Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

Witam na tym wątku. Tak buszuję po tym ogrzewaniu i szukam wiadomości na temat ustawienia parametrów spalania, a ponieważ nie znalazłem odpowiedzi na moje pytanie, to pozwolę go sobie tu postawić - może pomożecie i podpowiecie czy waszym zdaniem dobrze myślę.

Mam taki pomysł, aby zamontować coś co by liczyło czas pracy podajnika paliwa, a to by uprościło mierzenie ilości paliwa przy ustawianiu parametrów regulatora. W ten sposób łatwiej i szybciej można by wiedzieć jaki efekt przynoszą poszczególne nastawy. Może więc ktoś podpowie czym mierzyć czas pracy podajnika. Wiem że są takie liczniki tylko jaki tu zastosować - pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Nie znam obsługi tego modułu, więc ciężko coś n/t powiedzieć.

 

Może krzywe grzewcze za mocne, zby7t szybko i gwałtownie przymykają zawór. Naprawdę nie wiem.

 

Sprawdzić bez ingerencji tego modułu jak układ pracuje. Może jak będzie Ppietrz, to powie o co chodziło u niego z tym zaworem mieszającym.

 

Wczoraj testowałem i dziś.

Ustawiłem siłownik na zaworze czterodrożnym w sterowanie ręczne , czyli pogodówka nie ma wpływu zachowanie zaworu czterodrogowego.

Szczerze mówiąc niby było lepiej ale nie do końca ...

Były chwile gdy elektronika działała lepiej , czyli już przy zadanej temperaturze CO 50 (CWU 40) sterownik już przy 50 zaczął "kombinować" z mocą i nie pozwalał spaść więcej niż 2-3 stopnie , sterownik cały czas kombinował jak by tu nie korzystając ze zbyt dużej mocy dogrzać do zadanej temperatury. Jednak i tak wtedy potem lekko temperatura była przwymiarowana (ale już o około max 4 stopnie) , ale i tak po przewymiarowaniu wchodził w tryb podtrzymania i wtedy po pewnym czaeie spadała mocno temp. spalin. Było lepiej ale też nie idealnie bo jednak sterownik wchodził w tryb podtrzymania , więc chyba nie do końca było tak jak powinno. Przy CO:60 , CWU:40 było poodbnie , a może trochę lepiej ? Jednak ciągle nie idealnie ...

Niestety nie wiem jak działa algorytm Ognika ale po włączeniu sterownika pogodowego juz tak idealnie nie jest. Ognik bardziej przewymiarowuje temperaturę (o około 2-3 stopnie więcej) a później dłużej zajmuje mu doście do temp żądanej , dodatkowo spadek temperatury jest większy zanim piec się "rozrusza" i kończy się tym że piec idzie na max mocy (100%) aby dojść do żadanej ...

Czy masz jakieś namiary do kogoś od producenta Ognika ? Wygląda że Ognik źle reaguje na zmiany temperatury wody w "obiegu" i zupelnie głupieje inteligencja Ognika.

Czy masz możliwość dowiedzenia sie jakie zmiany zaszły w sofcie od wersji 35 w stosunku do najnowszej ?

Wygląda że Ognik nie lubi urządzeń które sterują zawór czterodrożny , zapewne wystarczy poprawić soft i będzie ok , ale czy będzie sie chciało producentowi to zrobić :(

 

Niestety nie ma możliwości pracy manualnej zaworu czterodrogowego. Musiałbym siedzieć nonstop w kotłowni i kręcić a to niezbyt miłe :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem programistą Ognika, więc nie wiem jakie zmiany były od wersji 35 do obecnej.

 

Zaburza pracę algorytmu elektronika siłownika. Sterownik nigdy nie trafi w punkt, bo inne urządzenie bez przerwy zmienia przepływ wody.

Jedno rzeźbi zaworem, aby dojść do ładu a drugie rzeźbi powietrzem i dawkami na zmienne przepływy wody.

 

Zaworem 4d nie musisz wiecznie kręcić, wystarczy z grubsza 3razy w sezonie, raz przykręcic na jesien, dalej odkręcić na zime i przykręcić na wiosnę.

Resztę swobodnie nastawa temp. idzie doregulować.

 

Coś więcej może Karoka podpowie, bo ma ręcznie ustawiany zawór, Ppietrz chyba tez ręcznie.

Zależy jeszcze w którym miejscu instalacji ten zawór.

 

Albo tak długo bawic się krzywymi grzewczymi w module zaworu oraz czasami otwarcia i amknięcia zaworu, aż nie będzie wielkich zmian przepływu wody.

Czyli mocno wypłaszczyć krzywą grzewczą pewnie....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Koledzy w związku z dodatnią temperaturą na zewnątrz ,wyłączyłem podłogówkę i troszkę grzejniki przykręciłem dlatego chciałbym o coś zapytać czy oszczędniej jest teraz aby piec był dłużnej w podtrzymaniu , czy lepiej zrobić większa przerwę w podawaniu aby piec nie był tak w podtrzymaniu ? .Przy ustawieniu C,O na 60 st, temperatura obecnie jest w przedziale 65-68 st i piec jest w podtrzymaniu - dobrze czy źle ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie teorie na ten temat:

 

- jedni twierdzą, że oszczędniejsza jest praca ciągła na małej mocy,

- inni, że oszczędniejsza jest praca dwustanowa bo się oszczędza w podtrzymaniu.

 

Aktualnie jestem na stanowisku, że im dłużej w podtrzymaniu tym się więcej zaoszczędzi i tak ustawiam kocioł, z tym, że jak jest w fazie grzania CO to staram się aby był tak ustawiony aby chodził z mniejszą mocą ale w trybie ciągłym. Z tym, że prowadzę grzanie w centralnym na opcji regulatora pokojowego :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam ponownie.

Koledzy w związku z dodatnią temperaturą na zewnątrz ,wyłączyłem podłogówkę i troszkę grzejniki przykręciłem dlatego chciałbym o coś zapytać czy oszczędniej jest teraz aby piec był dłużnej w podtrzymaniu , czy lepiej zrobić większa przerwę w podawaniu aby piec nie był tak w podtrzymaniu ? .Przy ustawieniu C,O na 60 st, temperatura obecnie jest w przedziale 65-68 st i piec jest w podtrzymaniu - dobrze czy źle ?

 

Przede wszystkim obniż nastawę CO np. do 50 st bo im wyższa tym większe straty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zmniejszyłem C.O z 60st, na 50 st ale także musiałem zmniejszyć C,V,U z 50 st, na 49 st , bo podobno musi być zawsze mniejsza temp.zadana do C.O , chyba ze przejdę na priorytet bojler ?

 

 

Aha koledzy jeżeli mogliście zerknąć na założony nowy temat o siłowniku i sterowniku ?

Edytowane przez tomek6401
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem programistą Ognika, więc nie wiem jakie zmiany były od wersji 35 do obecnej.

 

Zaburza pracę algorytmu elektronika siłownika. Sterownik nigdy nie trafi w punkt, bo inne urządzenie bez przerwy zmienia przepływ wody.

Jedno rzeźbi zaworem, aby dojść do ładu a drugie rzeźbi powietrzem i dawkami na zmienne przepływy wody.

 

Na razie od wczoraj "testuje" Ognika bez pogodówki. To znaczy pogodówka działa ale nie steruje siłownikiem więc zawór czterodrogowy jest cały czas w tej samej pozycji. Pytałem się producenta pogodówki czy jest jakieś sterowanie pompą. Pompa cały czas działa , więc sensu przełączania jej i podłączania pod Ognik raczej nie ma ...

 

Ustawiłem CO: na 45 na CWU na 40 stopni. Jednak dziś rano zaobserowałem że na piecu było 50stopni i był w stanie podtrzymania ...

Więc chyba sam Ognik mimo wyłączenia pogodówki nie działa tak jak do końca powinien ...

Jedynie co zaobserwowałem to chyba jak wyłączyłem pogodówke to delikatnie mniej przesterowuje temperaturę , ale i tak działa w podtrzymaniu i lepiej radzi sobie z dochodzeniem do temperatury żądanej i robi to płynniej i na mniejszej mocy i nie pozwala do większego spadku temperatury.

Ale mnie martwi to że jednak działa na podtrzymaniu. Na podtrzymaniu spaliny mają nawet 40-50 stopni :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir007, moje ostatnie odkrycie co do temperatury spalin, która u mnie teraz wynosi 70-80 stopni i za nic w świecie nie mogę jej podbić jest takie, że ma na nią wpływ częstotliwość czyszczenia kotła. Zdarzyło się tak jakoś, że przez ostatni czas nie czyściłem z popiołu wymiennika. Na początku mrozów miałem całkiem ładne spalanie, potem na zewnątrz zrobiło się cieplej, ale spalanie wcale jakoś radykalnie nie obniżało się. Miałem za to temperaturę spalin w przedziale 100-150 stopni. Ostatnio przeczyściłem "bestię" a temperatura spalin zeszła o dobre 30 stopni.

Jeśli chcesz mieć bardziej ciągłą pracę kotła i większą temperaturę spalin spróbuj nie czyścić przez pewien czas kotła (np. 2 tyg) - niestety spalanie wtedy trochę pójdzie do góry, ale coś za coś ;)

Zawór 3D/4D najlepiej otwórz na maksa i zapomnij o nim. Zwiększ także bieg pompy obiegowej CO zwłaszcza jak się bawisz z temperaturą CO = 45st

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Są dwie teorie na ten temat:

 

- jedni twierdzą, że oszczędniejsza jest praca ciągła na małej mocy,

- inni, że oszczędniejsza jest praca dwustanowa bo się oszczędza w podtrzymaniu.

 

Aktualnie jestem na stanowisku, że im dłużej w podtrzymaniu tym się więcej zaoszczędzi i tak ustawiam kocioł, z tym, że jak jest w fazie grzania CO to staram się aby był tak ustawiony aby chodził z mniejszą mocą ale w trybie ciągłym. Z tym, że prowadzę grzanie w centralnym na opcji regulatora pokojowego :)

 

Pierwsza teoria całkiem ładnie u mnie się spisywała. Myślę jednak, że wybór zależy od tego czym się pali. Moje paliwo przy mocy kotła 100% dawało spore spieki w porównaniu z mniejszą mocą. Jeśli przy maksymalnych mocach macie ładne spalanie to można stosować dwustanową pracę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir007, moje ostatnie odkrycie co do temperatury spalin, która u mnie teraz wynosi 70-80 stopni i za nic w świecie nie mogę jej podbić jest takie, że ma na nią wpływ częstotliwość czyszczenia kotła. Zdarzyło się tak jakoś, że przez ostatni czas nie czyściłem z popiołu wymiennika. Na początku mrozów miałem całkiem ładne spalanie, potem na zewnątrz zrobiło się cieplej, ale spalanie wcale jakoś radykalnie nie obniżało się. Miałem za to temperaturę spalin w przedziale 100-150 stopni. Ostatnio przeczyściłem "bestię" a temperatura spalin zeszła o dobre 30 stopni.

Jeśli chcesz mieć bardziej ciągłą pracę kotła i większą temperaturę spalin spróbuj nie czyścić przez pewien czas kotła (np. 2 tyg) - niestety spalanie wtedy trochę pójdzie do góry, ale coś za coś ;)

Zawór 3D/4D najlepiej otwórz na maksa i zapomnij o nim. Zwiększ także bieg pompy obiegowej CO zwłaszcza jak się bawisz z temperaturą CO = 45st

 

Piec czyszczę co około tydzień. Po prostu w Skam-P czyszczenie jest proste , szybkie i przyjemne ...

Co do zaworu czterodrożnego to chyba nie ma możliwości abym go otworzyła na max. Nie mam grzejników a obecnie np. temperatura na podłogówkę idzie około 29 stopni ...

Jak ustawię zawór na max (czyli na max prawą stronę) to na podłógowkę pójdzie tyle ile jest na piecu (45-50 stopni).

To by było dobre jakbym miał grzejniki tradycyjne ...

 

Szczerze mówiąc trochę żałuję że kupiłem jednak piec Skam-P. Na początku myślałem nad Ogniwo Eko , ale jako że był tylko model 15KW dlatego z niego zrezygnowałem. Kupiłem Skam-P ze względu na nowszy palnik (mały brucer) i niby inteligencję PID a jak na razie mam tylko problemy ...

Po wyłączeniu sterowania pogodowego jest trochę lepiej i automatyka działa sprawniej , ale i tak przechodzi w stan czuwania i pozwala na mocne schłodzenie spalin (40-50 stopni !!!).

Zastanawiam się jedynie czy gdybym miał piec jaki na początku chciałem (Ogniwo Eko) to czy miałbym takie problemy , ale zapewne tego się nie dowiem nigdy ...

 

Na razie testuje przy wyłączonej pogodówce , ale widzę że nie do końca jest tak jak powinno.

Mam nadzieję że aktualizacja Ognika pomoże ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kaszpir

nie śledziłem Twojej walki od poczatku ale testuję obecnie Cobrę na swoim przewymiarowanym kotle. jak masz ustawioną moc maksymalną???

może jej obniżenie spowoduje spokojniejszą pracę kotła i mniejsze wybieganie od temperatury zadanej???

ja zaczynałem od 8/32/95% nadmuch a teraz mam 8/44/70%

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kaszpir mogłeś kupić z Pumą czy Cobrą, chciałeś z tańszym ognikiem.

Sterownik zawsze możesz zmienić, także na eCoala, jak będziesz chciał.

 

Jeszcze większy kocioł z jeszcze większym palnikiem nie pracowałby lepiej.

 

Sterownik nic jednak na wykonanie instalacji nie poradzi a ognik ma ten jeden minus, że nie idzie go samodzielnie zaktualizować.

On jest prosty, na proste rozwiązania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po obniżeniu temperatury na piecu na 50 st, grzejniki są letnie , więc teraz jest dobrze już nie muszę je przykręcać , bo lepiej zmienić temp, na piecu gdy grzejniki są za gorące ?, niż kręcić przy grzejnikach ?

 

To zależy od tego jak jest wygodniej bo np. zmieniając temp. na kotle nie musisz kręcić ileś razy przy wszystkich grzejnikach.

 

Ważny jest efekt - jak dobrze działa regulacja temp. kotła to ją reguluj i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...