Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

defro duo uni 15 kw


slawek1980

Recommended Posts

Jutro zakombinuje z tym stanem podtrzymania. Postaram się zastosowac do rad ad. tego czasu pracy i podmuchu zaraz po.Czas pracy w podtrzymaniu może cos poprawi chociaz u mnie zauwazyłem jest tak,że jak kocioł przechodzi z podtrzymania w stan pracy to od razu podajnik podaje swój czas tj 18 sek.więc przepycha kawałek dalej to co nagromadziłem w rynnie w czasie podtrzymania.Ale coś pokombinuje ,najważniejsze,ze chociaż wizualnie opału idzie mniej ciut.O godz 20 zasypałem 50 kg no i plus było w srodku jakies 25,jutro rano po 7 będe juz mógł nawet napisac ile przez noc zjadł
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 48
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

łatwiej ocenić zużycie jak zasypiesz do pełna i poczekasz aż zje wszstko. teraz masz codziennie inne temperatury i zmenia się zapotrzebowanie na ciepło więc możesz się nagle zdziwić że zjadł więcej a miał zjeść mniej.

to że podaje 18 sek na starcie w fazę pracy to jedno ale pytanie ile zostało opału na palniku nim wystartował. odsłonięte otwory nadmuchowe to wychładzanie palnika i całej komory spalania i stąd taki duży spadek temperatury na kotle zanim się "rozbuja" więc może warto coś " podać" w czasie postoju????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A więc tak.rano popiół byle ciut lepszy (mniejsze grudki) ale jeszcze szału nie było.Spalanie...hmm cięzko powiedzieć,wieczorem zobacze ile z 50 kg zeszło.

Zmieniłem ustawienia tego podtrzymania.Ustawiłem przerwe podtrzymania na 14 min, prace na 20 sekund a nadmuch na 14 min i 10 sek ,może w ten spsób troszke sie poprawi..no chyba,że coś pomieszałem i widzie kiszka.Co sądzisz o tych ustawieniach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

praca w podtrzymaniu 20 sek to rozumiem a nadmuch będzie w tym samym czasie przez 10 sek???

nie pamiętam jaki masz sterownik - przypomnij to odpowiem czy będzie dobrze.

Jeśli mniejsze grudki to dalej w tą samą stronę z korektą podążaj małymi krokami i cierpliwie. ja walczyłem 2 sezony ale nie miałem pojęcia jak palić. teraz jest mój 3 sezon wiem co nieco i ustawiłem kocioł w tydzień. teraz eksperymentuję

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hehe wiem wiem,juz to poprawiłem,przed chwila pojechałem i zrobiłem tak. Kocioł staje-po 14 minutach podaje przez 25 sekund,po czym 2-3 sekundy i włącza sie nadmuch na 12 sekund.Zobaczymy ile to poprawi,wczoraj wieczorem jednak właśnie nie do końca dobrze to zrobiłem.Policzyłem dwa razy ile czasu zabiera kociołkowi ponowne osiągnięcie 60 C . Więc tak..temperatura spada do 58 i załącza się normalna praca i po 1-2 minutach juz jest duzy płomien przy czym temperatura spada nawet do 50-51 C ale do tych 2-3 minut dokładamy 10 i piec przechodzi w stan podtrzymania bo osiągnął zadaną.Czyli zabiera mu to około 12-14 minut. Myslisz,ze to już dobre osiągi? ps.popiół zdecydowanie sie poprawił ale jeszcze do ideału daleko....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

po pierwsze są dwie szkoły prowadzenia kotła

1- z dużą mocą szybko intensywnie dochodzi do zadanej a potem długo stoi w podtrzymaniu

minusy to bardzo niska sprawność w podtrzymaniu a niestety konieczność uzupełniania paliwa żeby zar się do podajnika nie cofnął.

2- z minimalną moca potrzebną do osiągnięcia temperatury zadanej kocioł pracuje spokojnie lecz dłużej ale z małą mocą i krótko jest w podtrzymaniu. minusy większe zużycie prądu na pracę dmuchawy i podajnika- chociaż jak to już próbowali liczni liczyć róznice kosztów w okolicy złotówki na dobę- ja pomijam te koszty.

która szkoła lepsza??? a to już musi szanowny użytkownik sam sobie na pytanie zadane odpowiedzieć co woli.

Ja nie podpowiem nic bo za ściąganie u mnie 2 stawiali jeszcze:lol2:

co do podawania w podtrzymaniu to ja mam ustawione też jakieś 20-25sek i co 15 minut i wystarcza żeby się zbytnio kopiec nie zapadł.

jeśli jest poprawa w tym co w popielniku znaczy że kierunek zmian jest dobry. Ja siedziałem 2 zimy w kotłowni zanim się palić nauczyłem.

Ty masz szansę wyprowdzić się stamtąd wcześniej więc korzystaj. zmieniaj notuj w razie gdyby się coś sypnęło - wtedy będziesz wiedział dokąd wracać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obserwuje kocioł od momentu wprowadzenia tych ustawień i przyznam,ze praca kotła jest jak na wymagania forumowe całkiem przyzwoita,natomiast bawie sie z nadmuchem..Korekty w sile nadmuchu i w lewo i w prawo nie zmieniaja sytuacji z tymi spiekami.Sprzedawca groszku mówi,ze ten tani groszek poprostu ma taki popiół i każdy ma taki sam problem.Fakt,ze te kalafiory rozpadaja się w rękach albo za delikatnym ściśnięciem. Dzis jako,że temp spadła u nas do -12C poleciałem rano na budowe zobaczyc jak temperatura w domu. Niestety z 18.5 C spadła do 16.4 C i kocioł pracował dłuzszy czas widziałem.Podniosłem temp zadana na kotle o 2st i zawór czterodr. przestawiłem o jeden stopień więcej na korzyśc wiekszej ilości goracej wody idącej w grzejniki a mniej na kocioł.Posiedziałem godzinke i z 16.4 podbiło na 16.6......wieczorem jade patrzec jak to dalej wygląda.jednak zdecydowanie odczuwalny jest brak ocieplenia którego nie zdążylismy zrobić przed zimą,Ale i tak wykonawca mój zadowolony z wyboru budulca jakim jest ytong ,bo podobno ma świetna termike jak na taki typ pustaka.Przy suporexie i poroth. mogło by być dużo gorzej mówi.Ile w tym prawy nie wiem....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja kiedyś znalazłem; gdyż mnie męczyło i spać nie dawało jak to jest z tą temperaturą na kotle w zależności od tej na zewnątrz; wykresy krzywych grzania ze sterownika na kotle klimosza bodajrze, jest ich tam 7 i każda pokazuje przebiegi temperatury zadanej w zależności od temperatury zewnętrznej. wybrałem sobie jeden który wydawał mi się najbardziej rozsądny dla mnie. chociaż nie wiem czy tak jest faktycznie. i według niego ustawiam sobie kociołek. i wiem już że pozwala mi to nie zmieniać ustawień głowic termostatycznych gdyż na skutek wyższej temperatury wody w kaloryferach pomieszczenia są lepiej dogrzewane bez potrzeby zmiany ustawień głowic.

nie stosuję dokładnie takich samych nastaw ale zbliżone. dla temp dodatnich ustawiam 56 dla okolicy "0" ustawiam 60, przy nieco poniżej "0" miałem 62 zaś teraz mam na kotle 65st

Nie wiem czy to jest dobre podejście do tematu ale u mnie działa

 

 

rzeczona krzywa grzania:

 

charakterystyka pogodowa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe.Coś musi w tym byc,wkońcu po to producent daje mozliwośc regulacji temperatury zadanej.Jak podniosłem o te 2st jak pisałem wcześniej to temp urosła do 17 C .Troche szkoda mi opału na takie grzanie byle by grzac,dlatego zdecydowałem się na noc kominek jeszcze ruszyc , a pokojowy regulator wyniosłem z daleka od niego i zobaczymy co z tego będzie.Jak na niezamieszkały jeszcze dom to mysle ze te 17 C powinno wystarczyc aby tylko nie wyziebic chałupy na czym bardzo mi zależy. Jedno wiem,że zakupic powinienem termometr przylgowy na rurę powrotną do kotła co by mozna było kontrolowac ten parametr lepiej,Niby zawód 4d jest ale nie wiem ile na jakim poziomie jaką temp puszczam.Zreszta parametr zawsze będzie się zmieniał równo z tym co zadamy na kotle.Zastanawiam sie tylko czy jak go juz zakupie to czy założyc go jeszcze przed zaworem 4 d idac do kotła czy juz za zaworem przy prostej do kotła..

Co do spieków u mnie to sytuacja jaka była taka jest nadal.Jest i łądny popiół ale sa i kalafiory.Dzwoniłem do handlarza który dopowiedział mi,ze to czeski groszek jest-mieszanina kamiennego z brunatnym i tylko pakowany w polsce a dokładniej w zgorzelcu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Większość takich kotłów można ustawić na czas podawania 15 sekund przerwa 45 sekund powietrze w zakresie od 35 do 40 sekund..

Na tym filmie widać jeszcze jeden mały szczegół..

Podetni przy palniku "rogi" teraz są tak ustawione że powietrze kierują do wnętrza palnika.

Jak często czyścisz palnik??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przy ustawieniach o jakich mówisz kocioł pochłaniał duże ilości opału i rzadko wchodził w stan podtrzymania.Dom jest nieocieplony jeszcze i nie moge co do sekundy ograniczyc wszystkiego na styl ekonomiczny. Rogi sa ustawione dobrze,zostały lekko rozchylone na boki i nie ma szans,żeby jakiekolwiek powietrze wciskały do wnętrza palnika.Jak się dobrze przyjrzysz to widac,że sa równe i równo dają z góry na dół a nie z łukiem powrotnym na palnik.Samego palnika nie czyściłem jeszcze bo piec chodzi zaledwie miesiąc.Może w przyszłym tygodniu się za niego wezme chociaz w nich sa dosłownie śladowe ilosci popiołu z tego co wiem
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jestem z kotła bardzo zadowolony.Naprawde mozna powiedzieć bezobsługowy-warunek dobry groszek.nawet nie..klasa średnia wyższa i juz będzie dobrze.

Rurki napewno mam prosto względem "podłogi palnika " może nawet jutro zdejme dmuchawke i wyczyszcze palnik..o ile coś tam w ogóle jest

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ogólnie jestem z kotła bardzo zadowolony.Naprawde mozna powiedzieć bezobsługowy-warunek dobry groszek.nawet nie..klasa średnia wyższa i juz będzie dobrze.

Rurki napewno mam prosto względem "podłogi palnika " może nawet jutro zdejme dmuchawke i wyczyszcze palnik..o ile coś tam w ogóle jest

 

Kiedyś byłem u klienta gdzie kocioł miał problem ze spalaniem..

Wentylator był ustawiony na 80%..

Co się ukazało palniki niebył czyszczony od paru miesięcy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo ciekawe.Coś musi w tym byc,wkońcu po to producent daje mozliwośc regulacji temperatury zadanej.Jak podniosłem o te 2st jak pisałem wcześniej to temp urosła do 17 C .Troche szkoda mi opału na takie grzanie byle by grzac,dlatego zdecydowałem się na noc kominek jeszcze ruszyc , a pokojowy regulator wyniosłem z daleka od niego i zobaczymy co z tego będzie.Jak na niezamieszkały jeszcze dom to mysle ze te 17 C powinno wystarczyc aby tylko nie wyziebic chałupy na czym bardzo mi zależy. Jedno wiem,że zakupic powinienem termometr przylgowy na rurę powrotną do kotła co by mozna było kontrolowac ten parametr lepiej,Niby zawód 4d jest ale nie wiem ile na jakim poziomie jaką temp puszczam.Zreszta parametr zawsze będzie się zmieniał równo z tym co zadamy na kotle.Zastanawiam sie tylko czy jak go juz zakupie to czy założyc go jeszcze przed zaworem 4 d idac do kotła czy juz za zaworem przy prostej do kotła..

Co do spieków u mnie to sytuacja jaka była taka jest nadal.Jest i łądny popiół ale sa i kalafiory.Dzwoniłem do handlarza który dopowiedział mi,ze to czeski groszek jest-mieszanina kamiennego z brunatnym i tylko pakowany w polsce a dokładniej w zgorzelcu.

 

w temacie temperatury powrotu to dla żywotności kotła najważniejsze jest jaka do niego wpływa więc termometr montuj na samym końcu powrotu tuż przed wejściem do kotła. ja korzystam z elektronicznego z sondą za całe 12zl ale Ty możesz wybrać co Ci będzie bardziej pasowało. a na wyjściu na układ za zaworem n-drogowym masz jakiś termometr założony, czy ustawiasz "na oko"???

skoro nie mieszkasz jeszcze to grzej spokojnie niech sobie te 17 będzie i powoli się chałupka będzie wygrzewać i suszyć. Tylko najważniejsze wietrzenie, żeby wilgoć miała gdzie uciekać

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

do temperatury na wyjściu na CO za zaworem najlepszy jest termometr z kapilarą ale musiałbyś przerabiać układ i wstawiać pewnie jakiś trójnik więc to kłopot i wydatek. możesz kupić coś takiego w ilości 2 sztuk i zamontować po jednym za zaworem n-drogowym na wyjściu na CO oraz na króćcu powrotu przy samym kotle.

ja mam taki na powrocie na króćcu wsadzony pod izolację z pianki którą mam rury owinięte. drugi czujnik mam obok podłączony do sterownika który testuję i różnica w odczytach jest poniżej 2 st więc można powiedzieć do pominięcia jeśli masz zapłacić 12zł za sztukę

http://allegro.pl/termometr-elektroniczny-z-sonda-50c-70c-i2078698788.html

http://allegro.pl/termometr-tablicowy-z-sonda-50st-c-do-70st-i2066596622.html

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślałem o takim zwykłym przylgowym ze sprężynką okalająca rure.U mnie izolacja się zaczyna dopiero za zaworem ale nic nie stoi na przeszkodzie żeby dołozyc troche tu i tam..

Elektroniczny fajny tyle,że trzeba jakoś umiescic ta sondę co by przylegała jak najlepiej.zauważyłem,ze zakres temperatur tego jest od -50 do + 70 a przylgowe maja wiecej chociaż za zaworem takich temeratur nie ma a na powrocie tym bardziej.Skusze sie i zamówie jeden taki a drugi przylgowy może.Albo zobacze czy mój sterownik nie ma czasami dodatkowych opcji odczytu temperatury a mam defro ag lux

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

defro ag lux to sterownik techa st57

ma możliwość kontroli temperatury za zaworem ale Ty masz zawór ze sterowaniem ręcznym i nie ma sensu uzbrajac go w menu jeśli nie będzie obsługiwany ze sterownika.

jeśli masz dostęp do takiego przylgowego termometru z opaską to też dobrze- chodzi o odczyt w miarę dokładny a taki będzie z tego termometru wiec bez różnicy w zasadzie. chodzi o kontrolę a nie narzędzie którym jej dokonasz

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i pojawił sie problem hehe.Zabrakło groszku u sprzedawcy od którego kupuje od początku.Wczoraj posiłkowałem sie dwoma workami z cas.to dramatu. Groszek zapowiadał się ciekawie ale strasznie się skleja i robią się duże spieki.Można temu jakoś zaradzić? Zastanawiam się nad zakupem miału albo czegoś w rozsądnych pieniądzach-wkoncu na tym palniku mozna smiało spalac miał,tyle,że nie mam o nim zielonego pojęcia,mówią,ze powinien byc sezonowany,wysuszony i zupelnie inne nastawy. Jak nie dam rady zorganizowac czegos rozsądnego to pozostaje mi wyłączyc podajnik i palic na ruszcie drewnem a temperatura spada....

Wiem wiem..nie przygotowałem się.bo sprzedawca zapewniał,ze groszek jest na bieżąco i kupiłem raz pól tony drugi raz półtorej i juz nie ba 2 ton a pale od 1 stycznia....

 

Po 4 workach z casto musze powiedzieć,że porównując mój i casto opał to ten z casto pali sie łądniej tzn na całej długości palnika i żar ma ładniejszy.Dłużej utrzymuje sie taki jakby kopczyk na długości panika.Wydaje mi się ,że nawet szybciej kocioł dochodzi do tem zadanej. Martwią mnie tylko te duże spieki które sa jak by posklejane i niedopalone..Zmniejhszyłem powietrze o kilka oczek w dół .Za jakiś czas będe jechał na budowe poobserwowac co się zmieniło.Wegiel z casto jest wilgotny w kazdym worku. W którą strone iść z przestawieniem na ten groszek który łądniej sie pali.aha zapomniałem dodac ,ze on tak ładnie sie pali,ze spadaja i żarzące sie kawałki groszku do popielnika nawet..

Edytowane przez lukasz2223
dopisanie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...