Bardzo poważne pytanie dotyczące odliczeń - ulg etc..

[Joasia Jasia]

Jestem w takiej sytuacji:

1. w 2001 roku odliczyłam od podatku kwotę na wykup mieszkania lokatorskiego (nabyłam w ten sposób lokatorskie prawo własnościowe).

2. Wzięłam kredyt na budowę domu 180 tys. Chcę skorzystac z ulgi odsetkowej.

3. W trakcie budowy (po zakończeniu stanu surowego) sprzedałam mieszkanie 100 tys. i napisałam do US pisemko - że kwotę przeznaczę na cele mieszkaniowe.

I tutaj dwa pytania:

a/ Czy w z związku z tym że urząd może potraktować to odliczenie z pkt. 1. jako ulgę budowlaną - mogę zrobić korektę zeznania? I czym to grozi? i jak to zrobić?

b/ Jeżeli korekta by przeszła pomyślnie to z kolei moja księgowa upiera się, że nie mam co liczyć na ulgę odsetkową od kwoty 180 tys. bo przeciez wykorzystam na cele budowlane te 100 tys. z mieszkania, więc pozostaje tylko 80 tys. do wykorzystania do ulgi odsetkowej.

ja już głupia jestem. proszę o pomoc...

[Żaba1719499177]

Jestem w takiej sytuacji:

1. w 2001 roku odliczyłam od podatku kwotę na wykup mieszkania lokatorskiego (nabyłam w ten sposób lokatorskie prawo własnościowe).

2. Wzięłam kredyt na budowę domu 180 tys. Chcę skorzystac z ulgi odsetkowej.

3. W trakcie budowy (po zakończeniu stanu surowego) sprzedałam mieszkanie 100 tys. i napisałam do US pisemko - że kwotę przeznaczę na cele mieszkaniowe.

I tutaj dwa pytania:

a/ Czy w z związku z tym że urząd może potraktować to odliczenie z pkt. 1. jako ulgę budowlaną - mogę zrobić korektę zeznania? I czym to grozi? i jak to zrobić?

b/ Jeżeli korekta by przeszła pomyślnie to z kolei moja księgowa upiera się, że nie mam co liczyć na ulgę odsetkową od kwoty 180 tys. bo przeciez wykorzystam na cele budowlane te 100 tys. z mieszkania, więc pozostaje tylko 80 tys. do wykorzystania do ulgi odsetkowej.

ja już głupia jestem. proszę o pomoc...

 

 

1. Porozmawiaj w swoim US jak potraktuja ewentualny zwrot ulgi, bo różne Urzędy różnie to interpretują Oczywiście najlepiej jakbys miała od nich odpowiedź na piśmie. Jeśli zwrot ulgi potraktują jako niekorzystanie z ulgi to robisz korektę, składasz wyjaśnienie, płacisz zaległy podatek z odsetkami i powinno być OK

 

2. Ulga odsetkowa dot. kwoty kredytu który brałaś z Banku czyli 180.000 (pod warunkiem że brałaś najwcześniej w 2002r. ) i od tej kwoty będziesz spłacać odsetki, które możesz odliczyć.

[Frankai]

a) Gdybyś chciała się wycofać z jakichś zwrotów, to czekają Cię opłaty za złożenie korekty (5zł) + odsetki ustawowe (AUUUUUU) od "niesłusznych" zwrotów,

b) wg informacji na gębę - jeżeli już cokolwiek odliczałaś, to jesteś "skażona" i nie możesz odliczać odsetek nawet po korekcie. Informacja na gębę z dwóch US-ów. Chodziło o przykład osoby, która założyła KM i prawo ją ograniczyło czasowo (nie mogła odliczać aneksów po jakiejś tam dacie). Byłoby lepiej, gdyby wycofała się z KM, złożyła korektę i korzystała z odsetkowej. Goście twierdzili, że nie może. Zapytaj na piśmie, bo wydaje mi się, że nie mają racji.

c) nie wczytywałem się w konstrukcję odsetkowej, bo choć logiczne by było, że nie możesz czerpać korzyści z 2 źródeł (użycie rachunków do podkładu pod kredyt mieszkaniowy i pod dochód zwolniony), to może definicja ulgi mówi wyłącznie o kredycie mieszkaniowym, a nic o jego dokumentowaniu. W takim razie gdyby bank nie wymagał pokrycia rachunkami wszystkiego, to nie "zużyte" rachunki będą podkładką do dochodu zwolnionego.

 

Przelicz dobrze, bo kombinacji chcesz uskuteczniać dużo. Może zgodnie z wolą rządu powinnaś wspierać szarą strefę? Czyli zostawić tak jak jest - nie pyprać się z korektami, wątpliwościami z ulgą odsetkową, wydanie 100tys w rachunkach i resztę w szarej strefie