mirek_gdynia 16.07.2004 12:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 A dlaczego nie masz się procesować o "kilka tysięcy" złotych. Na ulicy je znalazłeś? Ja mam zamiar zaskarżyć firmę o 700 złotych i nie dla pieniędzy, ale dla zasady, że klienta nie robi się w balona. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomasz M. 16.07.2004 12:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Ja uważam, że jeśli jest nadzieja na ściągniecie zasądzonych pieniędzy, to na pewno warto iść do sądu. Jeśli nie ma, a sprawa jest w miarę oczywista (nie będzie trzeba biegłych itp. kosztownych zabaw procesowych) to też nie zaszkodzi procesować się "dla zasady", ale taniej jest o mniejszą kwotę niż większą. A w takiej sprawie jak pisze Nostradamus, warto złożyć w prokuraturze formalne zawiadomienie o przestępstwie oszustwa - prawie nic nie kosztuje, a zwrotu kasy można w razie czego dochodzić potem także w procesie karnym, albo osobno w cywilnym. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
_ZBYCH_ 16.07.2004 17:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Nostradamus - po co podajesz adres budowy, na której spotkałeś się z p. Piekielniakiem? Przecież to jest dom kolejnego poszkodowanego inwestora, który nie ma związku z przekrętami p. Piekielniaka. Po co piszesz, że Piekielniak, to młody chłopak. Czy tylko młody chłopak, to potencjalny krętacz i oszust? Ja też jestem młodym wykonawcą i na szczęście nie wszyscy inwestorzy myślą tak, jak Ty. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 16.07.2004 20:06 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 16 Lipca 2004 Mnie Nostardamus zabolalo co innego w twoim pierwszym poscie - za wzor wez pierwsza wypowiedz Pyzi jak o Mirolecie pisala - od poczatku - krok po kroku - ze szczegolami - jednym slowem wiarygodnie Pomowic jest bardzo latwo a pozniej blad swoj naprawic trudno Czasem szyk zdania powoduje ze mozna jego sens dwojako odczytac - jak ostatnia moja polemika z innym frumowiczem gdy jego slowa zabrzmialy tak jakbym to ja okna mu wstawial http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=372501&highlight=#372501 Jak wiesz sam jestem zwolennikiem pietnowania i przestrogi przed tymi co mowia ze na budowlance sie znaja - ale tylko mowia gdyz partacza robote tak ze rece opadaja / Ale naprwade wszystko musi byc wairygodne i z mozliwoscia sprawdzenia Sporo tu nie tylko potrzebujacych porady ale takze innych ktorzy albo siebie reklamuja albo konkurencje chca zniszczyc u siebie - wiec nie dziw sie ze tak zareagowalem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 19.07.2004 05:43 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 po co podajesz adres budowy, na której spotkałeś się z p. Piekielniakiem? Zgadzam się ze ZBYCHEM w 100%. Zamiast podawać cudze adresy podaj jakąś bardziej konkretną informację o sobie. Uwiarygodnisz w ten sposób swoją opowieść. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 19.07.2004 08:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Tomek_J- co sadzisz o tym by te namiary w rakningu opublikowac? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Tomek_J 19.07.2004 10:29 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 Tomek_J- co sadzisz o tym by te namiary w rakningu opublikowac? Zrobisz, jak uważasz; aczkolwiek wiesz, jakie mam zdanie w temacie ujawniania nieuczciwości A jak nie wiesz, to spójrz na moją sygnaturkę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 19.07.2004 10:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Lipca 2004 aluzju ponial zamieszcze -a co mi tam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
srodka 17.09.2004 09:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 Mam złe doswiadczenia z tą firmą, serdecznie ich odradzam. kontakt do nich małam z forum Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 17.09.2004 09:50 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 17 Września 2004 u mnie budują i jest OK - wprawdzie było troche nerwów, ale na jakiej budowie ich nie ma, trzeba ich pilnować - jak każdą ekipę; suma sumarum wszystko jest zrobione solidnie, generalnie - jeśli ktoś na tym forum pisze negatywne opinie, to powinien je uzasadnić jakimiś konkretami - czy nawalili terminami czy fachowością Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
PIOT_R 18.09.2004 05:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2004 Równiez proszę o więcej wyjaśnień.Poważnie biorę ich pod uwagę przy poszukiwaniu ekipy do budowy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jareko 18.09.2004 08:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 18 Września 2004 srodka oj oj oj oj Jesli masz jakies zastrzezenia do kolgokolwiek lub jestes ekipa zachwycona to napisz cos wiecej, uzasadnij, opisz by kazdy mogl sobie opinie wyrobic a nie tak ..... jesli juz tak piszesz to lepiej nic nie pisz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
srodka 21.09.2004 07:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 mam bardzo duze zastrzeżenia do DEKSA. Nawiązałam z nimi kontakt przez forum dlatego poczułam się w obowiązku ostrzec innych potencjalnych inwestorów. 1. Terminowość - rozpoczęli na koniec maja. Do zakresu ich prac należało : fundamenty,strop,ściany nośne i działowe parteru i poddasza, więżba i dach, ślepa podłoga. W umowie termin realizacji miał się zakończyć 31.08.2004, jednak szef stwierdził , że będzie skończone dużo wcześniej. w trakcie okazało się, że są pewne przesunięcia w efekcie końcowym została mi rozgrzebana budowa na etapie zalanego stropu do dnia 15.09.2004 2. Fachowość - tu dopiero można pisać historie: - żle wyliczone wymiary fundamentu - ściany parteru z prześwitami w zaprawie, - komin w kształcie kieliszka, - w niektórych miejscach grubość zaprawy 6 cm(słownie: sześć) - słupy przy wejściu do budynku przesunięte w stosunku do planu 12 cm - brak wyciągarki ( szybciej to zrobią ręcznie)itd. 3. Pracownicy - tu też mogę coś powiedzieć na ten temat. Przez moją budowę przewinęło się ok. 30 różnych osób w przeciągu tego okresu(niecałe 4 miesiące). Osobą nadzorującą z ramienia wykonawcy był młody chłopak nie potrafiący liczyć( wywrotki z ziemią, odczytywanie projektu...) a generalnie dowoził tylko wodę i przytakiwał; fachowość ludzi jak i częstotliwość zmian ekip można zobaczyć na ścianach mojego domku. 4. Cena za wykonanie tej roboty należała do cen średnich JEŻLI KTOŚ CHCE POROZMAWIĄĆ NA ICH TEMAT CHĘTNIE UDZIELĘ BLIŻSZYCH INFO NA PRIVE. p.s. PLAC BUDOWY ZOSTAWILI W OPŁAKANYM STANIE JEDEN WIELKI BAŁAGAN, do tej pory szef nie odebrał betonierki i innych rzeczy swoich pracowników. mam nadzieję ,że teraz moje uwagi są wyczerpujące, a nerwów straciliśmy BARDZO DUŻO!!!!!!!!!!!!!!!!!! : teraz mam ekipę do której jadąc uśmiecham się widząc, że budowa jednak może być przyjemna. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 21.09.2004 08:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 U mnie tak było na początku, na szczęście szybko wymieniono ekipę, teraz jest tak jak u ciebie - fachowcy a nie ludzie przypadkowina szczęście nie dopuściliśmy do żadnych błędówJest Ok, ale nerwów trochę było. No nadal jest.Suma sumarum - u nas cena była bardzo niska, i dlatego nie żałuję wyboru, za taką cenę nie znalazłabym innej ekipy, mogę się trochę podenerwować, ze świadomością że mam parę tysięcy więcej w kieszeni.Nie bronię ich, sami sobie są winni, jak brali zobowiązania to powinni byli zadbać o ich dotrzymanie, ale chciałabym żeby potencjalni klienci mieli obraz firmy od kilku osób.Nie nastawiałam się że budowa to droga usłana różami. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
srodka 21.09.2004 12:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 Życie to nie bajka... ale lepiej nie stresować się za własne pieniądze.Życzę powodzenia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 21.09.2004 12:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 Na szczęście czas szybko płynie, niedługo skończy się budowa stanu surowego - to chyba najgorsze w budowaniu. Chociaż gorsze jest chyba załatwianie papierów. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
srodka 21.09.2004 12:19 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 ja uważam, że budowa stanu surowego przez Deks to było najgorze w budowaniu Teraz u mnie ju gorzej być nie może... tylko lepiej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Cypek 21.09.2004 12:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 Na szczęście czas szybko płynie, niedługo skończy się budowa stanu surowego - to chyba najgorsze w budowaniu. Chociaż gorsze jest chyba załatwianie papierów. Oj nie wiesz jak się mylisz. Stan surowy stawia jedna ekipa. Potem przychodzi ich kilka i one pokazuja niedoróbki poprzednich. Wtedy zaczyna się bal jak to naprawić ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
srodka 21.09.2004 12:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 masz rację... ja już się nasłuchałam i napatrzyłam na rozwalanie niedoróbek Deksa... dobrze że nie zdążyli popsuć więcej... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
BK 21.09.2004 13:02 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Września 2004 To widzę że miałam dużo szczęścia ...bo u mnie jest OK. Nie mam bałaganu, ściany proste, tylko nie wyrabiają z terminami. Fundamenty i ściany zewnętrzne wyciągnęli w 7 tygodni, teraz kończą wieniec i będą robić ścianki działowe, potem chudziak. kanaliza rozprowadzona, izolacje fundamentów się kończą, kominy się robią.srodka - jak to się stało że te etapy wadliwie zrobione odebrał kierownik budowy czy inspektor nadzoru? Czy nie odebrał a tobie się nie chciało czekać na poprawki? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.