Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

http://lh3.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SY8IqZ4-_wI/AAAAAAAABCE/eCXtxZNpTGg/s640/DSCN3619.JPG

 

Tak sie muruje sciany?? Slyszal Pan kiedys o poziomicy, raz pustak jest w pionie raz w poziomie. Gdzie sa pelne spoiny ? Chyba myszy wyzarly. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Dzień dobry Paniom.... Panom.... i Wykonawcy.

 

 

 

Jako, że rozumiem uczucia Klienta pana P - bo sama się z takowymi zmagam... będac klientami firmy A. chciałabym umieścić tu swój głos poparcia dla Stałego Bywalca.. i niejako panu P nakreślić z lekka jego sytuację.... tak czysto informacyjnie...

 

 

 

a zatem

 

POMÓWIENIE - zgodnie z art 212 KK

 

§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

 

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

i teraz skoro juz mamy definicję - to rozpatrzmy sytuację... nooo i sądząc z tego co widzimy na zdjęciach i z tego, że nasz forumowy Bywalec ma stosowną dokumentację osób wykształconych!!!!!.. nie ma mowy do pomówieniu bowiem

 

art. 213 KK

 

 

§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu

 

zatem panie P - jestes pan ugotowany...że tak delikatnie powiem... Choć prosze mi wierzyć, że dobrze, że nie zna pan w pełni mojego zasobu słów, jaki mi się ciśnie na klawiaturę.... patrząc na to coś pan na wyczyniał :evil:

 

ja powiem tylko tyle... na pohybel skury..nom... :x i większa część braci forumowej zrozumie w czym rzecz, i ktoś pan jest.

 

 

zostaje tylko pytanie co teraz...

 

 

ano ja teraz to grzecznie bym napisała pisemko... w którym informuje o usterkach i wzywam do napraw ( czyli to juz mamy) , potem napisałabym drugie pisemko, że jeśli pan P nie zechce poprawić wymarzonego domciu to:

 

- zgłoszę pisemną prośbę do Inspektoratu o KONTROLE JAKOŚCI WYKONANYCH ROBÓT i użytych materiałów na podstawie art 84 oraz 84a prawa budowlanego

 

Art. 84a.

1. Kontrola przestrzegania i stosowania przepisów prawa budowlanego obejmuje:

1) kontrolę zgodności wykonywania robót budowlanych z przepisami prawa budowlanego, projektem budowlanym i warunkami określonymi w decyzji o pozwoleniu na budowę;

2) sprawdzanie posiadania przez osoby pełniące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie właściwych uprawnień do pełnienia tych funkcji;

3) sprawdzanie dopuszczenia do stosowania w budownictwie wyrobów budowlanych.

 

- wszystko co Inspektorat znajdzie zgłosiłabym panu P jako usterki, oczywiście z terminem naprawy na jakies 14 dni... niech się panowie do cholery jasnej wezmą do pracy i to migiem :evil: zwłaszcza, ze pieniążki juz sobie wzięli...

 

 

kolejna sprawa to jest to - na czym pan się zna... bo widzę, że buduje, gra, śpiewa i tańczy... i oki.

 

Ale mnie bardziej interesuje jakie pan ma wykształcenie... czy pan P ma papier mistrzowski w zakresie oferowanych usług budowlanych? co? a powinien...

 

:x

 

no by było na początek tyle jeśli chodzi o prawo budowlane ... co do katasrtof i stworzenia zagrożenia to juz muszą się wypowiedziec ludzie z uprawnieniami.

 

ALe mamy jeszcze prawo cywilne :lol: wszak masz drogi nasz forumowiczu z panami umowe - prawda?

 

i tu masz kochanie TY nasze ŚWIĘTE PRAWO RĘKOJMI :lol: o czym chyba pan P nie pamięta... a szkoda... wieeelka szkoda.

 

No więc cóż my tu mamy.... :roll:

 

Skutki niewykonania zobowiązań

 

Art. 471

Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Art. 472

Jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.

 

co by Ci się tu jeszcze mogło przydać... hmmm może too :)

 

Art. 480

§ 1. W razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika.

 

można by tak jeszcze wiele rzeczy wyszperać... zatem... nasz kochany Bywalcu prawnik i do roboty... :) trzeba mocno przywarowywać do ziemi takich $^&^%$^%% jak Twój, mój, Moni czy Suzis wykonawców.

 

A panu panie P - radzę jak pozostali, pokulić uszka, podwinąć ogonek i zabrać się do roboty, zanim na dobre smrodek się rozejdzie dookoła

 

:wink:

 

dobrze tyle wykład... teraz zabawa... zapraszam wszystkich na śniadanko...

 

http://images3.fotosik.pl/122/1e629af9a6cb03d1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany boskie!

to co widziałam na zdjęciach podniosło mi włosy na głowie....

hehe, tak to ja sama bym mogła murować ściany :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Szczyt profesjonalizmu..... tfuuuuuuuu :evil:

Kasiu, ja bym chyba lepiej to zrobiła, nie chwaląc się :lol: Nawet z uszkodzonych materiałów :wink:

Markoto - dokładnie tak jest, jak piszesz :wink:

 

A tak na marginesie ... Pan Eurolex chyba nie wie, ze na klawiaturze jest coś takiego jak Caps Lock :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

OPRÓCZ 2 PIERWSZYCH DNI GDZI PAN MUCHA POKAZUJE WYMUROWANE ŚCIANY ALE NIE DODAJE ŻE MAATERIAŁPRZEZ NIEGO ZAKUPIONY PRZRYJECHAŁUSZKODZONY *GAZOBETON SIĘ ROZPADAŁ W RĘKACH* I .JEDNAK PAN MUCHA PRZYJECHAŁ PO MOJEJ INTERWENCJI RAZEM Z PRZEDSTAWICIELEM HURTOWNI.ZABRALI CZĘŚĆ MATERIAŁU ARESZTĘ PAN MUCHA KAZAŁ TWIERDZĄC *ŻE TYNK I TAK PRZYKRYJE* CDN.....

na zdjęciach nie wszystkie bloczki są połamane, niektóre są po prostu najzwyczajniej w świecie niedbale i krzywo wymurowane. Zresztą niedbale i krzywo to i tak jest zbyt łagodne określenie tego co na zdjęciach widać. To jest po prostu skandal i tragedia!

Poza tym najbardziej połamane były pustaki ceramiczne, co to ma wspólnego z gazobetonem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Poza tym najbardziej połamane były pustaki ceramiczne, co to ma wspólnego z gazobetonem?
ten pan najwyrażniej nie odróżnia gazobetonu od ceramiki :D ( gazobeton to to szare, ceramika to to pomarańczowe)

Piernicze, zakładam firmę budowlaną. Tak to ja też potrafię :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rany boskie!

to co widziałam na zdjęciach podniosło mi włosy na głowie....

hehe, tak to ja sama bym mogła murować ściany :evil: :evil: :evil: :evil:

 

Szczyt profesjonalizmu..... tfuuuuuuuu :evil:

Kasiu, ja bym chyba lepiej to zrobiła, nie chwaląc się :lol: Nawet z uszkodzonych materiałów :wink:

Markoto - dokładnie tak jest, jak piszesz :wink:

 

A tak na marginesie ... Pan Eurolex chyba nie wie, ze na klawiaturze jest coś takiego jak Caps Lock :roll:

 

Nie nooo tu musze stanąć w obronie pana P...

 

Pan P zapewne wie, że na klawiaturze ma taki guziczek... ino nie wie, co oznacza na naszym forum pisanie drukowanymi literami.... :wink:

 

no ale skąd on bidula ma to wiedzieć... coś Wam to przypomina?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. PAN MUCHA POKAZUJE ZJĘCIA WYSTAJĄCEO ZBROENIA NA ZDJĘCIACH JEDNAK NIE DODAJE ŻE WYLANIE WIEŃCA ODBYWAŁO SIĘ Z POLECENIA 1 KIEROWNIKA BUDOWY NA STARYCH MURAC H A PÓŻNIEJ PAN MUCHA KAZAŁ SKUĆ TEŚCIANY BO WYMYŚLIŁ SOBIE WYŻSZE OKNA .JEŚLI KTTOŚ MI POWIE JAK TO MOŻE W TAKIM WYPADKU WYGLĄDAĆ INACEJ TO JA NATYCHMIAST JADĘ TO POPRAWIĆ.

 

TEN PAN NIE INFORMUJE O JEDNYM ŻE WYKONYWALIŚMY PRACE KTÓRE NIE BYŁY OBJĘTE UMOWĄ ZA KTÓRE NIE ZAPŁACIŁ ,ŻE MIAŁ 2 KIEROWNIKÓW BUDOWY Z KTÓRYCH 1 WIDZIAŁEM 2 RAZY NA BUDOWIE ,ZRESZTĄ OJCIEC PANI PROJEKTANT I ANI RAZU NIE BYŁO ZASTRZEŻEŃ CO DO WYKONANYCH PRAC ,ZRESZTĄ LOGICZNIE RZECZ BIORĄC TO SKORO MYŚMY ŻLE WYKONALI PRACE TO JAKIM CUDEM PRACOWALIŚMY DALEJ I ROBILI KOLEJNE ETAPY*NIE WIEM MOŻE NAPISZĄ ŻE HIPNOZA*.2 KIEROWNIK PRZYJECHAŁ NIC NIE ZAKWESTIONOWAŁ KAZAŁTYLKO ZROBIĆ DODATKOWY WIENIEC.PANMUCHA DOGADAŁSIĘ ZE MNĄ CO DO CENY I ZACZELIŚMY WYKONYWAĆ PRACE .PAN MUCHA O DZIWO NIE POJAWIAŁ SIĘ NA BUDOWIE TYLKO PRZYJECHAŁ W PIĄTEK I ZAKOMUNIKOWAŁ ŻE NIE BĘDZIE BETONU NA WYLANIE WIEŃCA I NIE MA TEŻ PIENIĘDZY ZA WYKONANE PRACE.WIĘC ZDEMONTOWALIŚMY SZAŁUNKI I ZBROJENI .CHHCĘ ZAZNACZYĆ ZE NIE ZNISZCZYLIŚMY MU NAWET1 DESKI,MIMO ŻE KAZAŁ ROBIĆSZAŁUNKI Z PRZEGNITEGO DRZEWA KTÓRE WCZEŚNIEJ ZOSTAŁO ZDEMONTOWANE Z DACHU.

CDN...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Pana rozumowania wynika, ze jak sa stare sciany to nie da sie zrobic dobrze zazbrojonego wienca?? Ze zbrojeniem otulonym betonem ? Bardzo interesujaca teza.

http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SbAmLt1jSvI/AAAAAAAABjc/TA1rc08ld6w/s640/CIMG2055.JPG

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3. PAN MUCHA POKAZUJE ZJĘCIA WYSTAJĄCEO ZBROENIA NA ZDJĘCIACH JEDNAK NIE DODAJE ŻE WYLANIE WIEŃCA ODBYWAŁO SIĘ Z POLECENIA 1 KIEROWNIKA BUDOWY NA STARYCH MURACH

http://lh6.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SbAmLt1jSvI/AAAAAAAABjc/TA1rc08ld6w/s640/CIMG2055.JPG

 

i pewnie kierownik zalecił by zbrojenie wystawało :o

 

A PÓŻNIEJ PAN MUCHA KAZAŁ SKUĆ TE ŚCIANY BO WYMYŚLIŁ SOBIE WYŻSZE OKNA

http://lh5.ggpht.com/_E0CRzVXnyak/SY8JI3X2EuI/AAAAAAAABDw/b1QTf7lVVDI/s640/DSCN3632.JPG

 

nie wiem czy dobrze zrozumiałam inwestor chciał wyższe okna więc podkuł pan nadproża tak?

 

czy nadproża wylewane były z betoniarki ?

i co tam zostało wrzucone do tych nadproży?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Paniom.... Panom.... i Wykonawcy.

 

 

 

Jako, że rozumiem uczucia Klienta pana P - bo sama się z takowymi zmagam... będac klientami firmy A. chciałabym umieścić tu swój głos poparcia dla Stałego Bywalca.. i niejako panu P nakreślić z lekka jego sytuację.... tak czysto informacyjnie...

 

 

 

a zatem

 

POMÓWIENIE - zgodnie z art 212 KK

 

§ 1. Kto pomawia inną osobę, grupę osób, instytucję, osobę prawną lub jednostkę organizacyjną nie mającą osobowości prawnej o takie postępowanie lub właściwości, które mogą poniżyć ją w opinii publicznej lub narazić na utratę zaufania potrzebnego dla danego stanowiska, zawodu lub rodzaju działalności,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia albo pozbawienia wolności do roku.

 

§ 2. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 1 za pomocą środków masowego komunikowania,

 

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

 

i teraz skoro juz mamy definicję - to rozpatrzmy sytuację... nooo i sądząc z tego co widzimy na zdjęciach i z tego, że nasz forumowy Bywalec ma stosowną dokumentację osób wykształconych!!!!!.. nie ma mowy do pomówieniu bowiem

 

art. 213 KK

 

 

§ 2. Nie popełnia przestępstwa określonego w art. 212 § 1 lub 2, kto publicznie podnosi lub rozgłasza prawdziwy zarzut służący obronie społecznie uzasadnionego interesu

 

zatem panie P - jestes pan ugotowany...że tak delikatnie powiem... Choć prosze mi wierzyć, że dobrze, że nie zna pan w pełni mojego zasobu słów, jaki mi się ciśnie na klawiaturę.... patrząc na to coś pan na wyczyniał :evil:

 

ja powiem tylko tyle... na pohybel skury..nom... :x i większa część braci forumowej zrozumie w czym rzecz, i ktoś pan jest.

 

 

zostaje tylko pytanie co teraz...

 

 

ano ja teraz to grzecznie bym napisała pisemko... w którym informuje o usterkach i wzywam do napraw ( czyli to juz mamy) , potem napisałabym drugie pisemko, że jeśli pan P nie zechce poprawić wymarzonego domciu to:

 

- zgłoszę pisemną prośbę do Inspektoratu o KONTROLE JAKOŚCI WYKONANYCH ROBÓT i użytych materiałów na podstawie art 84 oraz 84a prawa budowlanego

 

Art. 84a.

1. Kontrola przestrzegania i stosowania przepisów prawa budowlanego obejmuje:

1) kontrolę zgodności wykonywania robót budowlanych z przepisami prawa budowlanego, projektem budowlanym i warunkami określonymi w decyzji o pozwoleniu na budowę;

2) sprawdzanie posiadania przez osoby pełniące samodzielne funkcje techniczne w budownictwie właściwych uprawnień do pełnienia tych funkcji;

3) sprawdzanie dopuszczenia do stosowania w budownictwie wyrobów budowlanych.

 

- wszystko co Inspektorat znajdzie zgłosiłabym panu P jako usterki, oczywiście z terminem naprawy na jakies 14 dni... niech się panowie do cholery jasnej wezmą do pracy i to migiem :evil: zwłaszcza, ze pieniążki juz sobie wzięli...

 

 

kolejna sprawa to jest to - na czym pan się zna... bo widzę, że buduje, gra, śpiewa i tańczy... i oki.

 

Ale mnie bardziej interesuje jakie pan ma wykształcenie... czy pan P ma papier mistrzowski w zakresie oferowanych usług budowlanych? co? a powinien...

 

:x

 

no by było na początek tyle jeśli chodzi o prawo budowlane ... co do katasrtof i stworzenia zagrożenia to juz muszą się wypowiedziec ludzie z uprawnieniami.

 

ALe mamy jeszcze prawo cywilne :lol: wszak masz drogi nasz forumowiczu z panami umowe - prawda?

 

i tu masz kochanie TY nasze ŚWIĘTE PRAWO RĘKOJMI :lol: o czym chyba pan P nie pamięta... a szkoda... wieeelka szkoda.

 

No więc cóż my tu mamy.... :roll:

 

Skutki niewykonania zobowiązań

 

Art. 471

Dłużnik obowiązany jest do naprawienia szkody wynikłej z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania, chyba że niewykonanie lub nienależyte wykonanie jest następstwem okoliczności, za które dłużnik odpowiedzialności nie ponosi.

Art. 472

Jeżeli ze szczególnego przepisu ustawy albo z czynności prawnej nie wynika nic innego, dłużnik odpowiedzialny jest za niezachowanie należytej staranności.

 

co by Ci się tu jeszcze mogło przydać... hmmm może too :)

 

Art. 480

§ 1. W razie zwłoki dłużnika w wykonaniu zobowiązania czynienia, wierzyciel może, zachowując roszczenie o naprawienie szkody, żądać upoważnienia przez sąd do wykonania czynności na koszt dłużnika.

 

można by tak jeszcze wiele rzeczy wyszperać... zatem... nasz kochany Bywalcu prawnik i do roboty... :) trzeba mocno przywarowywać do ziemi takich $^&^%$^%% jak Twój, mój, Moni czy Suzis wykonawców.

 

A panu panie P - radzę jak pozostali, pokulić uszka, podwinąć ogonek i zabrać się do roboty, zanim na dobre smrodek się rozejdzie dookoła

 

:wink:

 

dobrze tyle wykład... teraz zabawa... zapraszam wszystkich na śniadanko...

 

http://images3.fotosik.pl/122/1e629af9a6cb03d1.jpg

 

Nitubaga - tym postem pomogłaś zapewne wielu osobom bedącym w podobnej sytuacji jak Sympatyk :wink:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dziękuje bardzo... i taki był tez mój cel.

 

Chodzi o to, że czasem z różnych przyczyn budowa idzie źle. Często dochodzą jeszcze kłopoty z kierbudem...

 

DLATEGO PISZĘ TO DRUKOWANYM !!!

 

LUDZIE,

PRAWO BUDOWLANE MA RóWNIEż SWOJE PRZEPISY KARNE !!!!

 

o czym zdaje się przeciętny inwestor nie wie... i jak mu czasem fachury z kierbudem pospołu z domu robią stodołę to nawet nie wie jak się bronić. :evil:

 

a wystarczy ekspertyza rzeczoznawcy, prawnik i sąd. Tyle....

 

znam to - przerabiałam to.

 

 

Na szczęście - większość wykonawców się opamiętuje na etapie ekspertyz... wtedy zazwyczaj dochodzi do ugody... panowie poprawiają swój błąd.

I wszyscy sa szczęsliwi....

 

 

I powiem jeszcze coś... prawo budowlane, swoją droga, ale ja to bym na miejscu pana P bardziej się bała prawa cywilnego....

 

bo można się domagać... powrotu, napraw, zwrotu za narzędzia, zwrotu za zniszczone materiały i.... odszkodowania.... w dowolnym zestawieniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i co z tym dalszym ciagiem zapowiadanym przez Pana Romana? :roll: Juz nie moge sie doczekac dalszych rewelacji.

 

Szkoda, ze Pan Roman nie wie, ze wykonywanie czekogolwiek zgodne / niezgodne ze sztuka nie ma nic wspolnego z zaplata lub jej brakiem. Za brak zaplaty groza konsekwencje cywilne (jak sam Pan w poprzednich postach stwierdzil - "trzeba bylo isc do sadu") a za powodowanie katastrofy budowlanej - karne. Czy byl Pan az tak zdesperowany, zeby narazac ludzi na prace w powyzej ukazanych warunkach? Tak po prostu zgodzil sie Pan na to? A BEZPIECZENSTWO I HIGIENA PRACY? Ze tak sie capslockiem posluze tez? Na miejscu Pana pracownikow poprosilabym SB o zdjecia i poleciala z nimi do Inspekcji Pracy, im potrafi przeszkadzac kabel biegnacy przez srodek biura. Ale przeciez Pan Roman studiowal prawo, a jego firma ma w swojej nazwie LEX. Czy porad prawnych tez Pan udziela? :roll:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...