Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Odbarwienie okien drewnianych, nowych.


Recommended Posts

Budowa w stanie surowym zamkniętym (nie ma jeszcze wewnętrznych tynków i podłóg). Nowe drewniane okna pokryły się z zewnątrz nalotem, straciły swój pierwotny kolor - z ciemnego brązu mam teraz wpadający w sinoniebieski osad. Pojawiło się to w ciągu ostatnich dni (mokro i dość zimno). Nie próbowałem tego niczym usuwać, a kontakt z producentem i serwisem będzie dopiero po świętach. Czy macie podejrzenia co to może być?
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak mówił stary majster - gdy nie ma tynków NIE WOLNO wstawiać drewnianych okien - plastiki jak najbardziej. Jeszcze większa jazda będzie gdy zaczniesz kłaść tynki a nie będziesz mógł wietrzyć na pełen regulator. O tym powinien poinformować Cię montujący okna. Wątpię by ,,zadziałała" tu reklamacja. Może jeszcze osuszacze by pomogły, ale drewno wredne jest i kolejna zmiana temperatury raczej by im nie pomogła :( Niestety drewno pracuje całe życie i w tym jego uroda i przekleństwo dla ,,niewtajemniczonych"
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pragnę zwrócić uwagę, że odbarwienie nastąpiło od ZEWNĄTRZ. Brak tynków nie ma tu nic do rzeczy. Tynkowanie będzie latem, przy pełnej wentylacji.

 

Myślę że nie musisz się tym przejmować. Nalot najprawdopodobniej wynika z tego iż powłoka lakiernicza twoich okien nie jest w 100% sucha. Tzn okna nie wyschły całkowicie w trakcie procesu technologicznego. Objaw powinien ustąpić po całkowitym wyschnięciu okna.

 

Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę zbyt emocjonalnie podchodzicie do takich tematów.

To /w miarę/ normalna właściwość lakierów akrylowych i dzieje się tak, gdy powłoka nie jest dość dobrze utwardzona / wiąże się to z dobrym wysuszeniem tak jak wspomniał poprzednik/. Wilgoć powoduje takie mleczne plamy na wewnetrznej warstwie, dlatego nie można jej zetrzeć szmatką itp.

 

Nie do końca jest też prawdą to co mówi "stary majster Gosiek" - ale faktycznie - nadmierna wilgoć nie jest zdrowa dla drewnej stolarki.

Nie mniej jedak - wstawianie okien drewnianych "na zimę" uważam za pomyłkę i zwykle długo proszę swoich klientów o uzasdnienie tej decyzji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nasze okna przeżyły ubiegłą zimę bez ogrzewania. Potem wewnętrzne tynki i wylewki (w kwietniu podczas tynków wapienno-cementowych dosłownie lała się po nich woda). Miesiąc temu skończyliśmy tynki zewnętrzne i jak na razie oknom nic a nic nie dolega (meranti pomalowane na biało). Nie sądzę, żeby tynki wewnętrzne miały jakoś na nie wpływać...
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybrałem się na budowę, by porobić zdjęcia, i ku mej radości (i niemałemu zdziwieniu), po mlecznym osadzie nie ma już niemal śladu. Na jednym z okien (od północy) są jeszcze pojedyńcze plamki w kolorze tego, co było na całej powierzchni dzień wcześniej.

Pytanie i zdjęcia wysłane do producenta, będą odpowiadać w styczniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tynki nie szkodzą. Woda, która najczęściej sie z nimi wiąże już nie jest bez znaczenia.

Wszystko to gra przypadków, zbiegów okoliczności. Może mieć znaczenie czas, temperatura, drewno, lakier. Wszystko.

Sebcz - nie masz się czym przejmować, to w miarę normalne zjawisko. A sprzedawca też się czegoś nowego dowie i być może będzie przestrzegał Klienta przed czymś takim - ja zwykle widząc potencjalny deszcz lub bardzo dużą wilgotność wspominam o możliwych plamach, chociaż na szczęście - nie zdarzyło mi się ich zobaczyć na oknach

Tylko błagam - nie tynkuj zimą! a jak już zechcesz to robić bliżej wiosny, to mocno wietrz pomieszczenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z mojej strony sprawy wyglądają w sposób następujący. Okna na zimę, bądź zimą TAK ponieważ dobrze wpisuje się to w harmonogram prac budowlanych, a po montażu będzie dużo czasu na instalacje i suche zabudowy. Jednak raczej nie w trakcie mrozów choć chemia budowlana na to pozwala a nawet takie warunki robią jej „dobrze” ale przy mrozach może zawieść czynnik ludzki czyli montaż. Natomiast pod żadnym pozorem nie wolno tynkować w trakcie mrozów bądź wtedy gdy pojawia ryzyko ich wystąpienia. Stolarka drewniana pomalowana farbami paro-przepuszczalnymi pije wodę, która w trakcie mrozów będzie zamarzać w części przekroju okna i rozsadzać Pana okna od środka, niszcząc je przy tym.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budowa w stanie surowym zamkniętym (nie ma jeszcze wewnętrznych tynków i podłóg). Nowe drewniane okna pokryły się z zewnątrz nalotem, straciły swój pierwotny kolor - z ciemnego brązu mam teraz wpadający w sinoniebieski osad. Pojawiło się to w ciągu ostatnich dni (mokro i dość zimno). Nie próbowałem tego niczym usuwać, a kontakt z producentem i serwisem będzie dopiero po świętach. Czy macie podejrzenia co to może być?

 

Jest to sytuacja , gdy jest wokół okien znacznie podwyzszona wilgotność ( domyślam się ,że pomimo nie wykonanych tynków w budynku jest znaczna wilgotność ) i niskiej temperatury otoczenia ( pewnie nie ogrzewasz budynu ) . Konsekwencją tego jest wchłanianie wilgoci z otoczenia przez drewno i opisany przez ciebie efekt na lakierze.Musisz bezwzglednie wietrzyć i jednocześnie ogrzewać budynek , jeżeli spełnisz te warunki to lakier powinien " wrócić " po " wyschnieciu " do właściwego stanu . Opisany przez ciebie problem wystąpił nie z winy producenta , ale twojej ( nie właściwe warunki wilgotności i temperatury otoczenia okien wewnątrz budynku )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeetam Andrzeju, chyba przesadzasz - w czym jest winny klient, że na zewnątrz aura jest mocno jesienna?:)

Zdarzyło się i tyle.

Zastanawiam się tylko, czy te plamy są na prawdę jest nieuniknione. Czy to kwestia słabości lakierów (tak kiedyś twierdził jeden z użytkowników na tym forum, ale że ma trudny nick nie będę próbował go sobie przypomnieć;) czy może jednak da się tak pomalować drewno by to zjawisko nie występowało, np. dzięki zasosowaniu międzywarstw lub dobrego wysuszenia okna?

 

Mam te wątpliwości, bo nie jestem fachowcem z odpowiednim wykształceniem - ja bazuję wyłącznie na doświadczeniach.

Co o tym myślisz Maćku z Bielska:)?

 

Ps. Mam inne zdanie do okien montowanych na zimę - im twardsze drewno (np. dąb), tym bardziej każda kropla będzie powodowała większe objawy. Oczywiście - można wstawiać, ale jeśli nie ma w planach prac na zimę, to po co?

 

 

W

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeetam Andrzeju, chyba przesadzasz - w czym jest winny klient, że na zewnątrz aura jest mocno jesienna?:)

Zdarzyło się i tyle.

Zastanawiam się tylko, czy te plamy są na prawdę jest nieuniknione. Czy to kwestia słabości lakierów (tak kiedyś twierdził jeden z użytkowników na tym forum, ale że ma trudny nick nie będę próbował go sobie przypomnieć;) czy może jednak da się tak pomalować drewno by to zjawisko nie występowało, np. dzięki zasosowaniu międzywarstw lub dobrego wysuszenia okna?

 

Mam te wątpliwości, bo nie jestem fachowcem z odpowiednim wykształceniem - ja bazuję wyłącznie na doświadczeniach.

Co o tym myślisz Maćku z Bielska:)?

 

Ps. Mam inne zdanie do okien montowanych na zimę - im twardsze drewno (np. dąb), tym bardziej każda kropla będzie powodowała większe objawy. Oczywiście - można wstawiać, ale jeśli nie ma w planach prac na zimę, to po co?

 

 

W

 

Hihihi Finlandia przestań być już taki uszczypliwy w stosunku do mojej osoby bo zacznę żałować że wmieszałem się w tą cała KABAŁĘ;)

 

Teoretycznie przy dobrze wyschniętym lakierze i normalnej sytuacji na budowie tzn. takiej w której nie mamy do czynienia z kataklizmem pogodowym przez który rozumie np. miesięczne opady deszczu bądź też sytuacje w której pojawia się nam na obiekcie duża ilość wilgoci technologicznej czy to z tynków czy to z wylewek to raczej nie powinny występować wspomniane w tym wątku mleczne wykwity. Ale tak jak już pisałem w innym poście człowiek uczy się całe życie. Nie zjadłem wszystkich rozumów ani też wszystkiego nie widziałem. Są różne lakiery, wiele typów drewna, różne warunki klimatyczne więc jak dla mnie sporo tych zmiennych.

 

Ps. Co do montażu zimą napisałem tylko że jestem na TAK z powodu dobrego wykorzystania całego sezonu i nie widzę przeciwwskazań pod warunkiem przestrzegania kilku wymienionych w tym wątku zasad.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eeetam Andrzeju, chyba przesadzasz - w czym jest winny klient, że na zewnątrz aura jest mocno jesienna?:)

Sorry nie ddoczytałem ,ze " plamy" są na zewnatrz.

Z własnego doswiadczenia wiem ,ze podobne sytuacje nie wystepują , gdy lakier nie jest " świeży " jest położony na drewnie o właściwej wilgotności i odpowiednio długo utwardzał się.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj uszczypliwy.. Jak ktoś sugeruje ze posiada wiedze to chetnie to sprawdze - nie po to by kogos zawstydzac - a wzbogacic swoj punkt widzenia:)

W tej sprawie - po prostu mam teorie, ze plamy to wynik slabszej kultury technicznej, ale moge byc w błędzie i gdyby sie okazało ze sprawa dot. np. mojego dostawcy.. to byłbym zmieszany:)

Mi sie nie zdarzyło, chociaz z dawnych rozmow z serwisem wnioskuje, ze znali temat :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oj uszczypliwy.. Jak ktoś sugeruje ze posiada wiedze to chetnie to sprawdze - nie po to by kogos zawstydzac - a wzbogacic swoj punkt widzenia:)

W tej sprawie - po prostu mam teorie, ze plamy to wynik slabszej kultury technicznej, ale moge byc w błędzie i gdyby sie okazało ze sprawa dot. np. mojego dostawcy.. to byłbym zmieszany:)

Mi sie nie zdarzyło, chociaz z dawnych rozmow z serwisem wnioskuje, ze znali temat :)

 

Masz chyba racje moim zdaniem to także sprawa ostatecznej jakości. Tego czy producent spieszył się z malowaniem, pakowaniem itp. Tak wiec jest nas już dwóch tkwiących w tym przekonaniu:)

 

Pozdrawiam Maciej

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...