bohusz 19.12.2011 07:12 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Wiedza na temat stosowanych materiałów jest częścią "majątku :rolleyes:" firmy wykonawczej . Kto za darmo rozdaje swój majątek ?? wkłady wiemy jakie... No a wczasie wykonawstwa i transportu materiały zapewne macie poowijane czarną folią... Jak wykonujecie zlecenia to rozkładacie jakowyś namiot maskujący? No a jak sytuacja u Was w salonie, materiały pochowane w magazynie i monitoring pilnujący aby ktoś czasami tam nie wszedł? Bo przecież sprzedajecie wszelkie materiały, ale bez info co i jak i do czego? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.12.2011 13:15 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Zastanawiam się który mój post z wczoraj Ci Eniu spasował i uznałeś go za bardzo fajny. Jednak nie mogę tego wydedukować. Jakbym wiedział który to mógłbym tak przecież pisać, aby się przypodobać Tobie No ale nie jest przecież regułą, że co przypasuje Tobie, przypasuje innym też. Cholera i jak to pogodzić? Chciałbym też wiedzieć jakie moje posty podobają się Mistrzowi. Bo z Warszawą nie ma co zagrywać, więc zawsze parę postów mógłbym napisać pod Mistrza. http://forum.muratordom.pl/showthread.php?192598-Eniu-EKSPERYMENTUJE&p=5068719&viewfull=1#post5068719 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 19.12.2011 14:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Zapomniałem o tym swoim poście.Zaiste rozpisałem się niebanalnie. Nieraz tak mam, siadam i piszę.Zauważ ile tam spraw poruszyłem i to z różnych "epok" Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 19.12.2011 14:23 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Ja, zakładasz szczelność 100%, a takiej nie uświadczysz we wkładzie. Nieszczelna jest zawsze ramka drzwiczek, co można zauważyć np. przecierając gładź w czasie palenia. Robiłem to wielokrotnie i bez względu czy był to spartherm czy hajduk czy francuz przy całkowicie zamkniętych dolotach pojawiał się nalot pyłu wewnątrz wkładu.Jeśli zaś ograniczysz dopływ tlenu do spalania w max. sposób możesz doprowadzić do spalania w ograniczonej ilości tlenu i masz już definicję powstawania CO. Za to coraz więcej firm wprowadza szczelne przepustnice i samootwierające się wloty dopuszczające powietrze ( stary patent fabriola ), reklamując 100% szczelność . Dlatego pytałem. ad2 Tlenek węgla jest gazem cięższym od powietrza ( chemia - liceum ) szczególnie w mieszaninie z CO2 a jeżeli zablokujesz dopływ powietrza do paleniska tym samym zablokujesz odpływ spalin a cięższy gaz znajdzie sobie drogę do Twojego łoża ( też nisko umiejscowionego) Eniu może sobie wyznawać Darwinizm skrzyżowany z Malthusem ale ja dbam o swój interes i wolałbym nie tłumaczyć przestraszonym klientom ,że kominek nie stanowi zagrożenia po jakimś tam incydentalnym zdarzeniu na drugim końcu kraju. Fakt podobny miał miejsce po artykule w Muratorze w połowie lat 90- ale jak widzę szanowni koledzy o tym nie pamiętają albo zajmowali się czymś innym. Rozmawiamy merytorycznie , czy dla podtrzymania dyskusji ? Hajduk pierwsze szczelne palenisko dopiero pokaże na targach w Poznaniu (być może), Spartherm pokazał wiosną br na targach w Wels. Pewnie nawet nie wiesz jakie...To co miałeś okazję oglądać nie ma klasy szczelności, o której próbujesz dyskutować. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 19.12.2011 16:36 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 19 Grudnia 2011 Eniu może sobie wyznawać Darwinizm skrzyżowany z Malthusem ale ja dbam o swój interes i wolałbym nie tłumaczyć przestraszonym klientom ,że kominek nie stanowi zagrożenia po jakimś tam incydentalnym zdarzeniu na drugim końcu kraju. Fakt podobny miał miejsce po artykule w Muratorze w połowie lat 90- ale jak widzę szanowni koledzy o tym nie pamiętają albo zajmowali się czymś innym. Eniu w tych latach o ile dobrze kojarze, za Odrą w glinie się zabawiał, potem zapewne już przeszedł na zduństwo nowoczesne. Ale cały czas za Odrą. Nie wiem czy Murator był dostępny w wersji zaodrzańskiej? Ale choćby nawet to zapewne nie miał czasu, ani cierpliwości interesować się takimi sprawami w Polsce. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bader 20.12.2011 00:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Dzieki za wyczerpujaca odpowiedz. O ile nieszczelne drzwiczki mnie przekonuja to odpowiedzi na punkt drugi dalej "nie chytam". CO jest niewatpliwie ciezszy od powietrza w przypadku gdy maja jednakowa temperature. Jednak w kominku powstajacy CO na niewatpliwie temperature znacznie wyzsza niz powietrze w pomieszczeniu a wiec jest znacznie lzejszy (fizyka - liceum) Dodatkowo goracy komin wytwarza w palenisku podcisnienie wiec wszelkie nieszczelnosci (ktos tu pisal o peknietych fugach i porach w szamocie choc temat jest o wkladach stalowych) powoduja przeciagi w kierunku odwrotnym od tego niebezpiecznego. Obrazowo mowiac- w dziurawej lodzi podwodnej problemem nie jest ucieczka powietrza przez dziure a wlewanie sie wody do srodka. Jak slusznie zauwazyl Eniu, sytuacja zmienia sie gdy ktos zamknie sobie szyberek bo wtedy cisnienia sie wyrownuja. Ja w polowie lat 90 zajmowalem sie czym innym wiec nie slyszalem. Czyzby udalo sie komus zaczadzic palac drewnem w kominku? Bo z moich doswiadczen empirycznych wynika, ze nawet gdy zadymienie w pomieszczeniu zmusza do natychmiastowej ewakuacji;-) to czujnik czadu sie jeszcze nie wlacza. Pozdrawiam. Ad.2 Może Wielkopolska jest inna? Widziałem wiele realizacji mojego dziadka , przedwojennego zduna, rozebrałem osobiście kilkadziesiąt kaflaków z XIX i XXw, ale żadnego górnego szyberka nie trafiłem( po za kuchniami kaflowymi ) Może ciemna lubelszczyzna była za głupia by eksperymentować A i u nas zatrucia CO w latach świetności kaflaków były na porządku dziennym. Z resztą per analogiam- typowe zatrucie CO- piecyk gazowy w łazience + zaślepiona wentylacja = wielki sen , a przecież komin spalinowy otwarty , gazy cieplejsze od powietrza w pomieszczeniu i cholera nawet szyberka nie ma W/w artykuł dotyczył zagrożeń jakie może spowodować kominek (sic!) Podstawą był pożar w jednym z warszawskich domów. Szanowna redakcja zadała sobie trud straszania a nie odpowiedziała na proste pytanie : co za debil tak to spartaczył? Mam wyobraźnię i dlatego pytałem - Panie Premierze jak to jest z tą szczelnością ? pzdr. ps. w innym wątku podałem dowcip o kominku z 450 cegieł , ale chyba wszyscy koledzy byli w czasie tej sprawy również za Odrą lub zajmowali się innymi rzeczami, bo odzew był zerowy . Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Bader 20.12.2011 00:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Rozmawiamy merytorycznie , czy dla podtrzymania dyskusji ? Hajduk pierwsze szczelne palenisko dopiero pokaże na targach w Poznaniu (być może), Spartherm pokazał wiosną br na targach w Wels. Pewnie nawet nie wiesz jakie...To co miałeś okazję oglądać nie ma klasy szczelności, o której próbujesz dyskutować. Pożywiom, uwidim. W łapy dostanę to i sprawdzę, nie omieszkając o tym napisać. Nie mam bałwochwalczego stosunku do żadnego producenta , a i nie widziałem jeszcze wkładu , którego nie można byłoby zrobić lepiej. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 20.12.2011 06:30 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Wszyscy doskonale wiedzą jak zacofana jest Wielkopolskaw stosunku do ściany wschodniej. Bader nie musisz pogłębiaćmoich kompleksów... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 20.12.2011 07:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Uff - przebrnąłem wreszcie przez te 3 strony wzajemnych "uprzejmości". A już miałem nadzieję zobaczyć jakieś realne informacje na temat palenia w Pamie... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Trociu 20.12.2011 07:27 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Na wygląd to raczej Diablo nie jest dobre w aktualnym stanie... Hej Co tak jesteś uprzedzony do tego wyglądu. Brzydsze wynalazki widziałem. Jak patrzę na moje Diablo, które stoi już w salonie, to nie mogę się w zasadzie przyczepić do jej wyglądu. Wręcz przeciwnie - jej prostota zaczyna mi się podobać. Klamka fakt - nie powala, ale to może być wbrew pozorom jej atutem. Zresztą jak jakiś czas temu przyglądałem się za wkładem dla siebie, to mało która klamka mi się podobała. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 20.12.2011 08:46 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 (edytowane) Uff - przebrnąłem wreszcie przez te 3 strony wzajemnych "uprzejmości". A już miałem nadzieję zobaczyć jakieś realne informacje na temat palenia w Pamie... Realne informacje się zbierają . Bić pianę o Dupie Maryny to ja też potrafię, ale tylko po to by uwypuklić absurdalność wypowiedzi teoretyków kominkowych Jesteś, więc mam dla kogo pisać . Na razie walczę z elektroniką. Wkład ma dość mały dolot powietrza (fi 100), który jest w zupełności wystarczający do sterowania manualnego. Elektroniki nie ustawię za szybko przy tym dolocie, bo albo będzie fiksum dyrdum ze startem, albo nie będzie dopalać. Ciekawe wyzwanko swoja drogą... Popalę chyba trochę bez elektroniki, bo niepotrzebnie od niej zacząłem. Ciekawe są obserwacje klamki ! Abstrahując od jej wyglądu, który można w każdej chwili zmienić ( a największym malkontentom pozłocić ), ciekawostka to fakt nie nagrzewania się . Praktycznie w każdej fazie palenia, mogłem swobodnie otwierać drzwi gołą łapką. To wynik wentylowania jej na całej długości. Podobny chwyt stosuje Spartherm w Bravo. Oczywiście Bravo ma klamkę odrobioną jak w Mariotcie - niestety cenę też Z bieżących informacji podam zakresy temperatur jakimi palę. Na wyjściu z wkładu osiągam bez problemu ponad 700 o C. Po przejściu przez wymiennik komin przyjmuje ponad dwieście . Max to 766 / 287 o C . Trwało to ok 10 minut, potem temperatura wahała się między 600 - 700 na wyjściu i 170 - 230 o C w komin. Trwało to 40-50 minut . Całkowite zamknięcie przepustnicy nastąpiło raz po 1,4 h, drugi po 1,6 h. Zostało jednak sporo niedopalonych fragmentów opału, co jak pisałem ma związek z nastawieniami sterownika ( bez związku z wkładem). Bawiło mnie to w kontekście pobocznej dyskusji o czadzie. Te niedopalone resztki wędziły się do rana. Otwarcie drzwi rano skutkowało dymieniem. Czujnik czadu milczał w tej sprawie. Może go zaczadziłem ? Edytowane 20 Grudnia 2011 przez eniu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Wojtek_796 20.12.2011 09:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Witam! No właśnie - sam wymiennik zmienia temperaturę spalin na wyjściu - zresztą o tym chyba pisałeś. Wynika z tego, że przydatność paleniska do odzysku trzeba by określać dopiero po jego zamontowaniu. Wynikałoby z tego też, że sam fakt obecności wymiennika zmniejsza przewentylowanie układu. Przydałby się pomiar ilości powietrza zasysanego z i bez wymiennika. Inna sprawa to czy czopuch wkładu tyle zdzierży i jak długo.A z tematu pobocznego...Zaczadzenia to raczej skutek braku wentylacji pomieszczeń, a nie nieszczelności samego paleniska. Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 20.12.2011 09:27 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Witam! No właśnie - sam wymiennik zmienia temperaturę spalin na wyjściu - zresztą o tym chyba pisałeś. Wynika z tego, że przydatność paleniska do odzysku trzeba by określać dopiero po jego zamontowaniu. Wynikałoby z tego też, że sam fakt obecności wymiennika zmniejsza przewentylowanie układu. Przydałby się pomiar ilości powietrza zasysanego z i bez wymiennika. Inna sprawa to czy czopuch wkładu tyle zdzierży i jak długo. A z tematu pobocznego... Zaczadzenia to raczej skutek braku wentylacji pomieszczeń, a nie nieszczelności samego paleniska. Pozdrawiam Zasugerowałeś jeszcze jedną próbę. Dziś podłączę wkład bez wymiennika, puszczając "pare w gwizdek". Pomierzymy... Czopuch sprawdzony przez 25 lat w Sparthermie (). Ktoś próbował koksem . Nie dał rady ! Zresztą dół tez wytrzymał, "ino" prowadnice szybra się stopiły Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Karlsen 20.12.2011 11:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 20 Grudnia 2011 Zawsze, kiedy paliłem u dziadków w piecu fizycznym, po uzyskaniu dużego ognia zamykałem szczelnie drzwiczki (jestem sentymentalny ). Czy w przypadku "masy akumulacyjnej" połączonej do Diablo, nie powinniśmy właśnie użyć szczelnej przepustnicy powietrza, aby na dłużej zatrzymać ciepło? Ta fabryczna nie daje możliwości szczelnego zamknięcia. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
ja14 21.12.2011 03:31 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 (edytowane) ... Z resztą per analogiam- typowe zatrucie CO- piecyk gazowy w łazience + zaślepiona wentylacja = wielki sen ... Ja wiem czy to dobry przyklad? Mala kubatura pomieszczenia, piecyk gazowy uzywany do CWU pracuje w porywach pol godziny dziennie to i komin zimny. Spaliny z piecyka maja niska temperature - u mnie moge trzymac reke na rurze przylaczeniowej do komina. A i samo podlaczenie nie zachowuje nawet pozorow szczelnosci - kto ma ten wie. No i najwazniejsze. Spaliny z gazu nie smierdza tak jak dym z kominka dlatego nie wiemy, ze cos jest nie tak. A co do tych kaflakow - moze w nich palili "drewnem" z Bogdanki? Bo u nas po wsiach, mimo ze lasow nie brakuje to w kaflakach jednak glownie wegla uzywano. Drewno to raczej do kuchni. Pozdrawiam. Edytowane 21 Grudnia 2011 przez ja14 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Mki1719508566 21.12.2011 05:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Wszyscy doskonale wiedzą jak zacofana jest Wielkopolska w stosunku do ściany wschodniej. Bader nie musisz pogłębiać moich kompleksów... Lokalizacja firmy Wielkopolska czy Lubelskie ? Która jest "lepsza;)" ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 21.12.2011 08:13 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Odłączyłem wymiennik . Podłączyłem bezpośrednio do komina i napaliłem . Powstrzymam się od wniosków, popalę jeszcze tak do świąt, bo mnie to zainteresowało. Obserwacje z pierwszego palenia. Uzyskana temperatura maksymalna na wyjściu z wkładu 811 o C (!). Przymknąłem (po 15 min.) przepustnicę do 20 %, co spowodowało powolny spadek temperatury na wyjściu. po dziesięciu minutach , kombinując między 10 % - 20 % otwarcia, udało się zejść do 480 o C. Nie zauważyłem jakiś zmian na szybie, ale muszę powtórzyć test na czystość szyby, bo nie była krystalicznie czysta po poprzednich eksperymentach. Niedopalenie opału wskutek przedwczesnego zamknięcia dopływu powietrza podczas poprzedniej próby, nie ubrudziło jej jakoś szczególnie, ale za wcześnie na wnioski . Mam wszystko "opstrykane", więc fotki powklejam. Może jak zmieni się trochę atmosfera na forum... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 21.12.2011 08:18 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Zawsze, kiedy paliłem u dziadków w piecu fizycznym, po uzyskaniu dużego ognia zamykałem szczelnie drzwiczki (jestem sentymentalny ). Czy w przypadku "masy akumulacyjnej" połączonej do Diablo, nie powinniśmy właśnie użyć szczelnej przepustnicy powietrza, aby na dłużej zatrzymać ciepło? Ta fabryczna nie daje możliwości szczelnego zamknięcia. Skąd masz informacje o nieszczelności fabrycznej przepustnicy ? Faktycznie może tak jest, a ja nie sprawdziłem, bo od razu przyfastrygowałem swoją. Bader będzie niepocieszony.... Sprawdzę dzisiaj... Wyciągniemy wnioski... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
bohusz 21.12.2011 08:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 (edytowane) Wszyscy doskonale wiedzą jak zacofana jest Wielkopolska w stosunku do ściany wschodniej. Bader nie musisz pogłębiać moich kompleksów... Ja bym jednoznacznie nie określał całej Wielkopolski jako zacofanej w branży kominkowej. Jak to określił Eniu. Przecież jest w Wielkopolsce kilka firm kominkowych (zduńskich) z tradycjami wielopokoleniowymi. Przykładowo taką firmą jest firma GRUM, o której informacje gdzieś w internecie spotkałem. Prawdopodobnie ta firma jak i wiele innych firm nie jest obecna tutaj na forum. Eniu podajesz wyniki pomiarów i inne informacje. Potem PIOTR je weryfikuje i pisze, że Eniu nie dokońca jest zorientowany... Może Piotr będzie podawał wyniki, po ich zweryfikowaniu przez siebie. Potem nie wiadomo do końca które informacje są prawdziwe, a które przykładowo oficjalne Edytowane 21 Grudnia 2011 przez bohusz Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
eniu 21.12.2011 09:32 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 21 Grudnia 2011 Bohusz , myślę,ze dłużej nie ma co ukrywać. Skoro wszyscy już i tak wiedzą o naszym spisku, trzeba szczerze się do tego przyznać, i próbować jakoś z tym dalej żyć Widać gołym okiem, że wszystkie informacje i wyniki Piotra czy moje weryfikuje Mistrz Zduński. Nie przypuszczałem nigdy, że tak doskonale udawane nasze kłótnie z Darkiem, zostaną kiedyś zdemaskowane... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.