Szocikowy dom - czyli... stek pytań i watpliwości

[szocik]

Deska na wizualce wyglada pstro, a cegielka...

Edytowane 25 Lutego 2013 przez szocik

[pestka56]

Zrób biała cegiełkę i daj daszek nad drzwiami. Może położyć na daszku kawałeczek dachówki bitumicznej. Albo można powycinać dachówki z grubszego materiału, z filcu np.

 

Zasłonka fajna. Nie podszywaj, bo będzie widać. Kup w pasmanterii proszek, albo taśmę do podlepiania i przyprasuj żelazkiem przez szatkę-łatkę Będzie ładniej

[szocik]

Eee, podszycie nie wygla żle - podszyłam ręcznie, nie widac zupełnie. Musze dac tylko do podszycia taśmą. Chciałabym ja zrobic taka ... z grzywką

a najbardziej w tej zasłonce podoba mi sie cena (11zl/metr)

[szocik]

A co do cegiełki - super to by wygladała prawdziwa biała cegła,ale tapeta... sama nie wiem...

[pestka56]

A co do cegiełki - super to by wygladała prawdziwa biała cegła,ale tapeta... sama nie wiem...

 

Są płytki ceglane białe w Elkaminodom. To są chyba najtańsze. Jakbyś kładła tam tyko kawałek, to może nie kosztowałoby za dużo Do tego niebieskie, albo turkusowe drzwi i okiennice... albo fioletowe

 

Tapeta to tapeta, wiadomo

[szocik]

Tylko ja nie wiem czy warto wpedzac sie w koszty. Ta cegielka to bedzie ze 300zł. Majce pewnie bedzie wszystko jedno jak to bedzie wygladało z zewnątrz. I czy to bedzie farba, tapeta czy cegła bedzie jednakowo zaskoczona i zadowolona.

Dlatego mysle usilnie, ale coraz bardziej zaczynam wracać do farby na scianach. Ewentualnie moze w pozostałej części pokoju jakas delikatna tapeta...

[Natalia Stanko]

Nie, no my też chcemy być zadowolone, nie tylko Majka:lol2:

 

Domek będzie domkiem, gdy ściany wytapetujesz cegłą, może namalujesz takie nierówne, bajkowe cegiełki:cool:

 

A górna cześć - tapeta w "deskę"?Jest taka, nawet nie wiem:D

[szocik]

Nie, no my też chcemy być zadowolone, nie tylko Majka:lol2:

 

 

A nieeeeee, no to zmienia całkowicie postać rzeczy :D

[bpestka]

Muszę przyznać, że zawsze z niecierpliwością czekam na zdjecia z Twojego domu. Łazienka jest zachwycająca i sama chciałabym mieć tak dopracowaną, zwłaszcza, że planuję też umiejcowienie wc obok prysznica oddzielonego szybą. Czy mogę prosić Cię o kilka rad technicznych (a może i zdjęć) jak masz położone płytki między szybą a odpływem, czy tworzy się tam klin widoczny od strony prysznica? I na jakich uchwytach masz zamontowaną szybę, czy była zamawiana u stolarza i montowana jeszcze w trakcie kładzenia glazury czy już po wszystkim. I czy część ze stelarzem wc jest wysunięta do przodu względem części prysznicowej (tej z deszczownicą). Bardzo dziękuję. Mam nadzieję, że nie zaśmiecam Ci wątku.

[szocik]

Muszę przyznać, że zawsze z niecierpliwością czekam na zdjecia z Twojego domu. Łazienka jest zachwycająca i sama chciałabym mieć tak dopracowaną, zwłaszcza, że planuję też umiejcowienie wc obok prysznica oddzielonego szybą.

Dziękuje, bardzo sie ciesze ze ktos podgląda moj watek

 

Czy mogę prosić Cię o kilka rad technicznych (a może i zdjęć) jak masz położone płytki między szybą a odpływem, czy tworzy się tam klin widoczny od strony prysznica?

Klin sie tworzy, ale nie jest on duzy (zdjecia sa jeszcze z czasów, przed sprzątaniem - dzis niestety nie mam możliwosci zrobienia Ci innych)

 

Od strony wc nie ma zadnej różnicy poziomów:

 

 

I na jakich uchwytach masz zamontowaną szybę, czy była zamawiana u stolarza i montowana jeszcze w trakcie kładzenia glazury czy już po wszystkim.

Szyba włożona jest przy podłodze w ceownik - w pozostałych miejscach jest przyklejona. Gdybym robiła to raz jeszcze na górze też dałabym ceownik, albo przynajmniej jakies boczne zaczepy. Byłoby bardziej stabilniej - teraz zle nie jest, szyba sie nie rusza, ale trzeba uważać zeby mocniej sie o nia nie oprzeć.

 

I czy część ze stelazem wc jest wysunięta do przodu względem części prysznicowej (tej z deszczownicą).

Tak - częśc z WC jest wysunieta (widzisz to dobrze na pierwszym zdjęciu), ale to dlatego zeby ukryc stelaż. Jezeli masz możliwość schowania go w scianie to nie jest to konieczne

 

Mam nadzieje ze cos pomogłam

[szocik]

Aaaa - jeszcze dodam - ten klin, ktory widzisz pod szyba to jest jedna ze stron tego ceownika, to nie płytki - płytki byłoby bardzo ciężko przyciąć (w najwyższym miejscy klin ma ok 1 cm)

[bpestka]

Bardzo dziękuję. Wiele mi to wyjaśnia. Rozumiem, że ceownik był wklejany przez glazurnika. A czy był kupowany u szkalarza razem z szybą? Jeszcze raz dziękuję.

[szocik]

Ceownik wklejany był przez glazurnika, ale przywieziony przez szklarza (przywiozł go jak przyjechał na pomiary).

[julianna16]

Madziu,

Mnie wystarcza wyobraźni , ale jak już kiedyś pisałam jakoś bardziej od cegły deska bielona mi tam pasuje. Będzie lżej. Z cegły zrobiłabym co najwyżej cokolik . Boazeria nie jest droga.

Drzwi i okiennice pomalowałabym na grafitowo lub niebiesko.

Bardzo fajny pomysł na dach napisała Pesteczka. Może górę zabudowy pochylić by uformować właśnie daszek? Wtedy byłoby super .

 

Zasłonka fajna

[szocik]

Schody (wg projektu Pestki - niestety kolor nie taki jak u pestki ) Najlepiej wygladają przy sztucznym swietle, przy dziennym sa trochę ... pomarańczowe.

Ale generalnie...nie jest źle

 

 

 

 

Edytowane 27 Lutego 2013 przez szocik

[Ola.U]

Mnie się schody podobają

[julianna16]

Super wyglądają . Fachowiec dał radę . Pesteczka będzie bardzo dumna i szczęśliwa .

[Alija]

Dla mnie schody-bomba! Swietnie wygladaja na tle tej szarej sciany.Faktycznie Pestka powinna byc dumna.

[pestka56]

Oooooooooooooooooooooo......... QRCZĘ PIÓRO wyszło lepiej niż myślałam.

http://emotikona.pl/gify/pic/wrozka.gif TO JA CZARODZIEJKA

 

Ależ sobie kadzę Duma mnie rozpiera.

 

Szocik, nie martw się kolorem, on się trochę z czasem zmieni.

[szocik]

Pestko ja tez jestem z Ciebie dumna i dziekuje raz jeszcze!

Jedyne co to pluje sobie w brode, ze nie pojechałam zobaczyc wybarwienia pojedynczego stopnia. Mogłabym wtedy zareagowac, a tak... no musze pokochac ten kolor co dostałam.

Zadzwoniłam dziś nawet do właściciela firmy, ktora mi je robiła z pytaniem czy jak one sie zniszcza to wtedy je mozna przecyklinowac i kolor im zmienić, a on mi na to, ze one sa wybarwione a potem położone sa 4 warstwy lakieru. Ciężko bedzie to zedrzeć

Tak więc schody mam solidne, tylko troche pomarańczowe :D

A wogóle to włacza mi sie mój wrodzony PERFEKCJONIZM. Jak pomysle ile godzin poswięciłam na znalezienie odpowiedniej podłogi, która miała mi pasowac do mebli... a teraz największy i najdroższy mebel mi do nich nie pasuje to troche jestem zła, no!

Te schody mają zupełnie inny odcien niż podłoga. Tego na zdjęciach nie widac, ale podłoga jest raczej zimna, a schody ciepłe (gorące wprost )

Edytowane 27 Lutego 2013 przez szocik