Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zabudowa kominka wełną po 2 sezonach


Wojtek R

Recommended Posts

Bohusz.

 

Problemem jest właśnie te około 2500 netto, które starasz się

wypracować jako zysk z robocizny i marż handlowych. Na forum

jest grupa ludzi, dla których marża handlowa, to haracz. Nienawiść

do płacenia haraczy i brak podstawowej wiedzy o funkcjonowaniu

prywatnej działalności, wywołuje u nich agresję, którą trudno

im powstrzymać. Zawiłości związane z prowadzeniem własnej

firmy, ryzyko jakie podjąłeś, to dla nich czarna magia. Nie jest to

oczywiście ich wina i wyjaśnienia na niewiele się zdają. Wiedzę

na ten temat uzyskuje się po podjęciu takiej działalności.

 

A ludzie którzy to rozumieją, nie podejmują dyskusji...:)

 

Dyskusję własnie prowadziłem głównie w celu o którym wspominasz.

Chciałem również uzmysłowić, że budowanie kominków to normalna praca, tylko na własny rachunek.

Jednak rządzi się normalnymi zasadami funkcjonowania firm, daje pracę również osobom zatrudnionym w tych firmach.

No może jest różnica nikłej szansy wymuszenia podwyzek poprzez strajki.

Podejrzewam, że Ci liczący dochody wynikające z wykonawstwa kominków, gdyby pracowali w tych firmach godziliby się pracować jako wolontariusze, aby czasem nie obciążać kosztami klientów zabardzo. No chyba, że godzili by się na zatrudnienie na czarno, bez ubezpieczenia, itp.

Są jeszcze klienci którym przychodzi do głowy pomysł zatrudniania firm i sugerują nie wystawianie faktur, popierając tym samym patologie gospodarczą i ekonomiczną. Nawet są skłonni zatrudnić wykonawców poniżej minimalnej płacy... sami jednocześnie krytykują, że owa ustawowa minimalna płaca jest tak niska...

Niektórzy nawet, są skłonni płacić za usługę alkoholem.

 

Parodie i patologia, generowana właśnie przez prywatnych inwestorów. No bo tak to trzeba nazwać. Wykorzystywanie i płacenie minimalnych "wynegocjowanych" stawek przez inwestorów prywatnych to zjawisko nagminne.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 503
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dyskusję własnie prowadziłem głównie w celu o którym wspominasz.

Chciałem również uzmysłowić, że budowanie kominków to normalna praca, tylko na własny rachunek.

Jednak rządzi się normalnymi zasadami funkcjonowania firm, daje pracę również osobom zatrudnionym w tych firmach.

No może jest różnica nikłej szansy wymuszenia podwyzek poprzez strajki.

Podejrzewam, że Ci liczący dochody wynikające z wykonawstwa kominków, gdyby pracowali w tych firmach godziliby się pracować jako wolontariusze, aby czasem nie obciążać kosztami klientów zabardzo. No chyba, że godzili by się na zatrudnienie na czarno, bez ubezpieczenia, itp.

Są jeszcze klienci którym przychodzi do głowy pomysł zatrudniania firm i sugerują nie wystawianie faktur, popierając tym samym patologie gospodarczą i ekonomiczną. Nawet są skłonni zatrudnić wykonawców poniżej minimalnej płacy... sami jednocześnie krytykują, że owa ustawowa minimalna płaca jest tak niska...

Niektórzy nawet, są skłonni płacić za usługę alkoholem.

 

Parodie i patologia, generowana właśnie przez prywatnych inwestorów. No bo tak to trzeba nazwać. Wykorzystywanie i płacenie minimalnych "wynegocjowanych" stawek przez inwestorów prywatnych to zjawisko nagminne.

 

 

Zjawisko jest szersze , ale trzeba je też szeroko ogarniać. Bo

przypadki pazerności "prywaciarzy" są nagminne. Natomiast

chyba rozumiem co chce osiągnąć kolega R. To się nazywa

populizm . W całym szerokim znaczeniu tego słowa, ale w

odniesieniu do FM , a nie polityki, gdzie to zjawisko jest nagminne.

 

Zobaczymy , może się mylę ...:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ktorym konkretnie miejscu Eniu to wyczytales?

A problemem Bohusza jest raczej to, ze spedza czas na forum, co moim zdaniem wplywa negatywnie na jego biznes (jak sie odzywa to rozwiewa watpliwosci) i zamiast 10 kominkow miesiecznie, robi 3 przez co marza wypracowana na jednej sztuce musi byc 3,33 razy wieksza niz normalnie moglaby byc. To sie w ekomonii nazywa "efekt skali".

Pozdrawiam.

 

To cytat z atestu wklejonego przez Wojtka:

"Wyroby powinny stanowić wewnętrzną warstwę przegród budowlanych lub wewnętrzną warstwę dwustronnej okładziny, a tym samym powinny być izolowane od strony pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi."

 

O Bohuszu

 

Wkleił kiedyś na forum swoje kalkulacje, które pewnie wycofał.

Chodziło wówczas o jakąś dyskusję branżystów, w której uczestniczył

chyba Margod i jeszcze ktoś. Bohusz podał kalkulację, która zszokowała

wszystkich. Był prawie o połowę tańszy w robociźnie a materiałowo

tez nie dawał nikomu szans. Nie wiem , może się mylę, ale jeździcie

chyba po facecie, który za.....la jak mały przecinak, a od forum po

prostu jest uzależniony...

 

Sam tez kiedyś po nim "jechałem", dopóki nie zrozumiałem, że to

nie jest zły człowiek...czasem potrafi zamordować ględzeniem, to fakt :D

 

ale... "ten niech pierwszy podniesie kamień"... czy jakoś tak...

Edytowane przez eniu
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czyli rozumiem, ze odizolowanie welny od pomieszczenia za pomoca plyty g-k jest Twoim zdaniem niewystarczajace? A co byloby stosowne?

"nie nalezy stosowac w pomieszczeniach przeznaczonych na staly pobyt ludzi" - czy taka formula nie bylaby stosowniejsza gdyby bylo tak jak sobie domniemales?

Co do Bohusz to ja mu zle nie zycze. To co napisalem to, troche zlosliwa w formie, dobra rada.

No bo powiedz sam, czy to co On wypisuje to Twoim zdaniem nie odstrasza mu klientow?

 

P.S. Do tych kalkulacji to nie przywiazywal bym duzego znaczenia;-)

Edytowane przez ja14
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bohusz, wrócę do płacenia alkoholem, bo znów o tym wspominasz argumentując nie wiem już co? Koledze nie zapłacę za przywiezienie płyty g-k bo moi koledzy kasy ode mnie za takie rzeczy nie biorą. Takich po prostu mam. Ale rewanż w browarach jakoś już uchodzi, abstynetami nie jesteśmy. Możesz teraz napisać, ze zapłaciłem też kanapkami, bo zjadł z nami połowę mojego śniadania.

Nikt nie ujmuje Ci prowadzenia firmy, ale to nie musi być powód, dla którego ja mam być uboższy, bo Ty podatki płacisz. Nie pij więcej natomiast do mojego sposobu zarabiania na życie bo może się okazać, że DG prowadzę nie krócej od Ciebie i wyliczanki na temat majątku trwałego, ruchomego i jego ryczałtowego odliczania to nie temat na ten wątek.

Dalej nie wiem czy coś straciłem nie montując szamotu, płyt krzemiankowych, i robiąc zwykłe grawitacyjne DGP. Trzymam się tego pytania bo nie udało Ci się wykazać na razie nieczego oprócz tego, że firma wykonawcza musi być droższa w końcowym rozliczeniu od samodzielnego montazu i zabudowania kominka. Mila ma swoje wymiary, kształt obudowy jest prosty z małym podcięciem pionowym z tyłu, więc nie rozumiem czemu nie chcesz podać ceny wykonania takiego zlecenia biorąc pod uwagę wylanie płyt szamotowych, montaż DGP i obróbkę dekoracyjną. Wszystko z materiałami, urządzeniami na 8% VAT. Wszyscy pewnie poznają tą tajemną różnicę, którą warto dopłacić, aby mieć "mercedesa".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dalej nie wiem czy coś straciłem nie montując szamotu, płyt krzemiankowych, i robiąc zwykłe grawitacyjne DGP.

Wczoraj wieczorem odwiedził mnie brat na "kawę" zajechał. "maca", "tuli" się do kominka i mówi "jaki zajebiście ciepły, przyjemny..." i dodaje kiedy paliłeś...

a ja mu że... rano. Oj zdziwił się chłop zdziwił. Po prostu powiem Ci kominek szamotowy jest fajny. I wiesz co Ty też masz fajny kominek,

czy wełna czy szamot - nie ważne - ważne że sam machnąłeś (zgodnie ze sztuką) i jesteś z tego dumny.

 

pozdrawiam

rumunezz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A w ktorym konkretnie miejscu Eniu to wyczytales?

A problemem Bohusza jest raczej to, ze spedza czas na forum, co moim zdaniem wplywa negatywnie na jego biznes (jak sie odzywa to rozwiewa watpliwosci) i zamiast 10 kominkow miesiecznie, robi 3 przez co marza wypracowana na jednej sztuce musi byc 3,33 razy wieksza niz normalnie moglaby byc. To sie w ekomonii nazywa "efekt skali".

Pozdrawiam.

 

JA14

Wyobraź sobie, że właśnie laptop - internet czyli;

program fakturowo-magazynowy, kasa fiskalna, obsługa sklepów internetowych, aktualizacja stron www, zamówienia towarów, zamawianie kurierów, pisanie odpowiedzi e-mail, marketing, reklama, wyszukiwanie informacji itp. to główna moja praca dosyć czasochłonna. To podstawa działań.

Do pracy fizycznej mam dwa kroki... gdyż zejść na dolny poziom domu. Na montaże zreguły nie jeżdżę, na ustalenia również nie zawsze.

Forum to odskocznia rozrywkowa tylko. Rozumiesz dyskusje typu, ile by to kosztowało, haracze, itp.

Nawet zrezygnowałem z płatnego - reklamowego profilu, bo wybacz kojarzyło się to moim współpracownikom z reklamą markowych, drogich perfum w noclegowni... Przez co również zredukowałem koszty i mogę obniżyć marżę...

 

Teraz mam przerwę na kawę, więc piszę tutaj.

Z rana było dwóch klientów. Na siedemnastą "zapowiedział" się jeden. Jutro w niedzielę ma podjechać dwóch.

Zacząłem też dziś robić nową formę do Termokręgów... które niedługo wprowadzę do montaży.

Standardowo odlałem również kilka płyt o standardowych rozmiarach.

Do 17 mam czas na robotę, to ultimatum od żony...

 

Ja 14 jeszcze jakieś informacje?

 

compi

w poście powyżej użytkownik odpowiedział Ci tak ogólnie na pytanie które Cię tak dręczy. No ale Ty masz już kominek przecież.

Co do kalkulacji, a własciwie wirtualnej symulacji, ode mnie jej nie uzyskasz.

Poprostu szkoda mi czasu, tym bardziej że mam trzy zaległe które mogą przynieś konkretne pieniądze na chleb dla mnie i współpracowników.

 

No i odnośnie płacenia browarami. W jedną i drugą stronę...

Też tak miałem ponad dziesięć lat temu... przerabiałem to.

Ale uznałem to za chore zachowania i zaprzestałem takiego stylu ku zadowoleniu żony i żon kolegów. Teraz płacę gotówką, z którą każdy według uznania może zrobić co chce. No a zresztą kolegów nie angażuje w sprawy obsługi firmy.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj wieczorem odwiedził mnie brat na "kawę" zajechał. "maca", "tuli" się do kominka i mówi "jaki zajebiście ciepły, przyjemny..." i dodaje kiedy paliłeś...

a ja mu że... rano. Oj zdziwił się chłop zdziwił. Po prostu powiem Ci kominek szamotowy jest fajny. I wiesz co Ty też masz fajny kominek,

czy wełna czy szamot - nie ważne - ważne że sam machnąłeś (zgodnie ze sztuką) i jesteś z tego dumny.

 

pozdrawiam

rumunezz

Ja pochwał nie oczekuję od forumowych fachur, chociaż zgodnie z obietnicą, jak podłączę oświetlenie i zamontuję dolne szuflady to wrzucę foty i wtedy będę łasy na dobre opinie. Nie mogę się jednak po prostu zgodzić z twierdzeniami, które tu padły i używanymi przy okazji niejasnymi argumentami. Wczoraj po południu rozpaliłem w kominku wrzucając łącznie do godziny 20-tej 4 30cm szczapy drzewa. Zrobiło się miło, ciepło, a kocioł nie odpalił ogrzewania do godziny 8 rano. W pokojach było ciepło, łazience również, kurcze, czego chcieć więcej? Jeśli ktoś twierdzi, że wełna w mojej zabudowie jest szkodliwa, to oczekuję twardych na to dowodów. A tu zaczyna się pływanie w mętnej wodzie. Na początku tego wątku padają hasła: " z płyt krzemiankowych zrobiłbyś to szybciej, łatwiej i byłoby OK" Potem się okazuje, że jednak nie jest to również, wg fachur, taki pewny produkt. Temat się kończy i zaczyna nowy, szamotowy. Okazuje się, że należy odlać płyty we własnym zakresie lub to zlecić. Pytam się za ile, to znów się mętnie robi. Podaję w miarę szczegółówe dane odnośnie moich "składników" końcowej ceny to Bohusz pisze o płaceniu alkoholem i nie wie ile płaciłem za poszczególne detale. Po co mu to? Nie wiem. Wiem, że wynajęcie kogoś do tej roboty nie byłoby tanie. Jak patrzę na mój kominek to się zastanawiam, czy na m2 nie wyszło więcej kasy niż w łazience, która miała być najdroższym elementem wykończenia. A tu mi ktoś usiłuje wmówić, że jednak żle zrobiłem, że nie wydałem więcej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No dobra. Dowiedzieliśmy się już o sobie wszystkiego. Nawet nasze żony o nas tyle nie wiedzą co niektórzy posiadacze (i nie-posiadacze) kominków na FM.

Dowiedziałem się co robię i za ile, oraz co mam najlepiej robić i za ile w przyszłości.

To teraz proszę o jednoznaczną odpowiedź - jest ta wełna "be" czy jednak "cacy" ...

Wiece co mnie najbardziej bawi - za cenę "łomota" z gipsokartonu i wełny opartego na badziewnym palenisku w którym ognia nie widać po dwóch godzinach palenia i którego uparcie lansują majsterkowicze, można nabyć "topowy" i doskonałej jakości oraz kapitalnym "dizajnie" piecyk, kozę, kominek wolnostojący, czyli zwał - jak zwał, ale wiadomo o co chodzi. Generalnie produkt idealny dla kogoś, kto sam chce i może go swobodnie i bez wgłębiania się w temat, zamontować.

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

.......................

Wiece co mnie najbardziej bawi - za cenę "łomota" z gipsokartonu i wełny opartego na badziewnym palenisku w którym ognia nie widać po dwóch godzinach palenia i którego uparcie lansują majsterkowicze, można nabyć "topowy" i doskonałej jakości oraz kapitalnym "dizajnie" piecyk, kozę, kominek wolnostojący, czyli zwał - jak zwał, ale wiadomo o co chodzi. Generalnie produkt idealny dla kogoś, kto sam chce i może go swobodnie i bez wgłębiania się w temat, zamontować.

Pozdrawiam.

Jeśli rozwiniesz temat i napiszesz, że masz na myśli Milę 16kW to będę mógł śmiało określić Cie jako łgarza. Na dzień dobry łgarstwem będzie " ognia nie widać po dwóch godzinach palenia". Kwestię łomota też określ dokładniej. Będę wiedział jaki foty wkleić z tych dostępnych w internecie. Porównamy opinie zainteresowanych stron. A koza w moim salonie może by sie i nadała, ale pasowałaby wtedy jak "koza do woza".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja 14

 

Dla mnie kominek mający kratki , to kominek gdzie ludzie mają

kontakt z wełną . Nie sądzę by chodziło w tym ateście tylko o ukrycie

wełny przed wzrokiem użytkowników. Pytanie tylko, czy Roockwol

strzelił sobie gola przez pomyłkę, czy też jest to wynik jakiejś

akcji, czy cholera wie co....

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam.

No dobra. Dowiedzieliśmy się już o sobie wszystkiego. Nawet nasze żony o nas tyle nie wiedzą co niektórzy posiadacze (i nie-posiadacze) kominków na FM.

Dowiedziałem się co robię i za ile, oraz co mam najlepiej robić i za ile w przyszłości.

To teraz proszę o jednoznaczną odpowiedź - jest ta wełna "be" czy jednak "cacy" ...

Wiece co mnie najbardziej bawi - za cenę "łomota" z gipsokartonu i wełny opartego na badziewnym palenisku w którym ognia nie widać po dwóch godzinach palenia i którego uparcie lansują majsterkowicze, można nabyć "topowy" i doskonałej jakości oraz kapitalnym "dizajnie" piecyk, kozę, kominek wolnostojący, czyli zwał - jak zwał, ale wiadomo o co chodzi. Generalnie produkt idealny dla kogoś, kto sam chce i może go swobodnie i bez wgłębiania się w temat, zamontować.

Pozdrawiam.

 

Forest . Po co dolewasz oliwy do ognia ?!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

compi

w poście powyżej użytkownik odpowiedział Ci tak ogólnie na pytanie które Cię tak dręczy. No ale Ty masz już kominek przecież.

Co do kalkulacji, a własciwie wirtualnej symulacji, ode mnie jej nie uzyskasz.

Poprostu szkoda mi czasu, tym bardziej że mam trzy zaległe które mogą przynieś konkretne pieniądze na chleb dla mnie i współpracowników.

 

A ja byłem pewien, że pisząc w pierwszych postach tego wątku:

"O kominkach szamotowych z ciepłymi ścianami ........Do ich wykonawstwa używa się materiałów używanych od bardzo dawna, wykonawstwo jest szybsze i prostsze.

 

Może to dać do myślenia i być pomocne podczas wyboru. Tym bardziej, że cenowo praktycznie nie ma różnicy."

będziesz mógł wykazać na moim przykładzie, że to prawda. Ogólnie to ja mogę obstawić, że się trzepnąłeś nie tylko z kasą, ale i z tym stwierdzeniem:

" Wiem, że czas wykonania obudowy szamotowej w niezbyt skomplikowanej bryle razem z montażem wkładu i nałożeniem tynku to 1-2 dni... ale jak czas dojazdu jest krótki z reguły to jeden dzień."

 

Zapomniałeś chyba o czasie koniecznym do wylania płyt? Moja konstrukcja jest na prawdę prosta. Bądź dobrym forumowiczem i napisz plus minus ile byś wziął za prostokątne obudowanie Mili. Dobry uczynek na początku roku może się zwrócić w jego trakcie.

 

 

No i odnośnie płacenia browarami. W jedną i drugą stronę...

Też tak miałem ponad dziesięć lat temu... przerabiałem to.

Ale uznałem to za chore zachowania i zaprzestałem takiego stylu ku zadowoleniu żony i żon kolegów. Teraz płacę gotówką, z którą każdy według uznania może zrobić co chce. No a zresztą kolegów nie angażuje w sprawy obsługi firmy.

 

Mamy najwyraźniej innych kolegów, a słowo "angażowanie kolegów" obok Twojego stwierdzenia "płacenie alkoholem" to dowód na brak innego wypełniacza w Twoich postach. Ale rozpijanie kumpli to złe zachowanie i dobrze, że zmieniłeś taki sposób kontaktowania się z nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przerwa obiadowa

 

A ja byłem pewien, że pisząc w pierwszych postach tego wątku.

No widzisz, ta pewność może Cię jeszcze nie jeden raz rozczarować. Szczególnie do zachowań i poczynań innych.

No i informuję, że nie jestem dobrym forumowiczem i na zbędne symulacje cenowe nie mam czasu, ani ochoty i nie jestem zainteresowany ich na forum publicznym upubliczniać.

 

Potwierdzam

Montaż u klienta 1-2 dni

Z reguły od akceptacji zamówienia i kalkulacji cenowej, do montażu u nas kres ten wynosi kilka miesięcy, na dziś ponad 3 miesiące.

Teraz wykonujemy (montujemy) kominki zamówione w październiku.

W tym czasie przygotowujemy klocki (SZAMOTY) i resztę klamotów. Czas oczekiwania na wkład to około miesiąca. Jeżeli kafle to również około miesiąca na kafle same, które potem trzeba do kupy posklejać w elementy, aby montaż trwał nie dłużej niż 3 dni.

Jeżeli gdziekolwiek piszę o ilościach dni to dotyczy to montażu u klienta.

Powtarzam dotyczy montażu u klienta, bo to tylko interesuje klienta.

 

A więc spokojnie, elementy, płyty sobie czekają i suszą się stabilnie i wygodnie.

 

Na temat alkoholu zakończyłem dyskusje na tym forum.

Edytowane przez bohusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, to trzeba amatorom takim jak ja i inni, pisać czytelnie i wprost, a nie naokoło. Bo ktoś inny przeczyta post Bohusza o łatwiżnie, taniości, prostocie i szybkości wykonania zabudowy z płyt szamotowych i zostanie tym w mailiny wpędzony. Post Bohusza należałoby wyedytować i zamknąć temat kosztów, bo tu sprawa jest jasna. Postaram się dowiedzieć ile kosztowałoby zlecenie takie jak u mnie dla obu wersji,a nawet dodam opcję płyt krzemioanowych. Być może okaże się wtedy że Bohusz ma rację.

Pozostaje kwestia szkodliwości wełny. Wasza wiedza na podstawie wykonanych tego typu zabudów i interpretacja jest mam nadzieję jasna. Wełna np. rockwool firerock jest materiałem nienadającym się do używania w zabudowach kominkowych. Chciałbym, abyście pomogli to jakoś wiarygodnie udowodnić. Macie jakieś przykłady wśród klientów, którym to zaserwowaliście w trakcie swojej kariery, gdzie ci zaczęli chorować, dostali alergii lub były inne przykre tego konsekwencje?

 

Edit a propo pewności w czytaniu mistrzów z tego działu. Bohusz, czytając Twoje posty, przede wszystkim Twoje, zawsze miałem pewność, że należysz do rzetelnych ludzi, nawet gdy wypowiadasz się, jak sam raczyłes zaznaczyć, publicznie i jawnie. Pisząc że "No widzisz, ta pewność może Cię jeszcze nie jeden raz rozczarować. Szczególnie do zachowań i poczynań innych." mam już pełen obraz waszej branży z tego działu.

Edytowane przez compi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Producent welny kominkowej nie przewiduje zastosowania jej do budowy kominkow:-)

Nie no wyraznie nagromadzenie duzej ilosci swiat na przelomie grudnia i stycznia nie sluzy zdrowiu;-)

 

Tak wynika z atestu! Też byłem w szoku :)

 

Szok będzie być może mniejszy "Bez okładzin, a okładziną jest płyta g-k jak i aluminium". Takie info otrzymałem. Atest higieniczny nie wspomina nic o alu, a jedynie o samym składzie wełny. Płyta wytrzymuje 600 stopni, a przy samym alu 500 bez konsekwencji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To cytat z atestu wklejonego przez Wojtka:

"Wyroby powinny stanowić wewnętrzną warstwę przegród budowlanych lub wewnętrzną warstwę dwustronnej okładziny, a tym samym powinny być izolowane od strony pomieszczeń przeznaczonych na pobyt ludzi."

 

..

 

Już kiedyś o tym pisałem , powtórzę jednak ponownie. CECH ZDUŃSKI z Republiki Czeskiej brał współudział w opracowywaniu norm budowlanych dotyczących budowy zarówno pieców kaflowych jak i kominków grzejących powietrzem . Zadano wtedy pytanie do importerów wełny mineralnej powszechnie stosowanej w budowie kominków ; "Jakie gatunki/rodzaje wełny mineralnej można stosować do izolowania obudów wkładów kominkowych ? " ODPOWIEDŹ : W zasadzie można by było stosować gatunki XYZ o ile NIE DOJDZIE DO UWALNIANIA SIĘ WŁÓKIEN LUB GAZÓW DO OBIEGU POWIETRZA WE WNĘTRZU POMIESZCZEŃ MIESZKALNYCH ..... Łatwo napisać trudniej wykonać ;) Szczególnie te GAZY łatwo wyeliminować :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Compi, możesz wskazać jakiś formalny dokument potwierdzający dane, o których piszesz?

Przestrzeń konwekcyjna obudowy kominka jest połączona bezpośrednio z przestrzenią mieszkalną budynku. Filia aluminiowa nie jest częścią przegrody budowlanej. Pół biedy, jakby się nie rozklejała. Aluminium na pewno nie wytrzyma tego poziomu temperatur w powietrzu - utleni się.

Powtarzam pytanie - czy ktoś ma może karty charakterystyki tych płyt?

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...