Czy kleić styropian na istniejące już ocieplenie?

[bartekiaga1]

Mam małe pytanko planuje podnieść dach a na domu jest już ocieplenie 6cm styro +siatka +klej wykonane 7 lat temu.

Teraz mam dylemat rwać styropian i i kleić 12cm ,czy mogę na już istniejące przykleić np 5cm +siatka +klej+tynk i gęściej kołkować . proszę o doradzenie może ktoś miał podobny dylemat z góry dzięki.

[Wódowlaniec]

Mam małe pytanko planuje podnieść dach a na domu jest już ocieplenie 6cm styro +siatka +klej wykonane 7 lat temu.

Teraz mam dylemat rwać styropian i i kleić 12cm ,czy mogę na już istniejące przykleić np 5cm +siatka +klej+tynk i gęściej kołkować . proszę o doradzenie może ktoś miał podobny dylemat z góry dzięki.

 

Witam!Oczywiście ,że możesz śmiało kleić styropian na istniejące ocieplenie.Nie kołkój gęściej tylko tyle co trzeba (kołki to mostki termiczne i nie ma sensu ich więcej dawać).Obstukaj przed klejeniem podłoże.Jeżeli są miejsca głuche lub odklejone to zakołkój podłoże lub wydłubaj otwór np.wiertłem grubym i napsikaj tam pianki (oczywiscie z umiarem i takiej niskorozpreżnej).Jeżeli pierwsza warstwa styropianu była przeklejona równo to zadanie masz dziecinnie proste -bierzesz grzebień i do roboty.

Pozdrawiam!

[bartekiaga1]

Nie jest najgorzej dość równo. Pytam bo według miejscowych (fachowców) spotkałem się z różnymi opiniami z przewagą na rwanie .

[edde]

ta pierwsza warstwa klejona na warkocz+ placki czy "stara" metoda na same placki?

[bartekiaga1]

Nie jestem pewien gdyż robił to ojciec ale wydaje mi się że placki.

[Balto]

Mała uwaga - kołki powinny być takiej długości byś się wbił do muru - tak dla świętego spokoju. Może cię czekać najwyżej odczyszczenie tego co jest, by powierzchnia do której ew. będziesz kleił styropian nie była tłusta lub zanieczyszczona.

[arkadio 123]

Jak oczyscic taka powierzchnie? mozna uzyc myjki z jakas lagodna koncowka ?

[Balto]

tynki.net: tak czy inaczej trzeba to wszystko odczyścić - zwłaszcza odmiany korninków, bo one lubią być brudne w tych "kornikach".

Arkadio: pewnie że możesz - tak czy inaczej sprawdzisz to jak dolega stary tynk i jak był położony wcześniej .

[FT]

Witam Drogich Forumowiczów,

"Czy kleić styropian na istniejące już ocieplenie?" jest to dość trudny temat i wymaga od inwestora podjęcia pewnego ryzyka. Oczywiście nic nie stoi na przeszkodzie aby do istniejącej warstwy wierzchniej ocieplenia doklejać dodatkową warstwę materiału izolacyjnego i wykańczać go standardową metodą tj. warstwa zbrojąca + cienkowarstwowy tynk. Oczywiście najpierw należało by sprawdzić jak stabilnie zamocowane jest stare docieplenie. Zalecał bym wykonać próbną odkrywkę, która pokaże jak nakładana była na płyty zaprawa klejowa. Prawidłowy sposób to oczywiście jak napisano powyżej obwódka + placki. Przed przystąpieniem do prac należało by ogólnie sprawdzić całą elewację czy nie ma jakiś pęknięć wskazujących na nieprawidłowe zamocowanie obecnego docieplenia.

Nie obejdzie się też bez porządnego umycia całej elewacji, ewentualnie jej odgrzybienia oraz wzmocnienia preparatem gruntującym. Zalecał by również dodatkowe zakołkowanie całości łącznikami sięgającymi do murów budynku. Oczywiście należy pamiętać, że prawidłowo zamocowany kołek powinien przechodzić przez warstwę kleju. Myślę, że dwa kołki na płytę będą wystarczające. Następnie można przystąpić do wykańczania ocieplenia standardowym sposobem.

 

Serdecznie pozdrawiam

 

Adam Kamianowski

Specjalista ds. Technicznych FAST

[Balto]

tynki.net: z racji tego, że sam produkuję tynki mineralne, także i mnie zależy by świetnie wyglądały u klienta na ścianie. Miałem już taki przypadek, że wykonawcy tynku z ziarnem 2 mm wydajność wyszła rzędu 1,5 -2,0 kg/m2. Odbiło się to oczywiście na jakości wykonania. Szczerze mówiąc nie chcę wiedzieć co robił "pod" tynkiem i jak to wyglądało.

Poza tym wszystkim zwróć uwagę na jedną rzecz: w chwili obecnej bardzo niewielu inwestorów pyta się o jakość a każdy o cenę. Nawet nie o cenę jakości lub porównywalnych producentów / produktów tylko w ogóle najniższą jaką uda im się dostać. Ciekawy komentarz słyszałem z ust jednego budowlańca: jego nie interesowało jaka jakość realna była materiałów które kupował, byle cena była jak najniższa, oraz był glejt, że "wytrzyma". A dzień po upływie ważności glejtu - może się zawalić.

Znak czasu?