Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Recommended Posts

Chciałem przestrzec wszystkich aby używali plastyfikatorów z rozsądkiem. Zgodnie z zaleceniem kierownika budowy kazałem murarzowi nie dawać wapna do zaprawy na murowanie fundamentu - kierownik stwierdził ,że to co ma kontakt z wilgocią to bez wapna bo się wypłucze,a wapno tam gdzie sucho czyli na sciany nadziemia. W tej chwili jak jest wilgoć zaprawę można wykruszyć bez specjalnych problemów na co ma wpływ plastyfikator ,który zastąpił wapno i zaprawa ma strukturę pumeksu. Żeby było śmiesznie rapówka w środku fundamentu jest twarda i świetnie przylega do ściany z tego względu, że murarz dodał wapna mimo moich protestów - stwierdził że będzie lepiej przylegać i miał rację. Człowiek niestety uczy się na własnych błędach. Poczytajcie o właściwościach wapna w budownictwie.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/
Udostępnij na innych stronach

Chyba błąd nie w tym co dodano ale w tym ile? Ja sam murowałem swoje sciany fundamentowe i też nie używałem wapna (właśnie z tych obaw) przetestowałem kilka plastyfikatorów głównie tych "mrozoodpornych" dają radę mniej lub bardzniej ale potrzebuje taka zaprawa czasu i to myślę że dużo czasu. Nic mi się nie wykrusza ale schnie tak powoli że dziś zdecydowałem się zasypać część niezaizolowanych ścian piachem na zimę:confused: nie chcą wyschnąć i tyle. Reasumując coś było nie tak z proporcjami albo trzeba dać więcej czasu (a tak na boku to wapno jest 100 razy lepsze acz kolwiek w UK mieli bardzo dobre plastyfikatory!! a na koniec pozostaje niezastąpiony Ludwik;) Pozdro
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/#findComment-5031473
Udostępnij na innych stronach

Na pewno było przedawkowane bo jak się murarzowi kiepsko murowało to dolał więcej plastyfikatora myśląc że będzie lapsze.

Z zalet które były napisane na butelce ( zamieszczam poniżej ), nic oprócz urabialności się nie potwierdziło. Jeżeli zaprawa jest sucha wygląda ok ,ale wystarczyło kilka dni deszczu- ściana jest wilgotna i zaprawa zachowuje się jak by do końca nie stwardniała.

 

"Zwiększa plastyczność zapraw, zmniejszając ilość wody dodawanej do mieszanki, co wpływa na

znaczną redukcję pęknięć i szczelin. Ponadto zwiększa odporność na mróz, zarówno w przypadku

świeżych zapraw jak i po ich stwardnieniu.

Oraz:

Nadaje się do stosowania z większością odmian cementu portlandzkiego oraz "trudnych"

rodzajów piasku,

Zwiększa odporność na szkody powstałe przy przechodzeniu przez zero atmosferyczne

Ogranicza podciekanie i oddzielanie się składników zaprawy,

Nie powoduje korozji metali zalanych mieszanką

Wydłuża czas stosowania Uelastycznia zaprawę, ułatwiając jej rozprowadzanie

Może zastąpić wapno."

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/#findComment-5031599
Udostępnij na innych stronach

  • 2 weeks później...
Ja praktycznie zrezygnowałem z dodawania plastyfikatora do zaprawy do murowania. Po prostu na tym g.wnie nie dało się robić. Napowietrza to zaprawę i lipnie się muruje (proporcje były dobre bo miałem specjalną miarkę). Jedynie tam gdzie ręcznie trzeba było urobić trochę zaprawy to dodanie plastyfikatora jako tako się sprawdzało.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/#findComment-5047020
Udostępnij na innych stronach

  • 1 year później...
Ostatnio czytałem artykuł w muratorze że w niektórych krajach (jednym z nich jest USA ) zabronione jest stosowanie plastyfikatorów. Można je stosować wyłącznie pod nadzorem i tylko w węzłach betoniarskich pod warunkiem że każda partia betonu przechodzi badanie w labolatorium ustalające stosunek twardości do elastyczności Problem z plastyfikatorami wynika z tego że każda partia cementu posiada inny skład chemiczny i w inny sposób reaguje na substancje chemiczne zawarte w plastyfikatorach. Jeżeli weźmiemy dwa worki cementu każdy z innej cementowni i dodamy do niego ten sam plastyfikator każda próbka będzie miała inne cechy ( twardość, elastyczność, wodoodporność). Niektóre plastyfikatory żeby poprawić własności napowietrzają zaprawę co prowadzi do skutków takich jak opisał kolega czyli z zaprawa zmienia się w pumeks. W artykule było podsumowanie że test zapraw na wapnie trwa już od początku XIX wieku, a test plastyfikatorów dopiero jakieś 20 lat i w niektórych krajach został oblany.
Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/#findComment-5764147
Udostępnij na innych stronach

  • 7 years później...

Wapno czy plastyfikator,czyli nie wyważajcie otwartych drzwi.

To pytanie z serii masło czy margaryna.

Ponieważ temat będzie zawsze aktualny pozwolę sobie wrzucić tutaj ten film.

UWAGA !!! Przestrzegam tych,którzy będą budować ciężką konstrukcję swojego domu (piętrowy,ciężkie monolityczne stropy i stropodachy) przed używaniem plastyfikatora.

A teraz proszę obejrzeć.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/#findComment-7854257
Udostępnij na innych stronach

Wapno to też plastyfikator. Niektórzy dodawali płyn do naczyń, co jest nieporozumieniem, ale spełnia podstawowe funkcje plastyfikatora - poprawia urabialność i ułatwia pracę murarza.

Wapno jednak pod wpływem stałego działania wilgoci (która pod powierzchnią gruntu jest zawsze) osłabia zaprawę, o czym przekonać się można odkopując stare fundamenty. Jeszcze starsze funadmenty są wykonane np. z kamienia polnego, to też zupełnie inaczej działa.

Domieszkę wapna można stosować jeśli ma się pewność co do szczelnej hydroizolacji. Ci co malują dysperbitem i myślą, że mają hydroizolację, grzeszą myślą i uczynkiem.

Domieszki napowietrzające poza poprawą urabialności i lepkości też obniża nieco wytrzymałość zaprawy cementowej, więc nie jest to najmocniejszym elementem muru. Jednak nie tworzy z zaprawy pumeksu - działanie domieszki napowietrzającej jest niewidoczne gołym okiem, tworzy zamknięte przestrzenie niewiele większe od średnicy kapilar, dzięki czemu blokuje podciąganie kapilarne (tzw. zaprawa mrozoodporna). Nawet jeśli hydroizolacja ulegnie przerwaniu i wilgoć spenetruje bloczek fundamentu to zatrzyma się na najbliższej spoinie.

Plastyfikator dozuje się wg cementu. Nie ma z tym problemu, gdy zaprawę wykonuje się na budowie, bo kupuje się cement o znanych parametrach. Nie stosuje się do gotowych mieszanek, bo tam faktycznie nie jest znany dokładny skład.

Odnośnik do komentarza
https://forum.murator.pl/topic/163700-krucha-zaprawa-w-fundamencie/#findComment-7855501
Udostępnij na innych stronach

  • 3 weeks później...

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...