eniu 11.01.2012 09:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 (edytowane) Ta dziura to szczelina wokół zapadki i "wcięcie" w przepustnicy i szyberku. O tym wiem i to działa. Natomiast ile to kosztuje w opale nie mam pojęcia. Na pewno nie kosztuje czyjeś życie i zdrowie. Mila z gilotyną nie ma w ogóle fabrycznego szybra. Zabezpieczenie producenta? Nie sądzę. Szyberki mają poprawić samopoczucie klientów którzy kupują paleniska w miarę szczelne przez 2 tygodnie palenia. Potem ich nieszczelność to nawet 10%. Ty masz wkład na stałym poziomie nieszczelności, pod warunkiem dbania o uszczelki. Wszystko załatwia dolot powietrza do spalania. Stały poziom nieszczelności o którym pisał Mistrz. Komercja Panie...ale chyba uzasadniona, jeśli większość informacji wyciągacie z forum zamiast od sprzedawców czy producenta. Wyciągacie , dzięki takim oszołomom jak Ci durnie branżowcy Edytowane 11 Stycznia 2012 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.01.2012 09:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 To musze chyba powtórzyć eksperyment z całkowitym zasłonięciem kratki zewnętrznej z dolotu powietrza. Wtedy praktycznie całkowicie gasło w palenisku. Ale to było kilka miesięcy temu. Teraz może być już inaczej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 11.01.2012 10:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 (edytowane) Witam. Zrobię nawet coś więcej. Coś co wg opisów Foresta grozi czasem śmiercią lub kalectwem. Przy dużym ogniu zamknę dolot powietrza i szyber. Wtedy podobno ma nastąpić wybuch tylko nie zrozumiałem czy w blaszanych tak się dzieje czy w żeliwnych. Wg mnie te z blachy są bezpieczne bo robię tak bardzo często, wkład jakoś nie jęczy i nie strzelają spawy i może też dla tego pali mi się w takim byle czym ponad dwie godziny fajnym spokojnym ogniem, mało tego mam ciągle czystą szybę. Kurcze, fajna ta Mila. Bez urazy - jak zamieszczasz takie posty, to jest z Ciebie niezły ubaw ... Skoro już eksperymentujesz, to przy okazji najbliższej wyprawy na większe zakupy z rodziną, pojedź do sklepu parę kilometrów na jedynce tylko. Spróbuj przy tym jechać tak ze stałą prędkością 50-60 km na godzinę. Potem opowiesz nam wrażenia oraz wyniki tego testu dla Twojego samochodu ... Bez sensu - nie? Też tak myślę ... Zobacz jakiego cudaka z siebie robisz - żeby się paliło cokolwiek to jak zapewne wiesz (jesteś przecież inteligentnym dwunożnym) tlen do tego jest potrzebny. Pozamykaj teraz wszystkie (skoro tak myślisz) doloty powietrza w swoim palenisku. Wygasło? Nie? To skąd tam powietrze się wzięło? Hmm. pomyślmy ... już wiem - było tam ... po prostu zostało sobie i nie chciało się spalić ... albo wróciło z powrotem ... tylko skąd ... i gdzie sobie poszło jak go nie było ... a może go wcześniej jeszcze nie było ... albo było ... już sam nie wiem ... namotałeś mi w głowie ... Oj Compi, Compi ... dalej mam "łacha" sobie drzeć z Ciebie ... ? Masz chłopie palenisko, któremu daleko do szczelności skoro zamykając wszelkie (jak myślisz) doloty powietrza dalej sobie trzaska wesoło w nim ogień ... wiesz już co ... czy mam dokończyć? Obydwa przypadki detonacji gazów we wkładach o jakich pisałem miały miejsce u ... Forumowiczów ... poszukaj, popytaj. Na pocieszenie Ci powiem że masz naprawdę dobre palenisko ... i takie coś akurat Tobie nie grozi ... Pozdrawiam. Edytowane 11 Stycznia 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 11.01.2012 16:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 11 Stycznia 2012 Znowu niepotrzebnie się naprodukowałeś. Gdybyś przeczytał mój post wyżej, gdzie chyba jasno napisałem, że zdaję sobie sprawę z braku szczelności mojego wkładu, to zauważyłbyś ironię. A dotyczyła ona dokładnie jednego postu zamieszczonego przez Ciebie w wątku obok na temat eksplozji wkładu. Ale jak się pośmiałeś to na zdrowie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 12.01.2012 21:54 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 12 Stycznia 2012 (edytowane) Wieści, wieści! Otrzymałem maila i myślę, że nie popełnię faux pas wklejając go na tym forum. Jest to odpowiedź na pytanie zadane w standardowym formularzu kontaktowym firmy. Myślę, że z podanych 5 linków do PDF-ów z dokumentami zainteresuje Was najbardziej ta dotycząca emisji związków przy temp.350 stopni. Kolejność jest jakaś dowolna więc trochę czasu to zajmuje, ale lektura dla zainteresowanych mam nadzieję będzie cenna. Nie wszystko jest dla mnie czytelne, dla tego techniczne uwagi będą chyba potrzebne. Podsumowując, zapewne jest się do czego przyczepić, ale nie ma powodów, aby nie wierzyć w wyniki. Mail od Pana mgr inż. Andrzeja TaradysiaDoradca Techniczny-Projektant / Technical Advisor-Designer "Witam,w nawiązaniu do Pana zapytania informuję, że atest higieniczny nie jest dokumentem wymaganym dla wełny skalnej, zgodnie z przepisami obowiązującymi w Polsce, od 1 maja 2004 r. (wymagany tylko w przypadku materiałów mających styczność z wodą pitną). Produkt osłonięty czymkolwiek, np. płytą g-k już spełnia założenia atestu higienicznego wydanego na naszą prośbę od PZH. Związki fenolowo-formaldehydowe uwalniają się w bardzo ograniczonym stopni zarówno podczas standardowych temperatur jak również w podwyższonej temperaturze. W załączniku przesyłam 2 raporty z badań, na których pokazano minimalne stężenie nawet przy temperaturze 350OC. W typowym kominku temperatura nie powinna być większa na płaszczu niż owe 350 OC – przeważnie taśmy wysokotemperaturowe maja odporność do 250 OC i okresowo do 350OC. Przy zachowaniu odległości płyty od kominka min 3 cm, dodając do tego konwekcyjny owiew powietrza i niski współczynnik emisyjności aluminium temperatura nie powinna przekroczyć tych wartości. Dodatkowo przesyłam Panu Instrukcję Bezpiecznego Stosowania – jest to też materiał wystawiony przez nasza firmę (nie jest to karta charakterystyki dla materiałów niebezpiecznych której nie musimy posiadać). Płyty FIREROCK mogą być stosowane w temperaturze ciągłej pracy 600OC, ze względu na temperaturę topnienia aluminium - od strony folii alu 500OC.W aprobacie 2002-02-1228 a stronie 6, podpunkt 5 jest wyraźnie napisane jak wyżej (aprobata w załączniku).W razie pytań lub niejasności proszę o kontakt. Pozdrawiam / Best regards mgr inż. Andrzej TaradyśDoradca Techniczny-Projektant / Technical Advisor-Designernr. uprawnień budowlanych: LBS/0010/POOS/09Dział Doradztwa i Komunikacji / Advisory and Communications DepartmentT / D (+48) 68 385 04 33F / F (+48) 68 385 01 22[email protected]" https://docs.google.com/open?id=0B4kPUKKUEMwoOGIyNjIxYmMtNjJiMC00ODA1LWJkZmItZDg2ODM1NjVhZjdhhttps://docs.google.com/open?id=0B4kPUKKUEMwoY2Y2Nzc4YWQtMWI2NS00ZjY0LWI5ZjctNjk3NDJkY2IxNDEyhttps://docs.google.com/open?id=0B4kPUKKUEMwoMjljMjQzN2MtMTBjZC00NTZhLWE1YmUtM2JlNDgwOWY0MGU0https://docs.google.com/open?id=0B4kPUKKUEMwoNDQxMDkwNDItMDViNS00MGE0LWI0YTctM2JjOWZhMzlhYWI5https://docs.google.com/open?id=0B4kPUKKUEMwoZmU4MmQ2MDQtZjE1Zi00OGZlLThhZmMtNDcxZDU4YWVhOGQz Link nr 3 prowadzi do badań wełny przy 350 stopniach. Edytowane 12 Stycznia 2012 przez compi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 13.01.2012 07:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 (edytowane) Teraz prawdopodobnie nastąpi wymiana opini różnych firm - producentów i wykonawców.Może producenci włączą się aktywnie w tą dyskusje. Ja w ramach wolnego czasu zapoznam się z dokumentami producentów, ukrytych pod wklejonymi linkami. Dzięki. Może mi się te wiadomości kiedyś przydadzą... chodźby w zastosowaniach w moim remontowanym domu. W kominkach które my wykonujemy, nie ma zastosowania wełna. Raz, że nie ma takiej potrzeby, Również barierą są temperatury zalecane do zastosowań wełny. Jedynie W NASZYM WYPADKU w grę wchodzi zastosowanie w systemie DGP. Edytowane 13 Stycznia 2012 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
niktspecjalny 13.01.2012 08:39 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 13 Stycznia 2012 (edytowane) Najpierw do foresta bo mi się coś przypomniało.Jeśli w moim smoluchu gdy załadowany jest przyzwoicie gdy zamknę nagle od tak dla rebusu szyber i przepustnicę to mi zgaśnie za 1/2 h i się nawet nie dopali a przy tym nic nie dymi itp..To dobrze czy źle? ....... w ramach wolnego czasu zapoznam się z dokumentami producentów, ukrytych pod wklejonymi linkami....... Takie powinno być motto twe.;) to do kolo bohusza. Edytowane 13 Stycznia 2012 przez niktspecjalny Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 15.01.2012 07:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Compi Odniosę się do Twojej wypowiedzi w poście 365 "Podsumowując, zapewne jest się do czego przyczepić, ale nie ma powodów, aby nie wierzyć w wyniki." Pomóż mi uwierzyć , że jest dobrze .Wskaż mi takie miejsce w przytoczonym materiale, które pozwoli mi powiedzieć :"ok, moje wątpliwości dotyczące wełny były niesłuszne,wracam do tego tworzywa, bo jest łatwe w obróbce i ogólnie dostępne". Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 15.01.2012 09:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Ja chyba nigdy nie napisałem w żadnym ze z swoich postów, że wełna jest łatwa w użyciu, czy tam ogólnodostępna. Moja dyskusja zaczęła się w momencie gdy, nawet nie w tym wątku, pojawiły się opinie o jej szkodliwości. Podparte to zostało zasłyszanymi wypowiedziami kogoś z fabryki, tekstami że azbest też był kiedyś dopuszczony itp. argumentami. Obok padły już okólnikowe stwierdzenia o tym, że to nie jest ani tanie, ani proste w montażu( u mnie było i na moim przykładzie mogę jasno określić to jako kłamstwo) więc z tym, oraz jej podawaną tu szkodliwością, nie mogę się zgodzić. Dotarliśmy do materiałów z niezależych badań i na prawdę trzeba być mocno upartym, aby nie przyjmować tego do wiadomości. Jeśli ktoś nie wierzy w wyniki to albo powinien milczeć, albo powinien przedstawić jakieś twarde dowody na podawane w materiałach "kłamstwa". Ludzie Was czytają, widzą że jesteście fachowcami, więc oczekują rzetelności w postach. Na prawdę jestem ciekaw czy jeśli kiedyś pojawi sie prawdziwy portal kominkowy to Wy, podpisani tam z imienia i nazwiska, będziecie tak szafowali tego typu opiniami? Wklejam c.d. korespondecncji, dokładnie jej fragment : ".......Jeżeli chodzi o dodatkowe materiały to mogę w załączniku przesyłam nasza oficjalną broszurę odnośnie płyty FIREROCK, na której pokazujemy etapy montażu. Dodatkowo trochę teorii z Internetu odnośnie kominków - może znajdzie Pan tam jakieś ciekawe informacje - materiał nie jest naszym oficjalnym dokumentem, przesyłam wyłącznie jako ciekawostkę. Polecam tez program HEATROCK dostępny na naszej stronie internetowej za darmo, w którym możemy dobierać grubość izolacji pod kontem wielu kryteriów np.: strat ciepła, temperatury zewnętrznej - również odnośnie kominów. Program będzie w najbliższym czasie uaktualniony. Pozdrawiam / Best regards mgr inż. Andrzej TaradyśDoradca Techniczny-Projektant / Technical Advisor-Designernr. uprawnień budowlanych: LBS/0010/POOS/09Dział Doradztwa i Komunikacji / Advisory and Communications Department T / D (+48) 68 385 04 33F / F (+48) 68 385 01 22[email protected] " Z podanych linków chodzi o stronę www Stella ( być może ktoś z Waszych znajomych) i znana nam ulotka Rockwolla. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Kominki Piotr Batura 15.01.2012 11:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 (edytowane) Compi Twoje skłonności do podkręcania się i wpadania w "słuszny gniew" to jedna przyczyna mych wątpliwości, czy jesteś tą osobą, z którą chcę się dzielić swoim doświadczeniem i dręczącymi mnie od lat rozterkami. Druga przyczyna, to bogactwo producentów wełny, zastępy prawników na ich usługach i wiedza, że w sądzie nie liczy się prawda, tylko kto wygrał. Stworzono nową wartość. Coś z niczego. Z tanich, ogólnie dostępnych kamieni (skał ), robi się doskonały (?) materiał izolacyjny, sprzedając go na skalę, która przekroczyła oczekiwania pomysłodawców. Wszystko byłoby ok, gdyby nie weszli w dziedziny, które powinni omijać. To wejście odbyło się też na olbrzymią skalę, i wycofać się nie można nagle i jednoznacznie, bo skutkować to może gigantycznymi odszkodowaniami. Technologia jest nowa, dopiero poznawana, o skutkach jej zastosowania dowiedzą się nasze wnuki bez względu na to czy będą to skutki przyjazne czy nie, bez względu na to czy będą to zastosowania normalne (sporo takich określeń jest w materiałach z linków), czy tez takie w wysokiej temperaturze. Nie będę uczestniczył więcej w dyskusji o wełnie, bo do tego trzeba otwartych umysłów, chęci poznania prawdy a nie udowadniania swoich racji za wszelką cenę. Nie będę też dalej was uświadamiał, bo już przekroczyłem granicę, którą wyznaczył mi mój prawnik. Zwróć tylko na koniec uwagę na materiały . W punktach . To tylko wierzchołek moich wątpliwości. 1. Niezależność wszystkich badań, może być (nie musi) kwestią dyskusyjną jeśli za badania płaci zainteresowany 2. Dlaczego pojawił się nowy atest higieniczny w 2011 roku i dlaczego wełny kominkowej on nie dotyczy ( jak to stwierdził Pan Taradyś) ? 3. Przeczytaj INSTRUKCJĘ BEZPIECZNEGO STOSOWANIA , punkt 10 http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fdocs.google.com%2Fopen%3Fid%3D0B4kPUKKUEMwoZmU4MmQ2MDQtZjE1Zi00OGZlLThhZmMtNDcxZDU4YWVhOGQz Zwróć uwagę, że to nie moje wymysły o rozkładzie lepiszcza przy 200 o C, i niebezpiecznych gazach, które mogą się wytwarzać itd. Jak to się ma do podawanych w innym miejscu dużo wyższych temperatur odporności wełny ?. 3. Dużo jest innych wątpliwości w załączonych dokumentach . Część z nich znałem, nowe wnikliwie przeanalizowałem, ale "zakochani nie widzą wad", a próba wybicia z głowy "obiektu westchnień" potęguje tylko miłość, czyli marnuję czas. Edytowane 15 Stycznia 2012 przez Kominki Piotr Batura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 15.01.2012 11:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 (edytowane) No i tutaj chcę się z Piotrem zgodzić. Argumenty które podał przemawiają do mnie i są dla mnie wystarczające.Jednocześnie kieruje się doświadczeniem starszego w branży, jakim jest wobec mnie Piotr. Jego doświadczeń wykonawczych nie mogę odrzucać, ani lekceważyć. Przyznam również, że osobiście zabardzo nie jestem zainteresowany, wszelkimi dyskusjami o szkodliwości, lub nie szkodliwości stosowania wełny w wysokich temperaturach. Gdyż poprostu od kilku ładnych lat jej nie stosuje w takowych sytuacjach. Motywy moje zaniechania jej (wełny) używania w budowie kominków, były inne niż jej ewentualna szkodliwość. Pisałem o tym wcześniej, uznałem że w naszych wykonawstwach jest wełna zupełnie nieprzydatna. Dodam jeszcze w nawiasie, że o nieprzydatności wełny dowiedziałem się obserwując demontowane przez na obudowy wykonane w tej technologi przez różne firmy i reszty spraw dlaczego tak jest, z tego forum. Edytowane 15 Stycznia 2012 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 15.01.2012 11:43 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Compi Twoje skłonności ..... Przecież nie musisz. Łańcuchami nikogo nikt przy tym wątku nie trzyma. Druga przyczyna, to bogactwo producentów wełny, zastępy prawników na ich usługach i wiedza, że w sądzie nie liczy się prawda, tylko kto wygrał.... Nie będę uczestniczył więcej w dyskusji o wełnie, ... Zwróć tylko na koniec uwagę na materiały . W punktach . To tylko wierzchołek moich wątpliwości. Jak wyżej. Kwestionować badania można, nawet twierdząc że jak się płaci tekie się ma wyniki. Plus prawnicy, technicy, branża wełnowa i kłopot gotowy. To jest motto tej dyskusji. 1. Niezależność wszystkich badań, może być (nie musi) kwestią dyskusyjną jeśli za badania płaci zainteresowany 2. Dlaczego pojawił się nowy atest higieniczny w 2011 roku i dlaczego wełny kominkowej on nie dotyczy ( jak to stwierdził Pan Taradyś) ? 3. Przeczytaj INSTRUKCJĘ BEZPIECZNEGO STOSOWANIA , punkt 10 http://forum.muratordom.pl/redirector.php?url=https%3A%2F%2Fdocs.google.com%2Fopen%3Fid%3D0B4kPUKKUEMwoZmU4MmQ2MDQtZjE1Zi00OGZlLThhZmMtNDcxZDU4YWVhOGQz Zwróć uwagę, że to nie moje wymysły o rozkładzie lepiszcza przy 200 o C, i niebezpiecznych gazach, które mogą się wytwarzać itd. Jak to się ma do podawanych w innym miejscu dużo wyższych temperatur odporności wełny ?. 3. Dużo jest innych wątpliwości w załączonych dokumentach . Część z nich znałem, nowe wnikliwie przeanalizowałem, ale "zakochani nie widzą wad", a próba wybicia z głowy "obiektu westchnień" potęguje tylko miłość, czyli marnuję czas. Atest ma związek ze zmianami w prawie, chodzi chyba o styczność z wodą. Tak to zrozumiałem. Lepiszcze, a jest ono ograniczone w płytach ogniowych do minimum, przy pierwszym czy początkowych paleniach, uwalnia się, stąd wymóg wietrzenia. Instrukcja przytoczona przez Ciebie własnie o tym mówi. Mówił mi to również człowiek z Paroca, a potwierdziły to miedzy innymi badania przesłane przez p.Taradysia. W sumie napisałeś to samo co juz można było tu przeczytać. Ostatni punkt chyba faktycznie kończy opinię, ale zawsze możesz swoje watpliwości rozwiac u źródła. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 15.01.2012 12:42 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 (edytowane) Witam. Najpierw do foresta bo mi się coś przypomniało.Jeśli w moim smoluchu gdy załadowany jest przyzwoicie gdy zamknę nagle od tak dla rebusu szyber i przepustnicę to mi zgaśnie za 1/2 h i się nawet nie dopali a przy tym nic nie dymi itp..To dobrze czy źle? Nie wiem ... Ale tak właśnie robi się węgiel drzewny. Jak się odgazuje (spalając gaz drzewny) prawie w całości drewno to pozbawiając go w tym momencie tlenu nie spali się ono, nic nie wybuchnie (bo nie ma co) a uzyskamy po ostygnięciu dobry materiał na ... grilla Temperatura też robi swoje ... jak jest za niska to nic nie pierdyknie, nic się nie będzie dalej paliło ... tylko po prostu wygaśnie. Płaszcz wodny odbiera w momencie temperaturę ... Pozdrawiam. Edytowane 15 Stycznia 2012 przez Forest-Natura Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 15.01.2012 13:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Atest ma związek ze zmianami w prawie, chodzi chyba o styczność z wodą. Tak to zrozumiałem. Lepiszcze, a jest ono ograniczone w płytach ogniowych do minimum, przy pierwszym czy początkowych paleniach, uwalnia się, stąd wymóg wietrzenia. Instrukcja p. WIETRZENIE przy początkowych paleniach ..ilu paleniach ? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 15.01.2012 17:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 WIETRZENIE przy początkowych paleniach ..ilu paleniach ? Podejrzewam, że to będzie zależało od wielu detali typu grubość okładziny, moc wkładu, system z DGP lub bez i w końcu osiągane temperatury przy pierwszych paleniach. U mnie wszelaki smród farb i reszty chemii znikł po kilku dniach, ale ja porządnie dokładałem do kominka. Spec z Paroca stwierdził, że już 100 stopni powoduje utlenianie się tych związków. Bez wietrzenia nie wyobrażam sobie przebywania w takim pomieszczeniu. Proponuję zadawać pytania tego typu bespośrednio u technika z Rockwoola. Wymiana opinii będzie bardziej fachowa i merytoryczna choćby ze względu na Wasze negatywne doświadczenia z wełną. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 15.01.2012 19:16 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Właśnie to gazowanie jest jednym z powodów dla których w czeskiej normie budowania kominków z wkładami " nie poleca się stosowania materiałów włóknistych " . Norma ta nie określa jakie gatunki wełny są "nie polecane" , dotyczy to wszystkich z powodu możliwości pylenia oraz właśnie tego gazowania . Włókna fruwające w powietrzu wewnątrz domu to kiepska perspektywa .. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 15.01.2012 19:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Zaiste dziwna ta norma, ktora nie nakazuje, nie zabrania a "nie poleca". Ale to pewnie tak jak z przyslowiowym "Czeskim filmem";-)Nie dziwie sie tez, ze przedstawiciele producentow welny nie zabieraja glosu w dyskusji. Coraz bardziej przypomina mi ona udowadnianie, ze sie nie jest wielbladem. Zaswiadczenie lekarskie? - a kto placil za wizyte? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
compi 15.01.2012 21:13 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 (edytowane) Przedstawicieli branży należy więc zaprosić do dyskusji. Tylko żeby dyskutować to trzeba wiedzieć czy coś lata z włókien i czy się coś ulatnia. Inaczej to tylko przypuszczenia. Czeska norma coś "zaleca"..... Normy wg mnie określają, wyznaczają..... Należycie do jekiegoś cechu lub związku, powinniście trochę powalczyć o czystość powietrza na rynku. Sądzę, że prestiż i renoma wtedy na pewno wzrośnie. Być może to będzie walka na skalę wojny, ale ile dobrego zrobicie to Wasze. Edytowane 15 Stycznia 2012 przez compi Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 15.01.2012 21:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Prestiż i renoma czuja się dobrze, bez głupio-mądrych uwag szczególnie, a namawianie wszystkich do czystego powietrza to walka z wiatrakami jak widać... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Forest-Natura 15.01.2012 21:34 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 15 Stycznia 2012 Witam. Compi - należymy i "walczymy". Niedługo będziemy kombatantami - tu nawet nie ma sporu pomiędzy Mistrzem i "mafią" ... I co z tego, skoro ten wątek jest dobitnym przykładem tego że to walka z wiatrakami ... Bo podział tu jest wyraźny - branżowcy (prócz Badera) mówią że wełna jest nie teges ... a cała reszta, czyli dokładnie wszyscy, którzy zrobili sobie taki kominek we własnym zakresie oraz Ci, kórzy zrobili go lub chcą go zrobić jak najtańszym kosztem (plus Bader) twierdzą że jest wręcz przeciwnie - to cudowny materiał dobry do wszystkiego ... w tym i do kominków ... Prawda jest taka, że gdyby z dnia na dzień ktoś wprowadził jakiś przepis mówiący że wełny nie wolno do kominków pakować, to padło by kilka dużych "hurtowni kominkowych", kilkadziesiąt pomniejszych firm - sprzedawców internetowych, a z około 2 tysięcy wykonawców kominków w naszym kraju nagle zrobiło by się tylko około dwustu ... Do tego nie dopuszczą nigdy olbrzymie koncerny produkujące tenże towar ... bo dbają wszakże zarówno o nas - branżystów, jak i o samego klienta detalicznego ... Pozdrawiam. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.