szkodliwy jest zarównojego niedobór, jak i nadmiar. Ledwo ciepły czopuch może świadczyć opodawaniu go w nadmiarze i generowaniu tym samym strat. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
piott 11.12.2007 17:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 A jak u Ciebie Leszko z sadza w piecu? Duzo sie jej zbiera? U mnie po spaleniu 1-2 workow ekogrochu odklada jej sie warsatewka na sciankach. Jesli dobrze pamietam z termodynamiki to swiadczy o niecalkowitym spalaniu. Moze wlasnie powinienem w tym kierunku szukac? Kiedy dam wiecej powietrza wegiel bedzie sie lepiej spalal. Rowniez wzrosnie temperatura spalina co za tym idzie piec bedzie lepiej odbieral cieplo ze wzgledu na wiekrza roznice temperatur woda-spaliny. Co o tym sadzisz? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 11.12.2007 18:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Coś mi się wydaje, że dziwnie szukacie! Kupując węgiel - kupujecie pewną, określoną ilość energii.Piecem uwalniacie tę energię i upychacie ją w rurkach, które powinny ją rozprowadzać po domu.AlboBardzo dupiato przejmujecie tę energię i sporo Wam ucieka bokiem...AlboChałupa jest taka, że "nie widzi" tego strumienia energii, co oznacza - że do remontu! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Leszko 11.12.2007 19:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Grudnia 2007 Coś mi się wydaje, że dziwnie szukacie! Kupując węgiel - kupujecie pewną, określoną ilość energii. Piecem uwalniacie tę energię i upychacie ją w rurkach, które powinny ją rozprowadzać po domu. Albo Bardzo dupiato przejmujecie tę energię i sporo Wam ucieka bokiem... Albo Chałupa jest taka, że "nie widzi" tego strumienia energii, co oznacza - że do remontu! Adam M. Oj wymyśliłeś Do Piotta- u mnie sadza jest, ale to jest spowodowane po wyłączeniu w żądanej temperatury na piecu czasem wyłączy zaraz po podaniu groszku i wtedy tli się ten nie dopalony groszek.Co jakiś czas wsypuję SADPALU na żar i wtedy sadza się wypala Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.