jasiek71 29.01.2012 23:24 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 29 Stycznia 2012 Napiszę co JA bym zrobił: Kupiłbym sobie pół litra jakiej dobrej wódy! Potem strzeliłbym sobie solidnego kielicha. Później wlazłbym na stryszek, no w tę przestrzeń ponad sufitem piętra. Wsadziłbym łapę w ocieplenie tak, aby dłonią dotknąć sufitu!!! Na koniec (w zależności od wyniku) upiłbym się z radości lub z rozpaczy! Bo albo masz miejsce święte, gdzie prawa fizyki obowiązują tak mniej-więcej, albo masz problem! Adam M. oczekujesz tam bagna... a ja powiem ci że tam jest sucho, gdzie mogłem sprawdzałem nigdzie nie ma wilgoci ( no przynajmniej nie namacałem ) w tym domu mieszkamy siedem lat i zawsze w zimie był problem z wilgocią a raczej z jej brakiem Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 30.01.2012 00:05 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Znaczy - miejsce święte!Zrób uczciwie "obrzęd gromniczny".Bo ja w cuda nie wierzę... Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 30.01.2012 18:59 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Re Nydar Liczenie zapotrzebowania wilgoci tak jak wyliczyłem wcześniej jest prawidłowe - jest to metoda żywcem wzięta z obliczeń wydajności nawilżacza parowego. Dotyczy tylko ilości wody, potrzebnej do nawilżenia 100 m3/h powietrza o podanych wcześniej parametrach. Przy założeniu braku innych źródeł wilgoci, skoro będziemy doprowadzać te brakujące do 45% 650 g/h wody, po niedługim czasie, niezbyt zależnym od kubatury domu ( w sensie nie ma większej różnicy czy 200 czy 500 m3 - czas stabilizacji to tylko kilka godzin) w środku będzie ok. 45%. A co za różnica czy będziemy nawilżać powietrze w kanale, czy jakiś pokój - to tylko domek a nie hala, samo się wymiesza Edytowane 30 Stycznia 2012 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 30.01.2012 19:10 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Re Adam Mk - skoro w chacie jest 16% wilgoci, to za bardzo nie ma co się wykraplać w tej wełnie - będzie sucha, nawet jakby tam wiało. Jasiek 71Może sprawdzić szczelność tego budynku metodą obliczeniową (teraz są idealne warunki do takich pomysłów)- znając kubaturę i wilgotność początkową obliczymy ile wody trzeba wylać, by dociągnąć do np. 40 czy 50 % wilgoci, oczywiście przy wyłączonej wentylacji.Po dołożeniu tej wody do budynku (trochę wylać i rozsmarować po płytkach, resztę porozwieszać na mokrych ręcznikach itp) zobaczymy jaka wilgotność będzie po np. 10 h - po powrocie Jaśka do domu - jak będzie dalej 15-20%, to wiadomo, że chata do gruntownego przebadania. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 30.01.2012 19:26 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Jasiek 71 Może sprawdzić szczelność tego budynku metodą obliczeniową (teraz są idealne warunki do takich pomysłów)- znając kubaturę i wilgotność początkową obliczymy ile wody trzeba wylać, by dociągnąć do np. 40 czy 50 % wilgoci, oczywiście przy wyłączonej wentylacji. Po dołożeniu tej wody do budynku (trochę wylać i rozsmarować po płytkach, resztę porozwieszać na mokrych ręcznikach itp) zobaczymy jaka wilgotność będzie po np. 10 h - po powrocie Jaśka do domu - jak będzie dalej 15-20%, to wiadomo, że chata do gruntownego przebadania. mam bardzo podobny plan:) jutro wieczorem będę w domu więc poeksperymentujemy na początek dom ma 154m2, 2,5m wys. kondygnacji czyli jakieś 400m3 kubatury ile tej wody mam porozlewać dla uzyskania 50% ? zrobię to na noc i zobaczymy jak będzie rano następnego dnia Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Indiana_ 30.01.2012 19:48 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 (edytowane) Podaj ile masz teraz wilgotności, zaraz przeliczę. Dla 16% wilgotności, temperatury 20'C, 400 m3 objętości powietrza, trzeba odparować 2380 g wody, czyli niecałe 2,4 litra.Dla pełnego bilansu - w trakcie snu każda osoba produkuje około 400 g wilgoci, więc jeśli śpią dwie osoby, trzeba odjąć 800 g - znaczy rozlej na płytki 2,4 - 0,8 = 1,6 litra. Przy założeniu braku wymiany powietrza, rano powinieneś mieć idealnie 50% wilgotności w domu. Edit 1Ale kurcze trzeba by doliczyć jeszcze wilgoć, która zostanie wchłonięta przez ściany, a jak masz tynki gipsowe - higroskopijne - to trzeba będzie z tydzień lać tę wodę, by się choć trochę nasyciły.... Kurka, przynajmniej zobaczymy, czy coś wzrosło, bo w związku z tymi ścianami to o 50% można zapomnieć.... Edit 2: Poczytałem na szybko o właściwościach gipsu, i jednak wychodzi, że zaczyna on chłonąć wodę dopiero powyżej 65% wilgotności powietrza. Dlatego przy niskich wilgotnościach, takie jakie masz w domu, chłonie on bardzo mało wody (przy 65% wilgoci w powietrzu każda tona gipsu ma poniżej 0,1% wilgoci - czyli około kilograma wody związane, czyli w zakresie 15 - 50% wilgoci powietrza gips nie ma praktycznie właściwości higroskopijnych), i nie powinien zbytnio wpływać na wyniki pomiarów. Higroskopijność i to silna pojawia się powyżej tych 65%.Wniosek: lej śmiało tę wodę, tylko wylej jej nie 1,6 litra, tylko z 5 litrów, i tak codziennie wieczorem, zobaczymy po tygodniu czy wilgotność wzrośnie. Dodatkowo w dzień na każdą godzinę pracy reku trzeba odparować te ok. 650 g wody (kilka mokrych ręczników rozwieś po chacie, i dolewaj te 6,5 l na 10h procy reku), więc jak po tygodniu dalej będzie 15-20% to próba szczelności się kłania i szukanie dziury w chacie. Edytowane 30 Stycznia 2012 przez Indiana_ Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 30.01.2012 19:53 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Podaj ile masz teraz wilgotności, zaraz przeliczę. 16% temp. wewnątrz waha się w ciągu doby pomiędzy 21 a 22* Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 30.01.2012 20:56 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 30 Stycznia 2012 Podaj ile masz teraz wilgotności, zaraz przeliczę. Dla 16% wilgotności, temperatury 20'C, 400 m3 objętości powietrza, trzeba odparować 2380 g wody, czyli niecałe 2,4 litra. Dla pełnego bilansu - w trakcie snu każda osoba produkuje około 400 g wilgoci, więc jeśli śpią dwie osoby, trzeba odjąć 800 g - znaczy rozlej na płytki 2,4 - 0,8 = 1,6 litra. Przy założeniu braku wymiany powietrza, rano powinieneś mieć idealnie 50% wilgotności w domu. Edit 1 Ale kurcze trzeba by doliczyć jeszcze wilgoć, która zostanie wchłonięta przez ściany, a jak masz tynki gipsowe - higroskopijne - to trzeba będzie z tydzień lać tę wodę, by się choć trochę nasyciły.... Kurka, przynajmniej zobaczymy, czy coś wzrosło, bo w związku z tymi ścianami to o 50% można zapomnieć.... Edit 2: Poczytałem na szybko o właściwościach gipsu, i jednak wychodzi, że zaczyna on chłonąć wodę dopiero powyżej 65% wilgotności powietrza. Dlatego przy niskich wilgotnościach, takie jakie masz w domu, chłonie on bardzo mało wody (przy 65% wilgoci w powietrzu każda tona gipsu ma poniżej 0,1% wilgoci - czyli około kilograma wody związane, czyli w zakresie 15 - 50% wilgoci powietrza gips nie ma praktycznie właściwości higroskopijnych), i nie powinien zbytnio wpływać na wyniki pomiarów. Higroskopijność i to silna pojawia się powyżej tych 65%. Wniosek: lej śmiało tę wodę, tylko wylej jej nie 1,6 litra, tylko z 5 litrów, i tak codziennie wieczorem, zobaczymy po tygodniu czy wilgotność wzrośnie. Dodatkowo w dzień na każdą godzinę pracy reku trzeba odparować te ok. 650 g wody (kilka mokrych ręczników rozwieś po chacie, i dolewaj te 6,5 l na 10h procy reku), więc jak po tygodniu dalej będzie 15-20% to próba szczelności się kłania i szukanie dziury w chacie. nie zauważyłem że napisałeś ... dzięki:) jak zajadę do domu to zaczynamy operację "kropelka";) spostrzeżenia w moim dzienniku żeby nie zaśmiecać tutaj ps. wkleiłem tam pomysł na nawilżacz kanałowy tylko nie wiem czy jest widoczny... widać czy nie ??? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
adam_mk 31.01.2012 00:07 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Reku bym wyłączył w diabły!Nie udusicie się a rozlanej i wyparowanej wody nie wywalicie.A jak wilgotność nie wzrośnie to szukałbym tej wody nad sufitem pietra - w wacie.(Ile miało być? Pół wiaderka dziennie?)Adam M. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
kangaxx 31.01.2012 06:40 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 (edytowane) Re Adam Mk - skoro w chacie jest 16% wilgoci, to za bardzo nie ma co się wykraplać w tej wełnie - będzie sucha, nawet jakby tam wiało. a może dlatego sucho bo pewnie wieje i to nie koniecznie wentylacją... Edytowane 31 Stycznia 2012 przez kangaxx Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
michal_mlody 31.01.2012 09:53 Autor Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Jak już wątek zszedł całkiem z tematu, to: Jasiek jak masz zrobione poddasze. Jaka wełna i czy w ogóle jest jakaś izolacja przeciwwilgociowa? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
jasiek71 31.01.2012 19:25 Zgłoś naruszenie Udostępnij Napisano 31 Stycznia 2012 Jak już wątek zszedł całkiem z tematu, to: Jasiek jak masz zrobione poddasze. Jaka wełna i czy w ogóle jest jakaś izolacja przeciwwilgociowa? jaka wełna to ci nie powiem bo nie wiem (nie pamiętam ),jakaś prasowana skalna chyba... całe poddasze przed kręceniem płyty było zafoliowane i łączenia taśmą pozaklejane ... z tego co pamiętam to nawet dwa razy... pierwsza folia na ocieplenie miedzy krokwiami, potem wieszaki i następna warstwa wełny i folia pod płytę... żeby nie śmiecić wszędzie to zapraszam na debatę do mojego dziennika Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania
Recommended Posts
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.