Gładź - jak powinna wygladać bo chyba nie tak? i co teraz?

[valarauco]

Zachciało mi się remontu, chciałam porzucić stare tapety na rzecz malowania w kolorze jakim chce, no i tak zaczęły się moje problemy. Dodaje zdjęcia roboty jaką dziś odebrałam - a w sumie nie odebrałam, bo będziemy wzywać inspektora, ale to inny horror - powiedzcie mi co można zrobić z takim efektem pracy (a raczej z taką katastrofą):

 

http://fotoo.pl//out.php/i35560_dsc-0252.jpg

 

http://fotoo.pl//out.php/i35551_dsc-0259.jpg

 

http://fotoo.pl//out.php/i35550_dsc-0253.jpg

 

http://fotoo.pl//out.php/i35562_dsc-0260.jpg

 

Jeszcze jedna warstwa gładzi? czy drapanie tej i cała zabawa od nowa? A może ja za dużo wymagam i to jest odpowiednio położona gładź?

[leaat]

niestety, po obejrzeniu zdjec jestem w stanie tylko odpowiedziec na ostatnie pytanie:

-NIE WYMAGASZ ZA DUZO I NIE JEST TO ODPOWIEDNIO POLOZONA...GLADZ(?!)

takich fahofcuf to sie powinno wypier* na zbity pysk!

[jasiek71]

 

Jeszcze jedna warstwa gładzi? czy drapanie tej i cała zabawa od nowa? A może ja za dużo wymagam i to jest odpowiednio położona gładź?

 

bardziej wygląda mi to na pierwszą zgrubną warstwę, a na to kilka następnych dla wyrównania, potem szlifowanie...

fachowcy stwierdzili że to już przygotowane do malowania ???

[valarauco]

tak, stwierdzili, że to koniec pracy - przebicia starej farby przykryje nowa farba - najlepiej 2- warstwy, a jak zapytałam co jeśli chce białe ściany to zaczęli się śmiać :/

 

na moje pytanie co z górkami i pagórkami (takie wzgórki jak na trzecim zdjęciu są w sumie 3 :/) odpowiedzieli, że tak ma być

[jasiek71]

tak, stwierdzili, że to koniec pracy - przebicia starej farby przykryje nowa farba - najlepiej 2- warstwy, a jak zapytałam co jeśli chce białe ściany to zaczęli się śmiać :/

 

na moje pytanie co z górkami i pagórkami (takie wzgórki jak na trzecim zdjęciu są w sumie 3 :/) odpowiedzieli, że tak ma być

 

jak dla mnie to trzeba to jeszcze na szpachlować, po docieraniu nie powinno przebijać podłoże bo będzie widać takie "placki"...

o krzywych narożnikach itp. nie wspomnę...

[Nefer]

Zapłacisz jak skończą, bo na razie dopiero co zaczęli.Ale od jutra rana to oni płacą za materiały. W końcu się uczą chłopaki...

[remonty wawa]

witam gładzie do wykonania jeszcze raz najlepiej pozbyć się tej warstwy gipsu już położonej i porządnie przygotować ściany pod gipsowanie

[Wódowlaniec]

Witam!Czytam sobie tak i nie mogę zrozumiec sensu tej dyskusji ,ponieważ ze zdjęć winika iż są to fachowcy z czasów "Alternatywy 4" to nie widzę innej możliwości jak wylot na tzw. zbity pysk i zatrudnienie "normalnych ludzi".Sam miałem problem u siebie na budowie z pierwszą ekipą murarzy ,którzy nie wiedzieli co to sznurek i poziomica i postawili mi pierwsza scianę parteru tak ,że jak sobie wspomnę to do dzisiaj mnie krew zalewa.Wyrzuciłem ich bez dyskusji(ile butelek po jabolach później znalazłem to nie wspomnę).

Z takimi "fachurami" nie ma co dyskutować!

[Kuba Dąb]

tutaj sie zgodze z przedmowca, bo dobrzy fachowcy wszystko zepsuja jesli tylko chca

[krzysztof czajka]

Nie no tragedia. Też nie widzę sensu do dyskusji, bo nie ma usprawiedliwienia. I do tego jeszcze bezczelni, że mówią, że już powierzchnia pod malowanie gotowa.

[maciek777]

Nie mam pytań

[astronauta]

moim zdaniem, to nic nie powinni dostać za takie coś, spartaczenie roboty i tyle

[maciek777]

Tak jak już mówiłem nie mam pytań to mi przypomina sciany jakie moja babcia miałą jakieś 20 lat temu malowane farbą kredową

[Kuba Dąb]

moim zdaniem, to nic nie powinni dostać za takie coś, spartaczenie roboty i tyle

 

o ile juz nie jest zaplacone

[krzysztof czajka]

No tak. Może już być po ptokach jak to mówią. Niestety w branży budowlanej często płaci się tylko za dostateczne staranie wykonawcy nie za efekt końcowy:P

[valarauco]

Gładź się kończy (dwa tygodnie po terminie) i już nie przez tego "fachmana". Na szczęście nie było zapłacone, dostał tylko za to co było zrobione dobrze czyli drapanie ścian.

 

Teraz mam za swoje i jak mus czekania to mus, bo jak widać i tak się swoje odczeka, a jeszcze tylko nerwów można się najeść.