Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Można wstawić w taki otwór ościeznice regulowane stała jest grubsza i nie zawsze się zmieści regulowana z kolei ma listwy, ale w takiej sytuacji można jak najbardziej zamówić ościeżnicę regulowną w granicach 10cm wychodzi taniej niż stała z opaskami a po przycięciu zbędnych listew pasuje i w ten spsób można mieć to co się chce i w każdym otoworze tak samo.

Pozdrawiam

Możesz to przybliżyć ? :)

 

Znajomy domurował fragment muru z tej "płaskiej" strony - taki w sam raz na ościeżnicę.

Tak się zastanawiam czy nie wystarczy z tej jednej strony "podłożyć" drewno pożądnie przykotwione do ściany, a na nim ościeżnica.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 5,1k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Można wstawić w taki otwór ościeznice regulowane stała jest grubsza i nie zawsze się zmieści regulowana z kolei ma listwy, ale w takiej sytuacji można jak najbardziej zamówić ościeżnicę regulowną w granicach 10cm wychodzi taniej niż stała z opaskami a po przycięciu zbędnych listew pasuje i w ten spsób można mieć to co się chce i w każdym otoworze tak samo.

Pozdrawiam

Możesz to przybliżyć ? :)

 

Znajomy domurował fragment muru z tej "płaskiej" strony - taki w sam raz na ościeżnicę.

Tak się zastanawiam czy nie wystarczy z tej jednej strony "podłożyć" drewno pożądnie przykotwione do ściany, a na nim ościeżnica.

Na dobrą sprawę wystarczy przykręcona do ściany płyta karton-gipsowa.

Ewentualny, mały problem może być wówczas, gdy opaska nie przykryje tej całej płyty i będzie widać nieobrobioną część ściany. A wygipsowanie takiej szczeliny zwykle jest trudniejsze i nie da się go tak dokładnie zrobić..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Można wstawić w taki otwór ościeznice regulowane stała jest grubsza i nie zawsze się zmieści regulowana z kolei ma listwy, ale w takiej sytuacji można jak najbardziej zamówić ościeżnicę regulowną w granicach 10cm wychodzi taniej niż stała z opaskami a po przycięciu zbędnych listew pasuje i w ten spsób można mieć to co się chce i w każdym otoworze tak samo.

Pozdrawiam

Możesz to przybliżyć ? :)

 

Znajomy domurował fragment muru z tej "płaskiej" strony - taki w sam raz na ościeżnicę.

Tak się zastanawiam czy nie wystarczy z tej jednej strony "podłożyć" drewno pożądnie przykotwione do ściany, a na nim ościeżnica.

Na dobrą sprawę wystarczy przykręcona do ściany płyta karton-gipsowa.

Ewentualny, mały problem może być wówczas, gdy opaska nie przykryje tej całej płyty i będzie widać nieobrobioną część ściany. A wygipsowanie takiej szczeliny zwykle jest trudniejsze i nie da się go tak dokładnie zrobić..

w sumie racja... a i obróbkę można zrobić przed założeniem ościeżnicy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Właśnie to miałem na myśli , stąd delikatna sugestia.

Sam jeżdżę na pomiary i widzę jak Klienci niechętnie patrzą kiedy przykładam poziomicę do ścian..a ja robię to nie po to by komuś wytykać błędy ale by uniknąć niezadowolenia po montażu..

W końcu zwyczajowy montaż drzwi nie obejmuje prostowania ścian...

Z drugiej strony takie uwagi o domurowaniu kawałka Klienci traktują jako wybrzydzanie..

Dlatego cieszę się że chociaż Wy rozumiecie w czym jest rzecz :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Drzwi wewnetrzne to temat na koniec i dlatego na razie go odkładam,ale wlasnie aby byc dobrze przygotowanym,to zamówilem sobie pomiar w firmie sprzedajacej i montujacej.Taka usługa to byl koszt 30 zl (jak sie zdecyduje,to idzie na poczet),ale dzieki temu wiem,ze w dwoch otworach musialem przykleic plyty GK,które aktualnie zostały obrobione przy okazji gładzi,wiem jakie wysokosci musze miec itd.

Pomiarowcy powiedzieli,gdzie wentualnie trzeba przyciac pionowo opaski,wyjasnili i jest dobrze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jeśli chodzi o to co ja napisałem to można zrobić doklądnie tak jak napisał finlandia, z tym że zalezy to od szerokości przejscia i wymiaru drzwi jeśli przejście po wytynkowaniu bęzie miało załużmy 88cm to nie ma miejsca na dołożenie płyty g-k czy nawet wiórowej wtedy ścina się opaskę na żądaną grubość i dostawia do płaskiej ściany a z drugiej strony normalnie opasujemy ścianę. W tamtym otworze opaski od strony korytarza powinny zostać nietknięte a od strony pokoju przycinamy. Jeśli chodzi o te skosy w to jest to rzecz której drzwiarze nie znoszą trzeba mieć naprawdę dobrą ekipę żeby to zamontować. Można dobudować z płyty miejsce do objęcia albo wziąśść specjalistę, który przytnie opaski do muru mała przeróbka kantów też będzie konieczna. Ja bym z tego nie rezygnował fajnie to wygląda, a drożej owszem jest ~100zł przynajmniej dawniej.

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam Ekipę Muratora ;)

 

Jestem w trakcie przeprowadzania generalnego remontu w mieszkaniu. Będę musiał sprawić sobie 3 pary drzwi wewnętrznych.

 

Czy nowe drzwi będą pasowały do starych ościeżnic w bloku? Nie mam ochoty bawić się w ich demontaż. Chciałbym również ościeżnice zabudować, żeby wyglądało to dość znośnie.

 

Czy może bardziej opłaca się "przerobić" stare drzwi?

 

Jakie firmy możecie polecić ?

Z góry dzięki za wskazówki

 

Pzdr,

bobik

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja już jestem po generalnym remoncie mieszkania.

Nie polecam wymieniać drzwi bez ościeżnic... Nie będzie wyglądało to estetycznie, jeśli nie chce rwać futryn może lepiej zmodyfikować stare drzwi? Farba, okleina itp??

 

Aha, w 100% nie polecam drzwi marketowych! Lepiej wydać troszkę więcej pieniążków i udać się do stolarza... Koleżanka wymieniała drzwi w mieszkaniu na drewniane i wyszło o 100 zl więcej niż moje marketowe...

 

PS. Podobno dopiero 3 remont wychodzi tak jakby się chciało :)

 

Życzę powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też mam podobny dylemat i nie wiem co wybrać. Estetycznie najchętniej bym je wyrwała, ale jak pomyślę o bałaganie, to... :roll:

 

Na rynku do kupienia są ościeżnice montowane na stare metalowe, ale takie rozwiązanie ma też swoje minusy, zwłaszcza cenę i kolor. :roll:

Sapeli OKZ: http://pl.int.sapeli.cz/index.asp?obsah=42&styl=0

Classen Camouflage: http://www.classen.pl/www/pl/drzwi.php?id=7,33,706#item-one

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie, chciałem Wam pokazać jak wygladają drzwi porta londyn po zakończeniu okresu gwarancyjnego :( Po niespelna trzech latach z drzwi odeszła okleina i trzyma się tylko na ramkach i szyldach.

Pomimo ISO 9001 firma wcisneła mi totalną kiszkę :oops:

W dodatku tłumaczą się, ze jest po okresie gwarancyjnym i mimo ewidentnej wady jakościowej nie chca nawet gadać o naprawie, o wymianie nie wspomnę. Wszystkie trzy skrzydła które posiadam w mieszkaniu uległy rozklejeniu w ten sam sposób.

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/fa71af00fa0f4578.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/2f19f4b3128bf03f.html

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/05c85f23903a3456.html

 

ISO nie oznacza wcale dobrej jakości, ale trzymanie się określonej ilości. ISO możesz mieć na produkty, które będą w 100% wadliwe, jeśli tak zakładała dokumentacja ISO.

Też byłam zdziwiona gdy się dowiedziałam.

 

A co do drzwi. Na pewno nie kupię PORTA. 6 lat temu kupiliśmy 5 par ich najdroższych wtedy drzwi. No i niestety mam zwyczaj popychania drzwi przy zamykaniu ręką przez co wytarł się kolor na krawędziach.

 

Na dodatek miałam akurat pecha do ekipy montażowej. Przyjechała bez opasek, bez miarki i poziomnicy. Wzięłam wtedy dzień urlopu, bo miały być montowe ww. drzwi i kuchnia. Wściekli pojechaliśmy już sami po opaski, bo oni nie mogli. Gdy wróciliśmy, dowiedzieliśmy się od ekipy montującej kuchnię, że panowie stwierdzili, że przyjdą jutro.

Trafił mnie szlag. Byłam w 8 m-cu ciąży, specjalnie wzięłam urlop, więc zrobiłam piekło. Drzwi zamontowali w odpowiadającym mi terminie, już inna ekipa, ale tak samo do niczego.

Drzwi kupowałam w dużej firmie z Łomianek (jest bezpośrednio przy trasie gdańskiej) i pomimo, że podobno mają atrakcyjne ceny, teraz przy wykańczaniu domu omijam ich szerokim łukiem :-)

 

Tamtu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tamtu - mam wielką prośbe, jeśli nie masz pojęcia o normach ISO, to nie wprowadzaj ludzi w błąd... Radze Ci troszke lepiej zgłębić temat.

 

Nie wiem co masz na myśli. ISO określa że produkt będzie produkowany w określony sposób, który wcale nie musi oznaczać, że jakość tego produktu będzie najwyższa.Jest o duże uroszenie oczywiscie. Dla laika wystaczy aby wiedział iż ISO nie jest równoznaczne z najwyższą jakością. Głównie chodzi o przestrzeganie procedur. To jest system zarządzania jakością, a nie najwyższą jakością. I tyle :-)

Jeśli masz pojęcie o ISO to wiesz dobrze, że można stworzyć ISO na produkowanie np. co 2 wadliwego produktu. Oczywiście nikt tego nie robi, bo wdrożenie ISO zbyt dużo kosztuje, ale gdyby ktoś miał fantazję to może to zrobić.

 

Tamtu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iso otrzymuje sie za nieprzekroczenie pewnego progu reklamacji uzasadnionych jeśli dobrze pamiętam to jest to 0,2% całej produkcji to swiadczy o dobrej jakości jesli produkt nie spełnia pewnych norm i jest to poprostu badziew to ilośc reklamacji wzrasta i jesli takowa firma miał ISo to je traci ponadto jest kilka certyfikatów ten dotyczy jakości produktu są jeszcze systemy ISO zarządzania jakością pt. dostawa w odpowiednim czasie na odpowiednich zasadach. Jeśli chodzi o dfrzwi porty z najdroższej pólki sprzed 6 lat to najprawdopodobniej rozmawiamy o drzwiach fornirowanych były wtedy lakierowane lakiertami Sickensa które nadawały im szczególną barwę i przswit słaja natomiast nie bły zbyt odporne na ściernie zwłaszcza jakby ktos je zamykał mokrą ręką ma prawo sięzetrzeć jka wszystko. W chwili obecnej Porta lakieruje swoje drzwilakierem utwardzanym UV i o takich problemach można zapomnieć. Do tej pory wielu producentów stolarki drenianej używa tamtych lakierów. twoje drzwi można łatwo naprawić kup odpowiedni lakier i je pomaluj będą jak noiwe w dobrej firmie z lakierami kupisz dokładnie taki jaki jest na twoich drzwiach.

pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

iso otrzymuje sie za nieprzekroczenie pewnego progu reklamacji uzasadnionych jeśli dobrze pamiętam to jest to 0,2% całej produkcji to swiadczy o dobrej jakości jesli produkt nie spełnia pewnych norm i jest to poprostu badziew to ilośc reklamacji wzrasta i jesli takowa firma miał ISo to je traci ponadto jest kilka certyfikatów ten dotyczy jakości produktu są jeszcze systemy ISO zarządzania jakością pt. dostawa w odpowiednim czasie na odpowiednich zasadach. Jeśli chodzi o dfrzwi porty z najdroższej pólki sprzed 6 lat to najprawdopodobniej rozmawiamy o drzwiach fornirowanych były wtedy lakierowane lakiertami Sickensa które nadawały im szczególną barwę i przswit słaja natomiast nie bły zbyt odporne na ściernie zwłaszcza jakby ktos je zamykał mokrą ręką ma prawo sięzetrzeć jka wszystko. W chwili obecnej Porta lakieruje swoje drzwilakierem utwardzanym UV i o takich problemach można zapomnieć. Do tej pory wielu producentów stolarki drenianej używa tamtych lakierów. twoje drzwi można łatwo naprawić kup odpowiedni lakier i je pomaluj będą jak noiwe w dobrej firmie z lakierami kupisz dokładnie taki jaki jest na twoich drzwiach.

pozdrawiam

Ja się nie znam na ISO, ale znam się na logice - jeśli odbieraliby ISO za 0.2% reklamacji, to nie wiem jak Porta by ten certyfikat mogła utrzymać, wystarczy poczytać ile ta firma miała wtop opisanych na FM...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dorcia,

Logika bywa złudna :wink:

Porta ma roczne obroty na poziomie ponad 300mln zł - jak dobrze pamiętam - mogę to wieczorem sprawdzić. To oznacza, że produkują rocznie blisko 1milion pozycji. Czyli wywiązując się z przytaczanego tu współczynnika mogli by mieć 200tys reklamacji rocznie.

 

Dawno już przechodziłem egzamin na audytora wewnętrznego ISO, nie pamiętam szczegółow bo nie one sa istotne.

Wpojono mi zasadę, że jakość to powtarzalność produktu. I w myśl jej drzwi mogą być LUX lub economic - grunt by wytrzymały 2 lata na poczet odpowiedzialności gwaracyjnej którą i tak większość Producentów chciałaby skrócić do 12 miesięcy..

 

ISO oznacza nie więcej niż opracowane procedury postępowania. Taka zaleta, że w przypadku reklamacji wiadomo jak należy wysłać zgłoszenie, ale t owcale nie oznacza że z powodu ISO zostanie ono uznane :wink: - może być wręcz przeciwnie: firma z ISO z regóły bardziej niż inne przestrzega przepisów i może częściej przywołać obowiązujące zasady - np. termin 30 dni na złożenie reklamacji od daty stwierdzenia wady..

Ale też nie ma ryzyka że ktoś odrzuci naszą reklamację z powodu złego humoru:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...