Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

POMPA CIEPŁA - zużycie prądu


Gość Gosc***

Recommended Posts

Leo, why? Ja w salonie mam deskę bambusową grubą na 14mm. U góry mam panele grube na 7mm i dwie zimy za sobą. Żyję, było ciepło, mój 9-cio miesięczny Jasiu też nie narzekał, że zimno w domu. Co wy z tymi kaflami? Aha, u mnie rozstaw rur podłogówki to 15cm, w łazienkach 10cm.

 

A u innych jak sie ma sprawa z podloga?? Sledz98 nie podnosisz sobie rachunkow tym bambusem??;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 13,7k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Idea przewymiarowanej pompy i licznika dwutaryfowego jest dość mocno forsowana w tym wątku, jak i w innych o pompach ciepła.

Czy aby na pewno słusznie? Pozwolę sobie trochę podrążyć temat, bo mnie on dość nurtuje i jakoś nie jestem przekonany do dwóch taryf.

Z pozoru wszystko jest proste.

Ładujemy "buforek w postaci podłogówki", jak to ładnie ujęto, podczas drugiej taryfy, kiedy jest tani.

A odbieramy z niego ciepło następnego dnia. Małe doładowanie od 13 do 15 i dalej grzejemy buforkiem do wieczora.

Rzecz w tym, że podłogówka to nie grzejnik akumulacyjny z rozładowaniem dynamicznym. Nie panujemy nad jej stygnięciem.

Jest oczywiste, że w taniej taryfie musimy ją przegrzać. O tyle przegrzać, by ciepła starczyło do następnej taniej taryfy.

Pojawiają się dwie kwestie.

 

Pierwsza - czysto techniczna -przegrzana podłogówka, to:

1. większa temperatura zasilania czyli niższy COP

2. większa strata ciepła samego budynku, bo przecież strata jest proporcjonalna do różnicy temperatur, a nocą jest do tego zimniej. Tymczasem nasza podłoga jest zdecydowanie cieplejsza (strata do gruntu/konstrukcji) i w pomieszczeniach temperaturach jest wyższa

 

Druga - użytkowa (oczywiście subiektywna)

1. przegrzane pomieszczenia to mniejszy komfort. Oczywiście ktoś może powiedzieć, że cieplej to lepiej, ale nie o to mi chodzi

2. pojawia się problem wychłodzenia zanim nastąpi tania taryfa

3. musimy wpaść w reżim eksploatowania pozostałych urządzeń w godzinach taniej taryfy

4. a ponieważ nie ze wszystkim tak się da, bo dziennik nadają o 19.30 i lubimy przy nim wypić ciepłą herbatkę, więc za część energii płacimy drożej.

 

To, że ktoś ma 80-90% w taniej taryfie o niczym nie świadczy. Bo jak wszystkie urządzenia będą tylko w taniej taryfie włączane, to osiągniemy 100%

Ub zimy przez tydzień prowadziliśmy obserwacje u klienta z Althermą, który zastanawiał się na dwoma taryfami.

Zaprogramował pompę tylko na pracę 22-6 i 13-15.

Po pierwszej dobie było za zimno, więc w kolejnych podnosił temperaturę o 1-2 stopnie.

Po tygodniu okazało się, że zużycie dobowe wzrosło o 1/3, a komforcie trudno było mówić

Pomiar oczywiście nie był dokładny bo dotyczył tylko głównego licznika. Nie była też analizowana temperatura zewnętrzna ani użytkowanie.

I tutaj moja prośba do szanownych forumowiczów, którzy skrupulatnie i rzetelnie prowadzą pomiary w swoich pompach, by zainwestowali trochę czasu (no i pieniędzy) i przeprowadzili taki oto eksperyment.

Niech przez przynajmniej kilka kolejnych dni normalnie eksploatują pompę, bez przegrzewania podłogówki, tylko wg krzywej grzewczej lub ze stałą temperaturą w budynku. I przeprowadzą stosowne pomiary.

Do tego niech podadzą zużycie pozostałych odbiorników w godzinach drogiej i taniej taryfy.

Wtedy będzie można zestawić te dwa zużycia z przegrzaniem i bez, uwzględnić wszystkie opłaty i stawki związane z taryfami, oraz uwzględnić droższy koszt pozostałych odbiorników.

Sam jestem ciekaw wyników, zwłaszcza, że zapewne będą inne dla pomp powietrznych i gruntowych.

Na ich podstawie każdy będzie mógł sobie odpowiedzieć czy oszczędności finansowe stosowania dwóch taryf są dla niego istotne czy nie.

Być może ktoś już takie pomiary i analizy prowadził :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolega Clarnet trochę mi namieszał a praktycznie byłem zdecydowany co do wyboru taryfy.

A odnośnie regulatorów temp. w pomieszczeniach koledzy macie rację ,przy takiej bezwładności podłogówki dzienne sterowanie temp. mija się z celem. Niestety tak jak już wspomniałem będę miał drogie "termometry" w pomieszczeniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stosując te dwie taryfy oczywiście też opieram się na krzywej. Jak temperatura mocno spada to PC wychodzi poza tanie godziny. Natomiast ma to jedną dodatkową zaletę, ogranicza ilość start-stopów sprężarki. U mnie występuje inny problem. W taryfie weekendowej nie mam tanich godzin w dzień i PC po południu zaczyna mi taktować. Albo muszę zmienić taryfę albo pogodzić się z wyższymi rachunkami by problem wyeliminować.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstaw więc Pyxis proszę praktyczne wyniki :) zapewne wielu użytkowników to ciekawi

Bo przy 1 stopniu różnicy w nastawie to przed południem już jest chłodniej, a szczególnie przy mrozach - sprawdzone

Ponadto rozpędzanie wychłodzonej podłogówki wymaga więcej energii niż jej utrzymanie

Oczywiście wszystko zależy od domu, ale tutaj chodzi o to byś potrafił praktycznie pokazać tą różnicę i przełożyć ja na pieniądze.

I tak jak napisałem, inaczej wygląda to na gruntowej a inaczej na powietrznej.

Taka praktyczna informacja jest naprawdę cenna i pomocna.

Samo stwierdzenie dzisiaj 20kwh w tym 80% w taniej nie wiele mówi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

flisiu

Ja mam cały dół w "kaflach" za to górę w desce barlineckiej (tyle, że świadomie klejonej do podłogi aby przewodność była lepsza). Temperatura na górze bywa niższa od dołu o jakieś 1-1,5*C. Tyle, że góra to głownie część nocna i w ogóle mi to nie przeszkadza. Więcej spędzamy na dole, na dole się gotuje i ogląda TV to i dodatkowe źródła ciepła są.

 

clarnet

Sprawa jest bardzo prosta. Od montażu pompy 16.09.2011 do dnia 31.08.2012 PC zużyła mi 4469 kWh w taniej taryfie i 676 kWh w drogiej. Co prawda wygrzewała mi wylewki od września do początku właściwego sezonu grzewczego na 19*C tylko w taniej taryfie, ale to do poniższych rozważań nie ma znaczenia (dzięki temu wychodzi mi tylko wysokie procentowe użycie taniej taryfy).

1. W systemie dwutaryfowym za powyższe zużycie muszę zapłacić (prąd z PGE)

4469kWh x 0,3728zł = 1645 zł

676kWh x 0,6443zł = 433zł

co daje nam 2078

2. w wersji jednotaryfowej ta sama ilość kilowatów, czyli 4469+676=5145 kosztowałaby:

5145kWh x 0,5829 = 2999

 

Dopiero przy zużyciu jakieś 40% w taniej zaczyna się to wyrównywać.

 

Dla mnie ta matematyka wystarczy...

 

Kto nie wierzy - na stronie Urzędu Regulacji Energetyki jest kalkulator. Mozna się pobawić i "wyjdzie szydło z worka".

Edytowane przez miejski
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przedstaw więc Pyxis proszę praktyczne wyniki :)

 

Z tego co oliczylem dla zeszlej zimy suszac dom zaoszczedzilem ponad 950zl. Pewnie jak bym mieszkal, to oszczednosci bylyby mniejsze, ale nawet te kilksaset zlotych (500 moze 700) powinienem spokojnie wyciagnac. Przekonam sie juz za kilka miesiecy.

 

Tak jak pisalem wczesniej - "praktycy" ktorzy mieszkaja po kilka sezonow zawsze wychodzili na 2 taryfach do przodu i nikt nie narzekal na komfort cieplny przy takim rozwiazaniu. Smiem twierdzic, ze to nie jest zmowa "pompiarzy" :-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@miejski

Właśnie nie tylko o matematykę chodzi tylko praktyczny pomiar.

Zaoszczędziłeś więc 900 zł, ale...

1. To nie koniecznie ta sama ilość kwh. Zgodzisz się chyba ze mną, że zużycie dobowe przy wykorzystaniu drugiej taryfy i przegrzaniu (samo ciepło) i zachowaniu tego samego komfortu cieplnego nie będzie niższe niż przy całodziennym grzaniu. Chyba, że zakładasz wychłodzenie.

Bujanie podłogówki góra dół kosztuje. Więcej niż utrzymanie stałej temp.

2. Nie uwzględniasz tej części energii, za którą przez cały rok płaciłeś drożej

Jest mi obojętne jakie taryfy kto sobie ustawi, bo nie ja będę za nie płacił.

I nie zamierzam nikogo przekonywać do 1 czy 2 taryf.

Ale na co dzień mam pytania - 1 taryfa czy 2 i ile zł zaoszczędzę.

Chodzi o to by odpowiedzieć rzetelnie na to pytanie i z jakim sposobem eksploatacji się to wiąże.

Może zaoszczędziłeś 900 zł, a może tylko 450 zł, bo okaże się że te różnice 1 i 2 przejadły połowę z tych 900 zł albo i więcej.

I ktoś powie, że za 450 zł na rok nie ma zamiaru czekać w sweterku do 22-iej z włączeniem zmywarki i pralki :)

Edytowane przez clarnet
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. W systemie dwutaryfowym za powyższe zużycie muszę zapłacić (prąd z PGE)

4469kWh x 0,3728zł = 1645 zł

676kWh x 0,6443zł = 433zł

co daje nam 2078

2. w wersji jednotaryfowej ta sama ilość kilowatów, czyli 4469+676=5145 kosztowałaby:

5145kWh x 0,5829 = 2999złDla mnie ta matematyka wystarczy...

Aż tak "różowo" to nie jest, ale każdy ma prawo liczyć po swojemu.

I ktoś powie, że za 450 zł na rok nie ma zamiaru czekać w sweterku do 22-iej z włączeniem zmywarki i pralki :)

Oszczędność na taryfach to niestety obniżenie komfortu, Liwko jest w tym specem - jak wykazywał w swoich fakturach.

Edytowane przez kbab
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma sensu podawać pojedynczych przypadków, bo kazdy dom jest inny i żadnych znamiennych statystycznie wniosków nie można byłoby wysnuć.

Ktoś możne mieć tylko 8cm wylewki, kto inny 7 cm, ale na 25cm płycie, ktoś może mieć ściany z lekkiego gazobetonu, inny z silikatów, które dodatkowo akumulują ciepło.

O różnicy w ociepleniu i szczelności domów, mający wpływ na wahania temp. pomiedzy grzanym, a niegrzanym okresem doby nie wspominam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1) Do ogrzania domu potrzebujesz jakas zadana ilosc energii. czy ja dostarczysz w kilkunastu porcjach w ciagu calej doby czy w 2-3 w ciagu tych10h taniej taryfy - IMHO beda to jakies sladowe roznice w zuzyciu.

2) Mam zuzycie rozbite na PCi i prad "bytowy". Nawet na samym pradzie bytowym w tym pierwszym miesiacu pomieszkiwania wyszedlem na plus. Podaje Ci ponizej konkretne kwoty:

Dla PCi i grzania CWU oszczednosc 12 zl

Dla pradu zuzywanego na potrzeby bytowe (nie mam gazu) oszczednosc 31 zl

 

W sumie zaplacilem rachunek o 43 zl nizszy niz w przypadku jednej taryfy i poki co bez jakichkolwiek ujemych skutkow dotyczacych komfortu.

Jak bedzie zima - zapewniam Cie, ze skrupulatnie zanotuje, policze i podziele sie na forum wynikami, ale z tego co widze, to zostanie pare stowek w kieszeni nawet jesli nie bede "fanatykiem" pracy pompy TYLKO w taniej taryfie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

clarnet

@miejski

Właśnie nie tylko o matematykę chodzi tylko praktyczny pomiar.

 

No właśnie podałem Ci dane z podlicznika mojej pompy ciepła.

 

1. To nie koniecznie ta sama ilość kwh. Zgodzisz się chyba ze mną, że zużycie dobowe przy wykorzystaniu drugiej taryfy i przegrzaniu (samo ciepło) i zachowaniu tego samego komfortu cieplnego nie będzie niższe niż przy całodziennym grzaniu. Chyba, że zakładasz wychłodzenie.

 

Dlatego właśnie przyjąłem identyczne zużycie

 

2. Nie uwzględniasz tej części energii, za którą przez cały rok płaciłeś drożej

 

Możesz jaśniej, bo za Tobą nie nadążam ;)

I ktoś powie, że za 450 zł na rok nie ma zamiaru czekać w sweterku do 22-iej z włączeniem zmywarki i pralki :)

 

Drugi raz podkreślam, że moje dane dotyczą tylko zużycia energii na potrzeby pompy ciepła

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu 900 zł, oszczędności, tam 500-700, a jeszcze gdzie indziej tylko parę stówek.

Skoro Pyxis zaoszczędził na zużyciu bytowym, to znaczy że trzymał się reżimu 22-6 i 13-15 (czy jaki tam masz). A nie każdy tak chce.

Widzę, że dwutaryfowcy poczuli się wręcz urażeni. Ale niepotrzebnie.

Po prostu poeksploatuj przez tydzień-dwa swoją pompę bez tego 1,5K przegrzania i podziel się wynikami

A jeśli bierzesz mnie za teoretyka to w błędzie jesteś :)

A co do Twojej ilości energii. To masz rację, ale tylko w teorii.

Jeśli chcesz w domu mieć nie niżej niż 20 stopni i w twoim domu wystarcza do tego przegrzanie nocne do 21,5, to zrozum, że Twój akumulator w postaci podłogówki nie ma 100% sprawności.

Przegrzewasz i podłogówkę i powietrze, masz większą stratę, wyższe zasilanie, niższy COP

Ile niższe - no właśnie

Sprawdź, skrupulatnie zanotuj i podziel się wynikiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...