Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMPA CIEPŁA - zużycie prądu


Gość Gosc***

Recommended Posts

U mnie wychodzi 10-11 x wymiana na dobę - dajesz mi gwarancję, że przy takiej wymianie ciepło ze słońca które poświeci przez godzinkę lub 2 przez jedno okno, wcześniej i później nieco słabiej przez dwie godzinki od wschodu i 2 od zachodu wytworzy energię na ogrzanie domu przez całą dobę przy takiej wymianie powietrza ? Myślisz, że ta energia zakumuluje się by jej wystarczyło ? Zakładając, że słońce nie świeci ci dzień i że na dworze jest 10st ?

A jeżeli tak będzie to twierdzisz jednocześnie że słońce latem nie spowoduje w tych samych warunkach upału w domu ?

 

Ja twierdzę, że to wasze ciepło bez ogrzewania w chłodne dni to w niewielkim stopniu od tego słońca i to przy ograniczonej wentylacji, a latem przy ograniczonym nasłonecznieniu. Cudów nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

U mnie wychodzi 10-11 x wymiana na dobę - dajesz mi gwarancję, że przy takiej wymianie ciepło ze słońca które poświeci przez godzinkę lub 2 przez jedno okno, wcześniej i później nieco słabiej przez dwie godzinki od wschodu i 2 od zachodu wytworzy energię na ogrzanie domu przez całą dobę przy takiej wymianie powietrza ? Myślisz, że ta energia zakumuluje się by jej wystarczyło ? Zakładając, że słońce nie świeci ci dzień i że na dworze jest 10st ?

A jeżeli tak będzie to twierdzisz jednocześnie że słońce latem nie spowoduje w tych samych warunkach upału w domu ?

 

Ja twierdzę, że to wasze ciepło bez ogrzewania w chłodne dni to w niewielkim stopniu od tego słońca i to przy ograniczonej wentylacji, a latem przy ograniczonym nasłonecznieniu. Cudów nie ma.

 

Cudów nie ma? To w takim razie czym są domy pasywne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ciekawa wymiana zdań z kolegą _olo_ :D

Ja mogę przytoczć jedynie kilka oczywistych faktów praktyka-użytkownika PCi. Włączyłem grzanie rano 05.10.214 kiedy stacja pogody pokazała, że w nocy 04/05.10.2014 było 2,4st.C. Do tej daty słońce rzeczywiście sprawiało, że temperatura w domu utrzymywała się w okolicach 22st.C +/- 1. Przez te dwa i pół tygodnia praktycznie mam na Pomorzu zero słońca - same pochmurne i deszczowe dni z temperaturą dzienną ~8...~15st.C (z kilkoma wyjątkami gdzie było cieplej i świeciło słońce) i w nocy ~4...8st.C Od początku tego tygodnia coraz chłodniej. Dzisiaj w ciągu dnia w okolicach 4-5st.C Zużycie dobowe od 05.10.214: 4,31kWh na c.o. i 3,21kWh na c.w.u.

Co do wymiany powietrza: reku ustawione na 1 bieg w godzinach drogiego prądu (wymiana 100m3/h) i na 2 bieg w godzinach taniego (150m3/h) - czyli 71% czasu w tygodniu na 2 biegu a w razie potrzeby czasowo na 3 bieg (225m3/h) Nigdy żadnej wilgoci nie miałem w domu w przeciwieństwie do znajomych, którzy jesienią i zimą walczą z zaparowanymi oknami.

Jednym słowem: dużo zależy od dni słonecznych. Kiedy grzeje w jesienne dni to potrafi podnieść temperaturę w domu o ładne kilka stopni a duża akumulacyjność i izolacja powodują, że ciepło utrzymuje się długie godziny. Nie ma się co kolego _olo_ obruszać i poddawać w wątpliwość fakty które są.... faktami: jest dużo czynników, które powodują, że przy zewnętrznej temperaturze 10st.C masz w domu 21-23st.C i to przy ogrzewaniu w granicach 2-4kWh na dobę w domu 100 kilkudziesięciu m2... lub bez ogrzewania gdy zaświeci słońce. I tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Liwko, za to ty masz pojęcie praktyka, za to jeżeli chodzi o teorię to opowiadasz jakieś historyjki o kamieniach w ognisku a jak już stara się dowiedzieć co autor miał na myśli i jak zinterpretować te słowa to zero odzewu, to potwierdza to twoje przygotowanie teoretyczne do tematu. Ucz się ucz Liwko.

 

rafik, właśnie, dużo czynników...przy ogrzewaniu od czasu do czasu, akumulacyjność, słusznie zwracasz uwagę na te wiele czynników. To słońce od czasu do czasu bo stale nie świeci i przez całą dobę też nie ma tylko pewien udział w utrzymaniu temp. 23 przy 10 na dworze.

Wg niektórych za to to słońce ma udział tak istotny, że to w zasadzie ono ogrzewa, za to latem chłodzi bo wysoko, zimą utrzymuje temp 23 przy 10 na dworze, za to latem też 23 w domu pomimo tego słońca i temp na dworze 30. Takie teorie to między bajki wsadzić.

 

Cóż, widać że nie grzejecie swoimi pompkami jeszcze bo ciepło, bo przecież słońce, ja też nie grzeję węglem, on tylko leży i się pali w kotle, wasze pompy prąd pobierają tak na rozgrzewkę przedsezonową.

 

Ale nie twierdzę przynajmniej, że mam ciepło w domu bo mi słońce zaświeciło a z powodu zakumulowanej energii z ciepłych dni i z dni, kiedy "przepalono" w kotle, także z ograniczonej wentylacji bo latem mam niemal stale okna pootwierane a teraz jednak jakoś tylko od czasu do czasu.

Edytowane przez _olo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość tymczasowy19
Takie teorie to między bajki wsadzić.

 

I widzisz, tak wygląda najczęściej dyskusja z tobą.

Nie wiesz o czym piszesz, piszesz brednie - w kwestiach o których nie masz pojęcia. Inni co mają te pojęcie i użytkują pewne urządzenia, początkowo z dobrej woli próbują ci wytłumaczyć, dlaczego jest tak a nie inaczej.

Ale zachowujesz się w taki sposób, negujesz wszystko (wystarczy kilka wątków przeczytać), że nie sposób traktować cię inaczej jak taką forumową maskotkę. I nic dziwnego że wszyscy mają z ciebie ubaw.

Masz większy problem niż ci się wydaje, podejrzewam, że nawet specjalista miałby z tobą problem :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale tak właśnie jest: 1 -2 - 3 godziny słońca podnosiło u mnie temperaturę jesienią o 1-3 st.C a dobra izolacja powodują, że temperatura nie spada więcej jak 0,5-1,0 st.C na dobę przy owych 10st.C. Nie traktuj swoich danych 10 na zewnątrz i 23 w budynku jak jakiś dogmatów. Różne warunki i sytuacje oraz dziesiątki czynników (min. stopień izolacyjności, akumulacyjność, ilość ciepła bytowego, tryb życia mieszkańców, stopień i sposób wymiany powietrza, rodzaj i wielkość przeszklenia, mostki, materiały wykończenia np. okna, itd.) skutkują takim a nie innym rezultatem i jest on właśnie taki: 1 -2 - 3 godziny słońca jesienią przy temp. zewn. 10-15st.C przez kilka dni pod rząd i nie trzeba grzać domu aby było w nim 21-23st.C.

Kiedy patrzę na prognozę pogody i widzę, że we Wrocławiu jest słońce przy 15-18st.C to wiem, że kolegom w tej części Polski PCi jeszcze się nie załączają podczas gdy u mnie na Pomorzu deszczowo przy 10-12 st.C i PCi "chodzi" już 2 godziny na dobę. Jest tu na forum jeden kolega, który mieszkając na zachodniej granicy zapłacił za ogrzanie swojego domu w sezonie 2013/2104 444 zł. Niewiarygodne ? Nie. To jest możliwe: obszar Polski o najwyższych temperaturach w okresie zimowym, dom bardzo dobrze izolowany, duża akumulacyjność, przewymiarowana pompa na 130% co skutkuje niemal 100% wykorzystaniem taniej taryfy na pracę PCi. Tak po prostu jest. I co więcej: niektórzy sprzedawcy energii mieli w ofercie na 2014 cenę energii w II taryfie w wysokości 0 zł (czytaj: zero złotych) Wiesz ile wyniósłby koszt ogrzania takiego domu ? Byłby bliski zeru.

Przedostatni Twój akapit wskazuje, że nie do końca rozumiesz na czym polega grzanie pompami: my ich nie włączamy - one włączają się same kiedy np. temperatura powrotu (tak jest u mnie, ale algorytmy mogą być różne) spadnie poniżej zadanej temperatury a ta jest wypadkową temperatury zewnętrznej i/lub wewnętrznej, ustawień (wybór i nachylenie krzywej grzania, histerezy) Jedyny mój udział w rozpoczęciu grzania to przestawienie pompy z trybu Lato na Auto. To zrobiłem w tym roku w dniu 05.10.

Ostatni akapit: możesz twierdzić, że nie masz ciepło w domu mimo, że Ci słońce zaświeciło co nie zmienia faktu, że ja jak i wielu innych, którzy mamy inne domy, będziemy twierdzić dokładnie coś przeciwnego z powodu o którym piszę: są dziesiątki czynników, które powodują, że u mnie będzie ciepło a u Ciebie może nie być ciepło. Nie trzymaj się sztywno swojego rozumowania bo jest ono błędne.

Pozdrawiam,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To słońce od czasu do czasu bo stale nie świeci i przez całą dobę też nie ma tylko pewien udział w utrzymaniu temp. 23 przy 10 na dworze. Wg niektórych za to to słońce ma udział tak istotny, że to w zasadzie ono ogrzewa

Człowieku,czy Ty czytasz dyskusję czy masz za zadanie jedynie zrobić siebie błazna ?

Odpowiedzialem Ci:

Z tego co wiem jesteś ze Śląska,jakie temperatury były na zewnątrz w dzień do zeszłego tygodnia ? 17-22st.C a przy tym słońce non stop.

Na twoją bzdurną teorię,bo nie masz zielonego pojęcia o czym piszesz.

To wy macie lekko przeklapane latem, skoro przy 10st na dworze słońce wam ogrzewa wnętrze do 23,5 to latem macie najmniej ze 30st w domku. Bez klimy nie da rady żyć.

 

Jako kolejny eksperyment obnażający twoje niedouczenie to jak będziesz miał już wybudowany i zamieszkały dom,ale nie durszlak tylko dom,wyłącz ogrzewanie(wygaś kocioł na ekogroszek,wyłącz kocioł gazowy,wyłącz pompę ciepła,wyłącz kable itp) przy temp.10st.C na zewnątrz i 23st.C wewnątrz,sprawdź po 24h temperaturę w domu,może być pochmurny dzień bez słońca.

Gwarantuje,że będzie ok.22-22,5st.C

I teraz zastanów się co będzie ja nie będzie pochmurnego dnia a będzie słonecznie.

Wróć i przeproś tych,którzy próbują ci nalać oleju do glowy.

 

Nie wiem o jakim grzaniu słońcem piszesz ? Od jakiej do jakiej temperatury występuje te grzanie ?

Czy zastanowiłeś się wogóle co piszesz ?

 

No ale tak właśnie jest: 1 -2 - 3 godziny słońca podnosiło u mnie temperaturę jesienią o 1-3 st.C a dobra izolacja powodują, że temperatura nie spada więcej jak 0,5-1,0 st.C na dobę przy owych 10st.C

Wężykiem olo,wężykiem i nie kompromituj już się więcej jak masz na przeciwko praktyków,którzy już mieszkają a ty dopiero budujesz.

 

Zapakuj do swojego nowego domu śmieciucha i daj se luzu.

Edytowane przez arczi721
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja swoją pompę, Tcap 9kW, uruchomiłem około miesiąca temu. Niestety jeszcze nie mieszkam więc nie mogę podać wiarygodnych danych na temat zużycia kWh. Temperatura jaką utrzymuję to pomiędzy 20 a 21st. Taryfą to g12w czyli od piatku 22 do poniedziałku 6.00 mam drugą. Na pompę założony podlicznik w formie eski w rozdzielni, podaje on tylko ilość kWh bez rozdziału na taryfy. Przydałby się jeszcze podlicznik na grzałkę hydroboxu.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nie twierdzę przynajmniej, że mam ciepło w domu bo mi słońce zaświeciło a z powodu zakumulowanej energii z ciepłych dni i z dni, kiedy "przepalono" w kotle, także z ograniczonej wentylacji bo latem mam niemal stale okna pootwierane a teraz jednak jakoś tylko od czasu do czasu.

_olo_. To już kolejny wątek, w którym się wypowiadasz. I kolejny, w którym prezentujesz swoje tezy, które opierasz na swoim... hmm.. w sumie nie wiem.. Tak po prostu, może na mądrościach ludowych? Teraz widzę, że nie pasują Ci fakty prezentowane przez ludzi, którzy mieszkają i żyją w swoich domach. Interesuje mnie, dlaczego dyskutujesz z faktami. Jesteś z tych osób, co zawsze wiedzą lepiej? Skoro 10 osób mówi Ci, jak się zachowują ich domy, a Ty mówisz, że "nie, niemożliwe", to jak myślisz, te 10 osób przyzna Ci rację, czy raczej postuka się w głowę? Raz w życiu pomyśl. Nie zakładaj, nie przewiduj, nie szukaj, tylko po prostu pomyśl. Bo jest taka niezerowa szansa, że nie masz racji.

 

Już to niektórzy prawie dobitnie powiedzieli, ale może trzeba prosto z mostu: niektórzy budują swoje domy w taki sposób, żeby energię oszczędzać i akumulować.

 

Pomogłem? Czy dalej będziesz brnął w ślepą uliczkę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arczi, przezabawny jesteś ze swoimi epitetami, zakup melisę lub jakiś nerwosol praktyku jeden.

 

ja nie mówię o 1 dniu a o listopadzie i październiku waszego grzania słońcem co niby nie grzejecie ale jednak wam pompy prąd biorą.

 

Napisałem też, że skoro wam przy 10st słońce wystarcza do ogrzania domu do 23st przy normatywnej wentylacji to latem przy takiej samej wentylacji macie upał w domu bo nie ma strat ciepła, które są teraz a raczej dodatkowe zyski z otoczenia, też wg was to bzdura bo to przecież tak nie działa, bo słonce jest wyżej latem i nie ogrzewa wnętrza.

Edytowane przez _olo_
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy na rynku jest dostepny listwowy licznik pradu do rozdzielni z podzialem na taryfy? Albo taki ktory zlicza zuzycie dwoch lub trzech jednostek w kotlowni?

 

Tak, są takie. Ale są bardzo drogie w porównaniu z tarczowymi - cena rzędu 500-600 zł vs. 100-150 zł.

Nie chciałbym robić reklamy ale: LE-04d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

arczi, przezabawny jesteś ze swoimi epitetami, zakup melisę lub jakiś nerwosol praktyku jeden.

ja nie mówię o 1 dniu a o listopadzie i październiku waszego grzania słońcem co niby nie grzejecie ale jednak wam pompy prąd biorą.

Ja takze nie mówię o jednym dniu:

słońce,ograniczenie strat energii i masz odpowiedz zamiast pisać bo pisać.

Słońce przez ostatni miesiac potrafiło ogrzać dom do 23,5st.C,po południu doszło ciepło bytowe a w nocy izolacja i akumulacja nie pozwoliła tej energii stracić.

Proste dla kogoś kto kuma czacze

Co zakwestionowałeś i kwestionujesz zupełnie niesłusznie(doczytaj po wytłuszczonym)

Nie będziesz pisał bzdur,nie będzie epitetów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LE-04d

Laickie pytanie. To jest licznik trójfazowy więc czy jak dam tylko 1 fazę to otrzymam pomiar? Tak z ciekawości bo raczej nie będę inwestował 500 pln żeby dokładnie wiedzieć ile zużywa pompa.

Mogę wydłużyć czas o np 1,2,3 h w drogiej taryfie i będę wiedział ile to powinno stanowić % całości. Oczywiście nie powiedziane, że pompa ten czas wykorzysta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisałem też, że skoro wam przy 10st słońce wystarcza do ogrzania domu do 23st przy normatywnej wentylacji to latem przy takiej samej wentylacji macie upał w domu bo nie ma strat ciepła, które są teraz a raczej dodatkowe zyski z otoczenia, też wg was to bzdura bo to przecież tak nie działa, bo słonce jest wyżej latem i nie ogrzewa wnętrza.

Znowu coś zakładasz, mimo że zostało wyraźnie napisane, gdzie popełniasz błąd. Ile można? Dlaczego uparłeś się na jakąś absurdalną "normatywną wentylację"? Co jest wg Ciebie normatywną wentylacją? Dlaczego zakładasz, że musimy stosować ową normatywną wentylację (niezależnie, czy wynosi ona 2, 20, 200 czy 2000 m3/h)? Honor i duma nie pozwalają Ci przyjąć informacji, że każdy wentyluje tyle, żeby czuć się dobrze, komfortowo, a nie w czambuł tyle ile chce norma? Rowerem też zawsze jeździsz zgodnie z przepisami, mimo że instynkt samozachowawczy wrzeszczy z przerażenia? Czy może zachowujesz zdrowy rozsądek?

 

I czemu, na litość boską, uważasz, że temperatura w domu samą wentylacją stoi???

 

Reasumując, twierdzisz, że każdy kłamie, bo chce Cię wkręcić? :bash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jakkoś w to nie wierzę :lol2:

 

To nie kwestia wiary a fizyki.

U mnie zalozenie i uzywanie markizy nad tarasem ktora skuteczniej odciela sloneczko od 2 par drzwi tarasowych pozwolilo zejsc bez klimy z temperatura w tych pomieszczeniach w granicach 2K. W pierwszym lecie jej nie mialem. To bardzo duzo dalo. Nadspodziewanie duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...