Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

DLACZEGO sufit ma być biały?


arluka

Recommended Posts

bo tego do tej pory nikt nie zmienił,poza kolorem białym żaden inny nie zmieni optycznej wysokości

Nie sugeruję!

Zrozumieć chcę i znaleźć PRAWDZIWĄ odpowiedź na pytanie sępa!

To z Twojej wypowiedzi można wyciągnąć TAKIE wnioski, ale mnie nie przekonują!

Dzisiejsze domy są inne jak sto lat temu, a sufity mają TAKĄ SAMĄ biel...

CZEMU?

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 125
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Opisałaś czemu NIE BYŁ biały.

Rozumiem, że TERAZ JEST!

CZEMU?!

 

Jakoś tak się składa, że wszyscy uciekają od odpowiedzi na temat, jakby jej udzielenie miało spowodować jaką karę...

Dziwne...

 

Adam M.

 

Teraz sufity również nie są całkiem białe (nie wiem czy wiesz,że kolorów białego jest baaardzo dużo :):) HIhihihi ). Jeden jest szary. Drugi jest biały dla podbicia krwisto czerwonych ścian :):) Ale to kwestia aranżacji :) Za to niebawem pojawi się futro na jednej ze ścian - bo dlaczego nie ?

 

A w poprzednim mieszkaniu ..cóż ..mieszka ekipa, ktora go remontowała. Robili "dla siebie" - dlaczego na biało ? NIe wiem - może zabrakło ułańskiej fantazji ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem facet!

Normalny facet zna ze sześć kolorów.

Co bardziej rozgarnięty - nawet do dwunastu (dodając do koloru słowo jasny lub ciemny).

I - ja to wiem i rozumiem.

Przeciętna a nie genialna dziewczyna zna tych kolorów ze 120 lub i więcej i każdy potrafi nazwać!

(zawsze mnie dziwiło - po co?)

 

Tak naprawdę, to rozróżniam sporo, bo poprzez temperaturę barwową.

(biel ciepła, zimna itd).

 

Ale...

Spotyka się różne kształty fasad, brył...

Także wszelkie możliwe ich kolory!

A sufity były, są i chyba będą białe!

Coś w tym być musi!

I to - praktycznego!!!

Bo jak nie wiadomo o co chodzi - to chodzi o pieniądze! (zwykle się sprawdza!)

 

Coś mi chyba świta, ale muszę sprawdzić!

Zrobię kilka eksperymentów i po sieci połażę...

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To byłaby ucieczka od problemu... :lol:

Nie do tego go przyzwyczaiłem!

A i ja lubię wiedzieć!

 

W każdej bajce jest ziarnko prawdy, morały niosą jakieś tam wartości , przysłowia są mądrością narodów a sufity są BIAŁE...

 

Tradycja ?

Tylko?

 

(eksperymenty przyniosły ciekawe wyniki!, ale jeszcze kilka zrobię.)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawie rozumiem, co masz na rozumie!

:lol:

Ale...

 

Pomyśl o kryterium doboru grubości ocieplenia.

Jest taka jego warstwa, która, po jej przekroczeniu, po dołożeniu nawet znacznej grubości dodatkowej, zmienia wynik/efekt ostateczny na piątym miejscu po przecinku!

Drążenie problemów przebiega podobnie.

Dochodzisz do momentu - gdy więcej już po prostu NIE TRZEBA... (choć można).

To nazywasz wypaleniem?

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opisałaś czemu NIE BYŁ biały.

Rozumiem, że TERAZ JEST!

CZEMU?!

 

Jakoś tak się składa, że wszyscy uciekają od odpowiedzi na temat, jakby jej udzielenie miało spowodować jaką karę...

Dziwne...

 

Adam M.

 

 

Twoje pytanie jest dziwne.

Ale już pisze - wybrałęm sufit srebrny, gdyż dobrze się komponuje z szarymi panelami, białymi ścianami i prostymi meblami sosnowymi z chromowamymi wstawkami.

Biały wyglądałby gorzej.

Wiec - dlaczenie nie biały ?

Bo wyglądałby gorzej.

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jar.os

 

Ciebie nigdy nie zastanawiają takie zjawiska?

A może nie zwracasz na nie uwagi, nie dostrzegasz ich.

 

Popiermyliło mi się coś w łebku na starość czy cuś?

LUBIĘ się uczyć!

(jest na to jakaś terapia?)

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

fotohobby

Zrobisz coś dla nas (chyba masz akurat potrzebny rekwizyt!)?

(Ja musiałbym przegrzebać bardzo zakurzone szuflady i skrzynki.)

 

Wnętrze Twego domu (takie, jakie stworzyłeś) uzewnętrznia w pewnym sensie Twą odrębność psychiczną, indywidualność i wyczulenie estetyczne.

Manifestuje też niezależność intelektualną, niechęć do podążania "w stadzie" dokądkolwiek.

Stać Cię na WŁASNY osąd spraw!

 

Dopóki nie robisz nic zakazanego - mieścisz się w pojęciu "normalny obywatel".

Z naciskiem na "normalny".

 

(Tyle tego głaskania starczy! Teraz - prośba!)

Masz w domu jaki biały sufit?

Choć jeden?

(jak nie, to masz chyba przyjaciół, czy znajomych - co mają, bo jak nie masz TAKICH to... w dziwnych kręgach się obracasz! :lol: )

Taki żart...

Święta są... Po sutym posiłku i kilku piwach robota jest "be" to zatrudniam umysł, który czasem po chaszczach i manowcach mnie włóczy...

:lol:

 

Odszukaj światłomierz, luksometr czy inny wskaźnik oświetlenia.

Zakładam, że Twa odrębność osobnicza względem społeczeństwa nie odbiega tak daleko, aby poza niestandardowym wybarwieniem sufitu powodowała też mus budowania domu o RÓŻNEJ WYSOKOŚCI POSZCZEGÓLNYCH POMIESZCZEŃ. Doświadczenie powinno być więc miarodajne i rzetelne.

Dziś znowu będzie wieczór a potem noc...

(ja to wiem - i nie pytaj mnie - SKĄD!)

:lol:

Pogaś światła w domu i zasłoń okna. Odetnij zewnętrzne oświetlenie rozproszone.

Zabawa zajmie z 10 minut a rodzince pokaż wątek, to może się zaciekawią i buntu nie podniosą, że w głupoty jakieś Cię Internet zapędza.

Weź świeczkę czy jaką latarkę (świeca byłaby WIELE lepsza).

Postaw ją, ZAPALONĄ, na stole w pomieszczeniu (kolor sufitu w tej chwili obojętny).

Miernik połóż w cieniu blatu stołowego na podłodze, blisko jego końca!

Zapisz KOLOR SUFITU i WIELKOŚĆ WSKAZANIA na mierniku.

Potem powtórz to doświadczenie w innych pomieszczeniach, które mają sufity w innych barwach (w tym - BIAŁĄ).

Dobrze by było, aby ściany tych pomieszczeń były mniej więcej w podobnych kolorach (jakieś pastele a nie czerń czy biel).

Podaj, proszę, pomiary, jakie Ci wyjdą.

 

(Masz przecież białą parasolkę! - to chyba już wiesz dokąd zmierzam. Ale chciałbym, to co wiem, zobaczyć w liczbach!).

Zmrok zapada teraz po 16.00

To chyba najlepszy kawałek roku, aby odpowiedź na pytanie, jakie mi łebek zadał - znaleźć!

Około 20.00 wszystko powinno być już JASNE!

:lol:

 

Adam M.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sufit powinien być biały gdyż chcemy (albo raczej lubimy) sobie sprawić wrażenie pomieszczenia większego niż jest w rzeczywistości.

Ale...

Pytanie zadałeś dość przewrotnie: Nie "CZY" a "DLACZEGO" sufit powinien być biały".

To jednak sugeruje, że coś się za tym kryje głębszego.

Ale czy jeszcze coś głębszego poza odbijaniem światła i kontrastem?

Edytowane przez mrTomo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

adam_mk tymi rekwizytami posługuję sie sporadycznie i to tylko w studio. Teraz mógłbym to wykonać jedynie światłomierzem aparatu, ale wynik jest jasny - ilość światła odbitego przez taki sufit będzie o 1-2EV mniejsza - czyli, aby poprawnie naświelić, należy wydłużyć czas dwu-czterokrotnie.

 

Przy białych ścianach i jasnych meblach wpływ takiego sufitu na subiektywne wrażenie intensywności oświetlenia w pomieszczeniu jest niewielki

Edytowane przez fotohobby
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...