jasiek71 29.01.2012 20:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 raczej to że wyrzucisz z domu ok.25 litrów wody ??? staram się zaprojektować jakiś nawilżacz kanałowy do WM i muszę wiedzieć z czym się mam zmierzyć help Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miki121 29.01.2012 20:37 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 ??? staram się zaprojektować jakiś nawilżacz kanałowy do WM i muszę wiedzieć z czym się mam zmierzyć help Jasiek wejdź na strony ATC Poland... Pozdrawiam Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 29.01.2012 20:52 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Dostał wędkę ,a wy na siłę mu rybkę. Jak sam nie poszuka i nie zrozumie to nie zaprojektuje poprawnie. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
miki121 29.01.2012 20:58 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Dostał wędkę ,a wy na siłę mu rybkę. Jak sam nie poszuka i nie zrozumie to nie zaprojektuje poprawnie. Nawilżacz w układzie reku to nie łatwy temat i to nie tylko z powodu samego nawilżacza ale także instalacji do tego dopasowanej Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 21:00 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 potrzebuję nawilżyć do powiedzmy 45-50% chatę (obecnie jest 16%) ile muszę odparowywać wody na dobę wentylując 100m3/h i -15* na zewnątrz ?? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
firewall 29.01.2012 21:04 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 To nie tak prosto. Woda w powietrzu w domu to nie tylko ta co wpada do domu wraz z powietrzem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 21:09 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 To nie tak prosto. Woda w powietrzu w domu to nie tylko ta co wpada do domu wraz z powietrzem. dom ogrzewany i bardzo mało się w nim przebywa (zyski bytowe pomińmy ) wentyluje się grawitacyjnie przez GWC ok.80-100m3/h trzeba mi to jakoś nawilżać bo obecnie spadło do 16% ile tej wody muszę pakować do tego domu na dobę żeby było te 40-50% Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 29.01.2012 21:14 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 (edytowane) Do dyskusji tutaj używam programu do automatycznego liczenia przemian powietrza - bo ostatnio to tu się za dokładne dyskusje odbywają, zwykły wykres Molliera nie wystarcza Dla Jaśka: Wrzucam w program: Punkt A: -10'C, 80% wilgotności (wychodzi automatycznie wilg. bezwgl. : 1,41 g/kg) Punkt B: 20'C, 45% wilgoci (wilgotność bezwzględna: 6,53 g/kg) Przepływ: 100 m3/h I otrzymuję serię wyników, wśród których jest: wilgoć całkowita: 0,65 kg/h Czyli musisz doprowadzać 650 g wody na godzinę, aby utrzymać wilgotność. W praktyce - wyłącz reku w pierony jak Cię nie ma w domu... Edytowane 29 Stycznia 2012 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 29.01.2012 21:22 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Jasiek ty se jaja z nasz robisz.Jak długo żyję nie spotkałem się z taką wilgotnością.Masz dwa wyjścia zmień higrometr,albo zburz tą budę. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 21:30 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Do dyskusji tutaj używam programu do automatycznego liczenia przemian powietrza - bo ostatnio to tu się za dokładne dyskusje odbywają, zwykły wykres Molliera nie wystarcza Dla Jaśka: Wrzucam w program: Punkt A: -10'C, 80% wilgotności (wychodzi automatycznie wilg. bezwgl. : 1,41 g/kg) Punkt B: 20'C, 45% wilgoci (wilgotność bezwzględna: 6,53 g/kg) Przepływ: 100 m3/h I otrzymuję serię wyników, wśród których jest: wilgoć całkowita: 0,65 kg/h Czyli musisz doprowadzać 650 g wody na godzinę, aby utrzymać wilgotność. W praktyce - wyłącz reku w pierony jak Cię nie ma w domu... więc jak policzyłem po łebkach ponad 13 l wody na dobę to znaczy że dobrze rozumuję ... nydar u mnie w domu jest teraz taka wilgotność ( w tamtym roku było nawet 14% ),sprawdziłem kilkoma higrometrami ... Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 29.01.2012 21:38 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 (edytowane) Nie chcę się tu wymądrzać znowu (bo i tak program za mnie liczy), ale przy braku zysków wilgoci (nie ma gotowania, prania, ludzie raz na czas), to powietrze z punktu A (-10'C, 80% wilgoci) po podgrzaniu do 20'C ma wilgotność 9,1%.... Czyli 16% jak najbardziej jest w tych warunkach możliwe. Taka wilgotność mocno zagraża zdrowiu, nie ma nic wspólnego z dobrym samopoczuciem, dzieci będą na potęgę chorować - trzeba natychmiast zacząć wyłączać reku jak nikogo nie ma w domu, i kupić dowolny nawilżacz. Mrozy potrwają tydzień - dwa, i wszystko wróci do normy. PS U siebie wyłączyłem reku na noc (od 24 - 8 rano), to miałem rano 60% wilgotności - przy -13'C na zewnątrz? Teraz, po ponad 12h pracy reku, spadło ledwo do 45%. Sam się zaczynam dziwić, czy na jakichś źródłach nie mieszkam czy co.... Ale kurka piwnica jest sucha, i ściany suche.... Jasiek - powinniśmy nasze chaty połączyć jakimś kanałem, wtedy obaj mielibyśmy wilgotność w normie Edytowane 29 Stycznia 2012 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 21:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 reku już dawno wyłączone ale cały czas idzie grawitacyjnie , mierzyłem anemometrem na czerpni ...za ch... nie mogę znaleźć którędy wylatuje z domu bo na pewno nie wyrzutnią ...rozwieszamy mokre ręczniki itp. po domuwentylację włączamy ręcznie jak idziesz "paczkę nadać" bo wiadomo Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 29.01.2012 21:57 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 U mnie betonowe stropy, murowane ściany, jak pozamykam okna to podejrzewam że po kilku dniach szło by się udusić z nadmiaru CO2...Może kominkiem Ci śmiga na zewnątrz? Albo kanały DGP są nieszczelne, przechodzą pewnie przez paroizolację? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.01.2012 21:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Piszesz: "a u mnie było ok.-4.A tak między nami to autorytet jakim niewątpliwie jest adam mk ,powinien jednak ważyć słowa a nie walić na odlew bez zastanowienia." A poprzednio: "zasysane jest do budynku powietrze o parametrach +8oC i wilg.28%.A na dworze nieźle mrozi." Napisałbyś, że -4 to dla Ciebie daleka Syberia! Nie byłoby niejasności co to jest NIEZŁY MRÓZ. Wklejam kolejny raz, bo chyba się przydaje. http://img580.imageshack.us/img580/8666/punktrosy.jpg Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 22:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Może kominkiem Ci śmiga na zewnątrz? z tym kominkiem to coś jest na rzeczy ... obstawiał bym te uszczelnienia sznurowe przy szybach pogoda nie pozwala wleźć na dach bo bym zmierzył czy coś wylata kominem ale przecież go nie zakleję więc trzeba jakiś nawilżacz do wentylacji i niech sobie działa i nawilża Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
nydar 29.01.2012 22:18 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Indjana.Bez urazy ,ale aby wyliczyć ile trzeba odparować wody aby uzyskać żądaną wilgotność trzeba oprócz ilości świeżego powietrza dostarczanego do domu,musisz znać kubaturę budynku.Chociaż w przypadku Jaśka ilość świeżego to X.Nastaw gar wody na gazie jakieś 10L.Gotuj przez całą noc. Rano sprawdż ile odparowało .Zmierz wilgotność powietrza i będziesz wiedział ile potrzebujesz dodatkowej wilgoci. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 22:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Chociaż w przypadku Jaśka ilość świeżego to X.Nastaw gar wody na gazie jakieś 10L.Gotuj przez całą noc. Rano sprawdż ile odparowało .Zmierz wilgotność powietrza i będziesz wiedział ile potrzebujesz dodatkowej wilgoci. 10 litrów wody to ja odparuję bez gotowania, wystarczy że rozmarzę po płytkach w domu... takie praktyki już się uprawiało w tamtym roku;) Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.01.2012 22:35 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Mam niejasność!GDZIE się podziewa ta woda, którą tak radośnie i wiadrami parujesz w tych wnętrzach?Toż z wylotu wentylacji powinno buchać jak z pralni miejskiej!Bucha?Bo jak nie, to.... (myśleć nawet nie chcę, bo dupa się marszczy!) Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 29.01.2012 22:47 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Mam niejasność! GDZIE się podziewa ta woda, którą tak radośnie i wiadrami parujesz w tych wnętrzach? Toż z wylotu wentylacji powinno buchać jak z pralni miejskiej! Bucha? Bo jak nie, to.... (myśleć nawet nie chcę, bo dupa się marszczy!) Adam M. przy wyłączonej wentylacji ??? niby jakim cudem ... ostatnio jakieś buchanie pary z kratki widziałem ja kilka garnków się gotowało przed wigilią i okap był włączony (kratka na zewnątrz ) wilgotność w tedy była 36% a na zewnątrz kilka na minusie tych wiader to przecież co dziennie nie wylewam na podłogę powiedz co będzie na płytkach jak co dzień zaczniesz odparowywać na nich wiadro wody ... o obsłudze tego "nawilżacza" nie wspomnę Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 29.01.2012 23:08 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Napiszę co JA bym zrobił:Kupiłbym sobie pół litra jakiej dobrej wódy!Potem strzeliłbym sobie solidnego kielicha.Później wlazłbym na stryszek, no w tę przestrzeń ponad sufitem piętra.Wsadziłbym łapę w ocieplenie tak, aby dłonią dotknąć sufitu!!!Na koniec (w zależności od wyniku) upiłbym się z radości lub z rozpaczy!Bo albo masz miejsce święte, gdzie prawa fizyki obowiązują tak mniej-więcej, albo masz problem! Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.