Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

  • 6 months później...
  • Odpowiedzi 432
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Firma zajmuje się sprzedażą rolet, markiz, bram. Dobrych kilka miesięcy temu zamontowali nam brame wjazdową do garażu. Jak się okazało pomylili kolor bramy. Do tej pory tj. około 6 miesięcy nikt nie pojawil się na budowie i nie kontaktował się z nami. Na nasze wieloktotne wezwania odpowiedaja zawsze, że oczywiście skontaktują się i wymienią bramę. I to na tyle! Oczywiście nikt się nie kontaktuje. Zachowują pozory profesjonalizu do czasu przelewu kasy na ich konto!!!! Potem mają już klienta głęboko.....! STANOWCZO ODRADZAM!!!
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja również dałam sie oszukać! Czytam to forum o firmach budowlanych i ... nie moge uwierzyć, ze aż tylu pseudofachowców bezkarnie grasuje w Polsce

 

Oto Kolejny Oszust Fachowiec:

firma Miles, właścicielem jest Pan Łukasz Ostrowicki : Katowice, ul. Mazowiecka 10 A/4, tel. 032 2521338

 

strona internetowa: http://katalog.pf.pl/Katowice/Miles-Łukasz-Ostrowicki-F8217363G0B5955-m19.html

 

Łukasz Ostrowicki uciekł nie rozliczając się zaliczek na poczet materiałów i z pieniędzy zapłaconych (moja wina, ze cos zapłaciłam) mimo, że jego firma daje gwarancje na swoje usługi, jest nieosiągalny. Nie odbiera telefonów. Dla mnie to złodziejstwo.

 

Miał ze swoją ekipą budowlaną kompleksowo wykończyć nowowybudowane mieszkanie. W mieszkaniu są poprawki na poprawkach, bo nic nie umie zrobic porządnie!

Ekipa budowlana bez umiejętnosci i bez sprzętu. Pytałam kilka razy zanim wybrałam tą firmę, czy ma narzędzia, czy potrafi to wykonać, czy podejmie się, czy ma ludzi, za ile w jakim czasie. TAKKK podjął się! CO za pech!

 

- drzwi do WC zamontował do środka! więc nie dało się ich otworzyć i wejść swobodnie do pomieszczenia,

- ubił lustro w łazience i tak je przykleił do ściany!!

- kazda fuga krzywa, płytki krzywe, ciapy z silikonu, półka z plytek krzywa (pewnie nie miał poziomicy) płytki są wygryzione, a nie ucinane!

- rozwalona szafa - dziury w materiale - bo nie mial czym przewiexc

- kazdy kontakt krzywy... kilka razy poprawial i za kazdym razem xle

- gładzie na scianach?? gluty, nierównosci, plamy przy malowaniu, zapaplany sufit farba ze sciany i vice versa

 

Zniszczeń jest więcej! Poprawki wykonywał za materiały za które ja zapłaciłam. Chciałam mieć to szybko z głowy, fachowca równiez, ale... jest inaczej. Nadal zostałam z niewykonczonym mieszkaniem. Poprawki robi tata, bo boje się kolejnego oszusta. Czy ktoś, ze śląska moze się pochwilic równie marnym fachowcem, aby przestrzec innych ludzi, żeby nie dali się równiez nabrać?

 

Chciałabym aby mozliwie najwięcej forumowiczów dotarło do tej informacji i przeczytało ostrzeżenie, aby nikt wiecej nie dał się oszukać tej ekipie, a w szczególnosci temu Panu.

 

Słowa klucze: ekipa budowlana, ekipa remontowa, wykańczenie mieszkań, fachowiec

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wiesz, najgorsze jes to, ze nawet JESLI chcialabym, zeby on naprawil rzeczy ktore sa zepsute w mieszkaniu, to JESTEM PEWNA, ze nie ma umiejetnosci na naprawe.

 

Spedzalam z ta ekipa cale DNIE! aby robili poprawki tego co zapackali... a na drugi dzien robili poprawki od poprawek. Mowie prosze poprawic kontakty, bo SA KRZYWE! a oni poprawiali znowu na krzywe! i na drugi dzien to samo!

 

Czepiali sie, ze jestem w stanie wszytsko wyszukac w mieszkaniu, ale kurcze jak mialam tolerowac takie rzeczy JESLI! wchodze na drabine zetrzec kurze z gornych szafek w kuchni. Parze, a tam na scianie walnieta zaprawa jakby z lopaty i takie cos POMALOWANE! ONI do mnie, ze TO TAK MA BYC!!!!

 

Mialam im darowac... ale... hmmm? hmmm? :roll:

 

zalozyli lampy na sufity, a tam w tym miejscu byly - DUZE nierownosci, sterczace nie zatarte kawalki chyba gipsu no i gwóxc... mówie prosze to zlikwidowac, tak byc nie moze. A oni nie zciagajac zyrandolu - zaciapkali bardziej!!!! przeciez to okropnie sie rzuca! nic innego na suficie nie widac tylko TO!

Mówie im, ze trzeba chyba sciagnac zyrandol, oni, ze tego sie nie da! Dopiero moj tata przyszedl i powiedzial, ze sie da wyciagnac gwoxdzia i pokazal im jak sie to robi. ALe wiecej sie ekipa w mieszkaniu nie pokazala!

nowe mieszkanie z poprawkami na scianie zamalowywanymi pedzlem (bo nie maja walka)!!!! zachlapane .... uffffffffffffffffffff

 

Pólka z plytek jest do rozbiorki, bo jest krzywa ... i w zasadzie nie da sie z nia nic innego zrobic, sa dziury... no i te wyrzniete plytki, brzegi scian ze xle zachodzacymi na siebie plytkami, z którymi sie nic nie da zrobic tylko wyrabac...

 

A TAKIE ladne plytki kupilam;( KURCZE! Ja nie klne, ale przeciez jak widzialam absurdy które zostawiali... te gule wielkosci duzego jajka kolo wneki okna... to mnie krew zalewala... te gluty na scianach ;(((

 

Czy ja przesadzam?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdecydowanie nie przesadzasz!!! Powinnaś sprawę przenieść na drogę sądową.

jeśli masz podpisaną umowę to wogóle nie ma o czym gadać tylko szybko wytocz sprawę.

Najważniejsze jednak jest to, że:

zanim ktokolwiek zacznie poprawiać po nich robotę to wezwij rzeczoznawcę i niech wyda opinie na piśmie.

Z tą opoinią do sądu nawet jeśli nie masz spisanej umowy to pamiętaj że w prawię obowiązuje jeszcze umowa słowna. Co prawda trudno ją zweryfikować ale w Twoim przypadku sprawa jest jasna jak słońce bo w zasdzie chopdzi o partactwo a na to wystawi kwity rzeczoznawca.

Nie darowałbym gościowi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziékuje bardzo dlatego, ze potwierdzasz, ze to co WLASNIE robie jest zasadne!

 

Dzwonilam dzis do Rzecznika Praw Konsumenta w Katowicach (Pan ktory jako jedyny do tej pory potrafil mi wyjasnic jasno co moge zrobic i o co moge sie starac. POLECAM Katowiczanom!) Pan powiedzial mi wlasnie o rzeczoznawcy, ale najpierw powinnam napisac pismo - wezwanie do usuniecia usterek i dac termin wykonania.

 

Przyznaje sie ze mam problemy z napisaniem pisma, bo nie mam fachowej wiedzy i nie umie nazywac tych rzeczy, dla mnie plytki sa wygryzione i moglabym przysiac ze ktos je podgryzal bo widac odciski szczeki obok siebie... CZARNY HUMOR... przepraszam...

 

nazwalam to 'pofalowanie' i ze nie uzyto wlasciwych narzedzi do ciecia plytek. ale moze ktos zna dobre okreslenie?

 

a jak nazwac nierownosci na suficie? to cale takie wielkie plamy o wielu granicach - tak jak fale nad morzem zostawiaja na pisaku slady?

 

Moze ktos z Was drodzy forumowicze moglby mi pomoc z pismem, mam napisane... ale hmm jezyk nie fachowy?

 

Przepraszam moderatorow jesli w nie wlasciwym miejscu prosze o pomoc w takiej kwestii, ale nie moglam nigdzie dopasowac Prosby o fachowe okreslenie dziadostwa firmy Miles.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wydaje mi się że najlepiej opisać wszystko tak jak to po prostu wygląda. Nie ważne jakie jest fachowe określenie, niech się tym martwi rzeczoznawca. Ty opisz swoje wrażenia starając się nie używać "śmiesznych" określeń aby nie umniejszać powagi tej sprawy. To taka moja rada.

Koniecznie MUSISZ do tego opisu dołaczyć zdjęcia.

Nie zastanawiaj się też jak ten fachura to zepsuł, czy tak jak piszesz jakim narzędziem - to nie jest zupełnie istotne.

Ważne aby napisać co jest źle i załączyć kilka fotek.

 

Jeśli jednak już mówisz o uszkodzonych płytkach to pewnie chodzi o: wyszczerbienia, ubytki szkliwa.

Jeśli chodzi o sufit to pewnie te fale spowodowane są nieumiejętnym/nierównym położeniem gładzi gipsowej bądź tynku i stąd po zapaleniu światła masz padające cienie które dają efekt fal.

Do każdej wady używaj określenia fachowego :) jakim jest określenie: "niezgodnie ze sztuką budowlaną"

I tak ja bym napisał

Wady:

- płytki ścienne położone niezgodnie ze sztuką budowlaną + zdjęcia

- tynk cementowo wapienny (bądź gładź gipsowa) położony niezgodnie ze sztuką budowlaną + zdjęcia

- kontakty zamontowane ... niezgodnie ze sztuką budowlaną i fotka

itd. itp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzieki znowu;)

 

Nie uzywalam 'smiesznych' okreslen w pismie, przynajmniej staram sie, tu na forum tylko opisalam dokladnie jak to wyglada. Ale rozumie, ze moje okreslenia sa 'niezdarne'.

 

Co do gladzi gipsowej to miales racje! jak sie zapali lampe to wtedy wlasnie widac!

 

Masz racje na plytkach sa: wyszczerbienia! mysle ze to dobre okreslenie;)

 

Nie umie zalaczyc obrazka na strone tu, ale zalaczylabym wyszczerbione rogi ucietych listw przypodlogowych! Bo nie mieli pily dobrej, a starą jakąs. Na rogach - laczeniach list- mozna bylo wlozyc PALCA! i KRZYWO, nie rowno! - ale poszlam do Castoramy i kupilam jakis material polecony przez pracownika tego sklepu. Taki material do wypelnien. WYglada lepiej, ale nie jest 'fachowo' tak jak widzialam w innych mieszkaniach;(

 

Och albo! zaczylabym tu na forum narozne laczenie listw wykonczeniowych zrobionych z aluminium (ucietych chyba nieostrym narzedziem) o krzywch zakonczeniach - Ktore Pan Ostrowicki chcial ZALUTOWAC!, ale tata w porę zauwazyl, ze tego sie nie robi! wiec teraz taki OSTRE krawedzie pokrzywionych listw z dziura STRASZA w lazience!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 month później...
Wszystkich poszukujących solidnych dekarzy przestrzegam przed firmą Amex z Gliwic której właścicielem jest Pan Andrzej Majewski. Firma nie wywiązuje się z gwarancji której udziela na 3 lata, a kominy to buduje z dziurawki. Skutek kominy ciekną i nadają się do rozbiórki.

 

Demonizujesz dziurawkę... Pełna fuga, impregnat i małe szanse na przeciek 8)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opierając się na opinii rzeczoznawcy komin powinien być wybudowany z cegły pełnej i na pełną fugę. A poza tym jeżeli ktoś już tak mi wybudował ten komin to w ramach gwarancji powinien usunąć przecieki które występują przy deszczu z silnym wiatrem w ramach gwarancji a nie żądać dodatkowych pieniędzy.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 weeks później...
  • 1 month później...

Strzezcie sie wszyscy firmy OLIMARKOR i Pana Tomasza. Nie korzystajcie z jego

uslug. Mowi, ze zna sie na wykonczeniach. Chwali sie ze ma wyspecjalizowana

ekipe - tak pisze na swoich stronach: "Nadrzędnym celem działalności firmy

stanowiącym o powodzeniu na rynku i dalszym rozwoju jest jakość i terminowość

wykonywanych usług." i jeszcze "Przedsiębiorstwo zatrudnia wysoko

wykwalifikowan y zespół pracowników. Posiadamy rozbudowaną bazę sprzętową oraz materiałową, pozwalającą skutecznie prowadzić działalność zarówno na terenie Tarnowskich Gór, jak i w innych rejonach kraju. "

A w efekcie ludzi ciagle zmienia, nie znaja sie na rzeczy, terminow nie dotrzymuje. Kafelki polozone fatalnie, hydraulika do poprawki, sciany do dalszego wykonczenia. Wiecej szkod narobil, niz dobrego. Odradzam wszystkim. . . . SKANDAL - Tylko zmartwienia, ciagle poprawki i strata pieniedzy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O strzegam wszystkich wykonawców przed takimi klientami którzy chcą utrzec szkłem cztery litety i zganiać najlepiej na wykonawców- nie dajcie się złapac na takie zeczy - vwykonalem dzielo z powierzonych materiałow- rad nie sluchał bo były za drogie Gliwice ul. Michalowskiego 41
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pan Majewski już sie pogubił w swoich kłamstwach. Podczas rozmowy telefonicznej z Miejskm Rzecznikiem Konsumentów nie wiedział co ma powiedziec wiec zakonczył rozmowę - wiem bo byłem świadkiem tej rozmowy w biurze Rzecznika (kazda wizyta jest tam odnotowana)

Zapomniał rowniez o tym ze faktury z jego podpisem, na towar który kupował w moim imieniu są w moim posiadaniu. ( jak Pan chce moge Panu przesłac skany :) wraz z fakturą za wykonanie usługi na której Pan pieknie napisał przemurowanie kominów)

A nawiasem mówiąc jak bym chciał tanio to bym pokrył dach onduliną a nie wydawał kilkanaście tyś na dachówkę ceramiczna.

W najliższym czasie wrzuce parę fotek fantastyczne wykonanego komina żeby wszyscy mogli zobaczyć ta "fantastyczną" robote.

Nie dosc ze komin cieknie to sie jeszcze okazało że kanały kominowe mają zmieniony przekrój po przebudowaniu komina.

Gwarancja udzielana przez tego Pana jest czystą fikcją.

Zgadzam sie z wypowiedzią Czmirka "kazdy SZANUJACYsie wykonawca" ale okazuje sie ze niektórym chodzi tylko o wyciagnięcie kasy a potem to szukaj wiatru w polu i radz sobie sam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Euro-Lex Roman Pieszkalski Zabrze.

Jeśli chcecie uniknąć kłopotów, omijajcie tego pana z daleka.

Działa także jako wspólnik w firmie "OMNUS", ale wszędzie jego metody są takie same - wykiwać zleceniodawce.

 

Ten pan z "ekipą" w ilości 2 osób (słownie dwóch), był wykonawcą na mojej budowie, był bo zwiał, zabierając moje narzędzia i niszcząc część wykonanych robót, zaraz po tym jak kierbud powiedział,że nie odbierze wymurowanych ścian i wylanego wieńca.

Inspektor zadał pytanie, czy wśród ludzi wykonujących te roboty, był choć pomocnik murarza, bo źle zazbrojony wieniec i postawione na nim ściany kolankowe stwarzają zagrozenie katastrofą budowlaną - czyli wszystko może pierdol... o bruk.

Dziś dostałam pisemko od owego pana, że przerwał budowę, z naszej winy, że niby za późno przywieziono materiały- bzdura (mam faktury z datami dostawy), że budowaliśmy bez pozwolenia - bzdura, budowaliśmy po otrzymaniu PnB, wcześniejsze roboty były pod dyktando Inspektora, gdyż stan budynku wymagał częściowej rozbiórki i zabezpieczeniu tego co zostało, a poza tym nikt pana do budowy nie zmuszał.

Pan domaga się zapłaty za roboty, których nie wykonał, nie wystarczy, że wział forsę za to co zpieprzył.

Poprawki po nim będą kosztowały majątek , włącznie z rozbiórką ścian kolankowych i wylewaniem 2-go wieńca, gdyż ten wykonany przez pana Pieszkalskiego, jest przerwany na ok 4 metrach i nie spełnia funkcji - kolejne koszty dla nas - nowy wieniec, zmiany w projekcie... szkoda gadać

Na dzień dzisiejszy nasz prawnik wystosował pismo o usunięcie poczynionych błędów, czekamy trzy dni, potem mecenas sklada doniesienie do prokuratury o swiadomym stworzeniu zagrożenia katastrofa budowlaną.I do SC, o zwrot pieniędzy za niewykonane roboty, oraz kary umowne.

 

Dlaczego to piszę?? bo wiem,że ten pan "pracuje' obecnie na budowie (w okolicac Katowic), wiem ,że nadal się ogłasza w prasie i necie jako swietny fachowiec.

Uważajcie, nam jego zachowanie nie dało wiele do myslenia, ale sam fakt, że prowadząc własną działalność (OMNUS), umowy podpisuje na żonę (EURO-LEX), powinno wzbudzić naszą czujność.

 

Dla wątpiących w prawdziwość postu - do wglądu :opinia kierbuda i oświadczenie inspektora, oraz dokumentacja fotograficzna

 

Przepraszam, że piszę pod zmienionym nikiem,mam nadzieje ,że zrozumiecie.

_________________

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...

Niech Moc Forum Muratora bedzie z nami :D

 

Pan P. przeczytał posta :lol: :lol: Ma do nas "ogromny żal" - tak to eufemistycznie ujmę, że wywlekliśmy sprawę w internecie , "przecież on (biedusia) teraz zleceń nie dostanie". Bo po wpisaniu jego nazwiska w wyszukiwarkę wujek Googiel wyrzuca ten post jako pierwszy :lol: :lol: :lol:

 

Chyba pójdę do piekła za te "krzywdy" mu wyrządone.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...