Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ala500

Recommended Posts

ja też miałem niski powrót przy zadanej 56 powrót 32st

zrobiłem więc krótki obieg kotłowy, można luknąć na moim wątku w stopce i teraz mam powrót 4-6st niższy niż zadana a ostatnio nawet prawie równy

 

Ja zrobiłem dziś "test". Test który polecał mi już Jarecki a do którego niezbyt chciałem stosować ...

Chodziło o włączenie pompy CWU na stałe i włączenie bojlera w obieg także że bojler robi się drugim wymiennikiem. Dzięki temu mamy wyższą temperaturę powrotu bo jej "krótszy" obieg ...

Ale ma też to swoje wady ...

Po pierwsze pompa działa nonstop i to jest następny koszt a po drugie mamy taką samą temperaturę wody co temp. kotła ...

Po takim przełączeniu i ustawieniu pieca na 60 uzyskałem temperaturę powrotu 54stopnie ...

Normalnie u mnie było CO:60 , CWU:45.

Tyle że przy normalnym podłączeniu (sprawdzałem i wszystko wynika że jest prawidłowo podłączone) miałem na temp. powrotu około 36 stopni , a raczej było coś około 20stopni różnicy ...

Chyba jestem zmuszony pozostać przy takim ustawieniu , choć nie ukrywam że nie potrzebuję 60 stopni wody oraz trochę szkoda kasy na drugą działającą pompę i to wcale niezbyt ekonomiczną ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,5k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Pewnie chodzi o połączenie powrotu i zasilania CO kawałkiem rury z zaworem w środku i zawracanie części wody do kotła :)

 

 

dokładnie tak

na moim wątku są wrzucone fotki tej konstrukcji

szybka robota i skuteczna i taniej niż zawór n-drogowy

kaszpir

zawsze możesz krótki obieg zrobić przed zaworem a ne za i będziesz miał podłogówkę ogarnięta i powrót ciepły

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja nie zarzucam błędów instalatorowi

ale czasem skomplikowanie instalacji tak wymusza obieg że masz co masz czyli niską temperaturę powrotu, u mnie mimo iż mam instalację prostą opartą na grzejnikach to też tak mam prawdopodobnie dlatego że mam ich za dużo i często nie grzeją całą powierzchnią tylko samą górą skręcone termostatami. efekt chłodny powrót

wystarczyło założyć zawór kulowy, 2 kolanka zmienić kolano na trójnik i 2 metry pexa żeby problem zniknął. 2 godziny pracy mojej zupełnie niedoświadczonego w sprawach hydrauliki blokersa

 

mała poprawka

też tak miałem ale zmieniłem i nie mam

spróbuj nic nie stracisz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dokładnie tak

na moim wątku są wrzucone fotki tej konstrukcji

szybka robota i skuteczna i taniej niż zawór n-drogowy

kaszpir

zawsze możesz krótki obieg zrobić przed zaworem a ne za i będziesz miał podłogówkę ogarnięta i powrót ciepły

 

Jak spotkam hydraulika to zapytam się czy mógłby coś na tą temperaturę powrotu poradzić ...

Tak czy owak przy obecnym podłączeniu temperatura powrotu jest dużo wyższa niż poprzednio i mnie to cieszy.

Nie jest to jeszcze ideał , bo obecnie patrzyłem powrót mam 50 a CO/CWU 60 a temperatura na podłógówkę to około 26-27 stopni. Oczywiście skręcając mocniej zawór czterodrogowy mogę jeszcze zwiększyć temp. powrotu (chyba było coś 54 stopnie) ale wtedy na podłółgówce jest 20 stopni ...

 

Martwi mnie jedynie to że cała instalacja jest prawidłowo zrobiona. Patrzyłem na schetmaty podłączeń i jest wszystko prawidłowo , ale jak wszystko prawidłowo to czemu temp. powrotu jest niższa niż powinna ?

Oczywiście można "rzeźbić" ale podłączenie według schematu powinno być od razu prawidłowe ...

 

Zapewne mnóstwo ludzi ma tak podłączony piec jak ja i żyją w błogiej nieświadomości że wszystko jest ok , bo przecież zawór czterodrożny jest wiec piec zabezpieczony a tak nie jest ...

 

Jedynie co mogę stwierdzić to mojej modyfikacji temperatura powrotu wzrosła i chyba algorytm PID zaczął działać poprawnie ...

Zastanawiam się jaki wpływ na działanie algorytmu PID w Ogniku ma temperatura powrotu ...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zastanawiasz się jaki wpływ

to przeczytaj na wątku o przejściu na pid moje posty z początku testu Cobry

miałem wysoko zadaną CO i termostaty działające i wykresy były mocno falowane

zrobiłem maksymalny przepływ i mogłem obniżyć zadaną o ponad 10st a w domu temperatura bez zmian

dochodzę do wniosku że nie tylko kocioł ale całą instalację mam przewymiarowaną zapewne dlatego że obok mojej pomarańczowej bestii stoi kocioł na olej opałowy i parametry były liczone dla innej delty dużo niższej

mogę się mylić ale powoli dochodzę do wniosku że mam rację

Karoka i Jarecki też już pisali że czasem skomplikowanie instalacji działa niekorzystnie na pracę kotła u mnie wadą może być jej "moc" u Ciebie duża ilosć wody na podłogę i sporo zimnego powrotu z tego się biorące

ale ja laik jestem i domysły snuję tylko

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Życie często brutalnie weryfikuje założenia projektantów :) Zrób sobie ten krótki obieg na CO i masz problem z głowy. W zimie zawór na nim zamkniesz, wiosna i jesienią co jakiś czas podregulujesz i będzie grało. Jako alternatywę masz marnowanie prądu pompką CWU lub dołożenie jakiegoś krótkiego obiegu sterowanego automatycznie, ale to dużo większe koszta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety po zmianie podłączenia pompy CWU i po uzyskaniu wyższej temperatury powrotu oraz po modyfikacji palnika (zaklejenie okrągłych otworków w palniku Brucer (miało zmiejszyć to moc palnika)) zdawało mi się że sterownik PID zaczął działać poprawnie. Niestety szybko okazało się że piec zaczął mocno przesypywać opał i to częstko zupełnie nie spalony lub lekko dopalony. W trybie serwisowym zmieniłem nawet czas podawania z 50s na 60s i szczęśliwy poszedłem spać.

Rano okazało się że nic nie pomogło i opał dalej przesypywany :(

Rano podjęta decyzja. Rozbieramy Brucera , wracamy do standardu (czyli odtykamy otwory). Po rozebraniu Brucera okazalo się że kanał powietrzny był zasyfiony. Wcale mnie to nie dziwi , bo patrząc na konstrucję palnika widać że są pionowe szpary przez które spokojnie może sobie wejść opał (miał).

Oczyściłem wszystko , założyłem od początku silkon i odpaliłem ...

Po odpaleniu ustawiłem czas podawania na 50s , czyli tak jak producent fabrycznie ustawił elektronikę do mojego pieca. Okazało się przesypywania brak (nawet na P.50) a dodatkowo musiałem lekko skorygować długość podawania bo przy PP-9 robił się krater.

Teraz testuje na PP-8 i wygląda że jest w porzadku.

Sterownik PID zaczął chyba działać poprawnie. Bardzo ładnie trzyma termperaturę ale ...

No właśnie ...

 

Ciągle mam problem ze zbyt niską temperaturą spalin. Teoretycznie powinienem się cieszyć bo niska temp spalin to zapewne wysoka sprawnośc i niska strata kominowa , ale 50 stopni (temp spalin) podczas pracy to troche za malo..

Boję się o wykwity na kominie. Jak działał poprzednio bardzo długo piec na podtrzymaniu to wentylator nie działał wiec nie było ruchu spalin a teraz jak nie jest w podtrzymaniu to jednak lekko dmuchawa działa ale na tyle słabo że nie powoduje zbytniego dogrzania spalin ...

 

Mój piec jest dziwny. Jako że mam wylot spalin pionowy to nie mam żadnych "płomieniówek" zawirowaczy i itd ..

Zaleta fajnie sie czyści , ale no własnie ...

 

Czy da sie jakoś zwiększyć temp spalin ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie grzejecie jeszcze?

Ja już od tygodnia przeszedłem na grzanie samej CWU, bo mury wygrzane przez zimę trzymaniem temperatury 23 i w domu teraz około 20-21 stopni. Czasami tylko puszczam CO tak na 2 godziny jak pranie się suszy. Od tygodnia eko prawie nie ubywa z zasobnika, a popiołu prawie nie ma. Mam jeszcze 1,2 tony eko, więc myślę że mi wystarczy do jesieni.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie i Panie grzejecie jeszcze?

Ja już od tygodnia przeszedłem na grzanie samej CWU, bo mury wygrzane przez zimę trzymaniem temperatury 23 i w domu teraz około 20-21 stopni. Czasami tylko puszczam CO tak na 2 godziny jak pranie się suszy. Od tygodnia eko prawie nie ubywa z zasobnika, a popiołu prawie nie ma. Mam jeszcze 1,2 tony eko, więc myślę że mi wystarczy do jesieni.

 

Grzejemy, grzejemy.... nie będziemy przeciez we własnych domach marzli:D u mie kociołek chodzi specyficznie bo cały czas tak samo (niezależnie od automatyki kotła-wymiennik płytowy) i jak spadnie temp w domu to dogrzeje i luzio..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...