statysta 01.12.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 1 Grudnia 2011 Czy można uprawiać w dużych pojemnikach? Chcemy uniknąć rozłażenia się malin po działce (mamy małą działkę) i padł pomysł, aby do tego celu wykorzystać duże "kastry" budowlane. Najpierw nawiercić dużo cienkich otworków w dnie, zakopać, wsypać dobrą ziemię i wtedy wsadzić maliny. Podobnie chcemy zrobić z paprociami. Czy ten pomysł zda egzamin? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
duduś 02.12.2011 08:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 a paprocie też się rozchodzą? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 02.12.2011 10:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 nie wiem co to są te kastry. Można uprawiać tak maliny,ale lepiej mają się kiedy nie są w 'donicach'- łatwiej radzą sobie z suszą, zalaniem, itp. Najlepiej by było gdyby te kastry miały wycięte dno, jeśli są dość głębokie tak żeby maliny nie wyszły spodem- np ok 40-50 cm. Znam tez inny sposób na maliny- hodować odmiany późno letnie, które się ścina jesienią na wys 5-10 cm. Wtedy też, po ścięciu, albo wiosną łatwo się wyciąga w rękawiczkach nieporządane rozłogi. Co do paproci- mają rozłogi, ale raczej nie bardzo problemowe. No i tylko niektóre gatunki Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 02.12.2011 13:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 2 Grudnia 2011 Kastra wydaje mi się zbyt płytka. Maliny są dosyć ekspansywne ale mają płytki system korzeniowy więc otoczenie sztywną wkopaną na 60-70 cm przegrodą (pełną bez otworów) powinno wystarczyć. Widziałem kiedyś podobny wynalazek, tylko maliny posadzone były we wkopanych plastikowych beczkach z całkiem odciętym dnem (takie jak do kapusty 80 l) Działało Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
statysta 04.12.2011 11:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 nazwa kastry nie pochodzi od... kastrowania - są to duże pojemniki z tworzywa sztucznego używane głównie przy pracach budowlanych itp.; obawiam się, że są za płytkie, aby wyciąć dno i stąd pomysł nawiercenia wielu otworków tylko w dnie; taak, beka z tworzywa jest lepszym rozwiązaniem, ale skąd takie coś tanio zdobyć a ile jeszcze przy tym pracy, aby to wkopać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
G.N. 04.12.2011 16:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 ...skąd takie coś tanio zdobyć a ile jeszcze przy tym pracy, aby to wkopać. W jakąś minutę znalazłem na aledrogo http://allegro.pl/beczka-beczki-160-litrow-i1952064358.html http://allegro.pl/baniak-kanister-pojemnik-beczka-60l-wyprzedaz-i1917497093.html http://allegro.pl/beczka-beczki-120-l-150-l-okazja-i1956213419.html Cena 15-20 zł to chyba w miarę tanio. Co do pracy to owszem sporo, ale moim zdaniem jak coś robić to albo skutecznie albo wcale. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
JoShi 04.12.2011 19:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2011 Najpierw nawiercić dużo cienkich otworków w dnie Którymi to dziurkami maliny sobie wyjdą jak będą chciały. Poza tym to chyba w pojemnikach długo by nie pożyły. Korzenie się tak zagęszczą, że nie będzie nic oprócz nich. Przy malinach wystarczy tylko trochę dyscypliny i regularne wycinanie rozłogów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
magnolia 05.12.2011 08:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 tez myślę że prościej będzie posadzić maliny kilka razy w sezonie przejść się z rękawicami i usunąć odrosty. A jak maliny będą graniczyć z trawnikiem to nie będzie żadnego usuwania bo z odrostami będziesz walczył kosiarką kosząc trawnik. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 05.12.2011 09:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 tez myślę że prościej będzie posadzić maliny kilka razy w sezonie przejść się z rękawicami i usunąć odrosty. A jak maliny będą graniczyć z trawnikiem to nie będzie żadnego usuwania bo z odrostami będziesz walczył kosiarką kosząc trawnik. Teoretycznie owszem , w praktyce miałem po 5 latach trawnik zniszczony w promieniu 2 m od malin . Koszenie chyba wzmagało wędrówkę . Porządek z malinami zrobiłem kopiąc rów do żółtego piasku (u mnie ok 35-40 cm) i zakopując w nim grubą czarną folię budowlaną . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
statysta 05.12.2011 14:02 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2011 dzięki wszystkim za rady; myślę, że co parę lat można wyjąć z "pojemników" maliny i poobcinać korzenie; ale, hmm - chyba dam sobie spokój z różnymi pojemnikami i wkopię dosyć głęboko jakąś grubą folię a może zdobędę blachę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mymyk_KSK 08.12.2011 09:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 8 Grudnia 2011 moja 'Polana' nie daje rozłogów - kapryśna jakaś czy co Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.