Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kupiłem LED-y w Liroyu i ...


Recommended Posts

tzn cztery 3-paki z gazetki promocyjnej pakowane w plastikowe blistry i po zamontowaniu na elewacji lamp okazało się, że jednej chce się tańczyć tzn mruga prawie do rytmu. Wymontowałem, z rachunkiem w ręku zawiozłem do sklepu i porosiłem o wymianę na sparwną sztukę. Okazało się, że muszę dowieźć trzy sztuki, niekoniecznie w oryginalnym opakowaniu marki LEXMAN(marka wewnętrzna Liroya). Ani nie miałem ochoty na demontaż z drabiny sprawnych żarówek z hermetycznych lamp, co wcale nie trwa sekundę, ani nie chciałem poddać się idiotycznemu wymogowi. Poprosiłem o rozmowę z jakims dyżurującym kierownikiem i uzasadniłem to żądaniem pokrycia kosztów wymiany wszystkich trzech żarówek z 10 kondygnacji. W końcu to producent ponosi podobno takie wydatki, gdy jego wina nie podlega dyskusji. Chyba dopiero ten argument pomógł zrozumieć paniom, że wewnętrzne przepisy są idiotyczne. Po chwili obsługa stoiska oświetleniowego przyniosła żarówkę i nastąpiła wymiana sztukę na sztukę bez zbędnej papierologii. To było jakiś czas temu, a dzisiaj dokupiłem jeszcze dwa 3-paki w innym Liroy, takim świeżo wypasionym z nową obsługą. I dowiedziałem się, że podobnie jak w poprzednim przypadku, nie mogę przywieźć jednej zdefektowanej sztuki. Muszę zwrócić całość opakowania. Mało tego doszedł jeszcze jeden news. Nie mogę sprawdzić ich przed zakupem. Dopiero obietnica, że na pewno mam na nie ochotę, pozwoliła na prawie urzędowe rozcięcie blistrów i sprawdzian w mądrym urządzeniu, zwanym testerem.

 

Zmiana nazwy z LUXMEN na LEXMAN

Edytowane przez compi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Szukałem akurat bardzo słabych(moc skuteczna) LED-ów do lamp zewnętrznych. Trafiły się akurat tutaj 20-ledowe GU10 i są w sam raz. Sztuka za 10zł nie jest chyba ceną wygórowaną.W Kanlux mają 15-ledowe chińczyki po prawie 27zł : ). Dziwna polityka cenowa, bo czym więcej diód tym cena mniejsza.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Dodam, że lampa z dwoma ww ledami powinna pobierać 2W. Wg miernika pobiera 3,8 : ). Razy 10 lamp na na elewacji i razy ilość roboczogodzin daje niezłą różnicę. Ale świecą ładnie, to muszę przyznać. Podobna sytuacja ma miejsce w lampach Ozcanu z PowerLedami. Wg opisu technicznego pobór to 3W, a miernik wskazuje 4,8W. Miernik przy zwykłej żarówce i przy świetlówkach wskazuje prawidłowe dane producenta.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czytałem ostatnio trochę o tych "kalkulatorach energii" i dopiero te droższe (od ~130zł wzwyż) zużycie dla małych poborów mierzą z max. kilkuprocentowym marginesem, te najtańsze albo wogóle nie amją takiego zakresu albo niby mierzą od 0 ale ich wyniki są o kilkadziesiąt procent przekłamane, i dopiero od 5, 10 czy 15W podają w miarę prawidłowo

i tu uważam, że to co np. robi ORNO w swoim watomierzu czyli podaje minimalne obciążenie 15W jest całkiem uczciwym postępowaniem dla tej klasy sprzętu

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja się naciąłem jeszcze bardziej. Mając na uwadze doświadczenia z Castoramy gdzie można kupić choinkę i po świętach ją oddać (usłyszałem to od kasjerki ;-)))) poszedłem do liroya i wziąłem kilka żarówek led o różnych barwach bo chciałem sprawdzić jaka mi będzie odpowiadać, oddać te niepotrzebne i dokupić właściwe. Jakież było moje zdziwienie kiedy odmówiono mi przyjęcia LED. Oczywiście okazało się, że przy punkcie obsługi klienta jest informacja, że dowolny towar można oddać jak się nie podoba ale nie żarówki i kilka innych przedmiotów. Oczywiście moja wina ale więcej tam zakupów nie robię ... chyba że muszę. W Casto zostawiłem kilkanaście tysięcy złotych a oba sklepy są obok siebie. Ale co tam żal wymienić przecież żarówkę za 20zł.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

witam jestem nowy na tym portalu. mam trochę doświadczenia z elektryką. pracowałem 4 lata w hurtowni i miałem bardzo wielu klientów którzy narzekali na te skelpy... Wdaje się ze jest tanio ze slogan nikomu nie damy pobić naszych cen jest prawdziwy. otóż nie ... nie raz jak oglądałem ceny to przebitka na niektórych rzeczach w porónaniu do ceny zakupu u nas w sklepie tego samego produktu drożej o jakieś 30%. u nich jest tanio ale to tylko co reklamują i najgorszej jakości co rozpadnie się w rękach... był raz klient pytał się o cenę zarówek swietlówkowych i cieszył się że taniej kupił w castoramie. po miesiącu wrócił i kupił 10 szt ponieważ tamte się spaliły i reklamacji nie uwzględnili bo coś tam. więc ja jak mogę odradzam molochy. nie ma jak zakup w sklepie czy hurtowni jesli ma się wadliwy towar bo moze tak się zdarzyć to na pewno przyjmą a przynajmniej ja tak miałem u Siebie w hurtowni.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja w Liroy miałem jeszcze lepszą przygodę. Sam do tej pory nie mogę uwierzyć, że tak można (w pozytywnym brzmieniu).

Zakupiłem kilka żarówek energooszczędnych jakiejś tam firmy. Po wkręceniu w domu okazało się, że jedna nie świeci. Minęły ze dwa tygodnie jak byłem w okolicach innego Liroya i postanowiłem zajrzeć z ową żarówką. Wymiana w punkcie obsługi nastąpiła z ręki do ręki bez żadnych słów. Byłem w szoku.

Świecą już 8 miesięcy i nie narzekam.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W marketach budowlanych wiele produktów jest zarówno tanich jak i drogich wiec trzeba wiedzieć po co się jedzie i do którego wstąpić bo miedzy Leroy a Castorama potrafią być znaczne rozbieżności. Co do reklamacji to ja mogę powiedzieć że nie ma chyba bardziej przyjaznych sklepów dla klienta pod tym względem. Co do tych ledów to była to tandeta promocyjna, ludzie niektórzy wiedząc o tym sami brali te ledy bo wiedzieli ze później je mogą zwrócić, tylko po to żeby się przekonać jak świeca ledy.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie z 20 żarówek tylko jedna była dyskotekowa. Mija już półtora miesiąca i na elewacji świecą bezawaryjnie od zmroku do świtu. Barwa się nie zmieniła, jasność jest na takim samym poziomie, więc gdybyś mógł to napisz na czym polega ta tandeta. Będę w razie reklamacji mógł się oprzeć o Twoja opinię.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W leroyu bywam kilka razy w tygodniu i kilkukrotnie widziałem jak ludzie właśnie te ledy reklamowali, niestety większość odsyłano z kwitkiem bo mieli tylko jedna żarówkę a oni chcieli żeby przynieść wszystkie, gdyż nie wymieniają pojedynczych sztuk tylko zwracali gotówkę za komplet. Co lepsze podczas reklamacji nawet nie sprawdzali tych ledów. Stad wiem że to była jakas felerna partia o której dobrze już wiedzieli w biurze obsługi klienta, nawet bez ich sprawdzenia uznawali reklamację. Byłem światkiem jak jedna osoba przyniosła kilka paczek tych ledów i zarządzała zwrotu gotówki gdyż kilka się spaliło ale chciała oddać wszystkie tłumacząc że nie będzie jeździć co kilka dni do sklepu żeby je reklamować. Po przeczytaniu tego wątku wiem że tych przypadków w całym kraju było dużo więcej. Stąd moje wnioski że była to tandeta na dobry produkt nie ma aż tylu reklamacji. A teraz pomyśl sobie że takie promocyjne żarówki kupisz na Allegro gdzie ze zwrotem wiadomo jak jest.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...