Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Ja uważam, że jeśli jest nadzieja na ściągniecie zasądzonych pieniędzy, to na pewno warto iść do sądu. Jeśli nie ma, a sprawa jest w miarę oczywista (nie będzie trzeba biegłych itp. kosztownych zabaw procesowych) to też nie zaszkodzi procesować się "dla zasady", ale taniej jest o mniejszą kwotę niż większą. A w takiej sprawie jak pisze Nostradamus, warto złożyć w prokuraturze formalne zawiadomienie o przestępstwie oszustwa - prawie nic nie kosztuje, a zwrotu kasy można w razie czego dochodzić potem także w procesie karnym, albo osobno w cywilnym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nostradamus - po co podajesz adres budowy, na której spotkałeś się z p. Piekielniakiem? Przecież to jest dom kolejnego poszkodowanego inwestora, który nie ma związku z przekrętami p. Piekielniaka.

 

Po co piszesz, że Piekielniak, to młody chłopak. Czy tylko młody chłopak, to potencjalny krętacz i oszust? Ja też jestem młodym wykonawcą i na szczęście nie wszyscy inwestorzy myślą tak, jak Ty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie Nostardamus zabolalo co innego w twoim pierwszym poscie - za wzor wez pierwsza wypowiedz Pyzi jak o Mirolecie pisala - od poczatku - krok po kroku - ze szczegolami - jednym slowem wiarygodnie

 

Pomowic jest bardzo latwo a pozniej blad swoj naprawic trudno

 

Czasem szyk zdania powoduje ze mozna jego sens dwojako odczytac - jak ostatnia moja polemika z innym frumowiczem gdy jego slowa zabrzmialy tak jakbym to ja okna mu wstawial http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=372501&highlight=#372501

 

Jak wiesz sam jestem zwolennikiem pietnowania i przestrogi przed tymi co mowia ze na budowlance sie znaja - ale tylko mowia gdyz partacza robote tak ze rece opadaja / Ale naprwade wszystko musi byc wairygodne i z mozliwoscia sprawdzenia

 

Sporo tu nie tylko potrzebujacych porady ale takze innych ktorzy albo siebie reklamuja albo konkurencje chca zniszczyc u siebie - wiec nie dziw sie ze tak zareagowalem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...

u mnie budują i jest OK - wprawdzie było troche nerwów, ale na jakiej budowie ich nie ma, trzeba ich pilnować - jak każdą ekipę; suma sumarum wszystko jest zrobione solidnie,

generalnie - jeśli ktoś na tym forum pisze negatywne opinie, to powinien je uzasadnić jakimiś konkretami - czy nawalili terminami czy fachowością

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam bardzo duze zastrzeżenia do DEKSA.

Nawiązałam z nimi kontakt przez forum dlatego poczułam się w obowiązku ostrzec innych potencjalnych inwestorów.

1. Terminowość - rozpoczęli na koniec maja. Do zakresu ich prac należało : fundamenty,strop,ściany nośne i działowe parteru i poddasza, więżba i dach, ślepa podłoga. W umowie termin realizacji miał się zakończyć 31.08.2004, jednak szef stwierdził , że będzie skończone dużo wcześniej. w trakcie okazało się, że są pewne przesunięcia :evil: w efekcie końcowym została mi rozgrzebana budowa na etapie zalanego stropu do dnia 15.09.2004

2. Fachowość - tu dopiero można pisać historie:

- żle wyliczone wymiary fundamentu

- ściany parteru z prześwitami w zaprawie,

- komin w kształcie kieliszka,

- w niektórych miejscach grubość zaprawy 6 cm(słownie: sześć)

- słupy przy wejściu do budynku przesunięte w stosunku do planu 12 cm

- brak wyciągarki ( szybciej to zrobią ręcznie)itd.

3. Pracownicy - tu też mogę coś powiedzieć na ten temat. Przez moją budowę przewinęło się ok. 30 różnych osób w przeciągu tego okresu(niecałe 4 miesiące). Osobą nadzorującą z ramienia wykonawcy był młody chłopak nie potrafiący liczyć( wywrotki z ziemią, odczytywanie projektu...) a generalnie dowoził tylko wodę i przytakiwał; fachowość ludzi jak i częstotliwość zmian ekip można zobaczyć na ścianach mojego domku.

4. Cena za wykonanie tej roboty należała do cen średnich

JEŻLI KTOŚ CHCE POROZMAWIĄĆ NA ICH TEMAT CHĘTNIE UDZIELĘ BLIŻSZYCH INFO NA PRIVE.

p.s.

PLAC BUDOWY ZOSTAWILI W OPŁAKANYM STANIE JEDEN WIELKI BAŁAGAN, do tej pory szef nie odebrał betonierki i innych rzeczy swoich pracowników.

mam nadzieję ,że teraz moje uwagi są wyczerpujące, a nerwów straciliśmy BARDZO DUŻO!!!!!!!!!!!!!!!!!! : :cry:

teraz mam ekipę do której jadąc uśmiecham się widząc, że budowa jednak może być przyjemna. :p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie tak było na początku, na szczęście szybko wymieniono ekipę, teraz jest tak jak u ciebie - fachowcy a nie ludzie przypadkowi

na szczęście nie dopuściliśmy do żadnych błędów

Jest Ok, ale nerwów trochę było. No nadal jest.

Suma sumarum - u nas cena była bardzo niska, i dlatego nie żałuję wyboru, za taką cenę nie znalazłabym innej ekipy, mogę się trochę podenerwować, ze świadomością że mam parę tysięcy więcej w kieszeni.

Nie bronię ich, sami sobie są winni, jak brali zobowiązania to powinni byli zadbać o ich dotrzymanie, ale chciałabym żeby potencjalni klienci mieli obraz firmy od kilku osób.

Nie nastawiałam się że budowa to droga usłana różami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szczęście czas szybko płynie, niedługo skończy się budowa stanu surowego - to chyba najgorsze w budowaniu. Chociaż gorsze jest chyba załatwianie papierów.

 

Oj nie wiesz jak się mylisz.

Stan surowy stawia jedna ekipa.

Potem przychodzi ich kilka i one pokazuja niedoróbki poprzednich.

Wtedy zaczyna się bal jak to naprawić ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To widzę że miałam dużo szczęścia ...

bo u mnie jest OK.

Nie mam bałaganu, ściany proste, tylko nie wyrabiają z terminami. Fundamenty i ściany zewnętrzne wyciągnęli w 7 tygodni, teraz kończą wieniec i będą robić ścianki działowe, potem chudziak. kanaliza rozprowadzona, izolacje fundamentów się kończą, kominy się robią.

srodka - jak to się stało że te etapy wadliwie zrobione odebrał kierownik budowy czy inspektor nadzoru? Czy nie odebrał a tobie się nie chciało czekać na poprawki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...