Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Szocikowy dom - czyli... stek pytań i watpliwości


Recommended Posts

  • Odpowiedzi 4k
  • Utworzony
  • Ostatnia odpowiedź

Najaktywniejsi w wątku

Najaktywniejsi w wątku

Dodane zdjęcia

Dziewczyny z tym domawianiem kopiowania obrazów, to a sio na priv :) , bo jak się nie daj Bóg wyda, może być nie fajnie. Prawa autorskie i te rzeczy :(

 

Obrazki świetne.

 

Szocik, mój znajomy rzeźbiarzo-malarz artysta robiąc kopie używa rzutnika. Robi szkic na płótnie i potem połowa problemu z malowaniem jest z głowy. Niezależnie od wielkości płótna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[h=2]Ustawa o prawie autorskim

Art. 23. Dozwolony użytek osobisty[/h] 1. Bez zezwolenia twórcy wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie własnego użytku osobistego. Przepis ten nie upoważnia do budowania według cudzego utworu architektonicznego i architektoniczno-urbanistycznego oraz do korzystania z elektronicznych baz danych spełniających cechy utworu, chyba że dotyczy to własnego użytku naukowego niezwiązanego z celem zarobkowym.

2. Zakres własnego użytku osobistego obejmuje korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa lub stosunku towarzyskiego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Racja pestko - czuwaj nad nami jak się rozkrecamy :)

 

swoja droga to swiat mały jest a i gusta strasznie podobne - jak widac po obrazie pana Alfreda :)

 

szczerze mowiąc uwazałam ze jak podam autora i jak maluje dla siebie to nie jest to nielegalne, jak zaczynam sprzedawać to juz inna bajka (dlatego tez dyskusje przerwalam w miejscu publicznym)

Wytłumaczcie mi jak krowie na rowie jak to jest - moge czy nie?

Edytowane przez szocik
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szczerze mowiąc uwazałam ze jak podam autora i jak maluje dla siebie to nie jest to nielegalne, jak zaczynam sprzedawać to juz inna bajka (dlatego tez dyskusje przerwalam w miejscu publicznym)

Wytłumaczcie mi jak krowie na rowie jak to jest - moge czy nie?

Na użytek osobisty możesz malować, kopiować, drukować. Nawet jak dasz do skopiowania np. do punktu usługowego (duży format itp.) w celu użytku osobistego, będzie to legalne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak zmienisz cudzy utwór o 20% to już nie jest to plagiat czy kradzież tylko utwór inspirowany, Twój własny.

 

No, chyba, że pozwą Cię o użycie sampli. Zdarza się i tak w świecie sztuki. Taka Madonna musiała błagać ABBĘ o pozwolenie na użycie motywu... Pewnie kupiła. Ale wiem, że przy np zdjęciach takie są standardy... Ale pewnie też do czasu aż komuś się to nie spodoba :)

 

Generalnie najlepiej byłoby gdybyś nie zarabiała na tym, wtedy na użytek własny możesz robić co zechcesz. A zarabianie na cudzych pomysłach już może boleć. Ale z drugiej strony im bardziej kopiowane dzieło, tym większy hołd dla niego :)

Edytowane przez andariel
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a jak zmienisz cudzy utwór o 20% to już nie jest to plagiat czy kradzież tylko utwór inspirowany, Twój własny.

Oj, to nie tak :) Tęgie prawnicze głowy dumają nad rozgraniczeniem utworu inspirowanego od utworu zależnego.

Szociku, nic się nie martw. Twoje piękne obrazy wiszą w Twoim domu. Wszystko jest w porządku :) Koniec tematu :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie, jak napisały dziewczyny. Nie sprzedajesz i nie wystawiasz pod własnym nazwiskiem, wszystko jest okey.

Możesz z tyłu podpisać, że to na podstawie, albo kopia z.....

 

Tomkowa ma rację z tymi 20%. Działało, ale w PRLu:cool:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W sumie to słabo wisza - rzekłabym raczej leża, dokładnie mowiąc w kotłowni leżą :D

Bo za namowa pestki zaczynam lubic oleje, a one wymagaja cierpliwości i .... duzo miejsca do schniecia :D

A kotłownia moja do przechowywania słoików sie nie nadaje (mimo iz mam piekne polki pod nie porobione), za to do suszenia obrazów juz tak.

 

Wracamy jednak do kuchni mej - okap miłe panie i płytki na sciane - taki jest cel na luty!

Wszelkie propozycje w temaci - mile widziane :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maaadziiiaaaa!!!! :hug:

Ale numer! Tyś ARTYSTKĄ! :D :D :D

BRAVO! Jestem pod wrażeniem. Jesteś niesamowita. Wszystko czego się chwycisz robisz do końca, bez kompromisów. Dziergasz na drutach, wycinasz motylki, malujesz szachownicę, a teraz oleje machasz. Jesteś jak drukarka 3D :D :D :D

 

Fajnie wyszło w górnej łazience. Chyba od niej zaczęło się myślenie o namalowaniu czegoś własnego?

 

Szkoda, że nie znałam metody Tomkowej na wykończenie płytek przy brzegu. Mam kuchenne wykończone na prosto. Nie wyglądają źle, ale mogłyby lepiej ;).

Wypadłam trochę z obiegu i nie potrafię dobrze doradzić. U siebie mam ściany pomalowane tablicówką, ale nad płytą są płytki (białe cegiełki). Podobają mi się obie propozycje Pestki - i ta z płytkami mozaikowymi i ta z heksagonami. Gdyby kuchnia była moja poszłabym w te drugie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Odpowiedz w tym wątku

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.




×
×
  • Dodaj nową pozycję...