Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

marcinpab

Recommended Posts

Wymyśliłem to tak:

Przekaźniki przemysłowe R4 230W Z podstawami montażowymi do rozdzielnicy przy PC.

Jeden termostat bezprzewodowy będzie podawał napięcie na jedną cewkę przekaźnika. Drugi na drugą. Pod jedną parę styków NO w obu przekaźnikach dam obwód termostatu zewnętrznego z PC. Pod drugą parę styków NO w obu przekaźnikach dam obwód

zasilania do pomp obiegowych z wyjścia Extra pump. W sumie to nawet nie trzeba brać zasilania z Extra pump, tylko podać pod styki przekaźników fazę z sieci do zasilania pomp obiegowych.

Gdy termostat zadziała (chcę grzania) to zewrze styki i poda napięcie na cewkę przekaźnika. Przekaźnik zewrze styki i zamknie obwód termostatu zewnętrznego w PC. PC zacznie grzać. W tym samym czasie w przekaźniku zewrze się drugą para styków i da zasilanie do pompy obiegowej za buforem. Drugi termostat analogicznie. Powinno działać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nawet nie trzeba brać zasilania z Extra pump, tylko podać pod styki przekaźników fazę z sieci do zasilania pomp obiegowych.

 

Może być taka sytuacja , że któryś z termostatów zadziała , a mimo to na pompie jest czas na grzanie CWU . Wtedy jak dasz napięcie z sieci to obiegówka będzie mielić , a jak z Extra Pump to nie . Więc raczej powinno się wziąć z Extra Pump ( chyba ,że celowy zamysł , żeby ciepło z bufora brać mimo to , jak jest odpowiedno duży...)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak to jest z pompą obiegową za buforem i podłączoną do extra pump w czasie defrostu? Czy powinna chodzić podczas defrostu? Drugie pytanie czy dobrym pomysłem było by wpięcie czasówki w obwód pompy obiegowej za buforem żeby jakiś czas PC grzałka sam bufor a po wstępnym nagrzaniu bufora dopiero grzała by dom. Alternatywnie mógł by to być czujnik temperatury. Pytam bo w czasie mrozów po defroście PC ma co robić żeby nagrzać bufor+CO a tak miała by lżej ,wstępne podgrzanie bufora potem załączenie obiegówki . Bufor na na zasilaniu wpięty równolegle nie daje możliwości bezpośredniego sterowania deltą. Wstępne podgrzanie bufora częściowo by dało taką możliwość podczas podgrzewania bufora i skróciło by czas pracy sprężarki na wysokiej częstotliwości Edytowane przez zbyszekwojtal
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinna chodzić i chodzi , bo wody w buforze (zwłaszcza takim 50l i pompie dwuwentylatorowej) jest po prostu za mało na defrost.

 

 

Trzeba to rozpatrywać raczej całościowo i mówić ,że defrost "zabrał" z systemu tyle i tyle energii , którą trzeba ponownie dostarczyć ,a później jeszcze dostarczyć więcej ,żeby ogrzać dom i jeszcze ,żeby było na następny defrost. Podczas defrostu woda przepływa z maxymalną prędkością , u mnie jest to 50l/min , defrost trwa powiedzmy 6 min , czyli trzeba mieć bufor min 300l ,żeby o czymś takim myśleć ( no chyba ,że założymy ,że przepompujemy przez wymiennik jeszcze raz już ochłodzoną wodę , ale ryzykujemy tym ,że nam się grzałka załączy , lub pompa w ogóle się wyłącz ,bo woda będzie już za zimna).

 

A dwa ,skąd będziesz wiedział ,że bufor już się zagrzał i możesz włączać obiegówkę CO ?

Opcja dodatkowej płyty CZ-NS4P i włączenie bufora ( i wsadzenie czujnika temperatury do niego) załatwia temat taki ,że najpierw grzeje bufor , a później załącza obiegówkę CO , ale nie sądzę ,żeby wyłączała obiegówkę CO podczas defrostu...

 

EDIT: Poza tym już kiedyś pisałem , jest czunik temperatury gazu na wymienniku , i podczas defrostu najmniejszą wartość jaką widziałem to -16stopni. Teraz wyobraź sobie co się stanie jak po drugiej stronie ,czyli wodnej nie będzie przepływu ciepłej wody.... Woda momentalnie zamarznie i rozsadzi wymiennik. ( był kiedyś na youtube piękny filmik to pokazujący na pompie przerobionej z klimatyzatora , ale już jest usunięty).

Także wyłączanie obiegówki CO , która dostarcza ciepłą wodę z systemu do pompy ( przez bufor) podczas defrostu , to proszenie się o kłopoty...

Edytowane przez MiG25
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam do was pytanie co oznacza właściwie tryb cichy w naszych pompach.

Oczywiście to że pracuje ciszej to rozumiem ale

Czy praca w tym trybie powoduje większe zużycie prądu, a może mniejsze?

Czy to jest korzystne czy nie dla samej pompy i jej elementów?

Czy wtedy pompa moduluje się do mniejszej mocy? a jeżeli tak to jak to wygląda, o ile spadek itd?

 

Pytam bo gdzieś czytałem, że jak pompa zbyt często włącza sie i wyłącza w temperaturach >+8 to warto by wtedy pracowała w trybie cichym (3 stopień) bo wtedy zmoduluje się do mniejszej mocy i nie będzie taktować. Ile w tym prawdy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sprężarka chodzi z niższą częstotliwością , u mnie to jest jak dobrze pamiętam max 34Hz , a do tego wentylatory też się znacznie wolniej obracają ( przez co teoretycznie defrost może być częściej przez to ).

Więc jak są grzejniki ( generalnie mała moc odbioru) , a COPy przy tych temperaturach jeszcze bardzo dobre , to pompa nawet zmodulowana generuje dużą moc , a jak startuje to chce ją osiągać jak największą ,przez co szybko wodę nagrzewa , nie nadąża się zmodulować i się wyłącza , a tryb cichy 3 powoduje ,że ją zatrzymuje na jakimś poziomie ,przez co nie nagrzeje tak szybko i jest szansa na zmodulowanie.

Oczywiście wszystko zależy od mocy odbioru , bo jeden mimo ,że ma grzejniki to są mocno przewymiarowane i w ogóle nie potrzebuje tego używać , a drugi ma małe , i mimo ,że to włączy to i tak pompa po pewnym czasie i tak się wyłączy...

 

Zużycie to może być energii , a czy jej mniej czy więcej zużyje to już indywidualna sprawa pompy , jedna sprężarka może mieć COPy najlepszy przy zmodulowaniu , inna przy pracy znamionowej , bez ciepłomierza i pomiarów tego się nie dowiesz.

Ja bym obstawiał , że jeśli bez trybu cichego 3 pompa taktuje , a z nim nie ,to bez względu na wszystko z tym trybem zużyje mniej energii ( bo nie potrzebuje energii na rozruch ).

Edytowane przez MiG25
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zostałem szczęśliwym (to się jeszcze okaże) posiadaczem pompy ciepła panasonic (gen J, all-in-one, 9 kW) i niestety już na początku pojawiają się kłopoty. Ustawiłem sobie wygrzewanie / suszenie betonu zgodnie z protokołem wygrzewania załączonego do projektu podłogówki z tą różnicą, że zaczynam od +25 st. C (nie da się ustawić 20) i zamiast 50 stopni przez 12 dni dałem 45 (50 stopni to chyba lekka przesada przy PC PW).

Mój problem polega na tym, że 3 dnia zamiast 40 stopni pompa daje na zasilanie tylko 30 stopni (przy +10 stopniach na dworze uzyskanie +40 stopni na zasilaniu nie powinno chyba być problemem). Co prawda na poddaszu mam uchylone okna, żeby mi się wilgoć na ścianach i oknach nie wykraplała, ale mimo wszystko, nie wydaje mi się, żeby to ograniczało pompę przed osiągnięciem temperatury zasilania powyżej 30 stopni (co najwyżej zwiększeniem delta T).

Proszę o sugestię co może być nie tak. Nie jestem pewien, czy przypadkowo nie zresetowałem pompy do ustawień fabrycznych przed uruchomieniem wygrzewania (z menu szybkiego wyboru - ten guzik z kwadracikami na panelu). Czy to może być przyczyną nie osiągania zadanej temperatury zasilania? Nie wiem jak objawia się reset do ustawień fabrycznych, ale np. opcja chłodzenia włączona przez instalatora nadal była dostępna.

Edytowane przez Regius
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź, zobaczę jak sobie dziś radzi - modułu SmartCloud jeszcze nie ma, więc muszę zobaczyć z pozycji panelu (nie wiem, czy SmartCloud działał by w ogóle w trybie wygrzewania jastrychu, bo panel tak jakby zamrożony i nie ma możliwości podpatrzenia częstotliwości pracy).

Jeśli chodzi o temperatury, to bez problemu osiągnęła przy pierwszym uruchomieniu 25 stopni (instalatorzy zostawili włączoną na noc, niestety 2 pierwsze godziny używała grzałki) i tak chodziła 2 dni na 25 stopniach zanim rozpocząłem procedurę wygrzewania. Musiałem uchylić okna na poddaszu po pierwszym dniu, bo zrobiło się strasznie wilgotno i para wodna kondensowała gdzie tylko mogła. Na oknach pojawiło się coś w rodzaju białej pleśni / wykwitów, a po uchyleniu okien wilgoć się straciła, ale siłą rzeczy temperatura na poddaszu spadła z 20 na jakieś 15 stopni (na parterze było ostatnio około 20).

Patrząc na to, że 25 stopni na zasilaniu na starcie nie było kłopotem, martwi mnie, że stanęła na razie na 30 stopniach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma się co martwić. Gdyby szybko osiągała temperaturę, to by oznaczało, że jest niski odbiór energii. A w takim domu, z taką masą i, jak widać, dużą ilością wilgoci jest wręcz przeciwnie.

 

Swoją drogą to dziwny ten program wygrzewania wylewki jak 3 dnia jest już 40C na zasilaniu.

Edytowane przez agb
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie odnośnie Service Cloud - od jakiegoś czasu (kilka dni może dłużej) występuje u mnie lag w prezentacji danych, tzn wykresy mogę sobie obejżeć z przed ~12h, nieważne czy w trybie statystyki czy zapisu danych. To serwery Panasonica nie wyrabiają w sezonie jak wszystkie PC pracują ?? Czy też jakiś chwilowy lag ??

 

Zmieniłem odrobinę nastawę krzywej i chciałem na bieżąco popatrzeć a tu taki zonk.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pytanie do mających 2 taryfy i panele PV.

Zawsze grzałem w 2t. Rok temu panele założyłem pokrywające cała konsumpcje. Zauważyłem ze Tauron nie rozdziela produkcji na taryfy tylko wszystko sumuje i Ew jak jest większe zużycie niż produkcja patrzą jaka była proporcja zużycia w 1t i w 2 t. W moim przypadku chyba nie ma sensu już grzać z podziałem na taryfy tylko puścić pompę samopas. Mam racje? Ew grzanie samopas a mogę wymusić na harmonogramie grzanie CWU w produkcji przez PV by jak najwiecej poszło autokonsumpcji. Ma to sens?

 

Od całkowicie samopas nie puszczę bo mam kaganiec którym jest termostat salus oraz pompka na obiegu wtórnym za buforem a nie chce mi się tego przerabiać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak pokrywa Ci z zapasem cala konsumpcję (i z uwzględnieniem 80%) to jasne ,że nie ma co się ograniczać.

 

Jeśli jest na styk,to teoretycznie mniej zapłacisz jak zużywasz prad w drugiej taryfie (jakby go nie starczyło z nadprodukcji i trzebaby go kupic).

W PGE nadprodukcja przechodzi pomiędzy taryfami ,ale w Tauronie jak jest proporcja to nie wiem, czy nie może tak wyjść, ze w T1 nie ma nadprodukcji i płacisz za kWh ,a w T2 jeszcze nadprodukcja zostaje w magazynie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...