Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łączenie kamienia z szamotem.


mtsw466

Recommended Posts

 

Aż dziw bierze ile otrzymujesz porad od "eniów" którzy to podobno na

technikach budowania z szamotu wiedzą wszystko :D

 

Tutaj tradycyjnie muszę się wtrącić...

Nie wydaje mi się aby Eniu uważał się za wszystko wiedzącego w technikach budowania kominków z szamotu.

Gdyż, takowej osoby wszystkowiedzącej, nawet w ścisłej dziedzinie nie ma. A jeżeli się za takową uważa, to poprostu znaczy, że zwariowała...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

A wracając do pytania ... to najpierw Ty musisz odpowiedzieć jaki kamień będziesz kleił. Bez tego tylko Mistrz odpowie Ci konkretnie. Ba - nawet sprzeda te kleje.

Jak spodoba ci się kamień "miękki" , czyli marmur lub trawertyn. to po pierwsze dobrze by go "podizolować" na takiej obudowie. I dopiero użyć kleju baaardzo elastycznego (jakiegokolwiek C2TE S1). Bez izolacji najlepiej jest użyć silikonu do 260 - 300 stopni. Jest dostępny ten czerwony (nieco gorsze rozwiązanie) lub elastyczny czarny (dużo lepsze, ale tego nie kupisz tak normalnie w żadnym sklepie). I tu pewnie Mistrzowi dolna szczęka czubki butów porysuje i zacznie pisać że się nie znam i takie tam inne androny. Że będzie śmierdzieć, dymić, spalać się, itp., itd. No cóż - jak nigdy nie stosował tego sposobu i technologii to już jego sprawa ... Ty się tym nie przejmuj.

Bez powyższych "wybiegów" grozi kamieniowi popękanie - kamienie jakie wymieniłem bardzo zwiększają swoje wymiary liniowe po nabraniu temperatury. Do tego potrafią być bardzo niejednorodne i silnie użyłowane - pękaja wtedy w tych miejscach.

Mniej kłopotliwe są granity, kwarcyty, piaskowce, itp. kamienie, zwłaszcza w grubościach 3 i więcej cm. Materiał najczęściej jednorodny, "spokojniejszy" w wysokich temperaturach. Z reguły wystarczy im dobry klej elastyczny (C2TE S1) lub klej specjalistyczny zduński (Rath, Ortner, Ganz, Cebud) ale uwaga - w żadnym wypadku szybkowiążący, bo nie zdążysz dopasować do siebie nawet dwóch elementów.

Więcej konkretniejszych rzeczy może powie ci Piotr - ma duże doświadczenie z kamieniem na kominkach.

Pozdrawiam.

Edytowane przez Forest-Natura
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzięki Forest myślę o trawertynie. Grubość 2 cm. Zastanawiam się tylko czy sylikon rozsmarowywać na całej powierzchni kamienia, czy kleić na pasy tworząc tym samym kanały powietrzne między szamotem a kamieniem. Muszę odchudzić kamień bo nie mam pewności czy sylikon utrzyma te elementy. Kotwisz jakoś dolny pas kamienia w celu dodatkowego wzmocnienia konstrukcji?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Z góry przepraszam, że tak mało konstruktywnie, ale kilka uwag. Mtsw466 - broń mnie Panie, żeby Ci mieszać w głowie.

Kleje do glazury są badane, zdaje się, do 70 st. Te elastyczne zawierają dodatki żywic, które mogą powodować spadek wytrzymałości w wyższych temperaturach. Chyba jedyne, co elastyczne na gorąco, to właśnie silikony, a i te do jakichś 300st. Paradoksalnie "taniość" zaprawy klejowej może gwarantować małą ilość dodatków polimerowych - te są bowiem drogie. O "puchnącym" kruszywie używanym w klejach (niespecjalistycznych) nie wspomnę (to jednak w wyższych temperaturach).

Według mnie trzeba zadbać o dwie rzeczy - możliwie niską temperaturę w tym miejscu i zapewnienie kształtowego zamocowania elementów - klej tylko dla ozdoby i ustabilizowania. Kamień możliwie cienki, jeżeli możliwe, to wentylowany, jeżeli możliwe, to może jakaś warstwa pośrednia (twardy izolator) pomiędzy szamotem a kamieniem. Ta zajęłaby się różnicami w rozszerzalności.

Przydałoby się trochę więcej szczegółów nt. tego miejsca.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

Osobiście nigdy bym nie "położył" trawertynu grubości 2 cm bezpośrednio na nagrzewającym się szamocie. Za duża loteria i za duże koszty ewentualnej poprawki i nowego kamienia. Tylko z izolacją. I na izolację już spokojnie klej elastyczny.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zastanawiam się czy każdego rodzaju (gatunku) kamień, jest właściwym elementem wykończeniowym urządzeń grzewczych... jakim jest kominek.

Nieraz to takie żenienie na siłę i wynikajace z tego próby godzenia, niekiedy z powodzeniem, niekiedy nie.

Oczywiście można dociekać, analizować, pisać opracowania dotyczące stałego łączenia dwóch materiałów.

 

Ale jest tyle róznych materiałów, bardziej pasujących do wykończeń (budowy) kominków grzewczych.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam!

 

Głośno pomyślę.

Jeżeli miałbym tego typu problem, zwróciłbym się w kierunku twardych płyt krzemianowo-wapniowych lub cementowo-krzemianowo-wapniowych. Takich, co to zastępują płyty g-k przy budowie np. poddaszy. Firmy, które je oferują, mają na pewno do tego też odpowiednie kleje. Chodzi mi tu oczywiście o tę warstwę pomiędzy kamieniem i gorącym szamotem, która te elementy od siebie odizoluje i pogodzi dylatacyjnie. Wszystkie elementy byłyby zadowolone, bo szamot też lubi jak jest równomiernie nagrzany.

Jeżeli chodzi o rodzaj kamieni do grzania - tu też tylko głośno myślę - to najwłaściwsze wydawałyby się te zawierające mało wolnej krzemionki, czyli np. wapienie (marmury) i im podobne dolomity i magnezyty (steatyty).

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...