Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

zabudowa kominka wełną po 2 sezonach


Wojtek R

Recommended Posts

  • Odpowiedzi 503
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Regut

Sam zauważyłeś, ze zrobiło się całkiem profesjonalnie.

Z pewnością nie za sprawą demagogów...

 

...nie mniej szacun za pamięć :)

 

Za sprawą „rozumu”, a w zasadzie rzadkiej umiejętności rozumienia troszkę szerszego niż partykularny interes. Nawet Jarosław zawsze dziewica nic nie poradzi w sytuacji w której człowiek jest już tak mądry, że nie potrzebuje rozumieć niczego więcej. Dlatego żaden demagog nie będzie miał najmniejszych podstaw do przypisania sobie pozytywnych zasług w tym zakresie. Jeżeli się poprawi - będzie to najlepszy dowód tego że umiejętność tą udało się posiąść. Z drugiej strony w swoim dobrze rozumianym interesie jest szansa odróżnić się od tych, którzy wiedzą już wszystko i mają nawet na to stosowne zaświadczenia. Kończę już bo wątek jest o sztuce kominkowej/zduńskiej o czym od pewnego czasu w tego typu wątkach zdarza sie branży „zapominać”.

3mam kciuki za majstrów i będę śledził postępy

Pzdr

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bader a zdarza Ci się czytać to co napisałeś. Przeszło przez

Twoja głowę przypuszczenie, że może niezrozumiale piszesz ?

"żeby język giętki....co pomyśli głowa" :)

 

Może nikt oprócz mnie ostatnio z Tobą nie polemizuje, bo nie kapują

o co Ci biega?

 

Druga sprawa. Twoje sympatie znamy i nie wydaje mi się

by kpina, szydera, drwiny, wnosiły coś do tematu z którym się w tym

wątku zmagamy. Poczynania Compiego wobec Twoich, robia wrażenie

dojrzałych i profesjonalnych

 

Co do piecyka (ładnego) . Nie chcesz sprzedać ? :) Będzie 29 w mojej

kolekcji.

 

Myślę,że dokładnie wiedzą o co chodzi :) A że nie polemizują- wszak mogę sięgnąć po armaty a nie bawić się strzelaniem z procy :D

Nikomu źle nie życzę, nikomu nie chcę psuć interesów, ale są pewne granice mojej tolerancji na nieuczciwe chwyty marketingowe, które z rzetelnością niewiele mają wspólnego. I nie pisz ,że się zmagamy, kiedy pierwej obrzuca się g....m ( a nuż coś się przylepi) Jeżeli okaże się kiedykolwiek,że wełna jest szkodliwa przy stosowaniu w zakresie temp.70-150C sam będę ją zwalczał. Ale póki co są normy , atesty itp. i tego się trzymam!

 

A co do piecyka , to myślałem że zbierasz raczej takie

koza16.jpg1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No wlasnie. Bader - forumowy cech kominkowy ustalil juz wspolna wersje a ty jeden jestes jakis taki aspoleczny! I jeszcze sie nie chcesz ujawnic;-)

Piotr do Ciebie z sercem, jak do czlowieka a Ty nic. Wstyd!

 

Już płonę ;)

Na szczęście to tylko cech forumowy:D Część , którą przyszło mi reprezentować ciężko pracuje i nie ma czasu tu bywać. Nawet mi udaje się rzadko i późno w nocy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli okaże się kiedykolwiek,że wełna jest szkodliwa przy stosowaniu w zakresie temp.70-150C sam będę ją zwalczał.

Może ustalmy na jakie temperatury w obudowie kominka (oczywiście przy normalnej jego eksploatacji) jest narażona wełna. Obudowa w moim kominku opiera się na płycie marmurowej, mierzyłem jej temperaturę i max osiągała 90*, jeśli wełna nie dotyka przewodów dymowych to nigdy nie osiągnie ich temperatury maxymalnej ponieważ występuje tam konwekcja powietrza, zatem nie będzie błędem jeśli przyjmę, że w moim przypadku wełna w obudowie kominka nie jest narażona na wyższe temperatury niż 100*, zwłaszcza że kominek jest z pw. Ponawiam pytanie, czy mam się czegoś obawiać i już planować jego przebudowę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę,że dokładnie wiedzą o co chodzi :) A że nie polemizują- wszak mogę sięgnąć po armaty a nie bawić się strzelaniem z procy :D

Nikomu źle nie życzę, nikomu nie chcę psuć interesów, ale są pewne granice mojej tolerancji na nieuczciwe chwyty marketingowe, które z rzetelnością niewiele mają wspólnego. I nie pisz ,że się zmagamy, kiedy pierwej obrzuca się g....m ( a nuż coś się przylepi) Jeżeli okaże się kiedykolwiek,że wełna jest szkodliwa przy stosowaniu w zakresie temp.70-150C sam będę ją zwalczał. Ale póki co są normy , atesty itp. i tego się trzymam!

 

A co do piecyka , to myślałem że zbierasz raczej takie

 

 

 

Takie też zbieram, jak ładniejszych nie ma. :D

 

O nieuczciwości pisząc, to do moich postów pijesz czy do swoich ?

Przestań się nad sobą użalać tylko wnieś coś do wątku. Zapraszamy

Cie do dyskusji a Ty fochy robisz. Napisz coś normalnym, zrozumiałym

i przyjaznym tonem. Napisz o tym co robisz a nie o tym czego

nie robisz . Ten watek, to Twój watek , wykaż się w tym co jest

ponoć Twoim atutem - szamoty zostaw szamociarzom.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Równie dobrze mógłbyś wymieniać płyty meblowe przy piekarniku. Tam również wg teorii forumowych mogą uwalniać się śmiertelnie groźne związki. Zwykła wełna pod blachodachówką dobrze, ze jest wentylowana, bo popadaliśmy jak te muchy przy panelu.

U siebie po 8 sezonach palenia w takim kominku żadnych niepokojących objawów nie zauważyłem - inni nawet po dłuższym okresie również

Osz kur-wpier -wmor ja też się podłączam do tego zapytania.Bo ja pałę już 20-sty sezon

Może dopiero w którymś pokoleniu, ale czy takie???

Szkoda że o wynikach najprawdopodobniej przekonają się nasze wnuki. No po azbeście też w końcu nikomu i nigdzie od razu i nagminnie ogony nie zaczęły wyrastać
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ustalmy na jakie temperatury w obudowie kominka (oczywiście przy normalnej jego eksploatacji) jest narażona wełna. Obudowa w moim kominku opiera się na płycie marmurowej, mierzyłem jej temperaturę i max osiągała 90*, jeśli wełna nie dotyka przewodów dymowych to nigdy nie osiągnie ich temperatury maxymalnej ponieważ występuje tam konwekcja powietrza, zatem nie będzie błędem jeśli przyjmę, że w moim przypadku wełna w obudowie kominka nie jest narażona na wyższe temperatury niż 100*, zwłaszcza że kominek jest z pw. Ponawiam pytanie, czy mam się czegoś obawiać i już planować jego przebudowę?

 

Podany zakres temperatur wynika z moich pomiarów i dotyczy prawidłowo zainstalowanej obudowy konwekcyjnej. W kominku z pw. , co zrozumiałe temp. powietrza jest jeszcze niższa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Takie też zbieram, jak ładniejszych nie ma. :D

 

O nieuczciwości pisząc, to do moich postów pijesz czy do swoich ?

Przestań się nad sobą użalać tylko wnieś coś do wątku. Zapraszamy

Cie do dyskusji a Ty fochy robisz. Napisz coś normalnym, zrozumiałym

i przyjaznym tonem. Napisz o tym co robisz a nie o tym czego

nie robisz . Ten watek, to Twój watek , wykaż się w tym co jest

ponoć Twoim atutem - szamoty zostaw szamociarzom.

 

Wątek nie jest mój:)

Jutro postaram się wyjaśnić dlaczego wełna jest lepsza.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pożyczę w najbliższym czasie taki cyfrowy przemysłowy termometr z długim bagnetem. Rozhajcuję jak za dawnych budowlanych czasów i zmierzę co tam mamy w środku za piekło w obudowie .... Za piekarnikem również...

 

 

W świetle dyskusji, która być może tak naprawdę, jeszcze się nie

zaczęła, takie działania osób nie związanych z branżą, będą bardzo

przydatne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W świetle dyskusji, która być może tak naprawdę, jeszcze się nie

zaczęła, takie działania osób nie związanych z branżą, będą bardzo

przydatne.

Właśnie między innymi w takim celu zakupiłem pirometr, co prawda mierzy temperaturę tylko do 530*, ale badanie paleniska zostawiam fachowcom z branży. Za to podawane przeze mnie temperatury są dokładniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja pożyczę w najbliższym czasie taki cyfrowy przemysłowy termometr z długim bagnetem. Rozhajcuję jak za dawnych budowlanych czasów i zmierzę co tam mamy w środku za piekło w obudowie .... Za piekarnikem również...

 

Spokojnie jeżeli nie przekombinujesz to nie uzyskasz temperatury wyższej jak 150-180*C.

Pzdr.Rikmen

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię nawet coś więcej. Coś co wg opisów Foresta grozi czasem śmiercią lub kalectwem. Przy dużym ogniu zamknę dolot powietrza i szyber. Wtedy podobno ma nastąpić wybuch tylko nie zrozumiałem czy w blaszanych tak się dzieje czy w żeliwnych. Wg mnie te z blachy są bezpieczne bo robię tak bardzo często, wkład jakoś nie jęczy i nie strzelają spawy i może też dla tego pali mi się w takim byle czym ponad dwie godziny fajnym spokojnym ogniem, mało tego mam ciągle czystą szybę. Kurcze, fajna ta Mila.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrobię nawet coś więcej. Coś co wg opisów Foresta grozi czasem śmiercią lub kalectwem. Przy dużym ogniu zamknę dolot powietrza i szyber. Wtedy podobno ma nastąpić wybuch tylko nie zrozumiałem czy w blaszanych tak się dzieje czy w żeliwnych. Wg mnie te z blachy są bezpieczne bo robię tak bardzo często, wkład jakoś nie jęczy i nie strzelają spawy i może też dla tego pali mi się w takim byle czym ponad dwie godziny fajnym spokojnym ogniem, mało tego mam ciągle czystą szybę. Kurcze, fajna ta Mila.

 

 

Dziurawe są bezpieczne. Zobacz wpis Mistrza Zduńskiego

w innym wątku. I to jest prawda. Brak 100 % szczelności

to dobre rozwiązanie dla idiotów, którzy nieświadomie

posługują się ogniem. Martwi mnie tylko, że dla "dziurawej"

ideologi Romotopa, zdun z krwi i kości (podobno) zaprzedał

swą dusze...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...