Długowieczność Maxa

[kulistkiewicz]

kupiłem na jesieni 2002r maxa z Biegonic przeleżał praktycznie dwie zimy z tegoroczna czy nic mu sie nie stanie?

[Gość]

Przeziębi się. Kupić mu to co goździkowej

[kulistkiewicz]

Przeziębić się może faktycznie, ale nie w tym tkwi sedno, zastanawiałem się czy jak woda z topiącego śniegu nie zacznie rozsadzać pod wpływem mrozów te pustaki które są niżej na palecie, ale mam nadzieję że nie z zew. wyglądają normalnie

[ADAMOS48]

Kupiłes najlepszy towar na budynek i nie masz czego sie bać bo nic sie nie stanie ,Miałem analogiczną sytuacje i doszło jeszcze 3 letnie murowanie i dalej dwoni czysto. miałem klase150.

[Cezarr]

Ja bede budował na wiosnę z maxa 10 cio letniego, ostatnio testowalem najgorszy egzemplarz z warstwy zewnętrznej. Dzwoni jak dzwon, w przekroju nie ma żadnych przebarwień i jest mocny. I nie obawiam się, że dom mi się zawali.

[Gość]

a co myslicie o maxach z firmy jopek?

[qbrakus]

Mój ojciec z powodu braku czasu (lenistwa) stał się posiadaczem "laboratorium" testowania długowieczności materiałów budowlanych. Od 20 lat pod chmurką w ogrodzie składuje max'y przeznaczone na budynek gospodarczy. Wszystkie nadają się do budowy. Tuż obok leżą równie stare bloczki silikatowe i na nich widać odciśnięty ząb czasu. Dlatego wybudowałem dom z maxa.