mrTomo 27.12.2011 20:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Oczywiście wiadomo. Tylko czyja to wina? Bo Chyba nie tych ludzi, których nie stać na porządny opał i palą czym się da.Można winić tych co ich stać ale mają to gdzieś.Bo nie trzeba mieć bufora żeby palić ekologicznie i z dużą sprawnością węglem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.12.2011 20:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Przed chwilą napisałeś, że można tak palić majac bufor Co to kwestii - kogo stać, kogo nie, to oczywiście, jest spory odsetek ludzi, dla których koszt jest nie do przeskoczenia. Ale chyba jeszcze większy odsetek ma na podjeździe ładny samochód, albo i dwa... A popularność "eko" węgla widać też pośród budujących, którzy przecież na tym etapie mogliby zainwestować w inne źródło ciepła kosztem niewielkiego nakładu środków Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
mrTomo 27.12.2011 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Napisałem, że mając bufor pali się na maksymalnej sprawności (czy też mocy nominalnej) bo taki jest odbiór, że nie trzeba się o nic martwić. Co nie znaczy, że nie mając bufora nie można palić ekologicznie i sprawnie.Jedno nie wyklucza drugiego, natomiast jedno i drugie świetnie się uzupełnia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 27.12.2011 21:15 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 (edytowane) Przed chwilą napisałeś, że można tak palić majac bufor Co to kwestii - kogo stać, kogo nie, to oczywiście, jest spory odsetek ludzi, dla których koszt jest nie do przeskoczenia. Ale chyba jeszcze większy odsetek ma na podjeździe ładny samochód, albo i dwa... A popularność "eko" węgla widać też pośród budujących, którzy przecież na tym etapie mogliby zainwestować w inne źródło ciepła kosztem niewielkiego nakładu środków Już dawno samochody nie są miarą majątku. Tylko dla tych budujących zabezpieczeniem energetycznym w Polsce jest nadal węgiel. Pamiętaj że większość buduje na kredyty i każdy dodatkowy wydatek jest dużym obciążeniem. A czyja ? Tym samym węglem można palić albo dobrze i w miarę czysto, albo trując. Jest to kwestia przede wszystkim wiedzy i ewentualnie odpowiedniego kotła. Niestety producenci zasypują rynek kotłami, które przy braku wiedzy i chęci ich użytkowników generują ten syf, który widzimy na bieżąco. Polecam wątek pięknie opisujący jak każdy możne palić źle i truć albo dobrze, tanio i w miarę czysto: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego Dlatego powinno się najpierw uświadomić producentów. Tylko tym światem rządzi pieniądz a nie ekologia. Edytowane 27 Grudnia 2011 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 27.12.2011 21:23 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Tylko czyja to wina? Bo Chyba nie tych ludzi, których nie stać na porządny opał i palą czym się da. A czyja ? Tym samym węglem można palić albo dobrze i w miarę czysto, albo trując. Jest to kwestia przede wszystkim wiedzy i ewentualnie odpowiedniego kotła. Niestety producenci zasypują rynek kotłami, które przy braku wiedzy i chęci ich użytkowników generują ten syf, który widzimy na bieżąco. Polecam wątek pięknie opisujący jak każdy możne palić źle i truć albo dobrze, tanio i w miarę czysto: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?100061-Ekonomiczne-spalanie-w%C4%99gla-kamiennego Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.12.2011 21:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 (edytowane) Już dawno samochody nie są miarą majątku. Tylko dla tych budujących zabezpieczeniem energetycznym w Polsce jest nadal węgiel. Pamiętaj że większość buduje na kredyty i każdy dodatkowy wydatek jest dużym obciążeniem. Jak się widzi nowy samochód na podjeździe i kominowy wyziew w tle, to wiadomo co nieco o priorytetach mieszkańców. Co do kosztów, to kotłownia gazowa nie kosztuje więcej, pompa ciepła powietrze-woda nie kosztuje dużo wiecej (po odliczeniu kosztów komina, adaptacji projektu pod kotłowne na"eko" węgiel, metrów powierzchni zajętych przez opał, oraz koszt wywozu popiołu). Ja rozumiem, jak ktoś mieszka w domu z lat '80, czy starszym, ale te nowe (choćby taki, jaki planuje postawić założyciel wątku) naprawdę można ogrzać niewiele drożej, a o ile zdrowiej.wygodniej Edytowane 27 Grudnia 2011 przez fotohobby Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 27.12.2011 21:44 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Jak się widzi nowy samochód na podjeździe i kominowy wyziew w tle, to wiadomo co nieco o priorytetach mieszkańców. Co do kosztów, to kotłownia gazowa nie kosztuje wiele więcej, pompa ciepła powietrze-woda nie kosztuje dużo wiecej (po odliczeniu kosztów komina, adaptacji projektu pod kotłowne na"eko" węgiel, czy metry powierzchni zajęte przez opał). Ja rozumiem, jak ktoś mieszka w domu z lat '80, czy starszym, ale te nowe naprawdę można ogrzać niewiele drożej, a o ile zdrowiej.wygodniej Tylko nie wiesz czy ten samochód nie jest w leasingu albo firmowy. No jak porządna pompę ciepła kupisz w cenie pieca na węgiel i koszty ogrzewania będę miał niewiele wyższe, to sam założę do nieocieplonego domu budowanego w latach 50-tych. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 27.12.2011 21:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 (edytowane) Porządna pompa ciepła Atlantic Alfea S8 (Fujitsu Waterstage) z montażem,zasobnikiem to koszt 18tys.zł. Piec na wegiel+komin i jego wykończenie+instalacja+kotłownia+skład na opał myślę,ze w 20tys.zł się nie zmieści I co TY na to ? Kominy i tak musisz stawiać dla wentylacji( nie mówię o mechanicznej).Więc nie wyjeżdżaj z kominami. A co do pompy ciepła albo gazu instalacji nie potrzebujesz. Nie jestem zwolennikiem wentylacji mechanicznej, bo nie lubię się uzależniać od jednego rozwiązania, nawet jak jest tańsze. Edit: Zagwarantujesz mi że ta pompa ogrzeje mój 250m nieocieplony dom w niewiele większych kosztach niż teraz na węglu?. Przepraszam strop mam ocieplony 25cm wełną. Edytowane 27 Grudnia 2011 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
fotohobby 27.12.2011 22:17 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 No jak porządna pompę ciepła kupisz w cenie pieca na węgiel i koszty ogrzewania będę miał niewiele wyższe, to sam założę do nieocieplonego domu budowanego w latach 50-tych. Czytanie ze zrozumieniem, przecież napisałem: "Ja rozumiem, jak ktoś mieszka w domu z lat '80, czy starszym, ale te nowe (choćby taki, jaki planuje postawić założyciel wątku) naprawdę można ogrzać niewiele drożej, a o ile zdrowiej.wygodniej " Ty, póki nie ocieplisz domu musisz szuflować, bo 8kW Ci nie wystarczy, a większe pompy P-W to już koszt kosmiczny. Tak więc trudno - doklądasz cegiełkę do mało chwalebnej pozycji Rybnika w rankingu pyłu zawieszonego w polskich miastach, ale może kiedyś dokonasz modernizacji. Jednak planowanie "eko" węgla w nowych domach woła o pomstę do nieba. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 27.12.2011 22:21 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 (edytowane) A po cholerę kominy w nowym domu dla wentylacji przy szczelnych oknach ! Jeśli ktoś ma 3 kominy w domu to ok.20tys.zł oszczędzone na samych kominach !!! Policzyć Ci jeszcze koszt WM z reku a WG ? Kolejna niewiedza wychodzi i mit drogiej wentylacji mechanicznej Przy WG traci się przez sezon grzewczy ok.3500kWh a WM odzyskuje z tego ok.80%. W powyższej cenie pompy ciepła instalacja jest już zawarta Odniosłeś się do mojego postu z nieocieplonym domem. Napisałem że nie jestem zwolennikiem mechanicznej wentylacji i nawet jakbym się budował , to bym jej nie robił bo nie lubię być uzależniony od jednego rozwiązania. Nie chcę już przytaczać dlaczego. Czy jesteś mi w stanie zagwarantować że na tej pompie zapłacę niewiele więcej niż teraz za ogrzewanie. No powiem nawet że może być przy tym domu co mam to 50% więcej kosztów niż na węglu? Czytanie ze zrozumieniem, przecież napisałem: "Ja rozumiem, jak ktoś mieszka w domu z lat '80, czy starszym, ale te nowe (choćby taki, jaki planuje postawić założyciel wątku) naprawdę można ogrzać niewiele drożej, a o ile zdrowiej.wygodniej " Ty, póki nie ocieplisz domu musisz szuflować, bo 8kW Ci nie wystarczy, a większe pompy P-W to już koszt kosmiczny. Tak więc trudno - doklądasz cegiełkę do mało chwalebnej pozycji Rybnika w rankingu pyłu zawieszonego w polskich miastach, ale może kiedyś dokonasz modernizacji. Jednak planowanie "eko" węgla w nowych domach woła o pomstę do nieba. Modernizacji nie dokonam , bo mi życia nie starczy na to żeby mi się to opłacało. Sam koszt ocieplenia domu przy zaoszczędzeniu przez to 2-3 ton węgla w sezonie. Nie muszę szuflować , bo zasypuje piecyk i wytrzymuje bez szuflowania. Jakby nawet szuflować to mam ruch zamiast siłowni. Jeśli chodzi o cegiełki, to patrzcie na te mocarstwa co nie chcą zmniejszać emisji, na te zanieczyszczanie dla rozrywki typu rajdów itp. Ja chce tylko w miarę dobrych warunkach możliwych dla moich finansów spędzić resztę życia jaka mi została. Żebyście jeszcze nie musieli prosić w razie braku prądu tych z nowymi domami na "eko" żeby was ogrzali. Rozumiem że Ci najbardziej zagorzali zwolennicy ogrzewania na energie elektryczną mają z tego niemały pieniądz. Pamiętajcie że najgorzej jest jak człowiek się uzależni od jednego źródła energii. Jeśli nie to podaj swoje zapotrzebowanie na ciepło to obliczymy 8kW będzie dla Ciebie za mała... No to policz 100W/m2 przy 250m2 domu. Edytowane 27 Grudnia 2011 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Gość Arturo72 27.12.2011 22:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 (edytowane) Odniosłeś się do mojego postu z nieocieplonym domem. Jak przeczytasz jeszcze raz to zauważysz,że piszę o nowych domach Czy jesteś mi w stanie zagwarantować że na tej pompie zapłacę niewiele więcej niż teraz za ogrzewanie. No powiem nawet że może być przy tym domu co mam to 50% więcej kosztów niż na węglu? Koszt 1kWh z węgla to 0,2zł koszt 1kWh prądu w II taryfie to 0,33zł,przyjmując COP pompy nawet 2,5 to koszt 1kWh z PCi to 0,13zł Chyba jasno wytłumaczyłem Jeśli nie to podaj swoje zapotrzebowanie na ciepło to obliczymy 8kW będzie dla Ciebie za mała... Edytowane 27 Grudnia 2011 przez Arturo72 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rwxw 27.12.2011 22:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 27 Grudnia 2011 Przy WG traci się przez sezon grzewczy ok.3500kWh a WM odzyskuje z tego ok.80%. No, aż tak różowo to nie jest, bo w reklamówkach brana jest pod uwagę sprawność temperaturowa a nie energetyczna. A trochę energii wilgotnego powietrza wywiewanego z domu się jednak traci bezpowrotnie - wywiewamy wilgotne (nie wszystko się kondensuje na wymienniku), a nawiewamy suche. Jeszcze dochodzą ewentualne straty na rurach. Ale mimo to warto mieć WM. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
gall86 28.12.2011 11:21 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 jeżeli chodzi o ogrzewanie pompą ciepła to ze względu na małą powierzchnię działki odpada zrodlo poziomie. w grę wchodzi albo pion (jak dla mnie cena odwiertów masakrycznie wysoka - szybki przegląd allegro to około 70-90zł/m), wiec pozostalaby chyba tylko pompa pw. co by nie bylo to planuje jeszcze kominek, wiec gdyby braklo pradu to od biedy jakos sie ogrzejemy i nie zamarzniemy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
KrzysztofLis2 28.12.2011 14:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Odniosłeś się do mojego postu z nieocieplonym domem. Napisałem że nie jestem zwolennikiem mechanicznej wentylacji i nawet jakbym się budował , to bym jej nie robił bo nie lubię być uzależniony od jednego rozwiązania. Nie chcę już przytaczać dlaczego. Przepraszam, bo jednak chciałbym się dowiedzieć, z czego to wynika. Mając wentylację mechaniczną jesteś uzależniony od prądu. Jak go nie ma, możesz otworzyć okna. Mając wentylację grawitacyjną jesteś uzależniony od pogody. Jak jej nie ma, możesz otworzyć okna. Nie widzę większej różnicy między tymi sytuacjami, więc byłbym bardzo wdzięczny, gdybyś mógł napisać coś więcej w tym temacie. Odnosząc się do samochodów na podjazdach i kopcących kominów, to ja mam inny pogląd na sprawę. Póki ludzie budują domy tak, żeby były "bardziej wystawne, niż ma sąsiad", póty tak to będzie wyglądać. Jeszcze musimy poczekać, by szpanem na osiedlu było kupno pompy ciepła czy dobre docieplenie domu. Jak na razie szpan to wielki dom z drogich materiałów i drogi samochód na drogim podjeździe. A kocioł może sobie być na śmieci, przecież i tak go z zewnątrz nie widać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 28.12.2011 14:28 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 28.12.2011 15:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 (edytowane) Przepraszam, bo jednak chciałbym się dowiedzieć, z czego to wynika. Mając wentylację mechaniczną jesteś uzależniony od prądu. Jak go nie ma, możesz otworzyć okna. Mając wentylację grawitacyjną jesteś uzależniony od pogody. Jak jej nie ma, możesz otworzyć okna. Nie widzę większej różnicy między tymi sytuacjami, więc byłbym bardzo wdzięczny, gdybyś mógł napisać coś więcej w tym temacie. Odnosząc się do samochodów na podjazdach i kopcących kominów, to ja mam inny pogląd na sprawę. Póki ludzie budują domy tak, żeby były "bardziej wystawne, niż ma sąsiad", póty tak to będzie wyglądać. Jeszcze musimy poczekać, by szpanem na osiedlu było kupno pompy ciepła czy dobre docieplenie domu. Jak na razie szpan to wielki dom z drogich materiałów i drogi samochód na drogim podjeździe. A kocioł może sobie być na śmieci, przecież i tak go z zewnątrz nie widać. Masz prawo mieć swoje zdanie, tak samo ja mam prawo. Jeśli chodzi o wentylację to bardziej by pasowało ciśnienia, bo pogoda jest zawsze.Ciężko otwierać okna przy braku prądu i zarazem ogrzewania przy minusowych temperaturach;) Bardziej mi chodziło o kominy wentylacyjne i spalinowe, bo wtedy nie jestem uzależniony od jednego źródła energii. Edit: Ja nie neguję ogrzewania energią elektryczną i wentylację mechaniczną.Tylko nie lubię jak ktoś krytykuje prawo wyboru. Jeśli chodzi o palenie węglem to staram się palić ekologicznie jak na moje warunki. Jak tak was bolą dymiące kominy , to dlaczego nie przesiądziecie się na rowery przy dojeździe do pracy, albo nie dofinansujecie PKP,MPK zamiast spalać paliwo.Możemy tak sobie wyrzucać na temat ekologii.Jestem ciekawy czy jesteście tak ekologiczni we wszystkim. Sortowaniu śmieci, nie wyrzucaniu ich na ulicy jak idziecie. Edytowane 28 Grudnia 2011 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 28.12.2011 16:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Śmieci sortuję zawsze. Opłaca mi się to, bo wystarcza mojej rodzinie najmniejszy pojemnik, więc rachunki najmniejsze. Nigdy nie śmiecę gdzie popadnie. Jeżdżę samochodem na gaz.Co do domu, Najlepszym awaryjnym systemem nie jest wcale komin, takim systemem jest po prostu dobre ocieplenie. Kilkudniowa awaria w domu dobrze ocieplonym i ogrzewanym prądem czy PC będzie mniej dotkliwa niż w wypadku twojego domu. Na marginesie. Moja PC od ponad dwóch lat nie popsuła się ani razu. Kocioł na "eko" groch kolegi (Klimosz) popsuł się w tym czasie 6 razy!!! Moja PC i jego kocioł kosztowały tyle samo. Głupotą jest w dzisiejszych czasach budowanie domu opalanego węglem. Podejrzewam rybniczanin, że jesteś już słusznego wieku, bo wiekowe są już twoje przemyślenia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 28.12.2011 16:29 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 (edytowane) Śmieci sortuję zawsze. Opłaca mi się to, bo wystarcza mojej rodzinie najmniejszy pojemnik, więc rachunki najmniejsze. Nigdy nie śmiecę gdzie popadnie. Jeżdżę samochodem na gaz. Co do domu, Najlepszym awaryjnym systemem nie jest wcale komin, takim systemem jest po prostu dobre ocieplenie. Kilkudniowa awaria w domu dobrze ocieplonym i ogrzewanym prądem czy PC będzie mniej dotkliwa niż w wypadku twojego domu. Na marginesie. Moja PC od ponad dwóch lat nie popsuła się ani razu. Kocioł na "eko" groch kolegi (Klimosz) popsuł się w tym czasie 6 razy!!! Moja PC i jego kocioł kosztowały tyle samo. Głupotą jest w dzisiejszych czasach budowanie domu opalanego węglem. Podejrzewam rybniczanin, że jesteś już słusznego wieku, bo wiekowe są już twoje przemyślenia. Nie wiem czy kilku dniowa awaria w Twoim będzie mniej dotkliwa niż w moim. Ja w każdej chwili mogę zmienić źródło energii do ogrzewania, a Ty np. przy zamachu terrorystycznym i unieruchomieniu źródła energii elektrycznej na dłuższy czas masz już duży kłopot. Edit:Moim zdaniem głupotą jest pisanie o tym, że przystosowanie nowego domu do opalania węglem jest głupotą. Dobry dom to jest taki, że w każdej chwili i przy bardzo małym nakładzie środków można przerobić na inne źródło energii. Edytowane 28 Grudnia 2011 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Liwko 28.12.2011 16:33 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 Mam kominek. Palę w nim tylko kiedy chcę a nie bo muszę. Pamiętaj, że istnieją jeszcze agregaty. Popyt na nie był w zeszłym roku, jak południe Polski miało dłuższą przerwę w dostawie prądu. Brali je wszyscy, niezależnie od sposobu ogrzewania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
rybniczanin 28.12.2011 18:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 28 Grudnia 2011 (edytowane) Więc macie w domu kominy spalinowe przy kominku . Dymicie z kominków, wiec nie jesteście tacy happy ekologiczni. Dlaczego ta nagonka na węgiel.? Kończę tą dyskusję , bo się okazuje że chwalą co innego, a maja co innego. Ja jasno powiedziałem o możliwości zmian źródła a mi twardo wbijano energię elektryczną z pompą ciepła. Teraz się okazuje że kominki przy pompach ciepła z kominem spalinowym. Jednak nie dałem się waszemu markietingowi. Edit: Dodam jeszcze słowo odnośnie agregatu. On też nie jest ekologiczny , bo wytwarza spaliny i potrzebuje odpowiednią wentylację w pomieszczeniu. Edytowane 28 Grudnia 2011 przez rybniczanin Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.